Kolejna ona
Nastepnie bylo coś co bylo piękną przyjażnia mocną przyjaznia która trwała piekni super było chociaż widywaliśmy się co 2 tydzien bo mieszkała gdzie indziej alerozumieliśmy się jak nic nadszedł dzień w ktorym zmienił mi się świat i poglad na niego o 180 stopni
a dostałem telefon on nie żyje zmarła wdrodze do szpitala (spowodowaławypadek z ktorego jej brat wyszedł bez urazu ona niestety wszystko na siebie przyjeła) i cóz wtedy pomyślałem czy świat jest uczciwy (skoro jeden zmienia jak panienki po oaby sobie zaliczać i zyje sobie tak a ktoś co daży jedną osobę uczuciem zanika znów w samotności bez wyjścia) i cóz myslalem że się nie otrzasnę że moja połówka życia ktora jestprzeznaczona dla mnie już deszła i cóz zdażyło się coś co moje ocza ujrzały spokojną osobę w ktorej oczach widze coś comnie uspakajacoś co chcabytrwało koło mnie coś co jest piękne cośgdzie czuj się wspaniale. Niestetyw jedną stronę to uczucie jest i wiem ze tak zostanie już . Jednego chyba teraz żałuje że łudze sięnadzieją że będzie iaczej , a po co się okłamywać