Mam pewien powazny problem a dokładniej chodzi mi o to że jestem do bani jeśli chodzi o dziewczyny... wczoraj spodkałem sie z pewna dziewczyną i kompletnie mnie murowało(bo jest bardzo atrakcyjna... juz dawno nie byłem sam na sam z taka panienką) ona jest młodsza ode mnie o rok (ma 17lat)ale ma lepsze gadane ode mnie niestety bo przy niej jezyk mi się plątał... chciał bym na poczatku zrobić dobre wrażenie wiec co mam robić gdy się spodkamy nastepnym razem zawsze staram sie być naturalny lecz niezawsze z dobrym skutkiem to bywa...
PROSZE O POMOC
