Postrzeganie
Moderator: modTeam
Postrzeganie
Pijana dziewczyna/kobieta na imprezie. Traci film, hafta, lub ostro kręci z pierwszym lepszym facetem. I tu pytanie do mężyczyzn: jak taką osobę postrzegacie? Załóżmy, że to Wasza kumpela lub laska, którą macie na oku.
Re: Postrzeganie
Kobiety zazwyczaj myslą o takiej dziewczynie ze nieźle się puszcza... Ale to jeszcze zalezy od naszego przywiązania do tej osoby. Gdyby to był moja kumpela to bym jej zwróciła uwage bo nienawidzę takiego zachowania. Ale przecież to pytanie do mężczyzn 
Carpe Diem
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
nesti pisze:Załóżmy, że to Wasza kumpela
Ok
nesti pisze:Traci film
Zabieram ją i wsadzam w taksówkę, względnie szukam miejsca w mieszkaniu, gdzie można ją w spokoju ułożyć.
nesti pisze: hafta
Przytrzymuję jej włosy, ewentualnie czekam pod łazienką, potem proponuję herbatę i odpoczynek.
nesti pisze:ostro kręci z pierwszym lepszym facetem
Biorę ją na chwilę na stronę i uświadamiam jak się zachowuje i czy jest tego świadoma.
nesti pisze:laska, którą macie na oku.
Trochę zniechęca. Ale nie przekreślam w trybie natychmiastowym żadnej dziewczyny z żadnego z wymienionych wyżej powodów.
A o co chodzi?

soul of a woman was created below
nesti pisze:Traci film, hafta, lub ostro kręci z pierwszym lepszym facetem. I tu pytanie do mężyczyzn: jak taką osobę postrzegacie?
jak ostatnią <fiu fiu fiu>
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Może pić, ba, nawet się lekko wciąć, złapać świetny klimat, a nie zarzygać pomieszczenia i tego nie odchorowywać. Wątpię,bym tylko ja tak miał
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
jak taką osobę postrzegacie?
Baba czy facet.Jak widze nawalonego/nawaloną to mysle ze to żul ale sie tym nie przejmuje.Trzeba miec na wzgledzie ze pierwsze wrazenie zazwyczaj bywa bardzo mylace wiec ja podobnie jak Charles nie przekraslalbym takiej osoby.Ja np raz w zyciu bylem tak nawalony ze mnie niesli do domu.Normalnie nie pijam a jak juz to malo i osoba ktora mnie wtedy zobaczyla w takim stanie mogla pomyslec ze jestem menel ktory sie dzien w dzien upija i nie umie nad soba panowac podczas gdy na codzien jest zupelnie inaczej.
To tylko pierwsze wrazenie,liczy sie to drugie albo trzecie


- ___ToMeK___
- Uzależniony
- Posty: 348
- Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
- Skąd: pomorze / WLKP
- Płeć:
dobra kumpela => postaram się jakoś pomóc chociaż nie rozumiem, jak świadomie można się doprowadzić do takiego stanu.
laska, która mi się podoba => skreślona.
Oczywiście mówimy o sytuacji, w której laska sama przeholowała, a nie wówczas gdy jakaś "bratnia dusza" jej "pomogła".
laska, która mi się podoba => skreślona.
Oczywiście mówimy o sytuacji, w której laska sama przeholowała, a nie wówczas gdy jakaś "bratnia dusza" jej "pomogła".
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Spotkałem kiedyś w Andrzejki w parku kumpelę zalaną jak ruska dywizja. Prowadzona była przez dwie kumpele troszkę trzeźwiejsze. Okazało się że obaliły na ławeczce winko (choć pewnie była to raczej skrzynka) Kumpela nie lepiła się do facetów. Raczej przeciwnie bo zaatakowała personalnie grupę kiboli którą spotkaliśmy w parku. Odprowadziłe, przytrzymałem za włosy, gdy jechała do rygi, i oddałem w ręce siostry (jej mama była w domu więc musiałem wywabic siostrę z pokoju) Co do mego postrzegania to powiem że każdy ma prawo na chwilę słabości...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
nesti pisze:Traci film
Ok bywa każdemu się zdaża zdażyło lub zdarzyć może..Jeśli to moja laska lub przyjaciółka dbam żeby nic się nie stało takowej.
było swego czasu..haft no cóż reakcja obronna organizmu nic więcej.nesti pisze:hafta
Jeśli to kumpela-jej wola.nesti pisze:ostro kręci z pierwszym lepszym facetem
Jeśli moja dziewczyna-komunikuje jej że wychodze i że to by było na tyle.Skoro ja potrafie panować nad sobą gdy spożyje tego samego wymagam od dziewczyny.
nesti pisze:jak taką osobę postrzegacie?
Nawiasem mówiąc żałosny widok ale wszystko dla ludzi..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
To bardzo zależy.
Sama miałam różne momenty w życiu i nikogo nie przekreślam, w sumie normlane że na imprezie ktoś wypije za dużo. Bywa. Aczkolwiek z nadmiarem alkoholu wiążą się jeszcze inne konsekwencje, jak choćby utrata kontroli nad sobą takiej... stuprocentowej. Wtedy jest się skazanym na towarzystwo, które niezawsze jest życzliwe. Dlatego ja w takiej sytuacji zawsze staram się takiej koleżance pomóc, koledze rzecz jasna też jak zaczyna chodzić po barierce mostu, a reszta stoi i się zakłada "spadnie czy nie spadnie?".
JEśli o mnie chodzi... od kiedy kilka lat temu mi się zdarzyła taka sytuacja, że na prawdę się sponiewierałam a przyjaciel mnie powstrzymał od zrobienia głupoty, kontroluję się. Nie jest to jakieś bardzo trudne, ani nie wymaga wielu wyrzeczeń.
Sama miałam różne momenty w życiu i nikogo nie przekreślam, w sumie normlane że na imprezie ktoś wypije za dużo. Bywa. Aczkolwiek z nadmiarem alkoholu wiążą się jeszcze inne konsekwencje, jak choćby utrata kontroli nad sobą takiej... stuprocentowej. Wtedy jest się skazanym na towarzystwo, które niezawsze jest życzliwe. Dlatego ja w takiej sytuacji zawsze staram się takiej koleżance pomóc, koledze rzecz jasna też jak zaczyna chodzić po barierce mostu, a reszta stoi i się zakłada "spadnie czy nie spadnie?".
JEśli o mnie chodzi... od kiedy kilka lat temu mi się zdarzyła taka sytuacja, że na prawdę się sponiewierałam a przyjaciel mnie powstrzymał od zrobienia głupoty, kontroluję się. Nie jest to jakieś bardzo trudne, ani nie wymaga wielu wyrzeczeń.
w danym momencie byłeś właśnie menelem i nic tego nie zmieni i każdy z nas który się do tego stanu doprowadził..Rish pisze:osoba ktora mnie wtedy zobaczyla w takim stanie mogla pomyslec ze jestem menel
[ Dodano: 2007-01-02, 20:16 ]
megane pisze:jak choćby utrata kontroli nad sobą takiej... stuprocentowej
Nie zgadzam się..kontrolujesz się zawsze albo jeszcze mówiąc inaczej- wychodzi prawdziwa natura..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Pegaz pisze:Nie zgadzam się..kontrolujesz się zawsze
Nie kontrolujesz się zawsze. Tzn niekażdy. Są ludzie, którzy potrafią nawet po dużej ilości alkoholu, pójdą na wywiad z kiblem ale dalej wiedzą co robią, ale są i tacy, którzy chodzą prosto ale robią rzeczy, których normlanie by nie zrobili nigdy

- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Pegaz pisze:Nie zgadzam się..kontrolujesz się zawsze albo jeszcze mówiąc inaczej- wychodzi prawdziwa natura..
Ja sie potrafie kontrolowac, zawsze:)
Tylko raz w zyciu urwal mi sie film. Pamietam ze wszedlem do domu i poszedlem spac.
Natomiast z relacji mamy wyszlo na to ze zrobilem sobie jedzienie (jakies kanapki), zagotowalem herbate, poczestowalem mame, chwilke z nia pogadalem, potem wykapalem sie i poszedlem spac> niestety nic z tego nie pamietam;p
Zeby nie bylo oftftopa. Jesli widze ze ktos tak nie daje rady to staram sie mu pomoc. Szczegolnie jesli to moj znajomy.
Nie ttaktuje jednak jak jakiegos zula.... tylko czasem wypominam;p
jesli tak sie zachowuje chlopak to jeszcze w miare poblazliwie to traktuje ale jesliu dziewczyna to duzo traci w moich oczach i nikt mi tu nie powie ze jest rownouprawnienie, po prostu dziewczyna powinna sie szanowac a doprowadzajac sie do takiego stanu raczej ma malo szacunku dal siebie samej. jeszcze jak raz sie zdarzylo i to w zaufanym gronie to jeszcze nie najgorzej ale jak pojdzie taka na impreze, gdzie jest duzo nowych ludzi to po prostu zalosne jest
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Dzindzer pisze:a czemu facet moze sie nie szanowac.
nigdy nie powiedzialam ze facet moze sie nei szanowac tylko od kobiety raczej wiecej sie wymaga
nigdy nie bede miala dobrego zdania o dziewczynie ktora na kazdej imprezie haftuje, podwala sie do kazdego faceta jaki tylko jej sie napatoczy a potem sie cieszy ze tego nie pamieta
przeciez kazdy wie gdzie jest dla niego granica picia i kiedy powinien przestac
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
larena pisze:tylko od kobiety raczej wiecej sie wymaga
a dlaczego od kobiety wiecej, bo ja nie rozumiem
larena pisze:nigdy nie bede miala dobrego zdania o dziewczynie ktora na kazdej imprezie haftuje
a ja dobrego zgania o człowieku który na kazdej imprezie haftuje
larena pisze:przeciez kazdy wie gdzie jest dla niego granica picia i kiedy powinien przestac
piszesz, ze każdy a na facetów przymykasz oko, tu brak logiki i konsekwencji
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Dzindzer pisze:piszesz, ze każdy a na facetów przymykasz oko, tu brak logiki i konsekwencji
po prostu wieksza niechec wzbudza u mnie nawalona dziewczyna tak mam i juz
nie jest przyjemnym widokiem zazygana kobieta, z rozmazanym makijazem, spiaca gdzies pod stolem i na pewno nie bede miala o niej dobrego zdania
Dzindzer pisze:larena napisał/a:
tylko od kobiety raczej wiecej sie wymaga
a dlaczego od kobiety wiecej, bo ja nie rozumiem
moze dlatego ze juz od malego dziewczynkom sie wpaja ze powinny sie ladnie zachowywac, byc grzeczne a chlopcom wiecej wolno. a dlaczego? tak zawsze bylo i jest.
co kto robi to jego sprawa, trzeba znac umiar i to tyczy sie kazdego
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Co do równouprawnienia to ja akurat nie domaam się prawa do upiajnia się na umór, jeśli zakładamy, że facetom wolno.
Ale tak na prawdę każdy ma swoją granicę. Dla jedneo to nic złego a dla inneo nie do przyjęcia. Sama się nie doprowadzam do takiego stanu, ale jakkomuś to pasuje to droga wolna. Jeśli to jakaś bliska mi osoba to nie zostawię samej sobie na pewno.
Ale tak na prawdę każdy ma swoją granicę. Dla jedneo to nic złego a dla inneo nie do przyjęcia. Sama się nie doprowadzam do takiego stanu, ale jakkomuś to pasuje to droga wolna. Jeśli to jakaś bliska mi osoba to nie zostawię samej sobie na pewno.

Gdybym ja byl ta dziewczyna zainteresowany momentalnie by mi przeszlo gdybym byl siwadkiem czegos takkego. Nie chce mi sie juz tracic czasu na takie osoby
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
jesli sie ktos upil to spoko, jego problem, oby tylko burdy nie narobil komus w domu, nie odwalal tylko poszedl grzecznie spac.
Jesli widze dziewczyne, ze sie napila, zazygala to troche zle o niej swiadczy, ale spoko mozna sie pozniej z tego posmiac przynajmniej
, aczkolwiek trzeba jej pomoc (ostatnio dziewczyne z klozetu wyciaglalem...).
Ale jesli widze, ze po paru glebszych klei sie do kazdego i za chwile wychodzi z jakims do innego pokoju "porozmawiac", traci u mnie w oczach praktycznie wszystko i jest skreslana, bo kazdy powinien miec do siebie szacunek.
Ostatnio juz niezle pijana znajoma przystawiala sie do mnie to ja splawilem, bo nie rozumiem sensu lizania sie po pijaku z kims obcym... chociaz moj kolega ma inne zdanie i poszedl pewna z "kobitka" dziewczyna sobie "porozmawiac o pewnych rzeczach". I wlasnie dla takich dziewczyn nie mam szacunku, tak samo jak one same do siebie nie maja. Swoja droga kolega tez sie kiepsko zachowal
Jesli widze dziewczyne, ze sie napila, zazygala to troche zle o niej swiadczy, ale spoko mozna sie pozniej z tego posmiac przynajmniej

Ale jesli widze, ze po paru glebszych klei sie do kazdego i za chwile wychodzi z jakims do innego pokoju "porozmawiac", traci u mnie w oczach praktycznie wszystko i jest skreslana, bo kazdy powinien miec do siebie szacunek.
Ostatnio juz niezle pijana znajoma przystawiala sie do mnie to ja splawilem, bo nie rozumiem sensu lizania sie po pijaku z kims obcym... chociaz moj kolega ma inne zdanie i poszedl pewna z "kobitka" dziewczyna sobie "porozmawiac o pewnych rzeczach". I wlasnie dla takich dziewczyn nie mam szacunku, tak samo jak one same do siebie nie maja. Swoja droga kolega tez sie kiepsko zachowal
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 343 gości