Jak wyglądał wasz pierwszy raz ??
Moderator: modTeam
Haro pisze:Dzindzerko: co do klod to Tanebo ma niestety racjeSpojrz na moja sytuacje, 3.5 roku i tylko raz...
nadal sie z nim nie zgadzam, bo generalizuje, wystarczy dotac niektór, wiele i od razu jakos to brzmi.
Twoja była to przykład skrajny, niestety tacy ludzie tez sa

moon pisze:madzix:) napisał/a:
ja chciałam z nim to zrobić tylko był tego typu problem że jak byliśmy u mnie w domu to zawsze ktoś był
Ja tam nie wiem gdzie tu był problem. Jak dwie osoby naprawde chcą zawsze sie znajdzie miejsce.
wychodze z tego samego załozenia, hotele sa, znajomi którzy chate odstapia, jakis kocyk i do lasku jechac, do niego tez przeciez mogliscie jechać.
to bedzie mój pierwszy post na tym forum.
Obecnie mam prawie 16 lat mój pierwszy raz miałme w wieku 14 lat tez wydaje mi sie to dziwne ze tak wcześnie ale to wyszło samo z siebie. chodziliśmy ze sobą 2 miesiace ona nalegała ja byłem troszke przeciw skończyło sie na tym ze mnie upiła pamitam nie duzo bo raczej nie uzywam alkocholu wystarczyło kilka lampek szampana.To było w sypialni jej rodziców poddczas wakacji najpierw zaczeła rozbierac siebie potem mnie i powiedziała zebyśmy to zrobili .... zgodziłem sie czego teraz załuje. dla nas obojga to był pierwszy raz nie było krwi podczas stosunku . nie wiem czy ja bolało bo sie nie pytałem. kiedy mnie rozebrała było 5minut pieszczot a potem przeszliśmy do rzeczy. mimo tego ze raczej zadko sie masturbuje wytrzymałem dosyć długoa partnerce tez musiało sie podobac bo osiagneła orgazm. mimo swojego wieku pamietałem o prezerwatywach i uwazam ze bez tego uprawianie bezpiecznego sexu jest nie mozliwe nie warto ryzykowac wiec radze wam je stosowac.
a apropo krwi to była tylko ze u mnie sex uprawialiśmy podczas dnia kiedy jej rodzice byli w pracy ja przyjechałem rowerem a jak po pijaku wracałem to sie wywróciłem i rozbiłem głowe pamiatke na twarzy miałem przez 3 tygodnie
Obecnie mam prawie 16 lat mój pierwszy raz miałme w wieku 14 lat tez wydaje mi sie to dziwne ze tak wcześnie ale to wyszło samo z siebie. chodziliśmy ze sobą 2 miesiace ona nalegała ja byłem troszke przeciw skończyło sie na tym ze mnie upiła pamitam nie duzo bo raczej nie uzywam alkocholu wystarczyło kilka lampek szampana.To było w sypialni jej rodziców poddczas wakacji najpierw zaczeła rozbierac siebie potem mnie i powiedziała zebyśmy to zrobili .... zgodziłem sie czego teraz załuje. dla nas obojga to był pierwszy raz nie było krwi podczas stosunku . nie wiem czy ja bolało bo sie nie pytałem. kiedy mnie rozebrała było 5minut pieszczot a potem przeszliśmy do rzeczy. mimo tego ze raczej zadko sie masturbuje wytrzymałem dosyć długoa partnerce tez musiało sie podobac bo osiagneła orgazm. mimo swojego wieku pamietałem o prezerwatywach i uwazam ze bez tego uprawianie bezpiecznego sexu jest nie mozliwe nie warto ryzykowac wiec radze wam je stosowac.
a apropo krwi to była tylko ze u mnie sex uprawialiśmy podczas dnia kiedy jej rodzice byli w pracy ja przyjechałem rowerem a jak po pijaku wracałem to sie wywróciłem i rozbiłem głowe pamiatke na twarzy miałem przez 3 tygodnie
moon pisze:Dzik pisze:spoko, ale panuje nad tym i jak jest pozycja lub ruch ktory bardziej mnie nakreca to zmieniamy... a finiszuje i dochodze zawsze oralnie... nie mam obaw o dzidziusia
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
A przyn przedejakulacyjny to sie teleportuje w kosmos? Masz mój drogi szanse swobodne na dzidziusia
Witam po rocznej przerwie.
Po roku regularnego wspołzycia bez zabezpieczen i bez wytrysku w mojej lubiej dalej nie ma dzidziusia ;-) zdziwiona?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Dzik pisze:bez wytrysku w mojej lubiej dalej nie ma dzidziusia ;-) zdziwiona?
Jakoś mnie to nie dziwi, bo nie ma dziecka bez wytrysku.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Poza tym może miała akurat dni niepłodne?
A zresztą, nie ciesz się za bardzo. Bo nie wiesz, co przyniesie nowy dzień. Nie ma się czym chwalić.
Pamiętaj, że ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
mavi pisze:to bedzie mój pierwszy post na tym forum.
Obecnie mam prawie 16 lat mój pierwszy raz miałme w wieku 14 lat tez wydaje mi sie to dziwne ze tak wcześnie ale to wyszło samo z siebie. chodziliśmy ze sobą 2 miesiace ona nalegała ja byłem troszke przeciw skończyło sie na tym ze mnie upiła pamitam nie duzo bo raczej nie uzywam alkocholu wystarczyło kilka lampek szampana.To było w sypialni jej rodziców poddczas wakacji najpierw zaczeła rozbierac siebie potem mnie i powiedziała zebyśmy to zrobili .... zgodziłem sie czego teraz załuje. dla nas obojga to był pierwszy raz nie było krwi podczas stosunku . nie wiem czy ja bolało bo sie nie pytałem. kiedy mnie rozebrała było 5minut pieszczot a potem przeszliśmy do rzeczy. mimo tego ze raczej zadko sie masturbuje wytrzymałem dosyć długoa partnerce tez musiało sie podobac bo osiagneła orgazm. mimo swojego wieku pamietałem o prezerwatywach i uwazam ze bez tego uprawianie bezpiecznego sexu jest nie mozliwe nie warto ryzykowac wiec radze wam je stosowac.
a apropo krwi to była tylko ze u mnie sex uprawialiśmy podczas dnia kiedy jej rodzice byli w pracy ja przyjechałem rowerem a jak po pijaku wracałem to sie wywróciłem i rozbiłem głowe pamiatke na twarzy miałem przez 3 tygodnie
a mały pociag ruszył ciuch , ciuch , ciuch!!

napisz cos jeszcze podoba mi sie twoja fantazja
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
odpowiedni nastroj, swiece, muzyka, nie do konca bylo to planowane, ze zdarzy sie to wlasnie wtedy. bylo milo, ale i bardzo smiesznie:P
nie bolalo bardzo i na pewno nie zaluje, bo z odpowiednim facetem:) ale kolejne razy byly jeszcze lepsze- wiadome, brak doswiadczenia za 1wszym razem z mojej i jego strony.
dodam jeszcze, ze mielismy po 18 lat![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
nie bolalo bardzo i na pewno nie zaluje, bo z odpowiednim facetem:) ale kolejne razy byly jeszcze lepsze- wiadome, brak doswiadczenia za 1wszym razem z mojej i jego strony.
dodam jeszcze, ze mielismy po 18 lat
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
1 styczeń, rok temu. Poznaliśmy się 2 lata temu, 2 czerwca 2005 roku. Wcześniej były próby z jego strony, ale nie byłam jeszcze gotowa. Po 4 miesiącach poznawania swoich ciał, pojechaliśmy do Krakowa, by spędzić tam kilka sylwestrowych dni i nocy. Tam mieliśmy do dyspozycji świeże mieszkanie, gdzie nie zdążyła jeszcze zamieszkać dziewczyna jego kuzyna. Najważniejszym i największym przedmiotem w mieszkaniu było przepiękne szerokie łoże. Pierwszej nocy powiedziałam mu, że chciałabym się z nim kochać po sylwestrze, gdy będę podekscytowana muzyką i zabawą oraz rozluźniona działaniem szampana. Za pierwszym razem nie udało się, bo okropnie bolało. Rano już byłam zdecydowana na wszystko. Znowu strasznie bolało, zdawało mi się, że to trwa całą wieczność, ale w końcu stało się. Pamiętam ten palący ból, jego czułe, dobre oczy nad sobą i moją pewność, że dobrze wybrałam. Jestem z nim do dziś. 
Ostatnio zmieniony 11 sty 2007, 14:42 przez jamaicanflower, łącznie zmieniany 1 raz.
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Hmmm... To było ponad 6 lat temu z moją "pierwszą miłością". Nie było fajerwerków ale nie bolało i bezkrwawo było. Byłam tak podniecona,że aż sie trzęsłam. Ogólnie stwierdziłam PO,że "seks jest przereklamowany" a on mi szybko udowodnił że nie
Związek sie rozpadł co prawda po jakimś czasie (jedyny związek którego rozpadu kiedykolwiek żałowałam) ale ciesze się,że zrobiłam to z kimś odpowiednim. Miło wspomniam.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Dla mnie to nie jest smutne. Pierwszy raz mialam kilka lat temu. Nie zaluje i dzieki Bogu nie jestem juz nimMarissa pisze:Jakie to smutne, kiedy wszyscy którzy wypisują, że nadal są razem ze sobą z tą osobą, z którą mieli pierwszy raz.

[ Dodano: 2007-01-16, 07:48 ]
A i bylo fajnie naprawde

swoj piwerwszy raz mialem w wieku 16 lat i nadal jestem z ta sama kobieta. Jakiejs wielkiej rozkoszy fizycznej nie bylo ale liczyla sie cala oprawa. Wolny caly weekend duze lozko, wanna, dobra muzyka, winko, wiecej czasu spedzilismy na wspolnej rozmowie pocalunkach i przytulaniu sie niz samemu fakaniu ehhhh milo byloMarissa pisze:Jakie to smutne, kiedy wszyscy którzy wypisują, że nadal są razem ze sobą z tą osobą, z którą mieli pierwszy raz.



"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Pierwszy raz?? Hmmm........ interesujące pytanie:( Odpowiedź- FATALNA SPRAWA. Fatalna:( Wszystko było tak jak należy, zadbałem o wszystko w najmniejszych szczegółach (poza tym, że zapomniałem gumki) ale pominiemy ten fakt. Było wszystko super. Czułem, ze wszystko tak ładnie się układa. Ja zadowolony i ona. Bardzo długo gra wstępna, następnie żeby jeszcze uszczęśliwić partnerkę to minetka. Kiedy zaczęła już wić się z przyjemności uznałem, ze to odpowiednia pora do ataku, żeby jej nie zamęczyć. No i faktycznie nie zamęczyłem:(( Od momentu jak wprowadziłem członka do pochwy wytrzymałem może jakieś 5 do 6 sekund:(( Co prawda partnerka powiedziała mi, że było jej cudownie, że marzyła o czymś takim i że spisałem się na 101%, ale ja wiem, że kłamała. Taka porażka. Myślałem, ze się popłacze. Teraz kolejne 3 stosunki i finiszuje zaraz po starcie. Takie gówno. Zacząłem już unikać sexu. Boje się!! Beznadziejny ze mnie chłopak:(
Sex to zabawa dla trochę większych dzieci:P
Nie no w końcu gumkę zdobyłem:P:P Powiedziałem, że na chwilkę jeszcze do sklepu skocze. Pobiegłem i kupiłem Cole, a przy okazji odwiedziłem aptekę i zdobyłem durexy. Co do tego o czym marzyła to sam nie wiem, blefowała albo chodziło jej o całą otoczkę. No a nastawienie jest takie jak i ja:( Dziwne, że jeszcze mnie nie zostawiła. Pewnie to jakaś choroba:( Spróbuje jeszcze 2 czy razy, a jak skończy się tak samo to chyba czas pomyśleć o rozstaniu dla jej dobra. Przecież ona nie może się pogodzić z niezaspokojeniem sexualnym:(
Sex to zabawa dla trochę większych dzieci:P
seeker pisze:Dziwne, że jeszcze mnie nie zostawiła.
nie to nie jest dziwne. Gdybym kochała to tez bym nie zostawiła.
seeker pisze:Spróbuje jeszcze 2 czy razy, a jak skończy się tak samo to chyba czas pomyśleć o rozstaniu dla jej dobra.
z takim nastawieniem to pewno Ci nie wyjdzie. \poczytaj tematy o pierwszym razie. Wielu facetów mialo ten problem. Musisz przestać sie tym stresowac. Kobiete masz widać wyrozumiałą. ciesz sie ze zbliżenia, z bycia razem. Z czasem bediesz mógł dłużej
seeker pisze:Przecież ona nie może się pogodzić z niezaspokojeniem sexualnym:(
a co mówila Ci
jak sie spouścisz to nie oznacza to końca doznań dla niej, masz jeszcze paluszki, język tak tez możesz jej dać wiele przyjemności.
Nie łam sie, nie jestes beznadziejny chłopak, jesteś chłopakiem z kompleksem i złym nastawieniem.
Nie mówiła mi o tym. To są tylko i wyłącznie moje przemyślenia. Wydaje mi się, że ona rozumie, że taka sytuacja nie jest dla mnie zbyt komfortowa i nie chce mnie dołować bardziej. Nastawienie bierze się z tych kompleksów, a te mają po prostu bardzo mocne podstawy. Raczej nie należałem nigdy do zakompleksionych chłopaków. Inni przejmowali się długością człona, brakiem powodzenia, trądzikiem i wieloma innymi rzeczami, a mi się jakoś udało przejść to wszystko bez zmartwień. Jestem jednak teraz z dziewczyną, której chce dać maximum szczęścia i nie jestem w stanie, a to bardzo ciężkie do zaakceptowania. Chyba cięższe dla mnie niż dla niej:( No nic może kiedyś mi się uda:( Aha i dziękuje bardzo za wyrozumiałość. To miłe, że zamiast mnie wyśmiać spróbowałaś zrozumieć i poradzić. Buźka:*
Sex to zabawa dla trochę większych dzieci:P
seeker pisze:a te mają po prostu bardzo mocne podstawy.
jakie podstawy
to, ze pare razy nie było tak jak bys chciał to nie sa podstawy.
seeker pisze:której chce dać maximum szczęścia i nie jestem w stanie,
na razie nie jestes, do tej pory nie byłes w stanie kochac sie z nia dlużej. Tylko że szczeście to nie tylko dobra penetracja
Marissa pisze:A za jakiś czas będzie lepiej
zdecydowanie będzie lepiej tylko musisz w to wierzyć
- vilmon1980
- Pasjonat
- Posty: 239
- Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
- Skąd: Poznań
- Płeć:
Seeker,nie łam się
Sam też stosunkowo szybko kończe w partnerce, choć już nie jest z tym aż tak źle jak kiedyś
Jest tyle różnych sposobów zaspokajania kobiety, że żadna z moich dziewczyn nie mogła narzekać na brak orgazmów
Nie pozwól sobie samemu wmówić, że jak szybko kończysz to cały seks jest bez sensu - to najgorsze. Więcej praktyki mniej kompleksów i będzie ok
Sam miałem chwilke zwatpienia, ale szybko przezwyciężyłem swoje lęki, choć łatwe to nie było.... na szczęście miałem równie wyrozumiałą dziewczynę jak Ty
Przy okazji wypróbujcie różne pozycje
Po pewnym czasie praktyki zoriętujesz się w jakich pozycjach możesz dłużej a w jakich krócej... ja akurat tak miałem.
Nie pozwól sobie samemu wmówić, że jak szybko kończysz to cały seks jest bez sensu - to najgorsze. Więcej praktyki mniej kompleksów i będzie ok
Przy okazji wypróbujcie różne pozycje
Spokojnie nie rob paniki dopiero zaczynasz ja tez bardzo dlugo nie moglem normalnie sie fakac, zle sie nastawiasz nie mysl ciagle o tym zeby sie nie sposcic za szybko jak uprawiacie seks bo i ty nie czerpiesz z tego przyjemnosci bo za bardzo jestes zaangazowany w kontrole wlasnego ciala a to i tak nic nie daje odprez sie zajmij sie pocalunkami pieszczeniem jej, zacznijcie moze od pozycji na jezdzca ja w niej zawsze moge dluzej. wlaczcie w tle jakas spokojna muzyke i praktyka praktyka jak raz skonczysz poczekajcie chwilke i znow do roboty. bedzie dobrze
"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
parę godzin przed stosunkem ulżyj sobie własną prawicą. To zawsze skutkuje 
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 347 gości