HISZPAńSKA MUCHA

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 01 kwie 2006, 23:27

qbass17 pisze:Sliwka napisał/a:
a co myslicie o kadzidelkach np. Opium?? Mogą stworzyc dobrą atmosferkę??
Oczywiście! Albo olejki eteryczne, np. grejpfut, ale co kto lubi...

albo urok osobisty po prostu ;P

Kermit · Postautor: **Kermit** » 02 kwie 2006, 01:40

Wstreciucha pisze:albo urok osobisty po prostu

po co kombinowac

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 02 kwie 2006, 07:49

kadzidełka są niezłe

, poza tym chyba najlepiej zabijają dym papierosowy

bik79 · Postautor: **bik79** » 25 lis 2006, 18:35

mi tam żadna hiszpańska, madagaskarska czy nawet tse-tse nie potrzebna aby kobiete podniecić

mrt · Postautor: **mrt** » 25 lis 2006, 22:49

Próbowałam. Wyrzucona kasa.

digidy · Postautor: **digidy** » 19 gru 2006, 00:18

mrt pisze:Próbowałam. Wyrzucona kasa.

Nie probowalem ale takze mysle ze tak jest. Jedyne w co wierze to feromony, a wsrod nich w "Perfect Ten". Podam moze linka dla zainteresowanych, to strona sklepu (w zadnym razie nie reklamuje tego sklepu!!!) ale znajduja sie tam ciekawe rzeczy o samym dzialaniu, skladzie i produkcji feromonow. Polecam goraco osobom, ktore takze ciekawi ten temat;-). Podaje jedna z podstron:
http://www.feromony.pl/PorownanieProduktow3

Yenna · Postautor: **Yenna** » 19 gru 2006, 09:52

A ja jestem ciekawa, czy jak sie popsikasz takimi feromonami to wiecej babek na ciebie leci... Jakies takie nieprawdopodobne, jak z ta hiszpanska mucha.
Digidy - testowales juz to?

digidy · Postautor: **digidy** » 20 gru 2006, 20:12

Yenna pisze:A ja jestem ciekawa, czy jak sie popsikasz takimi feromonami to wiecej babek na ciebie leci... Jakies takie nieprawdopodobne, jak z ta hiszpanska mucha.
Digidy - testowales juz to?

Za kazdym razem mam ogromna ochote to przetestowac ale kiedy mam juz na to kase konczyl mi sie Fahrenheit a to z nim chcialem pomieszac feromony bezzapachowe... Perfect Ten bardzo stanial, bardzo!! Kiedys byl duzo drozszy od Fahrenheita, pamietam ze gdy kupowalem 200ml to cena Perfect Ten (15ml chyba) byla podobna do Fahrenheita(ok 500zl), teraz 40ml Perfect Ten kosztuje niecale 400zl - to dobra cena. Mam nadzieje ze wkrotce to przetestuje, ale informacje mam tylko z drugiej reki:-(. Glowny problem polega na tym ze faceci od feromonow wymagaja zeby dziewczyna od razu poczula do nich pociag fizczyny, zeby od razu miala na niego ogromna ochote... a to niestety nie jest tak... Tutaj chodzi glownie o Jej spojrzenie na faceta, o to ze jest dla niej bardziej interesujacy i to niekoniecznie na poczatku fizycznie... Dzieki feromonom kontakt ogolnie staje sie duzo lepszy, ale nie wplywa tak super bezposrednio na to na czym wielu facetom zalezy od razu...

Hyhy · Postautor: **Hyhy** » 20 gru 2006, 23:04

Po co mi feromony, kiedy wokol tyle dziwek

( przeprasszam, musialem

)

Truskaweczka:) · Postautor: **Truskaweczka:)** » 21 gru 2006, 15:12

a JA CHCE SPRÓBOIWAC CHCE SIE PRZEKONAC:)

digidy · Postautor: **digidy** » 21 gru 2006, 19:20

Hyhy pisze:Po co mi feromony, kiedy wokol tyle dziwek ( przeprasszam, musialem )

Prosta odpowiedz: kazda dziwka powinna albo nawet musi zrobic to za co zaplacisz i stad bardzo watpliwa satysfakcja..:-/. Bardziej kręcące wydaje sie sytuacja w ktorej normalna dziewczyna coraz bardziej leci na Ciebie i coraz bardziej mysli o tym aby Cie wykorzystac...;-). Albo moze tylko mi sie tak wydaje:-).
Pozdrawiam.

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 21 gru 2006, 19:37

digidy pisze:Bardziej kręcące wydaje sie sytuacja w ktorej normalna dziewczyna coraz bardziej leci na Ciebie i coraz bardziej mysli o tym aby Cie wykorzystac...

dla mnie bylaby to watpliwa satysfakcja, bo przeciez taka laska leci na te feromony a nie na Ciebie! chyba bardziej krecoce i przyjemne bylby gdyby dziewczyna leciala na Ciebie bez rzadnych sztucznych zachęcaczy...

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 21 gru 2006, 19:42

madziorka.m pisze:bo przeciez taka laska leci na te feromony a nie na Ciebie!

Przecież te feromony to nie żadna czarna magia... Czy nie malujesz się, żeby facet nie poleciał przypadkiem na makijaż zamiast na Ciebie?

Yenna · Postautor: **Yenna** » 21 gru 2006, 20:02

Dobra uwaga. Wiele dziewczyn tez "uprawia" pewne oszystwa, aby byc bardziej atrakcyjna ( w ich mniemaniu). Do takich klamstewek nalezy miedzy innymi makijaz oraz stanik push up. Tak jak feromony - tak i te kobiece sztuczki to tylko pozory. I o tym nalezy pamietac.

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 21 gru 2006, 20:11

Sir Charles pisze: Czy nie malujesz się, żeby facet nie poleciał przypadkiem na makijaż zamiast na Ciebie?

nie. maluje sie dla siebie, bo siebie lubie w makijażu a dla mnie to jest satysfakcja keidy bez zadnych sztuczek mu sie podobam i "na mnie leci"

Yenna pisze:makijaz oraz stanik push up

niestety stanikow push up nawet jakbym chciala to nie moge nosic, bo w moim rozmiarze nie produkują

przynajmniej rzadko mozna sie spotkac z takimi, a nawte jak juz sa to ja w nich wygladam jakbym wsadzila sobie 80 par skarpet

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 21 gru 2006, 20:20

madziorka.m pisze:nie. maluje sie dla siebie

Wszystkie tak mówicie <aniolek>

madziorka.m pisze:bo siebie lubie w makijażu

Lubisz się, bo jesteś bardziej atrakcyjna. Dla facetów. <diabel>

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 21 gru 2006, 20:27

Sir Charles pisze:Lubisz się, bo jesteś bardziej atrakcyjna. Dla facetów.

nie, lubie, bo sie czuje lepiej. Po za tym z obserwacji wiem, ze kobieta w pełnym makijażu niestety nie zawsze wygląda korzystniej niż bez niego. Moze ja tez nie potrafie sie malowac i maluje sie tylko po to, aby wypelnic czas rano, albo dlatego ze lubię tę czynność?

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 21 gru 2006, 20:34

Ale przecież nie malujesz się gdy siedzisz cały dzień w domu zupełnie sama? Pisząc "dla facetów" miałem na myśli "z powodu tego, że patrzą". Chociaż niektóre kobiety mają w nosie facetów. Cel jest jeden - wzbudzenie zazdrości u innych kobiet <diabel>

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 21 gru 2006, 20:38

Sir Charles pisze:Ale przecież nie malujesz się gdy siedzisz cały dzień w domu zupełnie sama?

nie, ale np wlosy musze miec zawsze umyte

a nie maluje się, bo nie maluję się codziennie, maluje sie po rpostu gdy mam taki kaprys.

Sir Charles pisze:Cel jest jeden - wzbudzenie zazdrości u innych kobiet

niektore kobiety zamiast tej zazdrosci wywołują raczej śmiech i (nie wiem jak to nazwać) pogardę?

i nadal nie uważam, ze feromony to to samo co makijaż. Bo w takim przypadku moglabym powiedziec, ze czyscisz buty a nie chodzisz w brudnych aby podobac sie kobietom?

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 21 gru 2006, 20:43

madziorka.m pisze:Bo w takim przypadku moglabym powiedziec, ze czyscisz buty a nie chodzisz w brudnych aby podobac sie kobietom?

Czyszczę buty, żeby nikt, niezależnie od płci, nie pomyślał, że o siebie nie dbam...

Poza tym ja porównywałem na tle sex appealu. Dlatego nie mówię np o makijażu clowna. Ale standardowy desygnat pojęcia "makijaż" to instrument zwiększenia swojej atrakcyjności seksualnej. Sugerujesz, że poleciałabyś na faceta, z powodu jego czystego obuwia jako czynnika absolutnie pierwszorzędnego?

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 21 gru 2006, 20:47

Sir Charles pisze:Sugerujesz, że poleciałabyś na faceta, z powodu jego czystego obuwia jako czynnika absolutnie pierwszorzędnego?

nie, dlatego też nie sądze aby facet poleciał na mnie tylko dlatego, ze mam zrobiony dobry makijaż. a tak przeciez mają działąć feromony- pachne nimi, facet na mnie leci dostrzegając we mnie cechy, ktorych normalnie by nie zauwazyl .

[ Dodano: 2006-12-21, 20:56 ]
a po za tym z czystej ciekawosci pytam: jak juz feromony przestaja dzialac to co? to znowu widze tylko nudnego, niezbyt przystojnego typa?

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 21 gru 2006, 21:06

madziorka.m pisze:dlatego też nie sądze aby facet poleciał na mnie tylko dlatego, ze mam zrobiony dobry makijaż.

A również dlatego?

madziorka.m pisze:a tak przeciez mają działąć feromony

To chwyt reklamowy. Jesli działają, to właśnie tak jak makijaż. Zwiększają atrakcyjność, ale nie można ich "niedziałaniu" przypisywać nieudanej randki. I od tego stwierdzenia - że to nie magia - wyszedłem

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 21 gru 2006, 21:19

Sir Charles pisze:madziorka.m napisał/a:
dlatego też nie sądze aby facet poleciał na mnie tylko dlatego, ze mam zrobiony dobry makijaż.
A również dlatego?

chyba też nie, może polecieć na mnie, bo mam kształte piersi, fajny tyłek, ladne usta, ale nie dlatego, ze mam makijaż, jak zaczelam byc z moim to sie prawie w ogole nie malowalam a jednak lecial na mnie

wieczorem, keidy klade sie do lozka z nim zmywam makijaż a on nadal na mnie leci

Sir Charles pisze:To chwyt reklamowy

Sir Charles pisze: Zwiększają atrakcyjność

no ale jezeli by działały i nie byłby to tylko chwyt, to nie czułabym sie fajnie wiedząc ze bez nich facetowi moglabym sie nie spodobac, lub podobać się mniej. To takie oszustwo małe aby sie dowartościować, przynajmniej ja tak to widze..

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 21 gru 2006, 21:36

madziorka.m pisze: może polecieć na mnie, bo mam kształte piersi, fajny tyłek, ladne usta, ale nie dlatego, ze mam makijaż,

Oj, co za różnica, czy się człowiek da porwać ułudzie, której kres postawi mleczko do demakijażu za kilka godzin, czy takiej, którą nadkruszy ząb czasu za - najdalej - kilkanaście lat poprzez, mówiąc eufemistycznie, straty w jędrności? Życie jest grą pozorów, nie oszukujmy się

Tu chodzi o ZAPŁON dla związku dusz.

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 21 gru 2006, 21:45

Sir Charles pisze:Tu chodzi o ZAPŁON dla związku dusz.

no wlasnie a ja wolę ten zapłon bardziej naturalny niż jakies tak psikadełka czy malowidełka na jedną noc. <browar>

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 21 gru 2006, 21:56

madziorka.m pisze:naturalny

To już w moim mniemaniu kwestia tylko i wyłącznie nie do końca racjonalnej ideologii

megane · Postautor: **megane** » 21 gru 2006, 22:37

madziorka.m pisze:może polecieć na mnie, bo mam kształte piersi, fajny tyłek, ladne usta, ale nie dlatego, ze mam makijaż

A ja bym wolała, żeby na mnie poleciał dlatego, że mam takie piękne wnętrze <hahaha>

.
A tak na prawdę to matrix, nigdy nie wiadomo kto na kogo leci dlaczego. Jak się przyglądam z boku to często nie rozumiem. W sumie czemu mój na mnie poleciał tez nie rozumiem, ale to już mało istatne.

A co do makijażu - z tego co obseerwuje większości facetów (oczywiście nie tych, którzy szukają tylko dupodajek po dichach) nie podoba się makijaż, a ostry to już w ogóle nie. Więc robię im na złość

Jawka · Postautor: **Jawka** » 22 gru 2006, 09:33

megane pisze:A co do makijażu - z tego co obseerwuje większości facetów (oczywiście nie tych, którzy szukają tylko dupodajek po dichach) nie podoba się makijaż

Większość facetów się na tym nie zna, i nie jest w stanie okreslić czy dziewczyna jest umalowana czy nie (nie mówię oczywiście o krwisto-czerwonych ustach i niebiesckich powiekach).... Znam wielu, którzy do dziś myślą, że długie zakręcone, kruczo-czarne rzęsy to tylko podarunek od natury

a cera bez żadnego przebarwienie to kwestia dobrej diety.

megane · Postautor: **megane** » 22 gru 2006, 11:48

No właśnie, dlatego mówią, że nie podoba im się makijaż - bo tylko ten mocny i na prawdę wyrazisty sa w stanie zauważyć.

digidy · Postautor: **digidy** » 22 gru 2006, 15:38

madziorka.m pisze:chyba też nie, może polecieć na mnie, bo mam kształte piersi, fajny tyłek, ladne usta, ale nie dlatego, ze mam makijaż, jak zaczelam byc z moim to sie prawie w ogole nie malowalam a jednak lecial na mnie wieczorem, keidy klade sie do lozka z nim zmywam makijaż a on nadal na mnie leci
no ale jezeli by działały i nie byłby to tylko chwyt, to nie czułabym sie fajnie wiedząc ze bez nich facetowi moglabym sie nie spodobac, lub podobać się mniej. To takie oszustwo małe aby sie dowartościować, przynajmniej ja tak to widze..

Czytam Twoje wypowiedzi madziorka.m i widze ze chyba jestes idealna kobieta;-). Ja przyznaje sie ze nie jestem. Widzalem ze gdzies uzytkownicy umieszczali troche swoich zdjec, bardzo chcialbym Cie zobaczyc ale wiem ze raczej tam Cie nie bedzie;-). Na forum czesto kazdy jest tak idealny fizycznie ze powinien startowac w Miss albo Mister World.A tak na powaznie to feromony nie sa po to aby ktos w ogole nieatrakcyjny dla danej dziewczyny stal sie dla niej idealem. Przeciez chodzi tylko o to aby sie przekonac jak to dziala, czy dziewczyna inaczej dziekie temu choc troche patrzy na faceta... Nikt nie bedzie sie tym psikal codziennie przed spotkaniem z wybranka aby caly czas Jej sie podobac, przeciez to bez sensu;-/. Feromony mozna potraktowac jako zaspokojenie swojej ciekawosci czy takie rzeczy naprawde dzialaja... Gdybysmy wszystko traktowali tak super powaznie to nie byloby roznych ciekawych rzeczy ktore mamy obecnie, byloby lipnie nudno... No bo po co zabawki, wibratory, korki analne, kosmetyki, striptiz, sex w windzie czy calowanie na lawce w parku... Przeciez mozna ladnie wylaczyc swiatlo w domu, schowac sie pod koldra, zaprosic meza do lozka i spelnic swoj "rodzicielski obowiazek"... A moze ktos chce uzyc feromonow aby nabrac nowych doswiadczen, chce sprawdzic jak to dziala bo jest wszystkiego ciekawy... Perfum, wod toaletowych nie uzywamy tylko dlatego aby nie pachniec brzydko ale takze aby sie ogolnie podobac i czuc dobrze w towarzystwie. Zwroc tez uwage ze feromony nie sa typowo na poped sexualny (no moze z wyjatkiem Pheromaxu) ale na wieksza pewnosc siebie, poprawe kontaktow z ludzmi, po prostu mozna sie czuc lepiej w towarzystwie innych ludzi jesli sie jest czlowiekiem troche niesmialym czy mniej otwartym.
Bez urazy oczywiscie:-)

madziorka.m pisze:dla mnie bylaby to watpliwa satysfakcja, bo przeciez taka laska leci na te feromony a nie na Ciebie! chyba bardziej krecoce i przyjemne bylby gdyby dziewczyna leciala na Ciebie bez rzadnych sztucznych zachęcaczy...

Nie obawiaj sie jesli nie lecisz na jakiegos faceta to feromony mu tez nie pomoga:-)

HISZPAńSKA MUCHA

Kto jest online