Tabletka po.. a etyka
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- Kosiarz umysłów
- Zaglądający
- Posty: 17
- Rejestracja: 19 mar 2006, 11:03
- Skąd: Cyberspace
- Płeć:
Tabletka po.. a etyka
Witam
Nie wiem czy podobny wątek byl juz poruszany... jesli tak to przepraszam.
Mam takie pytanie natury etycznej. Chodzi mi o antykoncepcje po czyli o srodek Postinor Duo który powoduje niemoznosc zagniezdzenia się zarodka w macicy. Chce zapytac czy to juz jest aborcja czy jeszcze nie? Chodzi mi o zdanie kosciola na ten temat, czy ta tabletka jest dopuszczalna czy nie? Znaczy moze nawet nie tyle dopuszczalna, tylko czy uzycie tej tabletki to w oczach kosciola aborcja czy jeszcze nie?
Nie wiem czy podobny wątek byl juz poruszany... jesli tak to przepraszam.
Mam takie pytanie natury etycznej. Chodzi mi o antykoncepcje po czyli o srodek Postinor Duo który powoduje niemoznosc zagniezdzenia się zarodka w macicy. Chce zapytac czy to juz jest aborcja czy jeszcze nie? Chodzi mi o zdanie kosciola na ten temat, czy ta tabletka jest dopuszczalna czy nie? Znaczy moze nawet nie tyle dopuszczalna, tylko czy uzycie tej tabletki to w oczach kosciola aborcja czy jeszcze nie?
Życie jest jak pudełko czekoladek..nigdy nie wiadomo co ci sie trafi (Forest Gump)
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
Dobre. Ktoś się pyta, jakie jest zdanie Kościoła na ten temat, a topik się zmienił w jazdę na Kościół. Jak zwykle.
Do autora topika: chodzi Ci o zdanie Kościoła czy etyki? Bo wiesz, religia a etyka to nie to samo. Warto byłoby nauczyć się to w końcu rozgraniczać i jak Ci chodzi o Kościół, to zostaw etyków w spokoju, bo co ma jedno do drugiego? (Co nie znaczy, że jedno drugie wyklucza).
Czego teraz w szkołach uczą? <boje_sie> Że Kościół i etyka to to samo?
Do autora topika: chodzi Ci o zdanie Kościoła czy etyki? Bo wiesz, religia a etyka to nie to samo. Warto byłoby nauczyć się to w końcu rozgraniczać i jak Ci chodzi o Kościół, to zostaw etyków w spokoju, bo co ma jedno do drugiego? (Co nie znaczy, że jedno drugie wyklucza).
Czego teraz w szkołach uczą? <boje_sie> Że Kościół i etyka to to samo?
Dla mnie, dopoki nie wyksztalci sie maly płod, to nie jest aborcja, bo tak to mozna by kazdego plemnika nazywac potencjalnym dzieckiem i kazdy facet bylby wg. takiego myslenia gorszym morderca niz K.rozpruwacz czy Ted Bundy To ze zrobi sie komorka jajowa to nie jest zaraz ciaza, tak samo jak jajko nie jest kurą. Jak robimy sobie jajecznice to nie zabijamy kurczaka bo nie ma tam ani bijacego serduszka ani niczego, dopiero gdy ten kurczak sie w jajku wyksztalci to mozemy powiedziec ze zabilismy piskacza, to samo jest z ludzmi.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
TFA pisze:To ze zrobi sie komorka jajowa to nie jest zaraz ciaza
Ale to już może być zapłodniona komórka jajowa czyli zarodek - to już wg kościoła jest ciąża. Kościół uważa, że tabletki wczesnoporonne to aborcja. A postinor uważa za środek wczesnoporonny.
To teraz rozchodzi się o to, czy zdąży się zażyć postinor na tyle wcześnie, żeby zapobiec w ogóle zapłodnieniu, czy zapobiega się już zagnieżdżeniu zarodka w macicy. To pierwsze by mi podchodziło pod taki grzech jak stosowanie antykoncepcji hormonalnej, a to drugie pod aborcję.
mrt pisze:Dobre. Ktoś się pyta, jakie jest zdanie Kościoła na ten temat, a topik się zmienił w jazdę na Kościół. Jak zwykle.
Ja też przewidywałam jazdę, ale myślałam, że to pójdzie raczej w kierunku nagonki na biegających co niedziela do kościoła, a na codzień sekszących się bez skrępowania pozamałżeńsko i nie mających skrupułów przy łykaniu postinoru i tabletek
Anula pisze:Ale to już może być zapłodniona komórka jajowa czyli zarodek - to już wg kościoła jest ciąża. Kościół uważa, że tabletki wczesnoporonne to aborcja. A postinor uważa za środek wczesnoporonny.
To teraz rozchodzi się o to, czy zdąży się zażyć postinor na tyle wcześnie, żeby zapobiec w ogóle zapłodnieniu, czy zapobiega się już zagnieżdżeniu zarodka w macicy. To pierwsze by mi podchodziło pod taki grzech jak stosowanie antykoncepcji hormonalnej, a to drugie pod aborcję.
Mnie akurat malo obchodzi co kosciol za co uwaza. Przeciez napisalem ze zaplodniona komorka to jeszcze nie dziecko, bo nie jest uformowany maly czlowieczek, tak samo jak jajko z ziltkiem i bialkiem w srodku to nie kurczak.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
- Kosiarz umysłów
- Zaglądający
- Posty: 17
- Rejestracja: 19 mar 2006, 11:03
- Skąd: Cyberspace
- Płeć:
Co do etyki to wydawalo mi sie ze to ma jakis związek z religią
Ale wracając do tematu.... pytalem dlatego ze wedlug kosciola jest ze..... afirmacja duszy czlowieka nastepuje w momencie zaplodnienia.... czyli skoro jest dusza to jest tez czlowiek... a nie dopiero jak sie zarodek zagniezdzi w maciciy.
A tak w ogóle pytalem o to bo targają mną rózne wątpliwosci... jestem wierzący a to wymaga okreslonych zasad.... z drugiej strony do konca nie potrafie sie z tym pogodzic... te teorie wydają mi się troche naciagane... a pozatym mam straszny poped ( w tym wieku to chyba normlane ze ciągnie do spraw związanych z sexem ) i nie wiem co bym zrobil gdybym byl zmuszony do uzycia tej tabletki... to bylaby trudna decyzja.....
Ale wracając do tematu.... pytalem dlatego ze wedlug kosciola jest ze..... afirmacja duszy czlowieka nastepuje w momencie zaplodnienia.... czyli skoro jest dusza to jest tez czlowiek... a nie dopiero jak sie zarodek zagniezdzi w maciciy.
A tak w ogóle pytalem o to bo targają mną rózne wątpliwosci... jestem wierzący a to wymaga okreslonych zasad.... z drugiej strony do konca nie potrafie sie z tym pogodzic... te teorie wydają mi się troche naciagane... a pozatym mam straszny poped ( w tym wieku to chyba normlane ze ciągnie do spraw związanych z sexem ) i nie wiem co bym zrobil gdybym byl zmuszony do uzycia tej tabletki... to bylaby trudna decyzja.....
Życie jest jak pudełko czekoladek..nigdy nie wiadomo co ci sie trafi (Forest Gump)
Kosiarz PC pisze:Ale wracając do tematu.... pytalem dlatego ze wedlug kosciola jest ze..... afirmacja duszy czlowieka nastepuje w momencie zaplodnienia.... czyli skoro jest dusza to jest tez czlowiek... a nie dopiero jak sie zarodek zagniezdzi w maciciy
Dobra dobra, ale kiedy ta dusza "wchodzi" gdzie to jest napisane ? dusza wchodzi juz do zarodka dobre sobie. A moze dopiero przy narodzinach czlowiek dostaje dusze w momencie klapsa ?
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
- Kosiarz umysłów
- Zaglądający
- Posty: 17
- Rejestracja: 19 mar 2006, 11:03
- Skąd: Cyberspace
- Płeć:
Dobra dobra, ale kiedy ta dusza "wchodzi" gdzie to jest napisane ? dusza wchodzi juz do zarodka dobre sobie. A moze dopiero przy narodzinach czlowiek dostaje dusze w momencie klapsa ?
hmmm nie wiem jak Ci to wyjasnic.... ja to pamietam jeszcze kiedys tam z religi ze dusza powstaje w momencie zaplodnienia i to wcale nie przy okazji rozmów o sexie etc...
A to jak sie to dzieje, skąd po co i dlaczego to chyba raczej nikt nie wie.... w to po prostu trzeba uwierzyc
Dalej precyzując dusza nigdzie nie wchodzi ona powstaje równo z zarodkiem, a to z tym klapsem to chyba sama rozumiesz ze cie chyba ponioslo dziecko przeciez juz wczesniej zyje, bije serce, slyszy, odczuwa...
Życie jest jak pudełko czekoladek..nigdy nie wiadomo co ci sie trafi (Forest Gump)
Dla mnie po prostu to jest kolejny przyklad absurdalnego mieszania religii z logika i biologia, nie da sie tego pogodzic. Nie ukrywam ze wg. mnie zadna dusza nie istnieje jesli wykluczymy wszystkie religijne i koscielne kazania, wszystko zaczyna miec sens.
[ Dodano: 2006-08-12, 16:06 ]
czyli w zarodku jeszcze nie ma duszy, bo tam jeszcze nie ma wyksztalconej istoty ludzkiej, dopiero w macicy zaczyna sie formowac plod.
[ Dodano: 2006-08-12, 16:06 ]
Kosiarz PC pisze:Dalej precyzując dusza nigdzie nie wchodzi ona powstaje równo z zarodkiem, a to z tym klapsem to chyba sama rozumiesz ze cie chyba ponioslo dziecko przeciez juz wczesniej zyje, bije serce, slyszy, odczuwa...
czyli w zarodku jeszcze nie ma duszy, bo tam jeszcze nie ma wyksztalconej istoty ludzkiej, dopiero w macicy zaczyna sie formowac plod.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
TFA pisze:jesli wykluczymy wszystkie religijne i koscielne kazania, wszystko zaczyna miec sens.
I wtedy Twoja śmierć też będzie miała sens?
Kosiarz PC pisze:dusza powstaje w momencie zaplodnienia
Niom. Nie żadne maltretowanie dziecka na gołe dupsko, tylko przy połączeniu plemnika z jajeczkiem. Wtedy zaczyna się człowiek. Czy 1% czy ileś tam - bez różnicy. To początek człowieka, a co za tym idzie - duszy.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Andrew pisze:po prostu
po prostu celowe :D
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 119 gości