gargando pisze:OOOo jaka madra.....typowe myslenie kobiety....... tak tak...zawsze wina faceta....ehhhh
![.pociesza. <glaszcze>](./images/smilies/glaszcze.gif)
Nie Złotko, naucz się czytać ze zrozumieniem.
A żeby mi tego jako OT nie poczytywali.. wskazówka: ja nie o winie.
Moderator: modTeam
gargando pisze:oj.... no dobra ,,,przepraszam...moze zbyt pochopnie to napisalem..... ale jakos wywnioskowalem to z wpypowiedze Koko,
no dobra przepraszam....
Koko pisze:nie zademonstrowałaby tego bez Was
gargando pisze:OOOo jaka madra.....typowe myslenie kobiety....... tak tak...zawsze wina faceta....ehhhh
gargando pisze:i ja mialem podobna nauczke.... dlatego takie pierd**** flirty dziewczyn mnie juz nieruszaja...
NIGDY NIE MOZNA UFAC DO KONCA KOBIECIE.....bo mozna wyjsc na jelenia....
_______________________
najlepiej to sie pobawic i zostawic.... (facet tez tak robi...niestety)
amazonka pisze:Problem w tym, że najczęściej faceci ubzdurywują sobie (nie wiem czy to właściwa forma), że coś z tego możnaby może "wykroić"
lollirot pisze:wy się może zastanówcie, kochani panowie, dlaczego, jak kobieta zdecyduje się na tego jednego [mówię o partnerze, nie sponsorze] to sobie takiego frajera nie wybierze?
A teraz pytanie tylko czy to ja jestem taka okropna czy z nimi coś nie tak? A może takie życie?!
Graphic pisze:Może jestem kłamliwym skur...synem ale przestałem latać z czerwonym dywanikiem na każde skinienie palcem bo to nie przyniosło zadnego efektu ani korzysci do których chyba mam prawo.
Fakt spotkałem się też z czymś takim że kobiety często mnie prosiły o rzeczy banalne lecz męczące więc przyjełem taką postawe - jeśli mam na coś ochote a przy okazji mogę coś jej załatwić to spoko a jak nie widze w tym korzyści a wrecz wykorzystanie to kurtyna w góre i zaczyna sie teatrzyk typu : nie chce mi sie, nie moge, nie mam czasu, popros kogos innego itp itd. Może jestem kłamliwym skur...synem ale przestałem latać z czerwonym dywanikiem na każde skinienie palcem bo to nie przyniosło zadnego efektu ani korzysci do których chyba mam prawo.
szopen pisze:wiesz Amazonko, jak tak czytałem Twojego posta to sobie pomyślałem że często byłem i jestem na miejscu twoich kolegów, bo też jakoś tak dziwnie zawsze mnie ciągło do kobitek i mam sporo koleżanek, ale to że ładna zgrabna i powabnadziewczyna chce się ze mną kumplowac nigdy nie sprawiało mi problemu i w życiu nie pomyślałbym że jestem wykorzystywany, a jak już to sprawiało mi to przyjemnośc
A teraz pytanie tylko czy to ja jestem taka okropna czy z nimi coś nie tak? A może takie życie?!
sama sobie odpowiedziałąś "faceci są prości" , czasmai za bardzo
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 714 gości