No i stało się !
Moderator: modTeam
No i stało się !
Dziś rano obudziłem się, niestety, bo miałem piękny sen o ładnej dziewczynie
No i wszystko tak się ułożyło, że jeszcze bardziej mnie do niej ciągnie, więc postanowiłem coś zmienić. Tylko raz przez chwilkę z nią rozmawiałem. Więc załatwiłem od koleżanki numer telefonu i zadzwoniłem Oczywiście kulturalnie i wytłumaczyłem skąd mam numer, żeby nie było niedomówień. Rozmowa szła całkiem fajnie, lecz tylko 2min 39s. Może i miało ale była dość fajna Celowo ją dość wcześniej zakończyłem, bo nie było sensu tak nawijać przez telefon
Więc przechodzę do sprawy. Wiadomo - zaproponowałem wspólne wyjście. Oczywiście nie w ten weekend (bo zajety ), ale w następny. Oczywiscie pojawiło się słowo, które cały czas we mnie siedzi : ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?
Było to powiedziane ciepłym głosem, i miłym Lecz co to oznacza? Moze musi najpierw powiedzieć koleżankom Albo zastanowić się jak by tu nie pujść? Albo kogo wybrać? Nie wiem, wiem tylko że nie ma chłopaka.
Czy ktoś z WAS potrafi rozszyfrować to - "ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?"
Kurcze no ja zawsze się przejmuję. Może nie potrzebnie...
Bardzo prosze o opinie tej sytuacji Dzięki.
No i wszystko tak się ułożyło, że jeszcze bardziej mnie do niej ciągnie, więc postanowiłem coś zmienić. Tylko raz przez chwilkę z nią rozmawiałem. Więc załatwiłem od koleżanki numer telefonu i zadzwoniłem Oczywiście kulturalnie i wytłumaczyłem skąd mam numer, żeby nie było niedomówień. Rozmowa szła całkiem fajnie, lecz tylko 2min 39s. Może i miało ale była dość fajna Celowo ją dość wcześniej zakończyłem, bo nie było sensu tak nawijać przez telefon
Więc przechodzę do sprawy. Wiadomo - zaproponowałem wspólne wyjście. Oczywiście nie w ten weekend (bo zajety ), ale w następny. Oczywiscie pojawiło się słowo, które cały czas we mnie siedzi : ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?
Było to powiedziane ciepłym głosem, i miłym Lecz co to oznacza? Moze musi najpierw powiedzieć koleżankom Albo zastanowić się jak by tu nie pujść? Albo kogo wybrać? Nie wiem, wiem tylko że nie ma chłopaka.
Czy ktoś z WAS potrafi rozszyfrować to - "ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?"
Kurcze no ja zawsze się przejmuję. Może nie potrzebnie...
Bardzo prosze o opinie tej sytuacji Dzięki.
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Re: No i stało się !
Kemot pisze:Czy ktoś z WAS potrafi rozszyfrować to - "ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?"
Poza nią samą nikt nie potrafi, bo w każdym przypadku będzie to coś innego. Nauczcie się, że kobiety nie są 'programowane' według jakichś normowanych zasad...
Uzbrój się w cierpliwość i czekaj.
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Są różne możliwości:
- robi wywiad środowiskowy
- bada grunt
- myśli
- musi się zapytać koleżanek
- nie chce wyjść na taką co odrazu z każdym się umawia
- robi wywiad środowiskowy
- bada grunt
- myśli
- musi się zapytać koleżanek
- nie chce wyjść na taką co odrazu z każdym się umawia
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Kemot pisze:Gdyby wszystko było jasne to by było łatwiej, a tu takie znaki zapytania powstają
Zacznij się przyzwyczajać
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
trudno.Możesz przeżucić się ewentualnie na facetów
Glupie żarty....
poczekaj cierpliwie, wydaje mi sie ze sie zgodzi
Szczerze mówiąc to też mi się wydaje, lecz pozory czasem mylą.
Zapomniałem dodać, że powiedziała "POGADAMY W SZKOLE"
Może chciała się przekonać, czy na żywo też będę taki odważny?
Jeszcze tydzień do rozpoczęcia 2 półrocza
frer pisze: różne możliwości:
- robi wywiad środowiskowy
- bada grunt
- myśli
- musi się zapytać koleżanek
- nie chce wyjść na taką co odrazu z każdym się umawia
własnie , ale jak tylko nie powiedziała "nie mam czasu" to nie jest źle Zresztą coby to była za kobita jakby wszystko było wiadomo od razu Za łatwo by było
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista
pozdrawiam
pozdrawiam
- pszczółka maja
- Entuzjasta
- Posty: 111
- Rejestracja: 18 sty 2006, 14:44
- Skąd: z daleka
- Płeć:
moim zdaniem zostawiła sobie "furtke"
Nie rozumiem, o co zabardzo chodzi. Mam dopiero 16 lat
Można to różnie odebrać, np. że furtka się już nie otworzy...
3mam kciuki żeby poszło po Twojej myśli.
I brawa za odwagę
Dzięki
Nie było tak prosto Musiałem się nieźle namęczyć, żeby zadzwonić. Cały się trząsłem i byłem blady....
Ciekawe jak będzie w szkole
Czy dobrym posunięciem byłby jakiś miły sms?
Moze pomyśli, że już zapomniałem...
Kemot -> im dłużej się zastanawiasz tym gorzej... Tylko sobie głowę zaprzątasz. Wykonuj swoje codzienne czynności i spokojnie czekaj na spotkanie. Rozszyfrować to nie rozszyfrujesz... A w tym czasie pomyślałbyś o czymś pożyteczniejszym
ciekawe rzeczy...
teofil pisze:kobiety sa podgatunkiem
ciekawe rzeczy...
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Kemot pisze:Czy ktoś z WAS potrafi rozszyfrować to - "ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?"
hehehe procz samego zwrotu oznaczajacego to ze sie zastanowi to niewiele mozna z tego rozszyfrowac ale znaczen moze miec sporo tak jak kiedys moja siostra podala mi 25 znaczen slowa "NIE" (a moze bylo ich wiecej hmmm) w odniesieniu do tego co moze znaczyc slowo "NIE" wypowiedziane przez kobiete .
No ale musisz miec nadzieje ze jednak to bedzie to znaczenie ktore by bylo najlepsze - czyli ze sie zastanowi - bez zadnych podtextow . Ale skoro nie powiedziala (tak jak ktos tu jjuz wczesniej powiedzial) ze nie ma czasu to mozesz byc dobrej mysli i tylko czekac CIERPLIWIE i nie podejmowac pochopnych decyzji
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Kemot pisze:I to niby baby sa niezdecydowane i szukaja dziesiatego dna.
Co chesz przez to powiedzieć? Że niby ja jestem niezdecydowany? Zastanów się nad sobą.
No zastanowilem sie nad soba i dalej sadze, ze gadasz jak baba. Skoro mowi Ci, ze chce to przemyslec/zastanowic sie, to nie znaczy, ze:
1. Musi porozmawiac o tym kolezankami.
2. Nie chce sie zastanawiac.
3. Ma na Ciebie ogromna chcica, a gada tak bo gada.
4. Pomysli, ale o zeszlorocznym sniegu
5. ...
Ale znaczy, ze CHCE SIE ZASTANOWIC.
Wrzuc na luz.
jejka co Ty tu kobieto robisz hehehe zamiast pocieszac go i dodawac mu otuchy wbijasz mu noz w serce hehehe pozostaw moze lepiej ten temat nam bo jakos lepiej nam to wychodzi a szczegolnie Haro dobrze mowi
Yas
No zastanowilem sie nad soba i dalej sadze, ze gadasz jak baba. Skoro mowi Ci, ze chce to przemyslec/zastanowic sie, to nie znaczy, ze:
1. Musi porozmawiac o tym kolezankami.
2. Nie chce sie zastanawiac.
3. Ma na Ciebie ogromna chcica, a gada tak bo gada.
4. Pomysli, ale o zeszlorocznym sniegu
5. ...
Ale znaczy, ze CHCE SIE ZASTANOWIC.
Wrzuc na luz.
Yas
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
teofil pisze:kobiety sa podgatunkiem
Teofil, fajne rzeczy piszesz Masz jakas manię
A skad ta teoria? Teoria z żebra o teorii żebra Adama
Kemot pisze:ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?
Według mnie to znaczy "Fajnie mi sie z toba gada. Wyszlam przed chwilą z lazienki, a Ty zadzwoniles. Paznokcie czekają na manicure, wlosy na wysuszenie. Wiec sluchaj, jak pozalatwiam swoje sprawy to wtedy sie zastanowię. A teraz po prostu nie mam czasu. Aha jeszcze z psem musze wyjsc"
Kemot pisze:2min 39s
To ze zwrociles uwagę na tą rzecz to swiadczy o jednym: za bardzo sie przemujesz. Zluzuj troszkę
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
futke tzn. w dzien przed moze wyslac Ci sms sorry nic z tego bo... i nie bedzie miala wyrzutow sumienia, Ty nei powinienes sie czepiac bo ona sie mialazastanowic
ja to tak rozumiem
ale bedzie ok.Zobaczysz... jakby nei chciała powiedziała by sorry ale nie moge bo bla bla bla
ja to tak rozumiem
ale bedzie ok.Zobaczysz... jakby nei chciała powiedziała by sorry ale nie moge bo bla bla bla
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
jejka co Ty tu kobieto robisz hehehe zamiast pocieszac go i dodawac mu otuchy wbijasz mu noz w serce hehehe pozostaw moze lepiej ten temat nam bo jakos lepiej nam to wychodzi a szczegolnie Haro dobrze mowi
W sumie to Yasmine może mieć rację....
Chodzi też o to co o tym myśli, a nie żeby mnie pocieszyć.
2min 39s
To ze zwrociles uwagę na tą rzecz to swiadczy o jednym: za bardzo sie przemujesz. Zluzuj troszkę
OK. Przyznaję się do błędu Ale to nie tak prosto....
jakby nei chciała powiedziała by sorry ale nie moge bo bla bla bla
Jak już wyżej wspomiano, może jej było żal albo coś....
Kurcze próbuję się jakoś przestawić i mniej o tym myśleć. Oj już dużo mi to mówiło ludzi, nawet w rodzince i w różnorodnych sytuacjach...
Hmm tak się zastanawiam, różnie można odebrać pujście do kina. Jedni, szczególnie starsi traktują to jak zwykła okazja żeby pogadać, a inni (ci młodsi), świetna okazja, żeby zacząć ze sobą być. Więc trzeba się zastanowic....jak Ona mogła to odebrać
Albo najlepiej przestać o tym myśleć. Postaram się, ale nie wiem czy mi wyjdzie.
Cholera, gdybym ja był bardziej śmiały, nie trząsł się jak gadam z dziewczynami, zauwważyła by we mnie coś więcej...A teraz przez to może się zdarzyć, ze da sobie spokój, bo jestem taki i siaki...
w dzien przed moze wyslac Ci sms sorry nic z tego bo...
Jeszcze nie jest ustalony termin spotkania, jakbyśmy mieli się spotkać. Więc nie wiem w jaki sposób ta furtka zadziała.
buu
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
Eisenritter pisze:Zastanawia się. Tak po prostu. Rozważa za i przeciw
to też, hehehe, niezła paranoja....jedno zwykłe pieprzone spotkanie,które może nie mieć ciągu dalszego a niektóre zachowują się tak, jak by do wyprawy na Biegun się przygotowywały i się "zastanawiają". Jak by było nad czym....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
jedno zwykłe pieprzone spotkanie,które może nie mieć ciągu dalszego a niektóre zachowują się tak, jak by do wyprawy na Biegun się przygotowywały i się "zastanawiają". Jak by było nad czym....
pewnie nad tym...
Jedni, szczególnie starsi traktują to jak zwykła okazja żeby pogadać, a inni (ci młodsi), świetna okazja, żeby zacząć ze sobą być
Pewnie teraz już rozumiesz młodsze dziewczyny.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 346 gości