_normalna_ pisze:jak czytam powody dla których, co niektóre nie chca mieć dzieci tak można pomysleć...
a ja jak slucham motywów dla czegp pewne osoby cha dziecka, to tez mam watpliwości czy ten ktos jest normalny, powazny. ale to tylko wrażenie, którymi staram sie nie kierowac.
runeko pisze:nie mowie, ze posiadanie dziecka=bycie inkubatorem, bo to niedorzeczne i niejako skreslaloby sens mojego istnienia jako czyjegos dziecka, ale jezeli ktos nie chce TO NIE
dokladnie.
a i jesli ktoś mi ciagle mówi, ze dziecko powinnam miec, to odnosze wrażenie, ze patrzy na mnie jak na taki inkubator
_normalna_ pisze:..kto Wam pomoże w chorobie, z kim bedziecie spedzać święta i inne uroczystości, dzielić się radościami i troskami... owszem teraz jest fajnie bo znajomi, imprezki, wyjazdy i takie tam ale później...
podobno starość w domu opieki jest suuuppperrr...
jak czytam, ze ktos chcxe miec dzieci by mu sie na starośc nie nudzilo, to zastanawiam sie czy z nim wszystko dobrze. Zwłaszcza gdy jest to kobieta która posrednio zarzuca mi bycie pusta lala
pani_minister pisze:Podobno dom opieki, na który Cię stać dzięki zaoszczędzeniu miniumum kilkuset tysięcy na nieposiadaniu dziecka, mieści się na Bali i nadzy kelnerzy w nim martini podają

tez o tym słyszalam i nawet ponoc mozna chrupac orzeszki pistacjowe ( no co sa jakies kleje do sztucznej szczeki

)
_normalna_ pisze:runeko napisał/a:
Ja nie chce bo nie chce.

nie zaznaczyłaś, że nie chcesz teraz...
nie zaznaczyła tez ze nie chce nigdy, wiec o co chodzi

_normalna_ pisze:wydaje mi się, że wtedy kiedy się własie tego chce...
tak to dzieci sobie pieska życza, bo chca, ale to malo. wtedy kiedy ma sie do tego warnki finansowe, psychiczne, kiedy jest sie w stanie dziecko wychowac, utrzymac, kiedy jest sie świadomym odpowiedzialnosci i obowiazków. Samo chcenie to mało, o wiele za mało
_normalna_ pisze:oczy mam otwarte i oprócz tego dwój bliskich którzy pracuja w mopsie i wiem jak kończą osoby które postanowiłay, żyć tylko dla siebie
w okolicach mpjej may jest DPS ( chyba dom pomocy społecznej), tam jest wiele osób które maja rodziny i co siedza w DPSie i ciesza sie jak moga iśc na spacer czy do sklepu.
pani_minister pisze:Czyżby łatwiej było spłodzić dziecko, a potem liczyć, że będzie nas utrzymywało?
o wiel łatwiej, więcej osób dziecko traktuje jako inwestycje dla siebie niz odkłada pieniadze na swoja starośc
_normalna_ pisze:ja nie myślę o tym aby moje dzieci mnie otrzymywały bo to chore
_normalna_ pisze:kto Wam pomoże w chorobie, z kim bedziecie spedzać święta i inne uroczystości, dzielić się radościami i troskami..
a to kto napisał
