A ja powiem Ci, ze jestem podobna

Tzn przed moim obecnym chlopakiem nikogo nie mialam, wiec nei jest to u nas problemem, ale uwielbiam smutne wierszyki, smutne piosenki, smutne sentencje...Jak cokolwiek mnie w moim zwiazku martwi, od razu wynajduje stosowny fragment wiersza lub piosenki, smutny i poruszajacy na opis. Jak nic mnie nie martwi, to wynajduje cos mowiacego o pieknej milosci, ale jednoczesnie z jakims drobnym napomnieniem, ze kiedys to moze wszystko minac itp

Tylko ze moj chlopak po 1,5 roku spedzonego razem jzu na to uwagi nei zwraca

Moze z tymi ustami, ktore nigdy sie neizlacza, to nie o bylych, a o Tobie? Wiem, ze to glupie, ale jak pojawia sie jakis problem, ktory oczywiscie tylko ja widze w zwiazku, najczesciej przeze mnie zreszta wyimaginowany, tez mam tego typu opisy

Nie wiem, czy tak samo jest z Twoja dziewczyna, ale nei przekreslaj jej, tylko spytaj, o co jej chodzi z tymi ustami, czy kocha dalej bylego...Porozmawiajcie, bo jak mowie u niektorych to normalne
