witam!
mam problemy hormonalne.....dłuuuuuugie zazwyczaj bezowulacyjne cykle.....lekarz mówi, że jesli zdecyduje sie kiedys na dziecko postaraja sie mi pomóc....ale moj problem dotyczy "tu i teraz" chodzi o to, że zupelnie nie odczuwam potrzeby bliskosci fizycznej.....to tez miało troche wpływu na moje relacje z chlopakiem....dobralismy sie wyjątkowo niepordnie!!On niesamowity tempermenent, a ja cóz...mogąca tygodniami zyc bez zblizen......dłuuuugo mi zajmuje zeby sie rozkręcic...a najgorsze jest to, że gdy tylko facet podejmuje jakies próby od razu mu mówie zeby sobie darował.....bo mnie wrecz to denerwuje!!wiem nie jestem normalna....najgorsze ze taka sytuacja jest straszna dla drugiej strony.....ta bliskosc fizyczna to przeciez jakis sposób na pokazanie naszych uczuc....a ja nic.... jak mam sobie z tym poradzic??dołuje mnie to wszystko.....
chcę być normalna....
Moderator: modTeam
wiesz byc moze troche natury tez w tym jest...ale skoro dzieja sie w moim organizmie takie dziwactwa to niewątpliwie to tez ma wpływ na to jak sie w sferze seksu czuje....TFA pisze:moze taka juz Twoja natura, bo to nie zawsze ma zwiazek z hormonami. No ale wszystko wskazuje ze to jednak hormony.
moze są tu jakies dziewczyny mające podobne problemy? choc prawde mówiac ze nikt inny nie przezywa takich udręk jak ja...
agata, mam wrazenie, ze powinnas na wszelki wypadek wybrac sie do innego lekarza, zrobic badania dokladne, zeby bylo wiadomo, co z tymi hormonami jest nie tak, przeciez do pewnego stopnia cykl hormonalny mozna uregulowac.
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
- _normalna_
- Uzależniony
- Posty: 362
- Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
- Skąd: Katowice Miasto
- Płeć:
agata pisze:lekarz mówi, że jesli zdecyduje sie kiedys na dziecko postaraja sie mi pomóc....
Czekaj, bo nie bardzo rozumiem.. a dlaczego dopiero jak zdecydujesz się na dziecko?? Co to za lekarz w ogóle!? Idź do prawdziwego lekrza (endokrynologa) i niech znajdzie przyczynę tych zaburzeń hormonalnych, najlepiej niech zacznie od zbadania jajników.
" Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym. " - Heraklit
byłam juz u dwóch ginekologów....zawsze mówili ze jakby co wysla mnie do endokrynologa, ale najpierw dostawałam provere na wywołanie krawienia, i zaczynałam brac tabletki anty....tylko gdy je biore mam cos takiego jak krwawienie......gdy przestaje je brac moge czekac 4 miesiace na okres i nic...i nawet usg potwierdza ze nic sie w srodku nie dzieje co miałoby wskazywac na przybycie okresu....
nie czekaj tylko idź do endokrynologa...nie na co czekać. raz, że doprowadzenie hormonów do normy wpłynie na pociąg sexualny a poza tym im szybciej pójdziesz tym większe prawdopodobieństwo, że będziesz mogła mieć bez dużych problemów dzieci. prawidłowa miesiączka powinna ustabilizować się do 16 roku życia. a nie możesz do końca życia brać tabletek wywołujących. trzeba ustalić przyczynę a nie maskować objawy!
Pod Gwiazdą będę czekać
Zawołam i dostanę odpowiedź
Zawołam i dostanę odpowiedź
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Ze ja swojej bylej do endykryno...endokrono....do lekarza od hormonow nie wyslalem...Moze by cos wtedy ruszylo..
Choc jak teraz na serio pomysle, to ona faktycznie miala jakis problemy z hormonami.
Mniejsza- Agata, pomijajac kwestie biologiczne skoro nie masz ochoty to nie, trudno. Wiekszosc da sobie z Toba spokoj, sa jednak tacy ktorym to bedzie przez dlugi okres malo przeszkadzac. Chyba nawet w jakiejs najnowszej gazecie typu PANI czy TS jest art o zwiazkach nie uprawiajacych sexu (czego nie moge ogarnac umyslem,a wyobraznie mam niezla ), obczai sobie.
Choc jak teraz na serio pomysle, to ona faktycznie miala jakis problemy z hormonami.
Mniejsza- Agata, pomijajac kwestie biologiczne skoro nie masz ochoty to nie, trudno. Wiekszosc da sobie z Toba spokoj, sa jednak tacy ktorym to bedzie przez dlugi okres malo przeszkadzac. Chyba nawet w jakiejs najnowszej gazecie typu PANI czy TS jest art o zwiazkach nie uprawiajacych sexu (czego nie moge ogarnac umyslem,a wyobraznie mam niezla ), obczai sobie.
Jak dla mnie to też nie normalne, żeby nie mieć w ogóle ochoty na sex. Chyba nie ma czegoś takiego jak oziębłość wrodzona. Też radzę jak najszybciej udać się do endokrynologa, bo taki stan przekreśla szanse na stały i trwały związek. A może masz jakieś przykre wspomnienia z przeszłości, bo to już wiązałoby się z psychiką i wymagało pomocy psychologa?
Kochać i być kochanym
Jarek pisze:Chyba nie ma czegoś takiego jak oziębłość wrodzona.
Niestety jest. Ktoś, posiadający tzw. aseksualną tożsamość płci kulturowej jest na to niezbitym dowodem. Zdarza się to jednak bardzo rzadko, dlatego w tym przypadku podpisuję się pod powyższym postem.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
nie jestes piewsza osoba która mnie o to pyta....ale z moimi wspomnieniami wszystko jest ok, nikt nie robił mi krzywdy w dziecinstwie....Jarek pisze:A może masz jakieś przykre wspomnienia z przeszłości, bo to już wiązałoby się z psychiką i wymagało pomocy psychologa?
wiem...ja i tak coraz czesciej mysle ze nie jestem stworzona do bycia z kims..ale pewnie kiedys bede chciała miec kogos juz na zawsze....Jarek pisze:bo taki stan przekreśla szanse na stały i trwały związek
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 559 gości