Jak to jest z tymi spotkaniami
Moderator: modTeam
Jak to jest z tymi spotkaniami
Witam
Powiem krótko: jak to jest z tymi spotkaniami. Moze opowiem na swoim przykładzie. Jestem z moją dziewczyną już ok 3miesięcy i jest to szczęśliwy związek, nie potrafimy bez siebie dlugo wytrzymać itd. Ale ... jak wiemy jest zima i nie ma co za bardzo robić. Więc można chodzić sobie np do pubu ok rozumie. Można tez siedzieć w domu u laski. W czym problem pytacie ? Otóż odnosze wrażenie że to ja musze ciągle wychodzić z inicjatywą spotkania, zawsze to ja planuje co gdzie kiedy. po prostu luba nie powie wprost "spotkajmy sie" tylko kołuje. Albo np żebym wpadł pomóc jej w nauce ale naprawił komputer. I to jest taka gra "wpadaj ale po coś" a nie "wpadnij spotkamy sie". Co o tym sądzicie? Jak to jest w waszych zwiazkach? Kto bardziej aranżuje spotkania?
Powiem krótko: jak to jest z tymi spotkaniami. Moze opowiem na swoim przykładzie. Jestem z moją dziewczyną już ok 3miesięcy i jest to szczęśliwy związek, nie potrafimy bez siebie dlugo wytrzymać itd. Ale ... jak wiemy jest zima i nie ma co za bardzo robić. Więc można chodzić sobie np do pubu ok rozumie. Można tez siedzieć w domu u laski. W czym problem pytacie ? Otóż odnosze wrażenie że to ja musze ciągle wychodzić z inicjatywą spotkania, zawsze to ja planuje co gdzie kiedy. po prostu luba nie powie wprost "spotkajmy sie" tylko kołuje. Albo np żebym wpadł pomóc jej w nauce ale naprawił komputer. I to jest taka gra "wpadaj ale po coś" a nie "wpadnij spotkamy sie". Co o tym sądzicie? Jak to jest w waszych zwiazkach? Kto bardziej aranżuje spotkania?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jak to jest w waszych zwiazkach? Kto bardziej aranżuje spotkania?
Cóz tez głwonie mój wpada. Dlatego, że ma wiecej czasu. Poniewaz kasy brak i zimno jest jak jasna cholera a jam wrazliwa na to to generalnie jak sie uda to gdzies wyskoczymy [jakies kino, zakupy, szama] a jak nie to w domu.
Z tym, ze tez nie jest tak ze wpadnij spotkajmy sie.
Zazwyczaj est "Wpadnij, bo mam chcice i chce CIe zerżnąć" , "Wpadnij, sie poprzytulać", "Wpadnij to sie przespimy razem" itp

Joke

Ty swojej lubej powedz "Cholera jasna!Mam dosc tego "po coś"!Nie to nie łachy bez, ja złota rączka nie jestem i nie po to zeby cos takiego robic do Ciem jade. Skoro Ty sadzisz inaczej to Twoj problem i wex sie kobieto nad soba zastanów!Spójrz co robisz!Wiecej samokrytyki!Moze choc odrobine byś mi dała odczuć zę realnie chcesz zsie ze mna spotkac po to zeby razem spedzić czas?Nawet na tyle Cie choler anie stac?To co mi pitolisz ze Tobie zalezy!Jak na razie to widac, ze Ci robola brakuje, a ja mam wieksze ambicje niz bycie kims na posyłki!Znajdź se innego frajera albo sie wex za siebie, bo z kims takim nikt normalny nie wytrzyma!Aż sukces ze Cie rodzice jeszcze na ulice nie wywalili skoroś taka jest!"
Soły sie galopnęłam

Ale macie próbki jak Ania sie wkurzy jakiego słowotoku dostaje i jak z durnej rzeczy kolosa robi ;P
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
W gruncie rzeczy zwykle to facet powinien myśleć na takie tematy, aczkolwiek z drugiej strony.. czasem zaangażowanie kobiety też jest przyjemne, bo pokazuje, że ona też dba o związek. Ale w gruncie rzeczy punkt ciężkości na mężczyźnie spoczywa.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Eisenritter pisze:W gruncie rzeczy zwykle to facet powinien myśleć na takie tematy, aczkolwiek z drugiej strony.. czasem zaangażowanie kobiety też jest przyjemne, bo pokazuje, że ona też dba o związek. Ale w gruncie rzeczy punkt ciężkości na mężczyźnie spoczywa.
Zgadzam sie z Eisenritterem.
W moim bylym zwiazku najczesciej to ja inicjowałem spotkania. Ale moja luba stwierdziła, ze jej głupio, kiedy to ja cały czas zapraszam i Ona tez od czasu do czasu wychodziła z inicjatywą. To chyba najlepsze rozwiazanie
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
mariusz pisze:Pozatym kobiety mają to do siebie że w przeciwieństwie do facetów nie są bezpośrednie, tylko owijają w bawełne
yyyyyyyyyy ? jakie kobiety

Orbital pisze:Ciekawski, Ty i...Charlie...razem Trochę jestem w szoku Miłość nie wybiera
podobnie zareagowalam, ale dlatego ze mialam nadzieje na szanse u Siraaaaaa

Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Jakoś nie potrafie sie zebrać na rozmowe, ale to chyba nie o to chodzi. jak ktoś wyżej powiedział "zaangażowanie kobiety też jest przyjemne, bo pokazuje, że ona też dba o związek". Miałem kiedyś ochote na mały eksperyment: w ogóle nic nie aranżować i czekać na reakcje dziewczyny. Ale raczej to głupie.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Sir Charles pisze:Ciekawski pisze:Na ogół inicjuję spotkania, ale zdarza się że i moja luba [hi, Charles] gdy nie mam pomysłu, proponuje coś
O co tutaj chodzi ?
Ha! Mamy Cię!

Odpowiedź dla was, drodzy forumowicze - chodzi o słowo 'luba', do którego Charles się przyczepił
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
Wstreciucha pisze:Sir Charles pisze:Musisz być grzeczna
jak bede grzeczna - przestane byc soba
Czy stan zwany "grzecznością" jest w ogóle dla Ciebie możliwy, Wstręciucho? Bo ja mam wątpliwości.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Hm... powiem tak. Mi zwisa to czy wali śnieg, czy jest mróz, do mojej dziewczyny chodze codziennie, chociaż na chwilke ( nie mam daleko, spacerkiem 40 minut ) W domu nie siedzimy ( chyba że ktoś ma wolną chatke ) za to chodzimy sie przejść, to do lasu, to nad staw itd. Ogólnie kręcimy sie po bezludnej okolicy i nie zamienił bym tego na cokolwiek innego
No chyba że jest lato wtedy rowerki.
Co do tego kto aranżuje spotkanie, nikt nie aranżuje, bo wiadome jest że sie bedziemy widzieć. Jeżeli któreś z nas sie pyta to nie czy, tylko za ile idziemy ? I tak jest po prostu zawsze
Kocham to.
Co do tego kto aranżuje spotkanie, nikt nie aranżuje, bo wiadome jest że sie bedziemy widzieć. Jeżeli któreś z nas sie pyta to nie czy, tylko za ile idziemy ? I tak jest po prostu zawsze
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 260 gości