
Facet , seks , ciaza
Moderator: modTeam
TedBundy pisze:no i co w tym dziwnego?![]()
to bo martwił sie tylko o dziecko, ciagle było bo dziecko.
teraz jest tak jak to opisala nadia dokładnie tak.
Masz jesc duzo tego bo dla dziecka to dobre, nie wazne, ze nie lubisz. nie możesz iśc póxno spac bo dziecko, a to, ze ona chciala ze znajomymi posiedziec to nie wazne, bo przeciez dziecko
Fernir22 pisze:Ja tez mam w koncu swoje potrzeby ..
no ja wiem, ze masz swoje potrzeby, pewnie ze masz. tylko, ze dla niego chyba licza sie potrzeby przyszlego dziecka, jego potrzeby a gdzies na koncu Twoje.
Przykro mi z tego powodu

Fernir22 pisze:Jarku .. chyba nici z czegos takiego - gdy tylko zaczynam cokolwiek inicjowac on po prostu wykreca sie jak sie da lub po prostu mowi nie teraz - nie mam ochoty .
Wnioskuję z tego, że on został tak wychowany i ma zakodowane gdzieś w podświadomości, że z ciężarną nie wypada uprawiać seksu (żeby nie powiedzieć wykorzystywać do seksu, a jeśli już to jak najżadziej). No cóż, nie wypada nic innego, jak tylko pogodzić się z tym i czekać na pomyślne rozdwojenie się, czego z całego Ci życzę z ufnością, że potym już nic nie stanie na przeszkodzie aby było jak wcześniej.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2007, 14:05 przez Jarek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochać i być kochanym
Dzindzer pisze:Masz jesc duzo tego bo dla dziecka to dobre, nie wazne, ze nie lubisz. nie możesz iśc póxno spac bo dziecko, a to, ze ona chciala ze znajomymi posiedziec to nie wazne,
akurat z tym jedzeniem to przesada
A wracając do meritum - jednak dziwi mnie podejście tego faceta, przychylam się do wypowiedzi Jarka;tak;zakodowane wzorce postępowania z kobietą w ciąży. Trochę przesadzone. Ale ciężko cokolwiek zrobić, oprócz szczerej rozmowy. O Twych potrzebach, Fernir. Powinien zrozumieć.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:Ale ciężko cokolwiek zrobić, oprócz szczerej rozmowy. O Twych potrzebach, Fernir. Powinien zrozumieć.
Ależ ona z nim rozmawiała. Chyba Teddy nie czytasz w ogóle postów autorki.
A tak poza tym, to ludzie ZNACZNIE PRZECENIAJą WARTOść ROZMóW W ZWIąZKU.
Po iluś latach doświadczeń z facetami, jestem w stanie zgodzić się ze słowami Liska z książki Mały Książe: "tylko nie mów za dużo. Słowa są PRZYCZYNą NIEPOROZUMIEń."
nadia pisze:Ależ ona z nim rozmawiała
do skutku
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Dzindzer pisze:nie wiem. nie chciala bym uslyszec, ze moje potrzeby sa mniej wazne niz dziuecko.
Nie wszystkie kobiety nadają się na matki jak widać.. Są sprawy ważne i ważniejsze.. a kobiece widzimisię nie jest pępkiem świata..
Atrakcyjność nie ma tu nic do rzeczy..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Pegaz pisze:Nie wszystkie kobiety nadają się na matki jak widać.
ja sie nie nadaje
Pegaz pisze:a kobiece widzimisię nie jest pępkiem świata..
tylko co to jest
chyba, ze potrzeby kobiety do tego tez zaliczasz. No bo chyba nie ten seks który jest poruszany w temacie
Pegaz pisze:widzimisię
bys podał co nalezy do tej grupy, a co do grupy potrzeby
Dzindzer pisze:nie wiem. nie chciala bym uslyszec, ze moje potrzeby sa mniej wazne niz dziuecko.
to jest tak,że dla matki nie ma nic ważniejszego i cenniejszego niż dziecko
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:to jest tak,że dla matki nie ma nic ważniejszego i cenniejszego niż dziecko
ale ja bym nie chciala usłyszec od meza, że moje potrzeby sa mniej wazne niz wszystko co z dzieckiem zwiazane
TedBundy pisze:Kobiety już tak w większości mają, że wówczas partner schodzi mniej czy bardziej na drugi plan
tak z tego sobie zdaje sprawe, to jest normalne. Jesli tylko dostrzega sie tego męza. To kobieta robi wiecej przy tym dziecku, to dziecko wymaga wiecej uwagi. Tylko, ze ja pisze o tym, ze dla partnera staje sie mniej wazna niz dziecko.
TedBundy pisze:Nic odkrywczego.
no nic odkrywczego. ale nie znaczy to, ze musze byc na maciezyństwo gotowa.
Ja tam pisze otwarcie o moich obawach, zdajac sobie sprawe, ze nie sa chyba dojrzałe.
ale jak juz gdzies pisałam, nie wiem czy w ogóle chce byc dojrzała na dziecko. Wiem, że za jakis czas moze mi sie zmienic, ale teraz jest jak jest i dobrze mi z tym
Jarek pisze:Niestety tak, ale mniej ważny nie oznacza, że nie ważny i z tym facet się godzi decydując się na dziecko.
pełna zgoda
Dzindzerko, chodzi o wyzbycie się zbędnego egoizmu. Poza tym, ciężko teoretyzować, mnie również. Dopóki samemu się nie weźmie potomka na ręce
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:Dzindzerko, chodzi o wyzbycie się zbędnego egoizmu
tylko, że ja mam taki niezbedny

Chce by mój narzeczony był razem z moimi rodzicami najwazniejszy na siecie. Chce bys dla mojego najwazniejsza, dobrze mi z tym.
Jarek pisze:Chyba tu nie powiesz, że o dziecku decyduje tylko kobieta.
no jasne, ze nie, ale chyba powinna miec nieco wiecej do powiedzenia w tej sprawie
Pegaz pisze:Nie wszystkie kobiety nadają się na matki jak widać.. Są sprawy ważne i ważniejsze.. a kobiece widzimisię nie jest pępkiem świata..
Atrakcyjność nie ma tu nic do rzeczy..
no pewnie dla Ciebie kobiece"widzimisię" nie są ważne a może to nie widzimisie tylko potrzeba bliskości?? nie tylko na przytulaniu i słowach bliskość się opiera. a atrakcyjność ma tu wiele do rzeczy jak by Ci geba spuchła od zęba a Twoja kobieta by sexu unikała to byś też uważał że dobrze robi dbając o twoje zdrowie i bezpieczeństwo choc przeciwskazań nie ma(może marny przypadek choroby podałam ale nic mi innego do głowy nie przyszło)a chodzi mi o to że trzeba dbać o potrzeby drugiej strony jak również o swoje a ciekawe w tym wszystkim jest że niby sie kochać nie chce ale
Fernir22 pisze:Sytulacja sie zminie gdy mamy przerwe wieksza niz 5 dni .. wtedy cos mu odbija i nagle ma ochote na seks - coz - smiem twierdzic ze to chodzi tylko wtedy o rozladowanie jego napiecia. I po tym fakcie znow przerwa i brak ochoty:( Normalnie wtedy czuje sie wykorzytywana - jak maszyna. Nie chce by bylo tak ze bede tylko czekac az mu sie zachce i byc zwarta i gotowa to chore
i co ona sie na matkę nie nadaje czy on jest po prostu egoistą???
A tak ogólnie to myślę, że trochę histeryzujesz.
ta histeryzuje, ja nałożyłam na chłopaka smycz- i Ty masz idealne poglądy. faktycznie mądre studia chyba ukończyłaś. ;]
zycie seksualne to chyba ważny element nie każdy może się obyć bez tego
Jarek pisze:Facet sobie wyobraża, że przez sex zrobi krzywdę dziecku i żadne tłumaczenia tu nie pomogą. Jedni (moi koledzy) mówią, że nie chcą mu nabić guza, inni, że nie chcą go karmić spermą.
pewnie tak jest-mówiąc ze stracił zainteresowanie ogólnie sexem uraził Cię,ale przeciez mówi ze Jestes piękna wiec głowa do góry :-)
"Najważniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić."
ja sie kochałem z zoną do samego konca jej ciąż ! (była w nich dwa razy ) kochalem sie po kilka razy na dzien , i nic nikomu sie nie staneło ! Facet sie boi ? czego ? tak powiedzial jak piszecie - sugerujecie co poniektórzy
Bo jesli nie - to są to tylko wasze domysły i są niewiele warte , trzeba z nim pogadac nacisnac go dlaczego tak jest - nich sie wypowie , inaczej dał bym mu po pieciu dniach - ale w pysk

Bo jesli nie - to są to tylko wasze domysły i są niewiele warte , trzeba z nim pogadac nacisnac go dlaczego tak jest - nich sie wypowie , inaczej dał bym mu po pieciu dniach - ale w pysk


poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Pegaz,
wiem o tym,ale popatrz na zbiezność wydarzeń jak mrt szybko ocenia ludzi
nie oczywiście ze nie-ale też nie musi sie zadręczać skoro prawi jej komplementy może on potrzebuje czasu?
Dzindzer pisze:po to byś złosliwila komus i to nie na temat
wiem o tym,ale popatrz na zbiezność wydarzeń jak mrt szybko ocenia ludzi
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Dzindzer pisze:i od tego ma sie czuc seksualnie spełniona
nie oczywiście ze nie-ale też nie musi sie zadręczać skoro prawi jej komplementy może on potrzebuje czasu?
"Najważniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić."
Dzindzer pisze:ze komplementy prawi, prawi to milo, ale to jeszcze nic nie znaczy
nie dokońca nic nie znaczy-gdyby stracił zainteresowanie nią to nawet tych komplementów by nie prawił i w ogóle może on potrzebuje czasu na oswojenie się z ta sytuacją
"Najważniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić."
Wiecie co wam powiem . Wczoraj bylo ok . Byl w końcu seks po tygodniowej przerwie. Było wspaniale. Zreszta od rana chodził jakis nakrecony i tylko o jednym - rąk nie mogl odemnie oderwac. Az przezylam szok po tak długiej " obojetnosci" .. a dziś ? A dziś znowu mnie nie zauwaza i juz daje do zrozumienia ze przez najblizsze wieczory bedzie zajety praca
Wychodzi na to ze potrzebuje mnie tylko do rozładowania swojego napiecia w "jajach" ... az mi sie plakac chce ze mam takiego egoiste .

Fernir22 pisze:Wychodzi na to ze potrzebuje mnie tylko do rozładowania swojego napiecia w "jajach" ... az mi sie plakac chce ze mam takiego egoiste .
na to wygląda-może czas zrobić coś żeby go zachęcić do tego,albo zeby chciał znów..... ? powtórzyć to co było wczoraj?
"Najważniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić."
W tym sek ze teraz przez tydzien znowu jak ognia bedzie mnie unikał jesli tylko bede probowala zainicjowac seks
to czasami tak frustrujace .. ja tak zyc nie chce - moze mam burze jaks hormonalna - ale powaznie mecze sie - przykro mi jest - a bardziej ze przejawia takie slinie zakorzenione instynkty egoistyczne ze wazny jest tylko on a ja przy okazji - to mu zreszta wprost powedzilam to byla moze zmiana na 2 dni - a pozniej szara rzeczywistosc - przez takie jego podejscie wszystko sie psuje - czasami mysle czy jest sens wiazania sie z kims takim kto potrafi byc na tyle egoista .. ? Jesli uda sie mu mnie zaspokoic to sie cieszy - jesli nie - nie robi to na nim jakies specjalnej roznicy - tragedia dla mnie - tym bardziej ze w poprzednim zwiazku nigdy z tym problemow nie mialam 


ammeszka pisze:Pegaz,
Dzindzer napisał/a:
po to byś złosliwila komus i to nie na temat
wiem o tym,ale popatrz na zbiezność wydarzeń jak mrt szybko ocenia ludzi
ke?
Andrew nie chodzi o racjonalny lęk.. bo wiadomo że do jakiegoś czasu można uprawiać seks.. ale o ten lęk nieracjonalny.
[ Dodano: 2007-02-21, 10:08 ]
karla pisze:(może marny przypadek choroby podałam ale nic mi innego do głowy nie przyszło)
Rzeczywiście.. marny przykład.. ból zęba i ciąża...

Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 307 gości