Żal i złość na byłą dziewczynę.
Moderator: modTeam
TedBundy pisze:dewotka coś szybko znalazła "pocieszyciela"Ech....cóż Ci mogę poradzić, stary? Wywal numer, wywal gadu, nie odpisuj, nie czytaj esków - wymaż resztki jej ze swej egzystencji. Pozdrawiam.
Podpisuje się pod tym,znajdź sobie dziewczyne i przestań rozpaczać nad tym co było..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Andrew pisze:O co Ci chodzi ? gdybyś ja kochał , to cieszył bys sie , ze ma kogos i mial nadzieje , ze jest z nim szczesliwa .Ty zaś skomlesz jak pobity pies , jestes tylko zazdrosny , rozżalony , milosci do niej to tu jest tyle co kot napłakał
Andrew nie kazdy jest siostra milosierdzia. Milosc miloscia, ale kazdy powinien miec troche egoizmu w sobie. To normalne, ze on czuje bol i zalosc do tej dziewczyny.
Arkady, ona na pewno juz duzo wczesniej planowala cos z tym facetem. Tak jak napisales, on byl zaraz obok, gdyby wam nie wyszlo. A ona robila wszystko, zeby skonczyc z Toba i byc z nim. Moze sie jej znudziles, moze tamtem zawrocil jej w glowie. Jedno jest pewne. Nie mozesz pokazac jej,ze Cie to tak dotknelo. Ty badz gora, nie pokazuj, ze Ci zalezy. Zobaczysz, znajdziesz jeszcze kogos, ona bedzie mocno zdziwiona a Ty sie z niej wyleczysz.
No, glowa do gory
qbass17 pisze:I o to mi cały zcas chodziło...Po prostu uwazam, ze nie wazne jak bardzo czlowiek kocha, to mimo wszystko cos w glebi serca boli i teskni sie do tej osoby. I to normalne.
to jest chora miłosc
miłosc to nie ból! nie zazdrosc , nie zal
Mrt ...faktycznie <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:co to za miłosc kiedy ma sie pretensje do niej ?
zaraz, zaraz
![.evilbat. <evilbat>](./images/smilies/metamorfoza.gif)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Ja mniej
Andrew, proszę Państwa, ma rację moim skromnym zdaniem. W miłości nie ma za grosz egozimu. W związku pewnie tak, ale w miłości nigdy. A z tego wynika, że nie płaczecie za miłością, a za związkiem.
Człowiek - to brzmi dumnie. Już wiecie dlaczego
Trzeba wzbić się ponad przyziemność, wyjść z siebie - to jest Człowiek
To pojechałam... Coś uwznioślają mnie te święta
[ Dodano: 2006-04-16, 10:41 ]
![:D :D](./images/smilies/zeby.GIF)
Andrew, proszę Państwa, ma rację moim skromnym zdaniem. W miłości nie ma za grosz egozimu. W związku pewnie tak, ale w miłości nigdy. A z tego wynika, że nie płaczecie za miłością, a za związkiem.
Człowiek - to brzmi dumnie. Już wiecie dlaczego
To pojechałam... Coś uwznioślają mnie te święta
[ Dodano: 2006-04-16, 10:41 ]
Bo może Andrew swoją żonę resocjalizujeYasmine pisze:I mowi, to facet to zdradza zone z fryzjerka ich dzieci.
Andrew litosci .
Ale zaraz bedzie, ze to nic wspolnego ze soba nie ma.
Yasmine pisze:I mowi, to facet to zdradza zone z fryzjerka ich dzieci.
Andrew litosci.
Ale zaraz bedzie, ze to nic wspolnego ze soba nie ma.
Wiele zrozumiec jeszcze musisz , wiem to brzmi paranoicznie , sam tak kiedys reagowalem na przemowy starszych.
Na dziś ... musisz uwierzyc mi w co ? wiem nie masz pojecia
pisac mi tu nie sposób , bo zona zaczyna to czytać
![aniołek <aniolek>](./images/smilies/aniol2.gif)
i co znowu dla was to niezrozumiale i niemozliwe ? no cóz jak pisałem ...wiele pzred wami w zyciu
[ Dodano: 2006-04-16, 10:47 ]
mrt pisze:Andrew, proszę Państwa, ma rację moim skromnym zdaniem
Andriuł . ma ją zawsze , to oczywiste , tyle ze inaczej patrzymy na sprawy , ja 20 lat t emu też bym tak pisal jak Wy teraz
![aniołek <aniolek>](./images/smilies/aniol2.gif)
i nie z fryzjerką ,tylko wspaniałą dziewczyną, ma czym polega jej wspanialosc , nie sposób wam wiedziec bez jej poznania
choc dla kazdego co innego .... mam to na wzgledzie <browar>
endriuł nikogo nie resocjalizuje , jest w pewnym sensie egoista , to czego jedna nie jest w stanie mu dac ma u innej
to złe ! to oczywiste , ale endriuł nie zrerzygnuje z miłosci
nie poptrafi po prostu
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
mrt pisze: A Twoja pewnie nie gra żadnej - ma Cię w nosie. Nic nie zrobisz.
To raczej ja ją mam w nosie... Ja nie chciałem utrzymywac dalej kontaktu.
Andrew pisze:,Ciebie odsyłam do biblijnego opisu miłosci
tylko ten do mnie przemawia , aloe potrzebowałem na to az 20 lat
Księga Przysłów? Ciekawy opis, ale do mnie jakoś nie przemawia...
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Przespałem się z tym wszystkim i dziś jest już ze mną trochę lepiej. Sam nie wiem, dużego żalu chyba do niej nie mam. Czuję tylko złość, ponieważ doszło do mnie to, że ona wcześniej już z tym facetem kręciła za moimi plecami. Zdradę wykluczam, ale to pewnie było tak, że kiedy między nami już poważnie się psuło, to tamten był dla niej pocieszycielem i tylko czekał kiedy ona ze mną zerwie. Bo faktycznie wyglądało to tak, że ona nawet nie próbowała rozwiązać wspólnie problemów jakie mieliśmy, skoro już miała innego na oku. Zamiast walczyć o nasz związek, to zrezygnowała. Oczywiście ja poznałem zupełnie inne powody tego czemu ze mną zrywa. Ale to tylko moje domysły, prawdy i tak nigdy nie poznam. I nie zgadzam się z tym co napisał Andrew, tzn. że skoro jest jeszcze jakiekieś uczucie z mojej strony, to nie powinno być złości. Jak może nie być, skoro byłeś z kobietą 2 lata, z kobietą która delkarowała Ci miłość na zawsze, która opowiadała Ci jak to jej ciężko jest po jakichkolwiek rozstaniach, która żegnając się z Tobą powiedziała: "muszę poczekać parę miesięcy i dopiero wtedy sie przekonam czy jeszcze coś do Ciebie czuję" i po tym wszystkim widzisz ją z obcym facetem, a minęło dopiero 3 m-ce od rozstania. Przecież nawet największy twardziel nie przeszedłby obok czegoś takiego obojętnie. A już na pewno nie ktoś, kto podchodzi do takich sytuacji bardzo emocjonalnie tak jak ja. Zresztą przeżywam coś takiego po raz pierwszy. Mój poprzedni dłuższy związek skończył się trochę inaczej, bo to ja zerwałem po tym jak mnie zdradziła. Potem ona wyjechała za granicę i od tamtej pory jej nie widziałem. Było mi znacznie łatwiej. Teraz jest inaczej, mieszkamy niedaleko siebie, pewnie będę ją często widywał z tym facetem. Dlatego tak ciężko zapomnieć.
I'm used to eat naughty girls without any eye movement ![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 526 gości