Niskie ciśnienie

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Niskie ciśnienie

Postautor: Mona » 21 lis 2006, 20:33

Dzisiaj, pomimo że spałam 9 godzin, to cały dzień ziewałam i już wcześniej miewałam dziwne stany - zasypianie "na stojąco".
Zmierzono mi ciśnienie i okazało się, że jest bardzo niskie - było 100/70, czyli niskie to górne.
Znacie się na tym? Powinnam pójść do lekarza, bać się czegoś w związku z tym, czy raczej nie? <hmm>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 21 lis 2006, 20:39

Moja powiedzmy, ze "macocha", ma jeszcze nizsze. I zyje ok :] Badan ma miala mase i ogolnie rzecz biorac, nic jej nie dolega. Tak juz ma i tyle :] Tylko magnez bierze, to troche jej pomaga z sennoscia. Choc i tak czasem robi sobie drzemke po powrocie do domu.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 lis 2006, 20:47

sophie pisze:Choc i tak czasem robi sobie drzemke po powrocie do domu.

Problem w tym, że ja mogłabym robić sobie drzemkę wciąż :/
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 21 lis 2006, 20:53

Kupo sobie magnez - to troche pomaga. Mi w takich przypadkach pomoglo.
A poza tym, im wiecej mam rzeczy do roboty, tym lepiej :] Choc niestety, tez czasem moglabym spac pol dnia, jak nie wiecej. Ale jak zmienie prace, to bedzie lepiej. Tak zawsze mialam - im wiecej pracy, tym lepiej mi sie czas organizowalo i tym mniej mialam problemow z sennoscia.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 21 lis 2006, 21:07

Mona masz taki sam problem jak moja mama i ja. Ona tez czesto musi w ciagu dnia spac. Cisnienie ma podobne, to drugie nizsze czesto, do tego niski puls. Ja najcześciej mam niższe niz Ty, jak mam to pierwsze 100 to jest supewr, ale ja mam do tego cholernie wysoki puls tak od 90 do 110 i to od razu po przebudzeniu, czy podczas lezenia.

a tu prosze cos o tym cisnieniu niskim napisali http://www.resmedica.pl/zdart5011.html
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 lis 2006, 21:21

sophie pisze:A poza tym, im wiecej mam rzeczy do roboty, tym lepiej

Z ilością pracy u mnie nie najgorzej.
Dzindzer pisze:a tu prosze cos o tym cisnieniu niskim napisali

Dzięki i no właśnie - bardzo szybko marznę.
Ok, przeżyję, jeszcze :D
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 21 lis 2006, 22:05

Mona pisze:Zmierzono mi ciśnienie i okazało się, że jest bardzo niskie - było 100/70
Nie lekcewarz..takie ciśnienie nie jest normalne do lekarza..może ci nic nie jest a może tak..nie ma co ryzykować..mierz sobie ciśnienie regularnie..po pójściu do doktora zmierzy ci i będziesz miała normalne ale to będzie spowodowane stresem i może zmylić lekarza powiedz mu co i jak.
Mona pisze:zasypianie "na stojąco".

Cukrzycy tak mają..kolejny powód do pójścia do lekarza..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 lis 2006, 22:34

Pegaz pisze:Cukrzycy tak mają..kolejny powód do pójścia do lekarza..

Ale niechce mi się nadprogramowo pić.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 21 lis 2006, 22:42

kawa - bez większych ograniczeń :) W przypadku niskiego ciśnienia nie zaszkodzi.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 lis 2006, 23:16

Mam to samo. Moje bywalo takie z elekarze stwierdzali ze trupy takie maja. bywalo z 65/50 nawet. Szybko marzne tez. Nie trzyama ciepla za bardzo po prostu.
Ale mialam badania. Taka "moja uroda" od dziecka tak mam. Problemy ztym bywala takie ze np bywa ze rano wstaje ciemnieje mi w oczach nogi jak z waty i bum o posadzke.
Bo taki skok cisnienia mamz stanu "jeszcze spie" do "szybko wstawac do pracy".
Jak mi robili badania cukru to od razu dostalam skierowanie bo badanie cukru wyglada takz e wpierw idziesz i dajesz krew. Potem wypijasz nasycony roztwor glukoza y iz ajakas tam godzinke znow Ci pobieraja. Po wypiciu mialam nizszy poziom cukru niz przed :D
Ale ok zdaje sie ze jednak cukrzykiem nei jestem. Ale problemy z "bum" nadal byly.
Wiec co?Do kardiologa. Kilka dni w spzitalu na badaniach. oczywiscie w miedzy czasi eim sie aparatura popsula wiec wszystkich co mieli minie zrobili, ale wlasnie wyszlo ze to kwestia cisneinia zdaje sie. Kazali lykac magnez w wiekszych ilosciach - ze 2 kapsulki dziennie.
I tyle. Ale fakt ze to moze miec np zwiazek z cukrzyca i nei mozna ottak tego lekcewazyc i kawke tylko popijac.
Najlpeiej do lekarza pierwszgeo kontaktu niech da Ci skierowanie na badania cukru chocby.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 21 lis 2006, 23:20

moon pisze:Jak mi robili badania cukru to od razu dostalam skierowanie bo badanie cukru wyglada takz e wpierw idziesz i dajesz krew. Potem wypijasz nasycony roztwor glukoza y iz ajakas tam godzinke znow Ci pobieraja. Po wypiciu mialam nizszy poziom cukru niz przed :D
Tez mialam to badanie. Tyle ze w sumie 3 razy mnie kluli :/ Pierwszy na czczo, potem po godzinie po wypiciu 1,5 kubka mega-oblenie-tragicznie-slodkiej wody, i trzecie klucie godzine po drugim. Wszystko ok.
Magnez lykam - jak mi sie przypomni :]
A kawa mi nie pomaga, w ogole, moge zasnac od razu po - bez problemu :]
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 lis 2006, 23:24

TedBundy pisze:kawa - bez większych ograniczeń

Nieprawda, bo jak wypiję kawę ok. 20ej, to nie zasnę do ok. 2ej.
moon pisze:bywalo z 65/50 nawet

Nieźle.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 lis 2006, 23:31

sophie pisze:ez mialam to badanie. Tyle ze w sumie 3 razy mnie kluli :/ Pierwszy na czczo, potem po godzinie po wypiciu 1,5 kubka mega-oblenie-tragicznie-slodkiej wody, i trzecie klucie godzine po drugim. Wszystko ok.
Moze i tak bylo? :? No ale w kazdymr azie mneij wiecej.
sophie pisze:Magnez lykam - jak mi sie przypomni :]
Codziennie lykam bo i mnie skurcze dopadaja czasem mocne naprawde.
Codziennie Aspargin + jakis tam zbior witamin w tabletce. I faktycznei jakby lepiej tak w ogole sie czuje wiecej sily i w ogóle mam :)

Faktem jest ze ja np przy cisnieniu w jeden taki piatek jak mi w pracy zrobili kawe zylete rano to calky dizen bylo mi niedobrze jesc nie moglam i w ogóle kicha. Serce łomotalo. Ile mialam?Cos ok 120-130/80-90. Dla mnei mega wysokie i lapy lataja.

[ Dodano: 2006-11-21, 23:32 ]
Jak bylam mala to zeby mi pograc krew [ktora z powodu takiego cisnienia nei chce w ogole sie dac pobrac] kazlai mi biegac na okolo budynku :/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 21 lis 2006, 23:36

moon pisze:Problemy ztym bywala takie ze np bywa ze rano wstaje ciemnieje mi w oczach nogi jak z waty i bum o posadzke.

oj znam to niestety. To samo ja kucam i nagle sie podniose.
sophie pisze:A kawa mi nie pomaga, w ogole, moge zasnac od razu po - bez problemu :]

normalnie chyba Cie kocham za to co napisałas
ja po kawie zawsze spalam i to mocno. Pamietam kiedys ktos mi mówił, ze jak sie ma uczyc długo w nocy i nie może spac to sobie sypie dwie łyżeczki rozpuszczalnej, zalewa bardzo małą iloscia wody i miesza to z pół litra coli. Ja sobie tak zrobiłam, tylko, że dałam 3 duze lyżeczki, za 20 minut ledwo doszłam do łózka, spałam wtedy z 15 godzin. Musze wrócic do kawy, moze po niej bede spała.
Przepraszam, za te prywate nie na temat, ale mnie tak olsniło, tak mnie natchnęło nadzieja
moon pisze:bywalo z 65/50 nawet.

i mogłas jakos w miare normalnie funkcjonowac ??
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 21 lis 2006, 23:41

Dzindzer pisze:ja po kawie zawsze spalam i to mocno
Ja wlasnie mam tak, ze jak potrzebuje sie ocknac, to nic nie daje. I moge po niej spac. Ale jak juz nie moge zasnac, a to sie zdarza (potem rano nie jestem w stanie sie zwlec z lozka :/), to kawa mnie nie uspi :]
I to jest wlasnie dziwne, nikt do tej pory nie wie, czemu mdlalam, tak po prostu. Morfologia ok, cukier ok, wszystko dobrze, ciesnienie na ogol w normie. Ale i tak mi sie czasem slabo robilo - zwlaszcza pod prysznicem. I spiaca czasem jestem przez cale dnie. Ale z drugiej strony, moge byc zmulona jak nie wiem, a nie moge zasnac. Potem rano tragedia, non-stop przelaczam budzik. A magnez (staram sie ostatnio regulanie brac) i jakiestam witaminy nie pomagaja :/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 lis 2006, 23:43

Dzindzer pisze:i mogłas jakos w miare normalnie funkcjonowac ??
Troche snieta ale tak. Ja sie przy tym dobrze czulam zupelenie tylko inni sie dziwili ze ja zyje :D

[ Dodano: 2006-11-21, 23:46 ]
Ale to bylo kiedys. Teraz zdaje sie ze moje cisnenie to tak srednio liczac wyniso ok 90/70 czy cos takiego. Chyba ze nadle spadnie czy cos. Ale wtedy to "bum" jest i tyle.
Ale wtedy sobie pozwalam wlac jakas kawe do gardla i pomaga. Byle lure bo jak skoczy za wysoko to koszmar jakis jest :/ Ludzie pija po 5-6 kaw dziennie a ja gdybym wypila zwykla rozpuszczalna z np 3 czubatych lzyeczek to bym zeszla chyba. Kaw epijam zadko. Mi zmoim cisneniem jets ok po prostu :]
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 lis 2006, 00:16

moon pisze:Troche snieta ale tak. Ja sie przy tym dobrze czulam zupelenie tylko inni sie dziwili ze ja zyje :D

toTy faktycznie jestes szczególny przypadek, powaznie, Twój organizm wyjatkowo dobrze to znosi.
moon pisze:Teraz zdaje sie ze moje cisnenie to tak srednio liczac wyniso ok 90/70 czy cos takiego.

no ja mam koło 90 a to drugie tak od 55 do 65, czasami 70. Takie niskie jak wczesniej pisałas mialam kiedys czasami i miałam wrazenie, ze sie tak jakos zapadam gdzieś.
moon pisze:Ludzie pija po 5-6 kaw dziennie a ja gdybym wypila zwykla rozpuszczalna z np 3 czubatych lzyeczek to bym zeszla chyba

jak moja mamusia, jak jej dwie łyzeczki dam to marudzi, ze palpitacji serca dostanie, ona wypija tak dwie dziennie ale sypie wiekszą łyzeczke na filiznakę mnie by sie na taka cienizne nie chciało wody grzac.
moon pisze:Mi zmoim cisneniem jets ok po prostu

a to najwazniejsze. Bo czasami ktos ma jakies małe odchylenia od normy a cierpi niesamowicie z tego powodu
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 22 lis 2006, 01:37

Skok ciśnienia miałem po tym jak po zawalonej nocy musiałem trzymać się dość intensywnie na nogach, więc - korzystając z promocji - wypiłem osiem "Burn'ów" z rzędu. Poezja, po prostu. I głupota, ale cóż. Co ciekawe, żadnych skutków ubocznych tego dnia nie zauważyłem, mimo że jestem wrażliwy na ciśnienie.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 22 lis 2006, 07:45

Ja też mam niskie ciśnienie 90/60 ale lekarz powiedział, że tak uroda i tyle, moja mama i brat też takie zabójcze mają :| jak jesteś śpiąca to otwórz okno pooddychaj głęboko, zjedz coś słodkiego w ostateczności żłop kawę bo efekt jest krótkotrwały a nadmiar niszczy żołądek...
W sumie można się przyzwyczaić
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 22 lis 2006, 07:49

Ja jak potrzebuje energii to albo kawe albo wlasnie slodycze. Duuuzo cukru!Najlepiej jakas slodka mocno herbateke albo lody albo cos.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 22 lis 2006, 08:05

Czyli ogólnie mam się cieszyć, że mam tylko 100. Kurcze, to Twój, Moon, przypadek jest zaiste arcyciekawy <boje_sie>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 22 lis 2006, 08:40

Mona pisze:Czyli ogólnie mam się cieszyć, że mam tylko 100


jasne, lepsze to niż nadciśnienie
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 22 lis 2006, 09:45

Ciekawski pisze:wypiłem osiem "Burn'ów" z rzędu

To faktycznie musiało Cię potrzepać :-)


Mona, może to jednorazowy wybryk, zmierz sobie jeszcze dzisiaj i zobaczymy. Też nalezę do niskociśnieniowców, na pewno męczące jest to, że człowiek jest ospały, choć ja i tak w ciagu dnia nie usnę, więc to jakiś absurd. Ale Moon przebija wszystko ;-")
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 lis 2006, 10:04

moon pisze:Ja jak potrzebuje energii to albo kawe albo wlasnie slodycze

ja tez cos słodkiego, najlepiej migdały w czekoladzie albo czekolade z migdałami czy orzeczami
Mona pisze:Czyli ogólnie mam się cieszyć, że mam tylko 100

no chyba zaakceptowac. I bierz jeszcze pod uwage wrazliwosc organizmu i jego zdolnosci do przystosowywania sie. Jeden ma 90 i daje rade, czasami bardziej senny jest inny mam 100 i czesto ledwo na nogach stoi.
jasne, lepsze to niż nadciśnienie

zdecydowanie
natasza pisze:Ciekawski napisał/a:
wypiłem osiem "Burn'ów" z rzędu

To faktycznie musiało Cię potrzepać :-)
dobrze, ze wódki do nich nie dodał :P
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 lis 2006, 13:02

Nie kumam tych wszystkich norm ciśnieniowych, ale wiem że na podniesienie ciśnienia dobry jest <sex> Jeśli kawa nie działa, to magnez nie zaszkodzi. A i kielonek koniaczku mojemu dziadkowi nie szkodził, codzień.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 22 lis 2006, 13:20

Mysiorek pisze:A i kielonek koniaczku mojemu dziadkowi nie szkodził, codzień


koniaczek po obiedzie to sposób na długowieczność, mój dziadek tym sposobem dożył 94 lat <tak> ale na ciśnienie to raczej nie bardzo
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 22 lis 2006, 13:45

_normalna_ pisze:ale na ciśnienie to raczej nie bardzo
przeciez kazdy alkohol(w kazdej postaci) podnosi cisnienie, podobnie dziala jak kawa.

Moja mama cale zycie ma tak niskie cisnienie, ze lekarze sie dziwia ze ona jeszcze normalnie funkcjonuje, i moze pic 4 kawy dziennie, brac leki na podniesienie a to wszystko na nic, ale ona przy tym dobrze sie czuje, nic jej nie jest.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
wÓdeczka
Bywalec
Bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 28 paź 2005, 22:48
Skąd: opole
Płeć:

Postautor: wÓdeczka » 22 lis 2006, 17:46

Moje zwykłe ciśnienie to około 85/55 i jakoś żyję;) jeszcze żaden lekarz nic mi nie powiedział na ten temat.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 22 lis 2006, 18:30

natasza pisze:Mona, może to jednorazowy wybryk, zmierz sobie jeszcze dzisiaj i zobaczymy.

Nie wiem, czy jednorazowy, bo ospała jestem właściwie zawsze. Ok, nieważne. Chciałam tylko wiedzieć, czy z tym trzeba do internisty pójść, bo nie cierpię tam chodzić, a nie byłam kilka dobrych lat.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 lis 2006, 19:03

wÓdeczka pisze:Moje zwykłe ciśnienie to około 85/55 i jakoś żyję;) jeszcze żaden lekarz nic mi nie powiedział na ten temat.

bo chodzisz do złych lekarzy <aniolek>
To co dla jednego dobre dla drugiego byc nie musi . Ja też borykam sie od młodosci z problemem , ale temperatury , bowiem moja norma to 37 stopni , nie 36,6 a 37 ? :| i tam mam do dzis , jak mam 36.6 to sie zle czuję , zawsze tak było , zawsze mialem problem jak chodziłem krew oddawac , ale , ze mam podobno rzadką , to brali , choć czepiali sie stanu podgorączkowego .Kazali zrobic badania na nastepny raz i wszystko było w normie , oprócz temperatury <lodzik>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości