Max pisze:yyyyyy... Z tego co mi wiadomo dziewczyna nie może być świadkiem u synka na bierzmowaniu, przynajmniej tak mi mówiono gdy ja miałem bierzmowanie, ale ręki nie dam uciąć.
Może kolejny wymysł jakieś starego proboszcza
Piotrnea, sytuacjęmasz conajmniej dziwną i zagmatwana. Cięzko jest miec dziewczynę, która wszystkim na okolo sie podoba. To ma plusy i minusy, z racjonalnego punktu widzenia, raczej więcej minusów. Nie mówie, ze masz znalesc sobie laskę kulawą, garbatę etc...
Trochę wiecej wiary w siebie, to ONA JEST Z TOBA, a nie z kims innym, i ty tez powninnies wymagać jakiegoś zaangazaowania, oddania się sytuacji.
Ona o Twoje wzglądy tez powinna zabiegać <browar>