TEMPERAMENT I NIE TYLKO !!!! ( oszaleć można ! )

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

GOŚĆ

TEMPERAMENT I NIE TYLKO !!!! ( oszaleć można ! )

Postautor: GOŚĆ » 17 sty 2004, 10:53

Na pocztaku tego mam nadzieje krótkiego posta chciałem was wszystkich czytajacych tego posta pozdrowic.

Sprawa jest prosta, co mam zrobic jesli mam wiekszy temperament od mojej dziewczyny, to jest starszne ale kochalismy sie jakis czas temu, ja i moja dziewczyna kochamy sie powiedzmy raz czasem przy dobrych wiatrach dwa razy.
Za chiny ludowe nie potrafie tego zrozumiec czemu gdy jestesmy razem i nikogo wiecej nie ma nie mozemy sie pokochać, a gdy sa rodzice to by sie chciała cały czas kochać co jest nie mozliwe przez rodziców.
W tym tygodniu tak sie fajnie złozyło ze nie była rodziców no i mielismy całe popołudni no i cały wieczó tylko dla Ciebie. Próbowałem wszystkiego zeby ja ozpalis lub pobudzic aby chciał sie kochać. Udało sie tylko raz w powiedziałek. Moze ja jestem głupi ale musze wam sie przyznac ze załuje ze zaczołem sie kochać bo teraz mnie to bardziej wciągło, wyobrazcie sobie ze w przeciągu 4 miesięcy kochalismy sie moze ze 3-4 a mielismy okazje przynajmniej na 20. Wiem ze kazda kobieta jest inna itd. ale mój temperament jest duzo wiekszy od mojej dziewczyny, i ja bym chciał wiecej dozu wiecej zblizen. Co mam zrobic zeby moja dziewczyna chciała tego tak bardzo jak ja. Moze to dziwnie zabrzmi ale to zabija moja seksualnosc i prowadzi do mojej irytacji. Nie myślcie sobie ze spotykam sie z Moja dziewczyna tylko po to zeby sie kochać, nie ale czasem tego potrzuje. Ja nie wiem czy tak długo wytrzymam, kiedy myslałem ze jak juz zaczniemy sie kochac to nie bedziemy potrafili sie opanowac a nasze zycie seksualne w skali 1-10 oceniam na 3.
Ta sytuacja mnie zaczyna męczyć i to strasznie, przeciesz nie bede sie onanizował....kiedys spytałem moja dziwczyne czy sie masturbuje i powiedział ze tak mi no w tym momecie to jest tak jakby ktos mi w pysk strzelił, nie riozumie tego w ogóle, po co robic takie rzeczy jesli sie ma chłopaka lub dziewczyne.

Cóż począć. Wszystkim których sie chciało czytać tego posta dzięki ze wytrwaliscie do konca i prosze was o powazne podejscie do sprawy. Dla mnie to bardzo wazne i nie chciałbym zeby ktos sobie jaja robił.

Dzieki Pozdrawiam !
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 17 sty 2004, 11:03

Widać Twoja dziwwczyna odczuwa większą przyjemność seksualną sama ze sobą niż z Tobą. Czy mówiłeś jej, że to Cię dręczy? Może napisz o jej pogladzie na ten temat. Jesli nie rozmawialiscie, to porozmawiajcie i napisz co Ci powiedziała. Wtedy przynajmniej nie będzie gdybania w ciemno.
Smoke

Postautor: Smoke » 17 sty 2004, 11:08

Wiesz.........ja nigdy niemialem takiej sytuacji,wiedz zaduzo tobie nieporadze.
Jedyne co wedlug mnie mozesz zrobic to porozmawiac z nia o tym i dowiedziec sie co jest nietak...moze cos ja dreczy moze ma jakies problemy i to ja blokuje dlatego wasze zycie seksualne niejest tak kolorowe.
Mozesz przez miesiac sprobowac nienamawiac jej do sexu porpostu badz kochany kup jej kwiaty bez okazji,badz mily subtelny przytul ja ucaluj niech czuje ze nadal tobie na niej zalezy i porozmawiaj z nia ,moze to cos z toba jest nietak albo z nia, to tylko juz ona wie i aby wasza milosc byla spelniona potrzebna tu jest rozmowa.
Pozdrawiam rowniez , i zycze powodzenia.
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 17 sty 2004, 11:15

doklanie... porozmawiaj z nia i zapytaj sie czym spowodowane jest takie jej zachowanie moze ci to wiele wyjasnic i rowziazac twoje problemy. Zanim zadasz pytanie na forum zadaj je swoej dziewczynie. Ja wychodze z zalozenia ze szczerosc w zwiazku jest najwazniejsza.
Tomasz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 156
Rejestracja: 28 gru 2003, 13:07
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Tomasz » 17 sty 2004, 12:09

Człowieku a nie zastanawiałeś się nad tym, że ona również może być sfrustrowana? Może nie dajesz jej tego, czego potrzebuje???
Skoro się masturbuje, a jednocześnie nie bardzo chce się z Tobą kochać, to może dlatego???
Musicie porozmawiać, nauczyć się siebie, żeby każdy kolejny kontakt fizyczny dawał coraz większą rozkosz, a nie był tylko kolejnym rozczarowaniem. Wtedy zobaczysz, że będzie częściej chciała się kochać.
GOŚĆ

CIĄG DALSZY ! DLA SueEllen

Postautor: GOŚĆ » 17 sty 2004, 13:01

Hmm na początku tez o tym myślałem ze to moze jest moja wina ze moze jestem niewystarczającym kochankiem, lecz gdy sie kochamy to widze ze sprawiam mojej kobiecie niesamowita przyjemnosc. Sama mówi ze uwielbia jak ja całuje bieszcze i jak ja kocham ale cos jest nie tak skoro wychodzi tak jak wychodzi !

SueEllen rozmawiałem na ten temat z moja dziewczyna mówie ze czemu jest tak ze gdy mozemy to sie kochamy przeciez obudwoje to lubimy wiec w czym problem. Ale wtedy moja dziewczyna mówi tak czy kazde nasz zblezenie to ze zaczniemy sie calować musi prowadzic do Sexu, oczywiscie ze nie ale skoro mnie całuje i dotyka po jajeczkach to chyba musi cos znaczyc a to wyglada tak ze całowanie masowanie a potem ze mnie schodzi jak z manekina. Wyobrazcie sobie ze jestscie rozpalani i potem zostawiani jak manekin. Przeciez to jest paranoja , rozumie moznasie tak podraznic raz drugi ale ilez mozna.
Nigdy nie myslałem ze bede miał takie problemy, a glupota byloły sie pokłucic o sex, ahh ciezko mi jest strasznie nie wiem co mam począć. Specjamnie od 3-4 miesiecy moja dziewczyna berze tabletki antykoncepcyjne zebysmy mogli sie kochac ale chyba jej powiem zeby tego wiecej nie kupowła bo po co wydawac 40 zł misiecznie i tylko raz sie kochać !.

POZDRAWIAM !
Kinia***
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 09 sty 2004, 11:45
Skąd: WeirdWorld
Płeć:

....

Postautor: Kinia*** » 17 sty 2004, 15:30

Też uważam że szczera rozmowa jest najwazniejsza..ale wazne jest też żebys wiedzial co sprawia jej największa przyjemność -tzw. poznanie ciała- a z drugiej strony wiem że takie rozmowy sa dla niektórych dziewczyn szczególnie tych wrażliwych, dośc frustrujące.więc trzeba zacząć w odpowiednim momencie i naprawde delikatnie żeby nie poczuła się niewystarczającą i nieudaną partnerką..bo kobiety takie są wszystko sa w stanie sobie wmówić kiedy jest im przykro wiem z własnego doświadczenia. Rozumiem tez Ciebie że potrzebujesz kontaktu fizycznego to zupełnie normalne..mi jest ciężko 2 - 3dni wytrzymac a co dopiero dłużej..życzę powodzenia i rozgrzania temperamentu Twojej dziewczyny..pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Sylwia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 28 gru 2003, 16:02
Skąd: oŚw
Płeć:

Postautor: Sylwia » 17 sty 2004, 15:37

Wiesz... kiedys miala podobna sytuacje .. JA miałam wielki temperament a moj chlopak nie chcial nic... w ogóle nie mial ochoty na pieszczoty.
Moze narazie przestancie wspolzyc ale sprobojcie peetingu i wielu pieszczot?
Nie przechodz od razu "do konkretow" ale badz cierpliwy. Poznaj jej cialo zeby wiedziec co sprawia jej najwieksza przyjemnosc...

A moze lubi "pikantne" sytuacje... Przeciez ma ochote na seks w tedy, gdy rodzice sa w domu.. Sprobojcie kochac sie w dziwnych miejscach i dziwnych pozycjach ;) Na schodach na podlodze na stole...:) Zalezy od twojej wyobrazni:)
Pozdrawiam
... i cały Wszechswiat jest za tym, by Ci się to udało...
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 17 sty 2004, 21:18

Zaraz, zaraz, czy ja dobrze zrozumiałam - Twoja dziewczyna lubi petting, pieszczoty, ale nie chce pełnego stosunku i "zostawia" Cię w momencie gdy jestes maksymalnie rozpalony?

Odpowiedz jeszcze na kilka pytań:
1. Czy macie na seks dużą ilość czasu? Czy wiecie, że nikt nie wejcie, możecie spędzić ze sobą noc, bądź większą część dnia, czy też jest to godzinka czy dwie?
2. Czy jej niechęć do seksu występuje zawsze, czy też może zmienia się w zależności od poczucia "bezpieczeństwa" - dużo czasu dla siebie, pewność, że nikt Wam nie przeszkodzi?
3. Czy kiedy już dojdzie do współżycia, popędza Cię, chciałaby skończyć stosunek jak najszybciej?
4. Czy kiedy tylko się pieścicie lubi pozostać w ubraniu, bądź częściowym ubraniu?
5. Czy podczas seksu lubi mieć coś na sobie, a zaraz po nim ubiera się w pośpiechu i oczekuje też tego od Ciebie?
6. Czy zdarzało Wam się kochać stosując tzw. stosunek przerywany?
7. Czy zanim rozpoczęliście współżycie, stosowaliscie "środki zastępcze" np. petting?
GOŚĆ

ODPOWIEDZI Na Pytania !

Postautor: GOŚĆ » 18 sty 2004, 07:42

1. Czy mamy duzo czasu na kontakt fizyczny a czy 6-7 godzin to jest duzo. Spędzamy ze soba strasznie duzo czasu dziennie, nocy nie mozemy razem spędzic a to tylko dlatego ze rodzice by byli w domu.
2. Hmm czasem ma ochote sie popiescic, kiedys powiedziała mi takie zdanie jak powiedziałem ze starsznie zadko sie kochamy Itd. ze jest to spowodowane tym ze nie chce zebysmy sie przejedli za młodu i zebysmy cały czas mieli na to ochote. I wracajac do drugiej czesci pytania zawsze jest tak ze sie "kochamy" jak wiemy ze nikt nam nie bedzie przeszkadzał, nigdy ja jak i moja dziewczyna nie preferowalismy tz. szybkich numerków.
3.NIgdy sie nie zdazyło zeby mnie popedzała a jak by juz do tego doszlo to bymbym niesamowicie zly. To byłby szczyt głupoty z jej strony.
4. Gdy sie piecimy ale bez miłosci francuskiej to oczywiscie ze ma cos na sobie, ale tak jest tak jak z kochaniem nie piescimy sie jesli sa rodzice jak jestesmy sami to zazwyczaj rozmowczyna sie od pieszczot, zawsze to ja zaczynam, a potem ie kochamy ale to tez nie zawsze.
5. Gdy sie kochamy to jestesmy nadzy, a gdy juz skonczymy to czasem ale bardzo zadno sie zdaza ze ubieramy sie wspólnie ale to nie wyglada tak zrobili co mieli i koniec. zawsze lezymy przez jakas chwileczke wtuleni w siebie. Aczkolwiek czasem sie zdaza raz moze dwa ze musielismy sie ubierac szybko bo sie okazało ze jej tata ma wrócić za 15 minut.
6. Nie zawsze jak sie kochamy to nie ma mozeliwosci zeby nam ktos przeszkadzał itd ale niegdy tez nie osiągamn orgazmu w mojej dzieczynie mimo tego ze stosuje tabletki antykoncepcyjne. Staram sie skonczyc hmm raz sie zdazył,o ze do ręki a przewaznie na brzuszek mojej ukochanej.
7. Zanim postanowilismy sie kocham to toszke czasu mineło, i przez ten czas uprawualismy petting, musze w spomniec ze moja dziewzyna miała negatywne zdanie na temat pettingu miłośći francuskiej, itp. ale ja byłem o tym swiecie przekonanay ze to jest tylko do piweszego razu, no i nie mysliłem sie okazało sie ze to jest cos co lubimy naprawde bardzo mocno !

Pozdrawiam !
[b]
[/b]
Jarek

Postautor: Jarek » 18 sty 2004, 09:31

A może dziewczyna bardzo mocno przeżywa utratę dziewictwa i stąd ta niechęć do sexu
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 18 sty 2004, 16:10

Czemu mimo ze stosujecie tabletki antykoncepcykne to dodatkowo przerywany stosujecie??

No a moze Twoja dziewczyna boi sie, ze w przyszlosci wasze spotkania beda sie tylko do seksu sprowadzac?
GOŚĆ

Do Maverika

Postautor: GOŚĆ » 18 sty 2004, 16:42

hmm czemu stosuje przerywany mimo ze moja ukochana bierze tabletki.......hmmm chyba chodzi nam o jeszcze wieksze bezpieczenstwo a tabletki przeciesz nie daja 100 % tak wiec nie ma sensu ryzykowac.

Moja dziewczyna nie uwaze ze bada ie sprawdzc tylko do seksu a moze z drugiej strony naprawde chce, powiedział ze nie chce teraz tak czesto zebysmy w puźniejszym czasie jak bedziemy starsi wciaz mieli na siebie ochote. To jest zasada " przejedzenia sie" jak teraz duzo bedziemy współzyc to potem nie bedziemy chcieli ?? Głupota

Pozdrawiam !
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 18 sty 2004, 17:11

Zamiast przerywanego proponuje inna metode naturalna. Termiczna lub cos takiego, daje wieksza pewnosc, a przerywany... nie wiem jak mozna to nazwac metoda antykoncepcyjna :)

No a odnosnie przejedzenia sie... Co ona najbardziej lubi? Dajmy na to czekolade. Czy idzie sie nia przejesc (no ja sie kiedys przejadlem kluskami z makiem, ale to nei to samo, bo mnie sie pewnie gust zmienil ;)) Kurcze jak mozna powiedziec, ze seksem sie przeje? Mnie sie moja dziewczyna nie znudzi nigdy. PRzeciez to mozna robic na milionow sposobow! Kup jej kamasutre, ciekawe czy uda wam sie wszystko przetrenowac...

Ale tak bardziej serio, to trudno mi cos doradzic, bo nie rozumiem tej sytuacji! Porozmawiaj z nia jeszcze, niech Ci wyjasni jak mozna sie kims znudzic. A moze by tak sie wybrac do seksuologa?? Albo psyhologa? No bo ja juz nie wiem...
Jarek

Postautor: Jarek » 18 sty 2004, 17:13

To powiedz jej, że sex się nigdy nie przejei że z wiekiem apetyt na sex rośnie
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 18 sty 2004, 18:40

Maverick, chopcze drogi, pomyśl Ty czasem chwilkę zanim coś napiszesz! Jak ona ma niby stosować metody naturalne i cykl obserwować biorąc jednocześnie tabletki antykoncepcyjne?

Hmm... Gościu, spodziewałam się nieco innych odpowiedzi. :wink: Czyli głównymi przeszkodami w Waszym seksie są:
- jej samozaspokajanie się
- być może stosunek przerywany
- niechęć argumentowana tym, żeby zostało na później

wyniki:
- brak współżycia
- zostawianie Cię rozpalonego :|

Jesli coś pominęłam, przepraszam.

Skoro lubi to robić sama, może poproś ją, by robiła to przy Tobie. Jednocześnie podpatrzysz co jej sprawia największą przyjemność, skoro petting jej nie zachwycał. Jeśli sama Ci pokaże, może uda się to zmienić.
Zrezygnujcie ze stosunku przerywanego. Tabletki brane regularnie i bez zapominania są naprawdę niezwykle skuteczną metodą. Jeśli jednak dalej macie obawy co do ich skuteczności, proponuję prezerwatywę, globulki dopochwowe lub kapturki jako dodatkowy środek.

Ustalcie jasne zasady zanim przystąpicie do zabawy: np. dziś tylko pieszczoty, bez seksu, innym razem z pełnym stosunkiem - wtedy żadne z Was nie będzie rozczarowane finałem. My z mężem mamy takie troszkę dziwaczne rozwiązanie. Kiedy nie mam ochoty na seks, a mąż wręcz przeciwnie, czasami onanizuje się przy mnie, a ja sobie na to patrzę. To ja to wymyśliłam. Na poczatku miał opory, ale potem mu się spodobało. :roll:

Postaraj się przekonać ją, że w seksie apetyt rośnie w miarę jedzenia, choć u niej może być odwrotnie. Wtedy patrz temat: "Jak urozmaicić seks" :)

Powidz jej, że Ci bardzo przykro gdy Cię zostawia w momencie gdy jesteś najbardziej na nią "napalony". Wyjaśnij, że dla faceta zostawienie w takim momencie jest czymś w rodzaju porzucenia, że Cię to boli, czujesz się z tym źle. Wydaje Ci się, że traktuje Cię jak maskotkę, którą się bawi i zostawia nie licząc się z Twoimi potrzebami i uczuciami. Ona może tego po prostu nie rozumieć. Kobieta wcale nie potrzebuje od razu pełnego zbliżenia, często wystarczają jej do szczęścia same pieszczoty. Kochająca dziewczyna na pewno to zrozumie i będzie starała się zmienić swoje zachowanie. A przede wszystkim, musicie opracować pewien kompromis. Nie musicie się idealnie zgadzać w sferze seksualnej i mieć dokładnie na to samo ochotę. Z seksem jest jak w życiu, każdy ma inne porzeby. Sztuką jest znalezienie złotego środka, tak byście oboje byli zadowoleni. Nie przyjdzie Wam to łatwo i od razu, ale myślę, ze przy dobrych chęciach z obu stron jest to całkowicie realne.
Awatar użytkownika
szczęściarz
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 22 lis 2003, 19:52
Skąd: śląsk
Płeć:

Postautor: szczęściarz » 18 sty 2004, 19:02

MAM TAKIE PYTANIE...:
1. PO ILE MACIE LAT TY I TWOJA UKOCHANA??
2. CZY JEJ PIERWSZY RAZ BYŁ Z TOBĄ??
3. ILE JESTEŚCIE ZE SOBĄ??
4. MOŻE TO ZABRZMIEĆ ZŁOŚLIWIE, ALE NAPRAWDĘ NIE O TO MI CHODZI: CO ROBIŁEŚ ZE SWOIM TEMPERAMENTEM, ZANIM POZNAŁEŚ TĄ KOBIETĘ?? - ROZUMIE ŻE ON MÓGŁ UROSNĄĆ Z CZASEM.

UWAŻAM ŻE NIE POWINNEŚ TAK NALEGAĆ NA ZWIĘKSZENIE CZĘSTOTLIWOŚCI ODBYWANIA STOSUNKÓW., BO MOŻE W PODŚWIADOMOŚCI SOBIE UBZDURAĆ COŚ W TYPIE: "MOŻE GŁÓWNYM CZYNNIKIEM JAKI NAS TRZYMA RAZEM JEST SEX, A POTEM DOPIERO MIŁOŚĆ", A MOŻE po prostu TWOJA KOBIETA CHCE JAKIŚ CZAS DAĆ NA tzw."LUZ" I SPRAWDZIĆ CZY POTRAFISZ WYTRZYMAĆ BEZ SEXu I CZY CZASEM NIE ZALEŻY CI NA NIM NADWYMIAR.
Gość

Postautor: Gość » 18 sty 2004, 21:27

SueEllen pisze:Maverick, chopcze drogi, pomyśl Ty czasem chwilkę zanim coś napiszesz! Jak ona ma niby stosować metody naturalne i cykl obserwować biorąc jednocześnie tabletki antykoncepcyjne?


To tabletki przeszkadzaja w KAZDEJ metodzie naturalnej? Nie mowie tylko o kalendarzyku. (Osobiscie wydaje i wydawalo mi sie ze przeszkdzaja wiec mysle zanim napisze). Jednak sama przyznasz, ze stosunek przerywany nie jest zadna metoda antykoncepcyjna??
Sue Ellen

Postautor: Sue Ellen » 18 sty 2004, 22:04

Zamiast przerywanego proponuje inna metode naturalna. Termiczna lub cos takiego, daje wieksza pewnosc, a przerywany... nie wiem jak mozna to nazwac metoda antykoncepcyjna


Metody termicznej nie da się stosować równolegle z pigułkami antykoncepcyjnemi - więc jednak nie myślisz :wink:
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 19 sty 2004, 02:39

Sue Ellen pisze:
Zamiast przerywanego proponuje inna metode naturalna. Termiczna lub cos takiego, daje wieksza pewnosc, a przerywany... nie wiem jak mozna to nazwac metoda antykoncepcyjna


Metody termicznej nie da się stosować równolegle z pigułkami antykoncepcyjnemi - więc jednak nie myślisz :wink:

Mysle. Mozesz mi nie wierzyc, ale jak to pisalem to zastanawialem sie czy da sie stosowac. Nie bylem pewien i dlatego nie pisalem TYLKO o termicznej ;) A poza tym myslenie nie ma nic do wiedzy ;)
GOŚĆ

CIĄG DALSZY !!

Postautor: GOŚĆ » 19 sty 2004, 07:55

SueEllen wszystko sie zgadza poza jednym fakt napisałem ze sie masturbuje ale nie nałogowo od czsu do czasu. Powiedziałem bym nawet sporadycznie ! A jesli chodzi o tozeby sie masturbowała przy mnie to nie ma takiej mozliwosci poniewaz strasznie sie wstydzi i zawsze jak sie kochamy do musi byc ciemno :-(.

Ile mamy lat, jestesmy pełnoletni ja mam 22 a moja dziewczyna 21. jestesmy ze soba od 2 lat.
Zanim nie miałem dziewczyny to sie onanizowałem, no i niestety teraz tez to musze robic zeby rozładowac swoje napiecie seksualne.
Aha pierwszy raz był ze mna !!
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Re: CIĄG DALSZY ! DLA SueEllen

Postautor: gracja » 21 sty 2004, 23:19

GOŚĆ pisze: Specjamnie od 3-4 miesiecy moja dziewczyna berze tabletki antykoncepcyjne zebysmy mogli sie kochac ale chyba jej powiem zeby tego wiecej nie kupowła bo po co wydawac 40 zł misiecznie i tylko raz sie kochać !.

POZDRAWIAM !

Chyba znalazlam rozwiazanie- z wlasnego doswiadczenia wiem, ze tabletki antykoncepcyjnie bardzo zmniejszają libido. Mimo, ze mozesz sie kochac kiedy chesz, wcale nie masz tak na to ochoty. czy przed braniem tabletek tez tak bylo...zastanow sie? moze na nia rowniez tak dzialają, na opakowaniu tabletek jest wyraznie napisane o tym "skutku ubocznym" :570:
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 sty 2004, 23:34

No bo jakbby niepatrzec male libido to tez antykoncepcja :D Jak nie bedzie sie kochac to nie bedzie dziecka :D;)
To tak jak z viagra - pogarsza wzrok. I wlasnie dlatego dziala :) Jak facet nie widzi roznych wiekowych niedoskonalosci to i wtedy staje ;)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 203 gości