Czy jest ze mną coś nie tak??
Moderator: modTeam
Czy jest ze mną coś nie tak??
Czasem wydaje mi się, że jest ze mną coś nie tak jak powinno... Tzn poznaję chłopaka, on średnio jest mną zainteresowany więc robię wszysto, żeby myślał o mnie dniem i nocą, ale jak już myśli, chodzi za mną i chciałby ze mną być to ja... już nie chcę. Im bardziej jemu zależy tym mnie mniej... a ja nie chcę nikogo krzywdzić. Dotąd się nie przejmowałam, gdy zrywałam (małe wyżuty sumienia były, ale inny chłopak był na celowniku). Teraz mam chłopaka, którego za nic nie chcę skrzywdzić, boję się, że kocham go za mało i że historia znów się powtórzy, gdy na horyzoncie pojawi się ktoś ciekawy...
wiesz co ja też tak miałam wojego czasu.Krzywdziłam chłopaków wookół siebie aż w końcu zakochałm sie na maksa i ja zostałam zraniona.Teraz podchodze do związku inaczej.Może masz po prostu charakter zdowyczyni jak zdobędziesz upatrzony cel to on już Cię nie interesuje.
Mi sie wydawało ze to zalezy do wieku takie podejście do związków ale teraz to juz sama nie wiem ;/
Mi sie wydawało ze to zalezy do wieku takie podejście do związków ale teraz to juz sama nie wiem ;/
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Moze nei od wieku, tylko wlasnie od doswiadczenia, od przeszlosci emocjonalnej. Tak sie moga zachowywac osoby, ktorych nikt nigdy nie zranil i ktore nigdy wczesniej nie byly zakochane...Wiec troche przedmiotowo traktuja plec przeciwna
Ale skoro twierdzisz, ze masz chlopaka, ktorego kochasz i na ktorym Ci zalezy, to watpie, zeby to sie powtorzylo.
Ale skoro twierdzisz, ze masz chlopaka, ktorego kochasz i na ktorym Ci zalezy, to watpie, zeby to sie powtorzylo.
Wiara jest wtedy, gdy nie wierzysz, że to, co przeszłe było kłamstwem, a to, co teraźniejsze, jest złym snem...
ja też tak miałam ale znaczy sie wiedziała,ze długo z nim nie pobęde nawet sie nie angarzowałam zawsze wolałąm być sama jestem imprezowiczką i samotne życie mi nie przeszkadzało,odwrotnie miało same zalety lubiałam sie bawć w gronie przyjaciół nie być od jakiegos chłopaka uzależniona i przyporządkowana mu....zakochałam sie i już tak nie uważam jestem szczęśliwa po prostu jeszcez nie trafiłaś na tego jedynego <rotfl2>
Z całym szacunkiem, ale nich Bóg strzeże od takich kobiet. TY chyba sama do końca nie wiesz czego chcesz albo podświadomie lubisz się bawić ludźmi.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2006, 22:02 przez PFC, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jak stanowcza wiekszosc kobiet.PFC pisze:podświadomie lubisz się bawić ludźmi
Życze Ci zebys poznala wlasnie kogos takiego


- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
to ze sie musisz starac to cie kreci. ale chyba masz troche wypaczony sposob pojmowania tego, ze ktos uwaza, ze jestes cos warta. Mysle, ze powinnas pierd.olnac sie w glowe czyms ciezkim albo skoczyc z mostu i to tyle na ten temat.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Hyhy czy uwazasz, ze twoja rada jest na poziomie osoby w Twoim wieku. nie pojmuje skad w Tobie tyle agresji.
Zakręcona widocznie nie dojrzałas do związków, nie potrzebujesz ich. Miałam taki okrest, potrzebowąłam dośc niezobowiazujacych związków, bez deklaracji, bez głebokich uczuc. A moze po prostu nie trafiłas na kogos takiego o kim moon pisała.
Zakręcona widocznie nie dojrzałas do związków, nie potrzebujesz ich. Miałam taki okrest, potrzebowąłam dośc niezobowiazujacych związków, bez deklaracji, bez głebokich uczuc. A moze po prostu nie trafiłas na kogos takiego o kim moon pisała.
moon pisze:Jak stanowcza wiekszosc kobiet. Tez tak mialam Az poznalam takiego co go zauroczylam rozkochalam rozpracowalam calego na czesci pierwsze ze juz bardzije nei mozna chyba, poznajc goo do ostatka powinnam sie znudzic. A gdzi etam Mnie on dalej kreci
Super i z tym sie zgadzam
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 424 gości