Mam problem z dziewczyna

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Boreczek
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:12
Skąd: z piekła
Płeć:

Mam problem z dziewczyna

Postautor: Boreczek » 08 mar 2007, 11:14

Potrzebuję rady. Jak podejść dziewczynę, która na moje deklaracje, odnośnie uczuć do niej, zbywa je milczeniem, albo udaje, że nic na ten temat nie wie, może ktoś mi poradzić co mam zrobić?
Czarnyy
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 14 sty 2005, 15:42
Skąd: Jelenia Góra
Płeć:

Postautor: Czarnyy » 08 mar 2007, 12:21

Rob tak jak ona. Skoncz z deklaracjami na jakis czas i obserwuj jej zachowanie.
Jak mi dobrze - jestem z Tobą
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
ula
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 27 paź 2004, 10:56
Płeć:

Mam problem z dziewczyna

Postautor: ula » 08 mar 2007, 12:27

Czarnyy jak On zrobi tak jak ona czyli zacznie milczec to chyba sie nie dogadaja..
,,Powiedz mi co myślisz, powiedz mi co czujesz, powiedz mi co masz, powiedz czego potrzebujesz..."
Czarnyy
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 14 sty 2005, 15:42
Skąd: Jelenia Góra
Płeć:

Postautor: Czarnyy » 08 mar 2007, 12:36

A mi sie zdaje ze wlasnie nie. Dziewczynie powinno dac to do myslenia, powinna poczuc sie tak niezrecznie jak autor postu i moze wtedy dojdzie do jakis wnioskow. A moze po prostu ona nie jest gotowa na takie wyznania? Moze powinienes zmniejszyc czestotliwosc swoich deklaracji ?
Jak mi dobrze - jestem z Tobą

Tak mi serce bije

Myślałem: człowiek nie ma serca...
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 08 mar 2007, 12:39

A w ogóle po co się tak szybko deklarować? Deklarować to się muszą firmy i ludzie z podatku, bo terminy ich gonią. Tu pośpiech nie jest wskazany.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 08 mar 2007, 13:01

Czarnyy pisze:A mi sie zdaje ze wlasnie nie. Dziewczynie powinno dac to do myslenia, powinna poczuc sie tak niezrecznie jak autor postu i moze wtedy dojdzie do jakis wnioskow. A moze po prostu ona nie jest gotowa na takie wyznania? Moze powinienes zmniejszyc czestotliwosc swoich deklaracji ?

A może po prostu ona nie chce żadnych deklaracji, nie chce żadnego bycia z autorem i głupio jej że ktoś jest nachalny i nie wie jak wprost powiedzieć "odwal się człowieku, czego Ty ode mnie chcesz?"
Nic nie musi jej dać do myślenia, może poczuć ulge że "adorator" dał sobie z nią spokój.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 08 mar 2007, 13:50

Bo po co zdobywac kogos kto juz na samym starcie jest zdobyty? to zadna frajda z takim kims sie spotykac. A kobiety lubia zdobywac, tak samo jak faceci, wiec skoro ona juz cie ma to odchaczyla i teraz szuka nastepnego, tym razem trudniejszego i ambitniejszego celu.
tygrysiaaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 16 sty 2007, 20:27
Skąd: poznań
Płeć:

Postautor: tygrysiaaa » 08 mar 2007, 16:32

no ale moze ona ejszcze nie jest pewna swoich uczuc,a nei chce Cie ranic mowiac,ze Cie nie kocha.pozekaj,ajj i mozesz przeciez zapytac co czuje.
Awatar użytkownika
OneLove
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 17 gru 2006, 23:32
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: OneLove » 08 mar 2007, 22:13

Boreczek pisze:Jak podejść dziewczynę, która na moje deklaracje, odnośnie uczuć do niej, zbywa je milczeniem, albo udaje, że nic na ten temat nie wie

Zostawić w spokoju. Widać nie wie jak Ci powiedzieć żebyś się odczepił,gdyby coś chciała to by dała do zrozumienia. Chyba,że to taka gra <diabel>
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Awatar użytkownika
bartez
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 22 lis 2006, 20:30
Skąd: kuj-pom
Płeć:

Postautor: bartez » 11 mar 2007, 16:11

proste jak ...... przeciez nie chce tego i już czy to az tak trudno zauważyć a potem tragedie miłosne <zalamka>
Awatar użytkownika
larena
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 399
Rejestracja: 16 lut 2006, 21:51
Skąd: że znowu ;)
Płeć:

Postautor: larena » 11 mar 2007, 16:38

ona raczej nie jest Toba zainteresowana a zbywa milczeniem bo nie chce Ci tego powiedziec w prost. Albo daj sobie spokuj albo przeczekaj, moze w koncu w niej cos drgnie ale na twoim miejscu nie robilabym sobie zbednych nadziei.
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.

http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 11 mar 2007, 16:43

Boreczek pisze:Potrzebuję rady. Jak podejść dziewczynę, która na moje deklaracje, odnośnie uczuć do niej, zbywa je milczeniem, albo udaje, że nic na ten temat nie wie, może ktoś mi poradzić co mam zrobić?
Jeśli założymy, że jest głucha, to jeszcze tylko możesz jej sprayem na murze wypisać <aniolek>

Jeśli założymy, że słyszy dobrze, to daj jej spokój. Nie chce Cię.
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 13 mar 2007, 21:27

kobita po prostu w subtelny sposob zdaje sie dawac Ci do zrozumienia ze nie ma ochoty na blizsza znajomosc z Tobą, ale nie przejmuj sie, wiosna idzie, kobitki odsłaniają nóżki, żyć się chce :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Atanazy
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 157
Rejestracja: 13 sty 2007, 12:19
Skąd: z szafy
Płeć:

Re: Mam problem z dziewczyna

Postautor: Atanazy » 18 mar 2007, 04:08

Boreczek pisze:Potrzebuję rady. Jak podejść dziewczynę


Najlepiej od tyłu! <hahaha>


Boreczek pisze:która na moje deklaracje, odnośnie uczuć do niej, zbywa je milczeniem, albo udaje, że nic na ten temat nie wie, może ktoś mi poradzić co mam zrobić?



Nie deklaruj, a ona nie będzie musiała udawać, że na ten temat nic nie wie. Nic innego nie przychodzi mi do głowy, a tak w ogóle to przerąbane masz <zalamka>.
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 mar 2007, 10:13

Atanazy pisze:Nic innego nie przychodzi mi do głowy, a tak w ogóle to przerąbane masz <zalamka> .

gdzie tam, ona ma przerabane. Trafil jej sie upierdliwy wielbiciel, do tego taki malo rozumiejacy subtelne sygnały. a w dodatku bez polotu
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 18 mar 2007, 10:18

Mi się trafił upierdliwy wielbiciel :|
Nie wiem co on sobie myśli. Powiedziałam mu wprost że nie ma na co liczyć. Powiedział: "ok, to chociaż może mogę liczyć na przyjaźń". Głupia zgodziłam się na kontakty... I teraz mi pieprzy jakieś smuty, głupoty, że niby poczeka, że niby kocha, że tęskni. Jak to może męczyć! Więc daj dziewczynie spokój jeśli tego chce.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 mar 2007, 10:28

I potem tacy rozpaczaja, ze panny zle, że za nos wodza, ze nie doceniaja dobrego. Jakos mi nie zal jak taki od zycia po dupie dostaje.
Evestrum
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 106
Rejestracja: 25 sty 2005, 09:27
Płeć:

Postautor: Evestrum » 18 mar 2007, 18:52

Chłopie, zadeklarować to jej możesz, że po wspólnie spędzonej nocy śniadanie
zrobisz ;]
Co to za miłość, która wymaga deklaracji? One mogą być dopełnieniem, ukoronowaniem, wisienką na torcie a nie podstawą uczucia...
No a poza tym, to tak jak byś deklarował że będziesz "póki was śmierć nie rozłączy" pantoflem.
Nikt mnie nie zachęca, gadać jednak będę, bo mi się tak chce, że wytrzymać nie zdolen jezdem.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 338 gości