lollirot pisze:Eisenritter pisze:Ted, jeszcze trochę, a będziesz serwować tu definicje seksu a'la Bill Clinton albo Marylin Manson... "Jeśli zrobiła to ręką, to nie jest zdrada", "Jeśli zrobiliście to po pijaku, to nie jest zdrada" i takie tam...
marilyn manson, nie marylin!![]()
a definicje proszę traktować z przymrużeniem oka, kpw? :-)Szczególnie ciekawa jest definicja pana Mansona;)
![]()
była na poważnie tak jak to, że grał w cudownych latach, nie?![]()
I to, ze wyciąl sobie zebra, zeby sobie samemu robić loda...
