Pupa u dziewczyny
Moderator: modTeam
Mr freeze pisze:"Guzik prawda"
Przecież Typ BAd girl jest na topie. Zbuntowane dziewczynki jak tam jej Avril...coś tam.
Bije rekordy popularności! Tylko i wyłącznie przez odcięcie się od stereotypowych wzorców Lalek Barbie.
Czasem dziewczyna może zaskoczyć swoim zachowaniem, istny kociak, to robi wrażenie
Przecież Typ BAd girl jest na topie. Zbuntowane dziewczynki jak tam jej Avril...coś tam.
No a w czym Avril jest taka zbuntowana? Bo jak mi się wydaje śpiewa tylko bardziej rockowe piosenki i wylansowała troche inną mode na ubieranie się. Ale żeby była Bad Girl to już nie sądzę.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Moi Drodzy przestańcie się zastanawiać co ludzie powiedzą. Róbcie to, co uważacie za słuszne dbając o to, by innym nie szkodzić - uważam, że każdy normalny człowiek ma w sobie miarę dobra, piękna i prawdy, a jeśli jest już znacznie skrzywiony, to po coś w końcu utrzymujemy smutnych panów w mundurach i po tajniaku.
Na koniec pozwólcie, że potraktuję temat nieco dosłownie i powiem, że pupa u kobiety nie może składać się wyłącznie z kości - to mówiłem ja szowinistyczna męska świnia lorenzen Jarząbek. :570:
Na koniec pozwólcie, że potraktuję temat nieco dosłownie i powiem, że pupa u kobiety nie może składać się wyłącznie z kości - to mówiłem ja szowinistyczna męska świnia lorenzen Jarząbek. :570:

- Zielonowłosa
- Entuzjasta
- Posty: 147
- Rejestracja: 28 lip 2004, 19:54
- Skąd: dokąd
- Płeć:
Wydaje mi się, że chyba każdy lubi okazicielem i odbiorcą uczuć, jednak najważniejsza w tym wszystkim jest intymność. W końcu bliskość między ludźmi jest przeznaczona właśnie dla tych konkretnych osób, a nie tłumów obcej publiczności.
Strasznie nie podoba mi się, kiedy jestem zmuszona oglądać dwoje "jamochłonów" pochłaniających się np. na przystanku autobusowym pełnym ludzi... To co piękne "dla wtajemniczonych", nie zawsze jest estetyczne dla świata zewnętrznego.
Jednak wracając do głównego tematu, nie pozwalam na publiczne dotykanie mojej pupy.
Wiem, że większość dziewczyn ma podobne odczucia.
Strasznie nie podoba mi się, kiedy jestem zmuszona oglądać dwoje "jamochłonów" pochłaniających się np. na przystanku autobusowym pełnym ludzi... To co piękne "dla wtajemniczonych", nie zawsze jest estetyczne dla świata zewnętrznego.
Jednak wracając do głównego tematu, nie pozwalam na publiczne dotykanie mojej pupy.
Wiem, że większość dziewczyn ma podobne odczucia.
a mi jakos nie przeszkadza jak reka mojego Misia jakos niepostrzezenie znajdzie sie na mojej pupie... I nawet jak bylam samotna to nie przeszkadzal mi widok parki ktora sie namietnie gdzies tam calowala... ale to tylko moje odczucie. Jasne ze ludziom starszym to pewnie przeszkadza, ale coz...
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
- Zielonowłosa
- Entuzjasta
- Posty: 147
- Rejestracja: 28 lip 2004, 19:54
- Skąd: dokąd
- Płeć:
- ___ToMeK___
- Uzależniony
- Posty: 348
- Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
- Skąd: pomorze / WLKP
- Płeć:
OOooo... jakis czas temu jadac na zajecia tramwajem mialem watpliwej jakosci przyjemnosc widziec przytulajacych do siebie pedalow :563: . Masakra! Pod tym wzgledem nie jestem ani troche tolerancyjny. Rzygac mi sie chce na taki widok. Jeszcze niech tylko chca zalegalizowac ich zwiazki i uzyskac pozwolenie na adopcje dzieci :\. Niedoczekanie!
Kiedys na uczelni jechalem sobie winda. Za mna stala parka, ktora nie mogla sie juz chyba powstrzymac. Tak zaczeli sie obsciskiwac i calowac, ze naprawde zrobilo mi sie niesmacznie.
Co do trzymania raczki na pupie, to nie mam nic przeciwko
, czasem to robie, moja dziewczyna zreszta tez
. Wg mnie nie jest to tak irytujace jak calowanie sie na zatloczonym przystanku.
Kiedys na uczelni jechalem sobie winda. Za mna stala parka, ktora nie mogla sie juz chyba powstrzymac. Tak zaczeli sie obsciskiwac i calowac, ze naprawde zrobilo mi sie niesmacznie.
Co do trzymania raczki na pupie, to nie mam nic przeciwko
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Taka mi przyszła myśl, że jednak homoseksualiści mają gorzej od lesbijek. Bo kto by się oburzał na obściskiwanie dwóch dziewczyn, a dwóch chłopaków już jest obrzydzające.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
rece na tylkach mi nie pzreszkadzaja...calujace pary hetreo seksualne tez nie...sadz ze nawet jakies ostrzejsze dotykanie by mi nie pzreszkadzala zreszta, w te wakacje juz takie zeczy widzialem nie raz
ale 2 kolesi za reke bym nie zdzierzyl...2 kobitki jeszcze ale nie umial bym stolerowac... niech sobie zyja,niech sie kochaja i dotykaja ... ale po katach zebym nie widzial bo nie zniEse
ale 2 kolesi za reke bym nie zdzierzyl...2 kobitki jeszcze ale nie umial bym stolerowac... niech sobie zyja,niech sie kochaja i dotykaja ... ale po katach zebym nie widzial bo nie zniEse
Nie mam nic przeciwko okazywaniu sobie uczuć, ale uważam, że miejsce publiczne nie jest ku temu miejscem najlepszym. Jeśli widzę niechcąco taką scenkę to nie powiem, że jestem zniesmaczony, ale zażenowany i odruchowo odwracam wzrok.
Po drugie: takie namiętne całowanie się w miejscu publicznym stawia mimowolnie obojga parterów w kłopotliwej sytuacji: u chłopaka wzwód, u dziewczyny przemoczona bielizna i wtedy tylko jedna myśl: gdzie tu się rozładować do końca. I najgorzej, jeśli nie ma gdzie a do domu daleko.
Po drugie: takie namiętne całowanie się w miejscu publicznym stawia mimowolnie obojga parterów w kłopotliwej sytuacji: u chłopaka wzwód, u dziewczyny przemoczona bielizna i wtedy tylko jedna myśl: gdzie tu się rozładować do końca. I najgorzej, jeśli nie ma gdzie a do domu daleko.
Kochać i być kochanym
- megaziomek
- Entuzjasta
- Posty: 95
- Rejestracja: 05 sie 2004, 17:56
- Skąd: Prosto z PL
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 232 gości