![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
Jak mogę pomóc swojemu facetowi?
Moderator: modTeam
Dremer próbowałem tego sposobu Robiłem tak doprowadzałem się sam i tuż kiedy czułem że wystrzele przerywałem, zaciskałem zwieracze i znowu zaczynałem... tylko że zaraz po chwili... znowu czułem... że skończe no to przerwa... i tak kilka razy.... Podczas stosunku potrafiłem stosować tą metoda... i było ok... ale ostatnio coś nie umiem czuje że wystrzele.... no to zaciskam... zaczynamy po chwili no i znowu czuje ogromny przypływ emocji...i jest ciężko <aniolek2>
Myśle że duży wpływ na to co sie dzieje ma otoczenie w jakim to robimy
dom pełen rodziców...robimy to jak najszybciej...
Nie zamierzam równierz stosować gumek bo nie chce być kochankiem którego jakość zależy od rodzaju gum....
Narazie będe próbował stosować różne metody ale najważniejsze żeby sie nie stresować...
[ Dodano: 2005-10-15, 12:19 ]
Nie wiem co robić.... Już drugi raz z rzedu zawiodłem...
Nie wiem co sie dzieje ale stałem sie chyba jakiś czulszy, kiedyś moja kobieta nie mogła mnie doprowadzić ręką... a teraz wystarczyło jej mało czasu żeby mnie doprowadzić.... Analogicznie było z normalnym stosunkiem... Było ok ale potrafiłem sie kontrolować a teraz jak tylko włoże sprzęt... to czuje że wystrzele...
Wiem że takich problemów było tu mase... i już was tym męcze... ale nie wiem co robić próbowałem różnych sposobów... i dalej nic to nie daje... Może jednak trzeba będzie sie wybrać do lekarza... ![:( :(](./images/smilies/smutny.gif)
Myśle że duży wpływ na to co sie dzieje ma otoczenie w jakim to robimy
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
Nie zamierzam równierz stosować gumek bo nie chce być kochankiem którego jakość zależy od rodzaju gum....
Narazie będe próbował stosować różne metody ale najważniejsze żeby sie nie stresować...
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
[ Dodano: 2005-10-15, 12:19 ]
Nie wiem co robić.... Już drugi raz z rzedu zawiodłem...
![:( :(](./images/smilies/smutny.gif)
![:( :(](./images/smilies/smutny.gif)
![:( :(](./images/smilies/smutny.gif)
![:( :(](./images/smilies/smutny.gif)
Nie wiem co robić.... Już drugi raz z rzedu zawiodłem... Smutny Nie wiem co sie dzieje ale stałem sie chyba jakiś czulszy, kiedyś moja kobieta nie mogła mnie doprowadzić ręką... a teraz wystarczyło jej mało czasu żeby mnie doprowadzić.... Analogicznie było z normalnym stosunkiem... Było ok ale potrafiłem sie kontrolować a teraz jak tylko włoże sprzęt... to czuje że wystrzele... Smutny Smutny Wiem że takich problemów było tu mase... i już was tym męcze... ale nie wiem co robić próbowałem różnych sposobów... i dalej nic to nie daje... Może jednak trzeba będzie sie wybrać do lekarza... Smutny
Kurcze mam identyczny problem. Współżyje z dziewczyna od roku (ostatnim czasem stosunkujemy się bardzo rzadko - 1 na tydzień), ale od miesiąca może dwóch mam problem z finiszem. Gdy wprowadzam członka już gdzieś z tyłu głowy wiem, że zaraz skończe i tak przed wczoraj nasz stosunek trwał może 5 sek (porażka na maxa). Wraz z moją dziewczyną się śmiejemy z tego, ale to mnie już bardzo denerwuje i zaczynam myśleć jak tu unikać seksu, żeby znowu nie było porażki. To się robi chore. Help
Zawodnik pisze:Nie wiem co robić.... Już drugi raz z rzedu zawiodłem... Smutny Nie wiem co sie dzieje ale stałem sie chyba jakiś czulszy, kiedyś moja kobieta nie mogła mnie doprowadzić ręką... a teraz wystarczyło jej mało czasu żeby mnie doprowadzić.... Analogicznie było z normalnym stosunkiem... Było ok ale potrafiłem sie kontrolować a teraz jak tylko włoże sprzęt... to czuje że wystrzele... Smutny Smutny Wiem że takich problemów było tu mase... i już was tym męcze... ale nie wiem co robić próbowałem różnych sposobów... i dalej nic to nie daje... Może jednak trzeba będzie sie wybrać do lekarza... Smutny
Kurcze mam identyczny problem. Współżyje z dziewczyna od roku (ostatnim czasem stosunkujemy się bardzo rzadko - 1 na tydzień), ale od miesiąca może dwóch mam problem z finiszem. Gdy wprowadzam członka już gdzieś z tyłu głowy wiem, że zaraz skończe i tak przed wczoraj nasz stosunek trwał może 5 sek (porażka na maxa). Wraz z moją dziewczyną się śmiejemy z tego, ale to mnie już bardzo denerwuje i zaczynam myśleć jak tu unikać seksu, żeby znowu nie było porażki. To się robi chore. Help
dobre 50 sekund 10 orgazmow
imba pisze:Mój ostatni trwał minutke....i to w gumce bez to chyba powyżej 10 sekund bym nie wytrwał Smutny
A do drugiej rundy nie doszło bo kolega sie zbuntował... sprinter sie zmęczył Smutny
ehhhh Po mojej kobiecie widać że już sie zniechęciła... ja zresztą też ...
u mnie było i jest tak samo tylko,że w gumce i nie minutke tylko kilka sekund
ale jestem dobrej myśli, ze kiedyś nasz seks będzie taki jak być powinien:D yyyyh ale mój facet chodzi zdołowany
![:( :(](./images/smilies/smutny.gif)
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
A ja wam powiem, że poradziłam sobie szybciutko z tym problemem.
Kiedy mój miś już nie może to szepcze mi to do uszka i wychodzi ze mnie. A wtedy ja ściskam jego członek mocno u nasady i trzymam kilkanascie sekund. Nam to pomaga. Pozdrawiam.
Kiedy mój miś już nie może to szepcze mi to do uszka i wychodzi ze mnie. A wtedy ja ściskam jego członek mocno u nasady i trzymam kilkanascie sekund. Nam to pomaga. Pozdrawiam.
Diana King - "Shy Guy" (Dancehall MIX)
ROBINHO razem zdziałamy cuda!![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
ROBINHO razem zdziałamy cuda!
Kurde i mnie dopadł ten problem:(( Nie wiem co mam robić:(( Jestem zrozpaczony:(( Zaczynam bać się sexu i unikać wszelkich sytuacji kiedy mogłoby dojść do zbliżenia:/ Nie wiem co się dzieje, ale wszystko trwa zaledwie kilka sekund. Już przy wprowadzaniu członka zaczynam puchnąć i czuje, ze pęknę. Potem trzymam jak mogę, ale na nic to:(
Sex to zabawa dla trochę większych dzieci:P
A ja polecam zajrzeć na http://www.tinyurl.pl/?LopXAePO . Troche to kosztuje, ale jeśli nie zadziała zawsze można odzyskać pieniądze (przynajmniej tak na tej stronie piszą).
nom tak wiem , ze z wytryskiem to moge o wiele więcej . Ale gdyby doprowadziła mnie do stanu tóż poprzedzającego wytrysk to nagle napięcie sexualne by spadło gdyby zakończyła pieszczoty?jak narazie nie jest źle , ale tak się pytam bo chcialbym kochac sie godzinami , ale wiem że trening czyni mistrza:)
nieszybki pisze:"oral"
dlaczego oral w cudzysłowie?
Marcel18 pisze:Ale gdyby doprowadziła mnie do stanu tóż poprzedzającego wytrysk to nagle napięcie sexualne by spadło gdyby zakończyła pieszczoty?jak
nie, nie spadnie raczej
Marcel18 pisze:hcialbym kochac sie godzinami
boziu, po co?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 311 gości