Do kogo należą pierwsze kroki na początku..

[onlyjusti]

Kolec22 - rozsądne wymagania. I na pewno odmienne w zależności do na jakiem etapie jest zwiazek.

[Grace]

na jakiem etapie jest zwiazek.

czyli jak zwiazek jest na "wyzszym" etapie to

Kolec22 napisał/a:
I jakie wymagania sa w zwiazku co do tej kwestii?

... utrzymywanie stosunków.

to ja mu daje dupy, a on mi doładowuje konto
suuuper

[onlyjusti]

Gosiu - nie, Ja wyznaję zasadę, ze o kasę dla siebie dba kazdy z osobna. Wymagania mogą mieć laski planujace slub z facetem - jakbyś nie wiedziała z reguły to facet utrzymuje rodzinę Wymagania są zabezpieczeniem na przyszłosć dla wspólnych dzieci, laska na siebie samą, jeśli ma odrobinę rozumu i szacunku do niezależności, zarobi bez problemowo.
A w zwiazku facet powinien dysponować kasą na tyle, by módz od czasu do czasu gdzieś wyjść z laską, bo jak wiesz wejścia do klubów, pubów itp. nie są za darmo:)
Laski, które na takie rzeczy nie zwarzają raczej bujają w obłokach, niz stąpają twardo po ziemi w Naszej pięknej rzeczywistosci:)

[Grace]

Gosiu - nie, Ja wyznaję zasadę, ze o kasę dla siebie dba kazdy z osobna. Wymagania mogą mieć laski planujace slub z facetem - jakbyś nie wiedziała z reguły to facet utrzymuje rodzinę Wymagania są zabezpieczeniem na przyszłosć dla wspólnych dzieci, laska na siebie samą, jeśli ma odrobinę rozumu i szacunku do niezależności, zarobi bez problemowo.
A w zwiazku facet powinien dysponować kasą na tyle, by módz od czasu do czasu gdzieś wyjść z laską, bo jak wiesz wejścia do klubów, pubów itp. nie są za darmo:)
Laski, które na takie rzeczy nie zwarzają raczej bujają w obłokach, niz stąpają twardo po ziemi w Naszej pięknej rzeczywistosci:)

chyba , a raczej na pewno nie zrozumiałas przeslania mojego postu

[Ted Bundy]

nie są za darmo:)

nie są , fakt. Dlatego raz płacę ja, raz ona Proste. I najlepsze rozwiązanie,IMHO

[paula19]

...no właśnie, dlaczego ta kwestia wciaż jest wstydliwa, i pewnego rodzaju tabu(?):> przecież to temat jak każdy i nawet co do tej kwestii w zwiazku są jakieś wymagania

Tu czasem jest problem z męskim ego...

[onlyjusti]

paula19 - masz rację, dlatego panie nie komentują i nie poruszają niektórych drażliwych kwestii

[Kolec22]

I gdy przychodzi czas na oplacenie rachunku wola siedziec cicho zlozywszy rączki

[paula19]

I gdy przychodzi czas na oplacenie rachunku wola siedziec cicho zlozywszy rączki

O ile panów nie utrzymują, bo i tak bywa.

[Kolec22]

Oj zartuje przeciez, co sie od razu bronisz

[onlyjusti]

Kolec22 - facet zaprasza facet płaci, prost i logiczne no nie?:)
dokładnie paulo19 - w wielu małżeństwach ostatnio pojawia sie taka chora tendencja

[pani_minister]

facet zaprasza facet płaci

Kobieta zaprasza - kobieta płaci

A jesli oboje są zdrowi na umyśle, to potrafią funduszami bezproblemowo wspólnie gospodarować w zalezności od tego, ile ich każde z nich ma.

chora tendencja

Na pewno mnóstwo ludzi, którym dobrze w układzie "facet w domu-kobieta zarabia", ucieszy się an wieść, że są chorzy

[onlyjusti]

pani_minister - dokładnie, kto zaprasza ten płaci! no chyba ze nie dysponuje aż takimi funduszami to warto go odciażyc i ponieść koszty własnych przyjemnosci:)
Ale wiadomo ze to powinny być zadkie sytuacje, bo to źle swiadczy o facecie
A co do pracy - zeden facet nie jest szczęśliwy bawiac sie w kobietę a kobieta zapylając na utrzymanie rodzini:)

[jagunia]

pani_minister - dokładnie, kto zaprasza ten płaci!

Może mam zboczenie,ale nawet jak ktoś mnie zaprasza lubie płacic za siebie Jeśli spotykam się z kimś dłuzej, idę na kompromis i płacimy na zmianę

Ale wiadomo ze to powinny być rzadkie sytuacje, bo to źle swiadczy o facecie

rzadkie czyli?

[pani_minister]

nawet jak ktoś mnie zaprasza

Bo jest zapraszanie i zapraszanie... jak mi facet mówi: "moze wyskoczymy na piwo?" to ja tego bynajmniej nie traktuję jako zobowiązania, że będzie za moje piwo płacił. A jak moje Suońce dzwoni i mówi: "dziś zapraszam Cię na kolację tam i tam, bo wygrałem kasę i chcę to świętować" to wiem, że nie ma mowy o placeniu za siebie

[jagunia]

Bo jest zapraszanie i zapraszanie

Racja

A jak moje Suońce dzwoni i mówi: "dziś zapraszam Cię na kolację tam i tam, bo wygrałem kasę i chcę to świętować" to wiem, że nie ma mowy o placeniu za siebie

No ja z moim płace raczej na zmiane,może on trochę czesciej bo uparty jak oslątko A takiej sytuacji,jak opisałaś niestety nie zdarzyło mi się mieć bo dzieli nas ponad 6h drogi i widzimy sie straaaasznie rzadko. No ale wszystko przed nami

[pawery]

mam pytanie jestem z laską jakieś 2 miesiące cłaujemy się jes wpożdku ale zastanawiam się dlaczego gdy pytają ją w domu gdzie idzie ona kłamie, gdy prógowałem ją wziąść za ręke po paru krokach jakie razem zrobiliśmy delikatnie się wyrwała i podbiegła do przodu.Troche dziwne>nigdy niemiałem dziewczyny i zaczołęm się zastanawiać czy to normalne co o tym siądzicie.

[jagunia]

gdy pytają ją w domu gdzie idzie ona kłamie

Może ją wpierw o to spytaj?

gdy prógowałem ją wziąść za ręke po paru krokach jakie razem zrobiliśmy delikatnie się wyrwała

Może pocą się jej ręce A może sie Ciebie wstydzi A tak poważnie to skąd mamy wiedzieć Jak dla mnie to nie jest normalne

[megane]

A co do pracy - zeden facet nie jest szczęśliwy bawiac sie w kobietę a kobieta zapylając na utrzymanie rodzini:)

Czemu żaden? Skąd wiesz, że żaden..? Oczywiście, że są tacy, którym to pasuje. To kwestia tradycyjnego podejścia do spraw domu i rodziny lub nie. U mnie w domu mama pracuje dłużej niż ojciec, ale za to on np. gotuje... No i?

no chyba ze nie dysponuje aż takimi funduszami to warto go odciażyc i ponieść koszty własnych przyjemnosci:)

Jak nie dysponuje funduszami na 'takie przyjemności' to nie zaprasza do jakiegoś drogiego lokalu... Jakby mnie facet zaprosił na drogą kolację (Własnie ZAPROSIŁ, a nie 'zaprosił') to bym raczej uznała, że nie muszę brać ze sobą jakiś duzych pieniędzy...

Mój facet płaci i jest bardzo uparty, chociaż ja tez staram się kiedy mogę (tzn. kiedy mi się uda np wyjąć kasę przed nim lol) do rachunku dorzucić... Potem się wkurza, ale i tak lepiej się czuję .