Dziewczyna w parku?!
Moderator: modTeam
-
- Bywalec
- Posty: 39
- Rejestracja: 06 gru 2005, 21:13
- Skąd: Podkarpackie
- Płeć:
Dziewczyna w parku?!
Mam pytanie do facetow, jak i do kobiet, a moze nawet glownie do kobiet
Jak myslicie, czego z reguly szuka samotna dziewczyna w parku na lawce, ktora czyta ksiazke? Czy liczy na to ze ktos ja zagada, liczy na poznanie tam jakiegos wartosciowego mezczyzny, czy po prostu chce sie wyciszyc i pouczyc w takim miejscu?
Wiem ze rozwiazania moga byc rozne, ale jak to jest z reguly?
Pozdrawiam
Jak myslicie, czego z reguly szuka samotna dziewczyna w parku na lawce, ktora czyta ksiazke? Czy liczy na to ze ktos ja zagada, liczy na poznanie tam jakiegos wartosciowego mezczyzny, czy po prostu chce sie wyciszyc i pouczyc w takim miejscu?
Wiem ze rozwiazania moga byc rozne, ale jak to jest z reguly?
Pozdrawiam
- misiucha22
- Pasjonat
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
Każdy szuka czegoś innego. Ja na przykład będąc w parku, siedząc na ławeczce i czytając książkę szukałabym raczej wyciszenia. wiem, że nie ma co liczyć na absolutna cisze, ale jednak. Świeże powietrze, zieleń, a do tego dobra lektura. Jak ma się kogoś poznać, to pozna sę chociażby w autobusie. Rozumiem, że to pytanie ma wydźwięk prywatny?
"Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto"
Terencjusz
Terencjusz
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
Ales dowalil :pRish pisze:jak to jakas mloda siksa to ksiazke pewnie czyta do gory nogami i czeka na wielka milosc swojego zycia
PEwnie szukala chwili spokoju :p Ale przy okazji na pewno milo by bylo jakbys ktos ja zaczepil
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Re: Dziewczyna w parku?!
Szuka ciszy żeby czytać książkę... Chyba że co chwilę się rozgląda.ZakochanyWariat pisze:Jak myslicie, czego z reguly szuka samotna dziewczyna w parku na lawce, ktora czyta ksiazke?
Raczej nie chodzi się do parku żeby poznać wartościowego mężczyznę - lepiej niech idzie do bibliotekiZakochanyWariat pisze:Czy liczy na to ze ktos ja zagada, liczy na poznanie tam jakiegos wartosciowego mezczyzny, czy po prostu chce sie wyciszyc i pouczyc w takim miejscu?
ZakochanyWariat pisze:czego z reguly szuka samotna dziewczyna w parku na lawce, ktora czyta ksiazke?
Wydaje mi sie ze to jest swietne pytanie zeby zaczac rozmowe . Podchodzisz, pytasz sie czy mozna sie dosiasc, a dalej to juz chyba sam wiesz .
Teraz tylko pytanie czy aby na pewno jest samotna.
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
iąż na nowo się odnajdywać.
iąż na nowo się odnajdywać.
Zapewne postanowila zmienic swoj tryb zycia i powiedziala sobie ze kazdy dzien nie moze byc calkowicie spedzany na tym forum...a ze lubi czytac ksiazki wpadla na pomysl by pojsc do parku i usiasc na lawce bo jest ladna pogoda i pooddycha sobie swiezutkim powietrzem..
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
Ja swego czasu jak potrzebowałem spokoju i ciszy to też chodziłem z książkami na ławkę w parku... zwłaszcza przed letnią sesją...
...potem odkryłem cmentarz wojenny z czasów I i II WŚ... z ławeczką, kojącym cieniem dębów i kasztanów i (co najważniejsze) cichym sąsiedztwem .
Może zabrzmi to perwersyjnie z punktu widzenia poprzednich komentarzy, ale łażąc tak z książkami szukałem po prostu ciszy i spokoju na świeżym powietrzu. A że cmentarz? No cóż, park jak każdy inny, tyle że mniej żuli i głośnej młodzieży... raz mnie tylko Policja wylegitymowała, bo się dziwili (ale dla tej kategorii zawodowej, to już samo czytanie książek najwyraźniej podejrzane jest ).
...potem odkryłem cmentarz wojenny z czasów I i II WŚ... z ławeczką, kojącym cieniem dębów i kasztanów i (co najważniejsze) cichym sąsiedztwem .
Może zabrzmi to perwersyjnie z punktu widzenia poprzednich komentarzy, ale łażąc tak z książkami szukałem po prostu ciszy i spokoju na świeżym powietrzu. A że cmentarz? No cóż, park jak każdy inny, tyle że mniej żuli i głośnej młodzieży... raz mnie tylko Policja wylegitymowała, bo się dziwili (ale dla tej kategorii zawodowej, to już samo czytanie książek najwyraźniej podejrzane jest ).
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Z reguly po prostu siedzi i czyta. Mi sie czetso zdarza z kumpela siedziec tak - ona rysuje ja gadam No ale sama tez czestow wychodzi porysowac i siediz tam kilka h. I najgorsza, najbardziej wkur.wiajaca rzecz jaka moze sie wtedy przydarzyc to jakis chłopaczek co sie przysiada czy zagaduje co sie tam robi. <wsciekly>ZakochanyWariat pisze:Wiem ze rozwiazania moga byc rozne, ale jak to jest z reguly?
Ona z reguly mowi ze gejowskie porno rysuje wiec se ida w cholere ale sam fakt przeskzadzania jest choernie wku.rwiajacy!!
Ja bym sie przez jakiegos palanat nie przesiadala tylko jak to bywa energicznie na odpowiedź "mozna sie przysiasc?" odpowiedziec "NIE!".Olivia pisze:Najwyżej Ci powie, że musi już iść.
- krackowiaczek
- Pasjonat
- Posty: 200
- Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
- Skąd: krakow
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja mam swojego księcia na czarnym latopie. ;PKolec22 pisze:A jakby podszedł książę na białym koniu i spytał czy może spocząć chwilę, też byś mu warknęła "NIE!"
A tak po prawdzie to co innego jak idzie se dziadek padniety w cieple popoludnie i se siada obok np i pyta czy moze taki niech se spocznie bidak a co innego jakies cfaniaki co sadze ze orginalni beda i zagadaja "co czytasz?". Jesli ktos raz na miesiac na pol h wychodzi czytac tak to spoko nie zareguje zle. ale jelsi ktos naprawde duzo czasu w parkach spedza to po 8 takim jednego dnia na widok juz sam nastepnego noz sie w kieszeni otwiera.
cxhoc tak do tematu to faktycznie sa takie dziewczyny parkowe co poderwania oczekuja.
Ale raczej nie z ksiazka a kolezanka siedza mlodziutkie, odpicowane ponad miare i ekscetuja sie kazdym plci meskiej. Z czego korzystaja takie 50letnie menelki z piwkiem co podchodza zagaduja jakie to one sliczne s aitd a te chichocza tylko. Takie tez widuje.
w parku, w doborowym towarzystwie, to najlepiej winko/piwko czy inne procenty obrócić Jakoś nie widziałem swym kaprawym okiem nigdy panienek, co same siedziały i czytały książki
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Charlesfaumn i 560 gości