I co ja mam zrobić?
Moderator: modTeam
I co ja mam zrobić?
4 miesiące temu poznałem super dziewczyne. Bardzo ją polubiłem od tamtego czasu, często ze soboą rozmawialiśmy. Czesto jej pomagałem kiedy tego potrzebowała. Ostatni doszedłem do wniosku że sie w niej zakochałem. Codziennie długie godziny przy gg, mnustwo sms, rozmowy po szkole... Wszystko zapowiadało się wspaniale, mówiła że mnie lubi.... Wszystko pięknie do czasu gdy postanowiłem nieco ujawnic swoje uczucia. Postanowiłem (banalne) zaprosić ją do kina, gdzy to jej powiedziałem rozmowa nagle sie urwała, a ona sama jakby zamknęła w sobie. Teraz mnie unika. OD jej przyjaciółki dowiedziałem się że niedługo przed tym jak mnie poznała zerwała ze swoim poprzednim chłopakiem. Wiem też że ona sama zakochała (tak to określiła ta przyjaciółka) się w gościu o 3 lata starszym od niej, wiedząc ze i tak nie ma u niego żadnych szans. Gdy próbuje ją (dziewczyne, nie przyjaciółkę) o coś wypytac zaraz zrywa rozmowe/wkurza sie na mnie/udaje ze nie słyszy (naprzeminnie) raz tylko powiedziała że nie umawia sie z chłopakami...
Myślicie że jest jakaś szansa? Co mogę zrobić?
Z góry dziękuję...
Myślicie że jest jakaś szansa? Co mogę zrobić?
Z góry dziękuję...
Zaprosiles ja do kina po lepszym poznaniu, wiec, mysle, ze ona wie co się święci. Najwidoczniej nie przypadles jej go gustu. Mozesz co najwyzej czekać. Kolejnych krokow lepiej nie podejmuj, bo sie calkiem do Ciebie zniechęci.
Slowem: nie idź tam gdzie Cie nie chcą. Trzymaj się
Slowem: nie idź tam gdzie Cie nie chcą. Trzymaj się
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
po prostu jest zaraniona....czuje sie osamotniona w swoim uczuciu!! Daj jej czas.....czas i jeszcze raz czas....musi sie do Ciebie przekonac, badzie narazie przyjaciolmi tak jak do tej pory, w koncu cos sie wyjasni!! Nie naciskaj na nia, po prostu badz zawsze kolo niej kiedy bedzie Cie potrzebowac....Powodzenia
Wszystko przemija,tak chce przeznaczenie
I tylko jedno zostaje
*** WSPOMNIENIE ***
I tylko jedno zostaje
*** WSPOMNIENIE ***
Skoro innych tak traktowala to ja bym nie liczyla na to ze odrazu sie zmieni....widocznie one chce sie odgrac na facetach za to jak ja traktuja....probuje zrobic tak zeby Ci na niej zalezalo a potem olewa....no nie wiem juz, tak mi do glowy przyszlo!! Pozdro
Wszystko przemija,tak chce przeznaczenie
I tylko jedno zostaje
*** WSPOMNIENIE ***
I tylko jedno zostaje
*** WSPOMNIENIE ***
Typowy schemat jakich setki, dziewczyna zerwala z facetem, nie chce sie narazie z nikim wiazac, szuka wsparcia u innych, ale tylko na stopie przyjacielskiej, facet mysli ze ona cos do niego ma, ze skoro spotyka sie z nim to musi to cos oznaczac, zakochuje sie wniej i cierpi, bo okazuje sie ze ona chce tylko przyjazni, ze ma uraz. Trzeba czasem zainteresowac sie niedaleka przeszloscia swojej "wybranki", pomyslec zanim sie cos zrobi, postawic sie na jej miejscu, ze skoro z kims zerwala to nie zakocha sie od razu w Tobie i wyciagnac wnioski. A mowiac ze cos do niej masz tylko ja wytraszyles.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Własnie faceci ją dobrze traktują.... myśle ze duzą role odgrywa temten 20 letni gość... ale jak to zmienic, przeciez ona sama siebie rani, jest piekną, miłą dziewczyną a tak sie marnuje... żal
Edit:
Ja nie mówie ze ma sie od razu zakochać, fajnie by było ofcoz ale chce zeby zobaczyła czy ze mna bedzie jej odpowiadac itd. Chciałbym jednoznaczną odpowiedz a nie takie generalnie nic
Edit:
Ja nie mówie ze ma sie od razu zakochać, fajnie by było ofcoz ale chce zeby zobaczyła czy ze mna bedzie jej odpowiadac itd. Chciałbym jednoznaczną odpowiedz a nie takie generalnie nic
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Odsuwa sie , bo poczula ze chcesz czegos wiecej, dla niej rozmowy i smsy byly bezpieczne dopoki nie zaproponowales jej "prawdziwej randki". Wzdycha do starszego, bo wiekszosc w jej wieku tak robi i z reguly to platoniczna milosc. Nic z tego nie bedzie 

Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Łukasz_17 pisze:jakoś niebardzo mam ochotę na żarty, napisałem w końcu ze sie zakochałem, uczucie nie wybiera a pozbyc sie go teraz jeszcze trudniej
no iby nie wybiera ale pomysl takich uczuc jeszcze przed toba wiele poza tym co cie zrani to cie wzmocni zreszta nie iem nie pamietamdokladnie jakos tak to bylo acha jeszcze jedno nie nalegaj zapomnij nie dawaj znakow zycia jesli cos z jej strony bylo sama sie odezwie tyle z mojej strony
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

Znow ja
Heh mnie nadal na niej zalezy ale staram sie jakos odsunac zeby nie byc nachalnym, chodz to nie takie proste. No ale ja nie po to...
Wiecie co sie dowiedziałem...
Zawsze wiedziałem ze ona jest taka inna niz wszystkie, lubi pilke nozna chodzi na sztuki walki, wogle taka jakby mniej kobieca, chodz szczególnie mi to nie przeszkadzało (mysle ze szukalem i nadal szukam przygody na jakis czas), a ostatnio powiedziała cos takiego (swojej kumpeli, a ona mi):
"nie powinienem urodzić się dziewczyną.."
dokładnie to
Chciałbym jej jakos pomóc, juz nie zeby z nia "chodzic" czy cos, ale tak po przyjacielsku, macie jakies pomysły?
Heh mnie nadal na niej zalezy ale staram sie jakos odsunac zeby nie byc nachalnym, chodz to nie takie proste. No ale ja nie po to...
Wiecie co sie dowiedziałem...
Zawsze wiedziałem ze ona jest taka inna niz wszystkie, lubi pilke nozna chodzi na sztuki walki, wogle taka jakby mniej kobieca, chodz szczególnie mi to nie przeszkadzało (mysle ze szukalem i nadal szukam przygody na jakis czas), a ostatnio powiedziała cos takiego (swojej kumpeli, a ona mi):
"nie powinienem urodzić się dziewczyną.."
dokładnie to
Chciałbym jej jakos pomóc, juz nie zeby z nia "chodzic" czy cos, ale tak po przyjacielsku, macie jakies pomysły?
Może zawiodła się na mężczyznach i zostanie lesbijką
Lesbijki Rulez
A tak przy okazji jak druga strona nie chce pomocy albo odrzuca twoją pomoc to czy ta 2 strona warta jest takiego poświęcenia ?
Urodziłeś się altruistą .
Niedawno deklarowałeś że ją kochasz(coś do niej czujesz) teraz zmieniasz decyzje za pare miesięcy tygodni zapomnisz o niej.
Zaproponuj jej pomoc jak nie przyjdzie sama to ma jeszcze kumpele i inne osoby nie jesteś sam na świecie troche krytycyzmu.
A jeśli chcesz ją podejść poprzez pomoc jej to współczuje,
Lesbijki Rulez
A tak przy okazji jak druga strona nie chce pomocy albo odrzuca twoją pomoc to czy ta 2 strona warta jest takiego poświęcenia ?
Urodziłeś się altruistą .
Niedawno deklarowałeś że ją kochasz(coś do niej czujesz) teraz zmieniasz decyzje za pare miesięcy tygodni zapomnisz o niej.
Zaproponuj jej pomoc jak nie przyjdzie sama to ma jeszcze kumpele i inne osoby nie jesteś sam na świecie troche krytycyzmu.
A jeśli chcesz ją podejść poprzez pomoc jej to współczuje,
Mam sugestie odpuść sobie ją jak dojrzeje to sama przyjdzie (uważam z poprzednich postów że nie potrzebnie się poświęcasz)znajdz sobie nowy cel westchnień bo będziesz cierpieć mówie Ci idz zabawić się z kumplami przyjaciółmi i poszukaj towarzystwa na długie zimowe wieczory może jak zobaczy że są też inne kobiety warte uwagi to wróci ale nic pewnego. Jak chcesz to dalej się męcz ze znikomą szansą na sukces.
Ps.to moje prywatne zdanie
Ps.to moje prywatne zdanie
Łukasz_17 pisze:Wszystko zapowiadało się wspaniale, mówiła że mnie lubi....
dziwczyna zwyczajnie Cie lubi, szukała u ciebie wsparcia, traktowała jak przyjaciela, nie kogoś kto mógł by byc jej facetem, mysała, że podchodzisz do tego tak samo. Poczuła sie dziwnie, cos w rodzaju bycia oszukana.
kina pisze: Daj jej czas.....czas i jeszcze raz czas....
z tym sie zgadzam. Ona ma metlik w głowie nie wie co myslec, czuc, wszystko sie wali, byłes stałym punktem odniesienie, teraz i to sie zmieniło nie jestes "bezinteresowny" patrzysz na nia jak na kobiete, ona nie chce teraz facetów, chce odpocząc, dojśc do siebie. Wiele sie teraz dzieje w jej zyciu.
Łukasz_17 pisze: a ostatnio powiedziała cos takiego (swojej kumpeli, a ona mi):
nie na temat, ale nie chciała bym posiadac takiej papli za kumpele
Na mój gust nie ma szans by ona stała sie Twoja dziewczyna. Mozesz walxczyc o przyjaźn, ale nie wiem czy chcesz
Raven87 pisze:znajdz sobie nowy cel westchnień
tylko taki który wykazuje Toba zainteresowanie, jest wiele slicznych i madrych dziewczyn które chca faceta
- blacknessie
- Pasjonat
- Posty: 207
- Rejestracja: 27 lis 2005, 11:31
- Skąd: z głębi duszy
- Płeć:
Musisz być cierpliwy, być może dziewczyna zwyczajnie nie chce się na razie angażować.
Nie narzucaj się, staraj się może powoli znów do niej zbliżyć, powiedz że zależy Ci na Niej jako na dobrej koleżance bo np. czujesz że Cię rozumie. Powinno pomóc... Tylko stopniowo, bez pośpiechu. Powodzenia
Nie narzucaj się, staraj się może powoli znów do niej zbliżyć, powiedz że zależy Ci na Niej jako na dobrej koleżance bo np. czujesz że Cię rozumie. Powinno pomóc... Tylko stopniowo, bez pośpiechu. Powodzenia
"Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi."
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 341 gości