Tak podobni....

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 08 kwie 2006, 21:27

Oj co ja bym dala zeby moje Kochanie bylo tak podobne do mnie wtedy bysmy nie mieli powodow do klotni a tak nieco sie roznimy :) Ale kto powiedzial ze to zle :P
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 09 kwie 2006, 18:00

Lustro mam w domu i bez faceta. A moja osoba aż tak mnie nie kręci, żebym chciała z identyczną być :) Im bardziej z kosmosu, tym lepiej. Oczywiście dla mnie.
Awatar użytkownika
diuna
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:15
Skąd: Bydgoszcz-city
Płeć:

Postautor: diuna » 09 kwie 2006, 18:33

Mrt - swietnie to ujelas!!!
Ja jestem z chloapakiem dopiero 8 miechow i coraz wiecej odkrywamy w sobie roznic...wydaje mi sie ze to jest lepsze bo w koncu jezeli sa dwie takie same polowy serca to nie da sie go skleic w jedno...ludzie musza sie uzupelniac...a podobni do siebie sa swietnym materialem na przyjaciol ale nie do zwiazku :)
Takie jest moje zdanie
dredd
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:27
Skąd: Czestochowa
Płeć:

Postautor: dredd » 10 kwie 2006, 11:59

to zaleta ktora pozwoli wam przetrwac najgorsze w waszym zwiazku ale....
pamietajcie zeby o siebie dbac
DREDD
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 10 kwie 2006, 12:33

Wszystko zależy od tego, co łączy i czy to, co łączy, pasjonuje daną parę na tyle, aby pasja/e nie zaczęła/y nudzić się.
Różnice zaś mogą być czymś świeżym i mogą być czynnikiem, dzięki któremu wywołamy nową wspólną pasję lub będzie po prostu o czym podyskutować. Sądzę, że więcej może dziać się w związku, w którym ludzie jednak różnią się od siebie.

mrt pisze:A moja osoba aż tak mnie nie kręci, żebym chciała z identyczną być

Ot i kwintesencja, choć podobno powinniśmy uwielbiać siebie ;)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 10 kwie 2006, 14:14

Nie o to chodzi, by byc do siebie aż tak podobnym jak odbicie lustrzane. Bez przesady, wystarczy 1 taki ideał dla mnie jak ja. :]
Liczą się przede wszystkim wspólne zainteresowania.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
diuna
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:15
Skąd: Bydgoszcz-city
Płeć:

Postautor: diuna » 10 kwie 2006, 15:17

Co do wspolnych zainteresowan to sie nie zgodze ze licza sie przede wszystkim...
Sa wazne ale jezeli ich nie ma to nic sie nie dzieje... :]
Awatar użytkownika
Kageki
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 07 kwie 2006, 08:01
Skąd: Rzeszow
Płeć:

Postautor: Kageki » 10 kwie 2006, 15:19

oj czasem sie dzieje... bo jak jedno sie nie zna na tym co drugie lubi to to troche wyglada jak gadanie do sciany :]
albo raczej w innym jezyku.
Obrazek
Hotoke-no kao-mo san.
(Cierpliwość ma swoje granice)
jedno zdanie a wszystko wyjasnia :)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 10 kwie 2006, 15:42

Kageki pisze:bo jak jedno sie nie zna na tym co drugie lubi to to troche wyglada jak gadanie do sciany
albo raczej w innym jezyku.
Też mi Amerykę odkrywa... :D 50% rozmów w moim związku to monolog jednej z osób, dokładnie na zasadzie gadania do ściany. Gdyby 100% wypowiadanych słów było istotnych, to chyba bym oszalała.
Awatar użytkownika
Kageki
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 07 kwie 2006, 08:01
Skąd: Rzeszow
Płeć:

Postautor: Kageki » 10 kwie 2006, 15:50

czemu? :|
nie nudzi cie to? sluchac jak nie wiesz o czym on mowi i nie mozesz mu odpowiedziec? i jemu tez nie jest glupio z tego powodu? to ja jestem jakis dziwny ale chcial bym rozmawiac a nie monologi prowadzic ^^ :P
Obrazek

Hotoke-no kao-mo san.

(Cierpliwość ma swoje granice)

jedno zdanie a wszystko wyjasnia :)
Awatar użytkownika
diuna
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:15
Skąd: Bydgoszcz-city
Płeć:

Postautor: diuna » 10 kwie 2006, 19:06

Wlasnie w tym caly urok zeby sie interesowac tez roznymi rzeczami i dowiadywac sie o nich od innej osoby:)
Bo co ciekawego o danej rzeczy mozna powiedziec osobie ktora juz wszystko o tym wie?
Ciekaweiej jest sie do siebie tez uczyc i dowiadywac pewnych rzeczy :)
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 10 kwie 2006, 19:49

diuna pisze:Sa wazne ale jezeli ich nie ma to nic sie nie dzieje...

To jak nie macie wspólnych zainteresowań, to co robicie razem? Jedno woli nad morze, drugie w góry. Raz pojadą na Mazury, ale ileż tak można?
Dzieje się, dzieje, gdy brak jest wspólnych zainteresowań. Ja już przeszłam przez takie związki, że np ja uwielbiam chodzić na koncerty, a moi byli nie. I wiesz co? Wtedy mi to nie przeszkadzało, a dziś rozumiem, że muszę znaleźć faceta, który lubi spędzać czas podobnie jak ja.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Kageki
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 07 kwie 2006, 08:01
Skąd: Rzeszow
Płeć:

Postautor: Kageki » 10 kwie 2006, 20:54

diuna pisze:Wlasnie w tym caly urok zeby sie interesowac tez roznymi rzeczami i dowiadywac sie o nich od innej osoby:)
Bo co ciekawego o danej rzeczy mozna powiedziec osobie ktora juz wszystko o tym wie?
Ciekaweiej jest sie do siebie tez uczyc i dowiadywac pewnych rzeczy


no wiesz moze tylko Ty tak myslisz ale to zazwyczaj ja prowadze monologi do sciany :] (bo kto by chcial sluchac o japoncach telefonach czy ro) oczywiscie ze nie tylko o tym mowie bo malo jest tematow na ktore nie mogl bym pogadac... ale szkoda czasem ze nie mozesz sie swoimi "pasjami" podzielic z druga osoba... i to wcale nie jest takie fajne...


Olivia pisze:To jak nie macie wspólnych zainteresowań, to co robicie razem? Jedno woli nad morze, drugie w góry. Raz pojadą na Mazury, ale ileż tak można?
Dzieje się, dzieje, gdy brak jest wspólnych zainteresowań. Ja już przeszłam przez takie związki, że np ja uwielbiam chodzić na koncerty, a moi byli nie. I wiesz co? Wtedy mi to nie przeszkadzało, a dziś rozumiem, że muszę znaleźć faceta, który lubi spędzać czas podobnie jak ja.


dokladnie... zainteresowania, upodobania jednak powinny byc podobne najlepszy przyklad np. z tymi imprezami.
Obrazek

Hotoke-no kao-mo san.

(Cierpliwość ma swoje granice)

jedno zdanie a wszystko wyjasnia :)
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 10 kwie 2006, 21:09

Olivia pisze:dziś rozumiem, że muszę znaleźć faceta, który lubi spędzać czas podobnie jak ja.

I tu pies pogrzebany. Bez tego raczej ni rusz...


bo kto by chcial sluchac o japoncach (...)

ja :) A mało jest u nas ludzi interesujących się Japonią? trzeba tylko poszukać..... :)
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Kageki
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 07 kwie 2006, 08:01
Skąd: Rzeszow
Płeć:

Postautor: Kageki » 10 kwie 2006, 21:11

ja :) A mało jest u nas ludzi interesujących się Japonią? trzeba tylko poszukać.....

no tak ale zazwyczaj to juz sa takie dziewczyny konkretnie "zeshizowane" :) (nie ma w tym zadnych aluzji :P )
a pozatym zycia Ci nie starczy na szukanie idealow... bo ich nie ma :]
Obrazek

Hotoke-no kao-mo san.

(Cierpliwość ma swoje granice)

jedno zdanie a wszystko wyjasnia :)
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 10 kwie 2006, 21:46

Kageki pisze:a pozatym zycia Ci nie starczy na szukanie idealow... bo ich nie ma :]

hm? komu nie starczy?
Ameryki nie odkryłeś - że ideałów nie ma, to wiadomo od dawna. Chyba żeby przyjąć, że ideał powinien mieć wady.
A ja osobiście nie mam zamiaru szukać, bo już mam kogoś, kto mi odpowiada :)
Poza tym szukanie na siłę to bezsens, ale czasem warto się zakręcić w pewnych środowiskach.... :>
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 10 kwie 2006, 22:13

Ja uwielbiam chodzić na koncerty!!!
Mój chłopak nie przepada za muzyką której słucham ale... chodzi ze mną na te imprezy bo gdyby nie on to nie miałabym z kim :D
Awatar użytkownika
Kageki
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 07 kwie 2006, 08:01
Skąd: Rzeszow
Płeć:

Postautor: Kageki » 10 kwie 2006, 22:19

hum.. i co jak on sie czuje? dobrze mu tak? nic nie wydziwia? :>
Obrazek

Hotoke-no kao-mo san.

(Cierpliwość ma swoje granice)

jedno zdanie a wszystko wyjasnia :)
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 10 kwie 2006, 22:46

Nic nie wydziwia, nawet mówi że było całkiem spoko. Chciałabym go wciągnąć żeby też się z tego tak cieszył jak ja no ale niestety to nie jest takie proste...
Ale ja go wcale nie zmuszam, mówię tylko: "Nie mam z kim iść ;( Może poszedłbyś ze mną? :* <przytul> "
<aniolek>
Awatar użytkownika
Kageki
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 07 kwie 2006, 08:01
Skąd: Rzeszow
Płeć:

Postautor: Kageki » 10 kwie 2006, 22:49

hehe... moja nie chciala wlasnie ze mna nigdzie chodzic a ja bez niej nie chcialem to robila mi wymowki ze to niby przez nia nie ide tak na zlosc czy cos? a ja za nia wszedzie bym polazl nawet bby sie pytac nie musiala :] (ale ja umiem narzekac no nie? :D pytanie retoryczne :P )
Obrazek

Hotoke-no kao-mo san.

(Cierpliwość ma swoje granice)

jedno zdanie a wszystko wyjasnia :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 kwie 2006, 15:07

diuna pisze:Sa wazne ale jezeli ich nie ma to nic sie nie dzieje...
No nie do konca. Bywa to niekiedy klopotliwe, ale jesli kots rozwija swoje zainteresowania to i mimowolnie rozwija tez wiedze na dany temat u parnera.
Joasia pisze:"Nie mam z kim iść ;(
Nie masz kolegów, kolezanek?
Ja mam podobnie czasem jesli o np imprezy chodzi jak pisze Olivia. Bylam z moim na koncercie IRY. Tylko ze on poszedl raczej bo ja to lubie i moz ebyc fajnie a dla mnie np niektore ich piosenki wiarza sie z rozniastymi wspomnianiami, a on tego ie odczuwa jak ja. Dlatego np wiem ze tego nie powtorzymy. W wiekszym gronie moze tak sami nie. ale w takim wypadku zawsze mozna jakiegos strego kumpla wyciagnac, nie trzeba wszedzie chodzic z facetem swoim ;P

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 304 gości