
Co zrobić??
Moderator: modTeam
-
- Początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 sty 2006, 18:15
- Skąd: Nie ważne
- Płeć:
Co zrobić??
A więc mój problem polega na tym... Byłam 5 miesięcy temu z chłopakiem razem byliśmy 10 miesięcy... zerwałam z nim w sierpniu a powód jaki? twierdził że specjalnie wyłączyłam komórke aby nie mieć z nim kontaktu że go niby w hu** robie ( nie raz mnie o takie rzeczy oskarżał o różne rzeczy a było to wyssane z palca , nie mogłam sie spotykać nawet w towarzystwie innych dziewczyn ze znajomym bo zaraz mówił no pewnie Ci sie podoba dlatego sie spotykasz z nim ), kiedy ja grzecznie spytałam a skąd jesteś taki pewien , że wyłączyłam telefon? wyładowała mi sie bateria!!! on powtarzał żebym nie kozaczyła przed nim bo mi zaraz zadup** ehh no i sie stało uderzył mnie ( nie raz ) zerwałam z nim miałam dość... Po rozstaniu czułam strach przed nim że jak nie zrobie czegoś co on chce ( np. przyjść do niego ) to będzie powtórka... przez 4 miesiące nie mieliśmy praktycznie żadnego kontaktu nie chciałam sie z nim spotykać wręcz go omijałam , ale na początku grudnia strasznie chciał abym przyszła no i przyszłam było nawet spoko ( myślałam że sie zmienił...) Po jakimś czasie znów przyszłam i już były pytania czy sie z kimś spotykam! czy z chłopami gadam na GG jak dostałam jakiegoś smsa to dogadywał kto to kto to pokaż kto do Ciebie napisał powiedziałam żeby sie nie interesował przecież nie jesteśmy razem a on ale moge chyba wiedzieć... no i juz bulwers... przyszłam jakoś za 3 dni i co się okazało że przegrzebał moje GG i znalazł jakiś nowy numer ( i pewnie przeczytał rozmowe , bo ma taki program! ) i już ciekawość kto to kto to? a ja nie ważne , z klasy! a on odrazu ja już wiem co ty kombinujesz...
za każdym razem jak do mnie pisze smsa albo na GG nogi robią mi sie jak z waty... wiecznie mnie męczy abym pisała do niego smsy... a wczoraj to juz przegioł zostawił mi wiadomość na GG że nie ma mnie na GG cały czas to wygląda na to ze mam dużo wolnego ( wiecznie w szkole chodze na popołudniu ) czasu i mogłaby do niego przyjść , i że mam do niego pisać 5 x dziennie smsy bo do innych to pisze a do niego nie!!!! Napisałam mu smsa że widocznie ty masz dużo czasu bo ja nie i czy to rozkaz że mam pisać 5 x dziennie?? nic nie odpisał a dziś w szkole sms czemu do niego nic nie pisze , mam pisać!! w ogóle jak ja pisze do niego że nie chce mi sie przyjść! to on pisze że dla innych mam czas a dla niego nie ze dla niego też mam znaleść!! kurde co ja mam zrobić do tego człowieka nie można mówić normalnie bo uważa że pyskuje i w ogóle zaraz ma wonty ( czuje przed nim zajebisty strach) o coś on nie rozumie chyba tego że oprucz niego zyją inni ludzie z którymi też chce od czasu do czasu sie spotkać , posiedzieć w domu... Co mam zrobić nie jesteśmy razem a ja czuje, że on dalej w jakimś stopniu uważa mnie za swoją dziewczyne ( chodz mówi mi że jeśli znajde chłopaka to sie odczepi i nie bedzie miał wontów , że moge sie z kim chce spotykać że go to wali... ) chodz wiem czuje że było by inaczej!! Co robić ja już nie mam sił...

Rany dziewczyno , chcialo by sie powiedziec czy ty jestes normalna , ale zaprawde nie chce cie urazić ! jesli zrobilem to mimo wszystko to przepraszam , On nie ma zadnego prawa do Ciebie , a jak Cie uderzy zgłos to na policji , Ty nie masz rodziców
?? nie mozesz im o tym powiedziec ?
po co w ogóle sie z nim spotykasz !? po co? co masz zrobic , powiedziec mu zeby sie odwalił ! ze nie chcesz go znać ! nie chodz sama tak by nie mial cie mzliwosci uderzyc bez swiadów , pogadaj z rodzicami oni pomogą na pewno !
po co w ogóle sie z nim spotykasz !? po co? co masz zrobic , powiedziec mu zeby sie odwalił ! ze nie chcesz go znać ! nie chodz sama tak by nie mial cie mzliwosci uderzyc bez swiadów , pogadaj z rodzicami oni pomogą na pewno !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
to jest chyba jakis chory gostek . wspolczuje Ci ale przeciez mozesz sie od niego odizolowac - unikac go itd i dlaczego w ogole do niego wtedy wrocilas jesli on Cie w przeszlosci bil . dla mnie to jest niewyobrazalne . zgadzam sie z Andrew porozmawiaj z kims o tym on nie ma prawa Ciebie tak traktowac
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
CiEkAwA pisze:jakiś damski bokser
Dokładnie, co za typ:/. Ja bym kobiety kwiatkiem nie uderzył!!! Ja tak jak reszta również uważam, że powinnaś o tym powiedzieć rodzicom i to jak najszybciej. I powinnaś sobie znaleźć nowego chłopaka:), może z nim czułabyś się trochę bezpieczniej. A tego gostka zablokować na GG usunąć nr z kom i w ogóle nie kontaktować się z nim!! A jeżeli jeszcze raz Cię uderzy to powinnaś to zgłosić na policję, ale w pierwszej kolejności powiedz o tym rodzicom.
Pozdrawiam, i nie martw się, wszystko jakoś się ułoży:).
Ja napisze tylko tyle: związek dwojga ludzi powinien być przyjemnością, jeśli choć dla jednego nie jest, to należy go zakończyć! Pamietaj o tym.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
-
- Początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 sty 2006, 18:15
- Skąd: Nie ważne
- Płeć:
Ehhh no to jest damski bokser on wie że ma przewage i to wykorzystuje... ale tego gościa że tak powiem nie da sie łatwo spławić będzie dociekał dlaczego go zablokowałam na GG itd z nim sie nie da rozmawiać normalnie zawsze kończy sie to kłótnią i zawsze oczywiście przezemnie... a jak mu powiem odwal sie odemnie to wtedy może sie to zle skończyć... Zastanawiam sie jak grzecznie można by mu to było powiedzieć żeby mi dał spokój...
Cubasa dzięki będe pamiętać że tak powiem dopiero sie ucze a tu już taki przypadek a ja mam dopiero 17 lat
mam nadzieję ze znajde kiedyś kompletnie innego chłopaka przy którym bede sie czuła bezpiecznie i nie bede sie bała odbierać smsów a wrecz sie cieszyć
Cubasa dzięki będe pamiętać że tak powiem dopiero sie ucze a tu już taki przypadek a ja mam dopiero 17 lat

Ostatnio zmieniony 05 sty 2006, 21:11 przez Tajemnicza!!!!, łącznie zmieniany 1 raz.
Psychol - i to z gatunku tych najbardziej szkodliwych. Z takimi się nie dyskutuje, takich się wycina w zarodku, jak raka.....
Dziewczyno, skrzyknij jakiś zaufanych sobie ludzi: brata/dobrych kumpli/ etc i niech sobie z nim porozmawiają....no i oczywiście daj znać psiarni, jeżeli nikogo takiego nie znasz......3m się, będzie dobrze!
Dziewczyno, skrzyknij jakiś zaufanych sobie ludzi: brata/dobrych kumpli/ etc i niech sobie z nim porozmawiają....no i oczywiście daj znać psiarni, jeżeli nikogo takiego nie znasz......3m się, będzie dobrze!
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Sądze ze delikatnie z takimi osobami jak on ( z tego co opisujesz) nie da sie delikatnie. Zablokuj go na gg wczesniej napisz mu ze to koniec waszych rozmow bo... wymien dlaczego. Pod żadnym pozorem do niego nie chodz, nie pisz smsow, najlepiej jak dostaniesz od niego jakiegos to odrazu kasuj. Konieczkie powiedz o tym mamie czy tez tacie jak bylo kiedys i jaka jest sytuacja teraz. Gdy sie z nim spotykasz, gadasz na gg, piszesz smsy to dajesz mu powody do tego ze traktuje Cie nadal jak dziewczyne. pozdrawiam
Jedno uczucie, dwa serca, tysiące chwil...
-
- Bywalec
- Posty: 39
- Rejestracja: 06 gru 2005, 21:13
- Skąd: Podkarpackie
- Płeć:
Nie czaje... to chcesz sie od niego uwolnic, czy nie?
Po co sie z nim spotykasz? Po co z nim gadasz?
Nie odpisuj na SMSy, nie odbieraj telefonow, unikaj go... w ogole zero kontaktu. jak Cie spotka na ulicy i zacznie Ci cos pieprz*** udawaj ze go nie ma. Zrobi Ci krzywde, nawet jak Cie dotknie wbrew Twojej woli, juz mozesz pojsc na policje.
"chodz mówi mi że jeśli znajde chłopaka to sie odczepi i nie bedzie miał wontów , że moge sie z kim chce spotykać że go to wali."
A on co? Aniol Stroz? Przeciez mozesz robic co chcesz nawet jakbys byla z nim. Mozesz go nawet zdradzac, tyle ze on ma prawo wyciagnac konsekwencje, jak np. zerwanie (ale nigdy przemoc fizyczna). A teraz jak nie ma juz "Was"... to nawet nie ma najmniejsze prawa Cie kontrolowac. Juz z samym tym ze Ci sprawdza GG mozna by sprawe sadowa zrobic
"Ehhh no to jest damski bokser on wie że ma przewage i to wykorzystuje..."
Kretyn... przewage miec. To tak jakbym bil 5-latka i byl bym z tego dumny ze mam przewage.
Po co sie z nim spotykasz? Po co z nim gadasz?
Nie odpisuj na SMSy, nie odbieraj telefonow, unikaj go... w ogole zero kontaktu. jak Cie spotka na ulicy i zacznie Ci cos pieprz*** udawaj ze go nie ma. Zrobi Ci krzywde, nawet jak Cie dotknie wbrew Twojej woli, juz mozesz pojsc na policje.
"chodz mówi mi że jeśli znajde chłopaka to sie odczepi i nie bedzie miał wontów , że moge sie z kim chce spotykać że go to wali."
A on co? Aniol Stroz? Przeciez mozesz robic co chcesz nawet jakbys byla z nim. Mozesz go nawet zdradzac, tyle ze on ma prawo wyciagnac konsekwencje, jak np. zerwanie (ale nigdy przemoc fizyczna). A teraz jak nie ma juz "Was"... to nawet nie ma najmniejsze prawa Cie kontrolowac. Juz z samym tym ze Ci sprawdza GG mozna by sprawe sadowa zrobic
"Ehhh no to jest damski bokser on wie że ma przewage i to wykorzystuje..."
Kretyn... przewage miec. To tak jakbym bil 5-latka i byl bym z tego dumny ze mam przewage.
kufa, skad sie biora tacy goscie... Ty mas zprzychodzic do neigo bo on tak chce? normalnie smiech na sali, olej go i juz, a jak bedzie mial wonty to powiedz ojcu jaka jest sytuacja, juz on to zalatwi, a jak sie wstydzisz rozmawiac z rodzicami na takie tematy to nie masz kolegow? daj mu do zrozumienia zeby sie odp... bo to chory czlowiek i tyle
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista
pozdrawiam
pozdrawiam
sorry że tak sie wyraże ale jak to przeczytałem to aż mam agresje! co to za fagas? damski bokser? nie dostał nigdy po mor***e?! W TAKIEJ SYTUACJI MÓWI SIĘ RODZICOM! ZGŁASZA NA POLICJE! A PO WSZYSTKIM JESZCZE PORZĄDNY WP*****L! NIE MASZ KUMPLI? DO LASU ! AŻ BĘDZIE CIE UNIKAŁ!!! CO ZA PALANT!!!!
jak już pisali on nie ma zadnych praw do Ciebie!!
pzd
:571: <zly1>
jak już pisali on nie ma zadnych praw do Ciebie!!
pzd
:571: <zly1>
...West Side...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Pierwsza rzecz na policje.
Mi juz raz w sprawie gróźb i agresji ze strony jednego psychola bardzo ładnie pomogli.
Z tym, że nie kasuj tych smsów. Niech policja poczyta jak Ci bedzie groził bo 2 dni mu nie odpisałaś.
Nie możesz też tego postawić na ostrzu noża, bo Ci sie moze cos stać. Po prostu skończ z nim rozmawiać. Na gg nie odpisuj [nie banuj za 5 minut bedzie mial nowy nr], telefonow nie odbieraj, na smsy nie odpisuj.
Z rodzicami i innymi bliskimi koniecznie porozmawiaj.
Póki sprawa sie jakos nie rozwikła, on nie odpuści itd. itd. nie chodz nigdzie sama, miej oczy z tylu głowy. Niech ktos z Toba bedzie. Wiem, ze to meczace, oj wiem...
Ja Ci powiem,że u mnie interwencja była od razu. Do tego moje koleżanki na policji równiez groźby owego typka poparły. Sprawa była miguśkiem. Poniewaz nieletni do poprawczaka poszedł wtedy. I sie bac przestałam. Dopiero wtedy.
Do tamtej pory pamietam jak sie bałam cholernie, jak do szkoly ze szkoly, do sklepu, ze sklepu, po mleko z mlekiem i w kazdej innej pierdółce musiał mi ktos towarzyszyc.
W szkole nauczyciele byli uprzedzeni o tym czlowieku.
Nawet nasz sasiad diler prawie mi kolege co przyszedl zeszyty przyniesc bo chora bylam prawie pobil, bo myslal ze to ten.
Nie bagatelizuj tego, niewstydz sie o tym powiedziec itd. Nie ma sensu, bo jesli facet naprawde jest taki nieobliczalny to jak sie wkurzy ze masz go szeroko i gleboko to <boje_sie>
Mi juz raz w sprawie gróźb i agresji ze strony jednego psychola bardzo ładnie pomogli.
Z tym, że nie kasuj tych smsów. Niech policja poczyta jak Ci bedzie groził bo 2 dni mu nie odpisałaś.
Nie możesz też tego postawić na ostrzu noża, bo Ci sie moze cos stać. Po prostu skończ z nim rozmawiać. Na gg nie odpisuj [nie banuj za 5 minut bedzie mial nowy nr], telefonow nie odbieraj, na smsy nie odpisuj.
Z rodzicami i innymi bliskimi koniecznie porozmawiaj.
Póki sprawa sie jakos nie rozwikła, on nie odpuści itd. itd. nie chodz nigdzie sama, miej oczy z tylu głowy. Niech ktos z Toba bedzie. Wiem, ze to meczace, oj wiem...
Ja Ci powiem,że u mnie interwencja była od razu. Do tego moje koleżanki na policji równiez groźby owego typka poparły. Sprawa była miguśkiem. Poniewaz nieletni do poprawczaka poszedł wtedy. I sie bac przestałam. Dopiero wtedy.
Do tamtej pory pamietam jak sie bałam cholernie, jak do szkoly ze szkoly, do sklepu, ze sklepu, po mleko z mlekiem i w kazdej innej pierdółce musiał mi ktos towarzyszyc.
W szkole nauczyciele byli uprzedzeni o tym czlowieku.
Nawet nasz sasiad diler prawie mi kolege co przyszedl zeszyty przyniesc bo chora bylam prawie pobil, bo myslal ze to ten.
Nie bagatelizuj tego, niewstydz sie o tym powiedziec itd. Nie ma sensu, bo jesli facet naprawde jest taki nieobliczalny to jak sie wkurzy ze masz go szeroko i gleboko to <boje_sie>
Tajemnicza!!!! pisze:Zastanawiam sie jak grzecznie można by mu to było powiedzieć żeby mi dał spokój...
Albo jak masz jakis kumpli to powiedz zeby pomogli ci trzymac tego gnoja daleko od ciebie...a jak nie masz to powiedz po prostu rodzicom i ci pomoga, tego censored pewnie od razu zjebia i censored na zbity pysk <aniolek2>
I nie mysl czasem ze powiedziec rodzicom to siara/wstyd czy cos takiego - nie badz dzieckiem [in. nie badz glupia]

<browar>
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy


;DD -> jeszcze ta mi lezy
Nic dodajć, nic ująć.
I moon ma rację, zebyś nie kasowała esów bo będzie groził.
To więcej niż pewne.
Ja bym polecała raczej policję bo jest szansa ze on też ma kolegów którzy lubią rozwiązywać sprawy wywożąc kogoś do lasu. Np. tych którzy Cię bronią i staja mu na drodze <zly1> Ale to juz sytuacja troche przeze mnie stragizowana.
I moon ma rację, zebyś nie kasowała esów bo będzie groził.
To więcej niż pewne.
Ja bym polecała raczej policję bo jest szansa ze on też ma kolegów którzy lubią rozwiązywać sprawy wywożąc kogoś do lasu. Np. tych którzy Cię bronią i staja mu na drodze <zly1> Ale to juz sytuacja troche przeze mnie stragizowana.
-
- Początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 sty 2006, 18:15
- Skąd: Nie ważne
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Kermit pisze:e odpowiadaj na smsy nei dzwon zmien numer GG a moze i telefonu. I po problemie.
I poczekaj az wpadnie po Ciebie pod szkołe i Ci buzie pocharata.

Weź myśl troche Kermit no.
Tajemnicza!!!! pisze:nic nie pisze może zrozumiał że mam go dość może da mi spokój
Prędzej cisza przed bura jak dla mnie.
-
- Początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 sty 2006, 18:15
- Skąd: Nie ważne
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
Zerwać wszelkie kontakty, to raz. Postarać się o jakieś "plecy" w sytuacjach, gdzie możesz go napotkać, to dwa. Porozmawiać z rodziną, to trzy. Jeżeli jest tak sympatycznie jak piszesz, to organy ścigania się przydadzą. Jak nic, ten człowieczek to jakiś damski bokser na treningu wstępnym. Nie daj z siebie, ani z kogokolwiek innego, zrobić worka treningowego. A swoją drogą ciekaw jestem, jak reaguje na niego otoczenie. Normalni faceci powinni albo skręcać się ze wstydu, albo dać temu panu do zrozumienia, że takie zachowanie psuje całej reszcie reputację.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
- krackowiaczek
- Pasjonat
- Posty: 200
- Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
- Skąd: krakow
- Płeć:
Tajemnicza - nie wierz mu, że się zmieni, choćby nawet na Boga przysięgał! To pułapka, w jaką najczęściej wpadają kobiety! On się NIE zmieni, to taki typ człowieka, psychopata, zawsze będzie dręczył i oskarżał Cię o coś, czego nie zrobiłaś. Podpisuję się pod tym co zostało juz powiedziane - bądź konsekwentna w tym co robisz. Pozdrawiam!
”Oczekuj najlepszego, przygotuj się na najgorsze, bierz to, co przychodzi”
no coz gosc jest psychiczny nie da sie ukryc ... pier$#%& egoista mieszany z szajbusem !
od takiego goscia nalezy trzymac sie z daleka , z reguly nie zajmuje sie doradzaniem kobietom w relacjach z facetami ale ten imbecyl to bynajmniej nie facet !
eehhhh to jest najgorsze.. kobiety lubia czuc kogos silnego nad soba.. tylko czasmi same sie w tym zatracaja ..
niektorzy pytaja dlaczego wrocila ? bo mimo to ze tak ja taktowal czula do niego respekt i gdzies tam ciagle chciala byc z nim mimo to jak sie czula... totalny irracjonalizm ale tak czesto z naszymi kochanymi kobietkami jest
no nic trzymaj sie od niego zdaleka bo i nie wierz w teksty ze sie zmieni bo to bzdura
<3m_się>
od takiego goscia nalezy trzymac sie z daleka , z reguly nie zajmuje sie doradzaniem kobietom w relacjach z facetami ale ten imbecyl to bynajmniej nie facet !
eehhhh to jest najgorsze.. kobiety lubia czuc kogos silnego nad soba.. tylko czasmi same sie w tym zatracaja ..
niektorzy pytaja dlaczego wrocila ? bo mimo to ze tak ja taktowal czula do niego respekt i gdzies tam ciagle chciala byc z nim mimo to jak sie czula... totalny irracjonalizm ale tak czesto z naszymi kochanymi kobietkami jest

no nic trzymaj sie od niego zdaleka bo i nie wierz w teksty ze sie zmieni bo to bzdura
<3m_się>
-
- Początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 sty 2006, 18:15
- Skąd: Nie ważne
- Płeć:
Eisenritter pisze:Zerwać wszelkie kontakty, to raz. Postarać się o jakieś "plecy" w sytuacjach, gdzie możesz go napotkać, to dwa. Porozmawiać z rodziną, to trzy. Jeżeli jest tak sympatycznie jak piszesz, to organy ścigania się przydadzą. Jak nic, ten człowieczek to jakiś damski bokser na treningu wstępnym. Nie daj z siebie, ani z kogokolwiek innego, zrobić worka treningowego. A swoją drogą ciekaw jestem, jak reaguje na niego otoczenie. Normalni faceci powinni albo skręcać się ze wstydu, albo dać temu panu do zrozumienia, że takie zachowanie psuje całej reszcie reputację.
On mi już kiedyś powiedział , że Policji się nie boi , że moge dzwonić... No nie jest sympatycznie nigdy się nie spodziewałam , że on taki jest lecz sie pomyliłam teraz będe ostrozniej patrzyła się na facetów nie będe już taka ufna...
taaa policji sie nie boi kibili sie nie boi wojska sie nie boi spytaj go o Harego Pottera ale podejrzewam ze tez bedize twardy ... tylko ze to sa tak zalosne slowa bez pokrycia ze ciezko to komentowac...
zapewniam Cie ze mowi tak tylko dlatego zebys byla grzeczna i posluszna
----
czemu do takich osob nigdy nie dociera w czym siedza ..
zapewniam Cie ze mowi tak tylko dlatego zebys byla grzeczna i posluszna
----
czemu do takich osob nigdy nie dociera w czym siedza ..
Tajemnicza!!!! pisze:On mi już kiedyś powiedział , że Policji się nie boi
Mówi tak, bo chce miec nad Toba przewagę, chce Cię zastraszyć. Ale to policja jest od tego, żeby chronic Cię przed takim osobnikiem! Nie wierz we wszystko co on mówi, to manipulacja!
”Oczekuj najlepszego, przygotuj się na najgorsze, bierz to, co przychodzi”
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 349 gości