
KOBIETA KTÓRĄ PALI ZARĘCZYNOWY PIERŚCIONEK
Moderator: modTeam
- pszczółka maja
- Entuzjasta
- Posty: 111
- Rejestracja: 18 sty 2006, 14:44
- Skąd: z daleka
- Płeć:
danielll pisze:przekonana jest że żaden - że przestalo jej się udawać na mnie wpływać
ona Cie dobrze zna, ona wie co na Ciebie dział, zna Twoje pozy, moze załozyc, ze boli Cie, ale trzymasz fason, nawet jak nie jest pewna bedzie próbowała dalej i mocniej, bedzie sie tym bawiła, udawała emocje których nie ma. Ona nie ma ograniczen którymi sa wyzsze uczucia, to taka szuja.
runeko pisze:Do tej pory znajdziesz inna a i ona zwatpi. Wybaczac jest rzecza Boska. Co nie oznacza, ze wybaczenie w tym przypadku popieram.
a ja popieram
wybaczyc ( dla samego siebie, tak jest potem łatwiej, brak silnych negatywnych emocji) i juz nie wracaC do sprawy, do niej
NIECH SPADA, TO JUZ NIE TOJA SPRAWA, NIE TWOJE ZMARTWIENIE. KONIEC.
- pszczółka maja
- Entuzjasta
- Posty: 111
- Rejestracja: 18 sty 2006, 14:44
- Skąd: z daleka
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
dostalem takiego oto smsa....przed chwila...
"wiesz kiedy nie mozemy byc razem, chce byc blisko...
natomiast kiedy dane nam jest byc razem
czuje sie niekomfortowo i jest mi przykro.
nic trzymaj sie przepraszam powodzenia"
i co wy na to
?? bo ja zdębiałem.zeby "gierki" az tak daleko siegaly
wczoraj dzwonila i gadala z godzine.a ja ciagle jej powtarzalem ze to koniec kontaktow.
to ona na to - moze przez przypadek jak wroci to sie spotkamy.natkniemy na siebie........
no masakra. ja jej mowie wprost ze koniec - a do niej jakby to nie docieralo.
jej siostra mi dala znac -ze ten jej koles sie poharatal o kase chyba. wyszlo z niego to co zawsze. napisal siostrze smsa "hej.500 zl.zadzwonie jutro".niezle co ? chyba o cos poszlo i gosc zamyka pozycje - rowniez finansowo..niezly dupek z niego.
i ta siostra mowi mi ze to nie przypadek - ze w ten sam dzien ona do mnie podpieprza takie teksty.
co wy na to
??
"wiesz kiedy nie mozemy byc razem, chce byc blisko...
natomiast kiedy dane nam jest byc razem
czuje sie niekomfortowo i jest mi przykro.
nic trzymaj sie przepraszam powodzenia"
i co wy na to
wczoraj dzwonila i gadala z godzine.a ja ciagle jej powtarzalem ze to koniec kontaktow.
to ona na to - moze przez przypadek jak wroci to sie spotkamy.natkniemy na siebie........
no masakra. ja jej mowie wprost ze koniec - a do niej jakby to nie docieralo.
jej siostra mi dala znac -ze ten jej koles sie poharatal o kase chyba. wyszlo z niego to co zawsze. napisal siostrze smsa "hej.500 zl.zadzwonie jutro".niezle co ? chyba o cos poszlo i gosc zamyka pozycje - rowniez finansowo..niezly dupek z niego.
i ta siostra mowi mi ze to nie przypadek - ze w ten sam dzien ona do mnie podpieprza takie teksty.
co wy na to
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
moon pisze:danielll napisał/a:
eby "gierki" az tak daleko siegaly
Tak daleko?Toz to dopiero poczatek góry lodowej jezor2
jak najbardziej
na razie chyba sobie robi rozgrzewke, takie małe zmiekczaniue
grunt robi sie podatny bo
danielll pisze:wczoraj dzwonila i gadala z godzine.a ja ciagle jej powtarzalem ze to koniec kontaktow.
jak koniec to koniec, powiedziany raz a stanowczo.
skoro gadasz z nia godzine o tym, że gadac nie chcesz, skoro godzine mówisz jej, ze juz nie ma dla ciebie znaczenia. . .
- pszczółka maja
- Entuzjasta
- Posty: 111
- Rejestracja: 18 sty 2006, 14:44
- Skąd: z daleka
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 375 gości