Po mniej-więcej 2 miesiącach wynikły problemy wywołane jej poprzednim związkiem. Z poprzednim facetem była rok i była to jej pierwsza miłość. Zostawił on ją dla innej i to ja bardzo zabolało, do tej pory nie może zapomnieć tego że została tak skrzywdzona...choć minął już prawie rok od tamtego czasu. Rozmawiała ze mną o tym zanim jeszcze zostaliśmy parą, a obecnie odkąd jesteśmy razem, rozmawialiśmy o tym dwa razy i powiedziała mi że nie chce mnie ranić bo nie może odwzajemnić mojego uczucia i powiedzieć mi "Kocham Cię" gdyż się tego jeszcze boi. O mało nie skończyło się to źle, ale powiedziała, że chce ze mną być i starać się i ja też tego chcę ponieważ ją kocham i mam nadzieję że warto czekać i że to się zmieni.
Niektórzy pewnie powiedzą "nie męcz się z nią"
Czy jest na to jakiś sposób? Ona chce abym pomógł jej o tym zapomnieć więc najlepiej do tego nie wracać?
Na pewnej stronie (nie wiem czy mogę tu podać link do tego) znalazłem jak dziewczyna opisuje swoją sytuacje (rzucenie przez chłopaka dla innej, jest ona bardzo podobna do tej która nas prześladuje) i zastanawiam się czy może siądziemy razem, pokażę jej to niech przeczyta pomyśli i porozmawiamy o tym?