18-stka

[Eisenritter]

i jasno powiedzieć: mój związek, wynocha.

Bardzo subtelnie to ująłeś.

Czasami nie ma miejsca na dyplomację. Ale może to tylko ja. Moja druga połówka czasem sądzi, że nie byłbym w stanie być zazdrosny. Byłbym. Bardzo głęboko i bardzo gwałtownie.

[GUMIŚ]

Dzindzer Ty swója kobieta jesteś hehehe
Ile razy to oglądałaś?? Ja znam na pamiec cały hihihi

a pametasz jak skończył autory tych słów. Hehehe pamietam, na początku poszedł do klopa, a poźniej zmienił fryzure

Ale mimo wszytsko powinien zareagować jak chłopak, a nie jak jakiś Cieć... Moje zdanie

[Dzindzer]

Ile razy to oglądałaś?? Ja znam na pamiec cały hihihi

na pamiec to ja nie znam, ale duzo razy, jak miałam jakis taki smutny wieczór to zapuszczałam sobie

Ale mimo wszytsko powinien zareagować jak chłopak

dokładnie, powinien zareagowac. Byc moze laska była pod wpływem %% i inaczej to odbierała. ale po jakims czasie moze dojśc do niej, że ma faceta który nie walczy o nia, którwmu wszystko jedno kto i jak ja dotyka, który byc moze boi sie zareagowac.
albo uzna, że jemu takie zachowanie nie przeszkadza, miała dowód nic nie zrobił, czyli ciche przyzwolenie

[GUMIŚ]

dokładnie, powinien zareagowac. Byc moze laska była pod wpływem %% i inaczej to odbierała. ale po jakims czasie moze dojśc do niej, że ma faceta który nie walczy o nia, którwmu wszystko jedno kto i jak ja dotyka, który byc moze boi sie zareagowac.
albo uzna, że jemu takie zachowanie nie przeszkadza, miała dowód nic nie zrobił, czyli ciche przyzwolenie

Poźniej będziesz płakał, że ona Cię zostawi, dla tego co ją tak złapał sobie. Bo sobie ona pomyśli, on to by za mną stanął w obronie, a na dodatek bez przeszkód by ze mną to zrobił...
Przestań się mazać... Chłopaki nie płaczą...