czy dowód zdrady na GG jest wiarygodny ??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

czy dowód zdrady na GG jest wiarygodny ??

Postautor: smbsone » 19 lis 2005, 21:14

czesc. przenosze wątek z mojego poprzedniego bo temat sie troche rozjechal.

mam pytanko do dziewczyn.

czy jakby ktoś wam pokazal na gg dowód zdrady waszego faceta to byłoby to dla Was wiarygodne ???

chodzi mi o to ze bruzdzi mi wokół laski jeden koles, który kiedys z nią byl. ona jest nieodporna psychicznie na niego.

udalo mi sie uzyskac dowody na to ze zdradzil ją 2 razy jak kiedys z nią byl.do tego teraz tez umawia sie na sex z innymi - a przed nią udaje ze mu zalezy i chce mnie wykolegowac

czy dowód przyznania sie tego goscia DO 2-krotnego zdradzenia - w rozmowie z dziewczyną poznaną poprzez GG i zaproszenie jej na seks - UZNA TA "MOJA" DZIEWCZYNA ZA WIARYGODNY I ZERWIE KONTAKT ????

i jak to organizacyjnie przeprowadzic.mam archiwum GG które przekazala mi ta laska, z którą sie umowił i której przyznal sie bez żenady ze zdradzil 2 razy i ze zdradzi nastepny raz

mam tez nr gg wszystkich,tel i adresy
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 19 lis 2005, 21:18

Ehhh..w tamtym temacie napisalem drugi raz mi się nie chce..zdrada to zdrada.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 19 lis 2005, 21:19

hm no nie wiem to zalezy, milosc bywa naiwna bardzo. moze sobie wmawiac, ze zartowal, ze wkrecal, ze ktos mu sie wlamal na gg.. jesli kocha to moze nie uwierzyc, nawet w oczywiste dowody, takie jest moje zdanie :) ale sproboj, bo nawet jesli dzisiaj nie uwierzy, to za jakis czas moze stanie sie cos, co sprawi ze juz nie bedzie miala zadnych watpliwosci np zobaczy na wlasne oczy tego kolesia z inna.
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
Jarz
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 07 lis 2005, 20:41
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Jarz » 19 lis 2005, 21:22

rozmowe zawsze mozna spreparowac (godzine napisac w nawiasach itp. itd.) ale na pewno zasiejesz ziarnko niepewnosci i moze sama go wypyta a on przyparty do muru cos wygada, przyzna sie lub chociaz bedzie sie niewiarygodnie bronil i tlumaczyl.
smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

Postautor: smbsone » 19 lis 2005, 21:28

Asiula pisze:hm no nie wiem to zalezy, milosc bywa naiwna bardzo. moze sobie wmawiac, ze zartowal, ze wkrecal, ze ktos mu sie wlamal na gg.. jesli kocha to moze nie uwierzyc, nawet w oczywiste dowody, takie jest moje zdanie :) ale sproboj, bo nawet jesli dzisiaj nie uwierzy, to za jakis czas moze stanie sie cos, co sprawi ze juz nie bedzie miala zadnych watpliwosci np zobaczy na wlasne oczy tego kolesia z inna.


ale ja mam CALY ROK - ARCHIWUM - ich rozmów.jak sie w normalnej rozmowie przyznawal bez żenady z iloma spal jak był z nią. potem jak mowil ze byl u swojej, tyle a tyle zarabia,takie a takie maja plany,kupic takie a takie auto, a potem 5 zdań poźniej jak mu zaproponowala ta kolezanka seks-spotkankie - to bez żenady mówi ŻE NA SEKS ZAWSZE SIE UMÓWI................

więc chyba jest to pewny material.z osobistymi wypocinami tego kolesia.tylko jak go podać na tacy żeby NA MNIE NIE BYŁO......
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 19 lis 2005, 21:34

smbsone pisze:UZNA TA "MOJA" DZIEWCZYNA ZA WIARYGODNY I ZERWIE KONTAKT ????

Jedno niestety nie wynika z drugiego.

A jak jej to przekażesz - nie ma różnicy. Możesz normalnie. Większą siłę rażenia od formy przekazu ma tu to, co przekazujesz.

[ Dodano: 2005-11-19, 21:36 ]
Daj mi, ja jej przekażę jako Życzliwy :) Piszę poważnie. Dasz maila tej panienki, prześlesz to archiwum, a ja jako Życzliwy jej wyślę.

Ale masz problem...
smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

Postautor: smbsone » 19 lis 2005, 21:40

mrt....mejlem albo gg to ja sobie moge sam poslac. tylko ze ja potrzebuje WIARYGODNIE.tzn tak zeby jej znajomi zaczeli sie pytac......dlaczego ona taka glupia i z nim utrzymuje kontakt skoro on taki gnojek....

a jak mejlem wysle...to przeczyta 2 zdania i skasuje posta.......albo pomysli ze to ja wyslalem.................
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 19 lis 2005, 21:42

Po pierwsze nie skasuje - masz jak w banku, a po drugie to sobie w takim razie wywieś ogłoszenie z tym gg na płocie, to wtedy już wszyscy będą wiedzieć :D
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 19 lis 2005, 22:15

smbsone pisze:dlaczego ona taka glupia i z nim utrzymuje kontakt skoro on taki gnojek....

to dopiero się nazywa być upartym...dylemacik jest taki że twoja panna wie że masz określone zdolności i domyśli się skąd masz owe archiwum..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

Postautor: smbsone » 19 lis 2005, 22:36

Pegaz pisze:
smbsone pisze:dlaczego ona taka glupia i z nim utrzymuje kontakt skoro on taki gnojek....

to dopiero się nazywa być upartym...dylemacik jest taki że twoja panna wie że masz określone zdolności i domyśli się skąd masz owe archiwum..


oj nie domysli....w taki sposob bezposrednio. chodzi tylko o to zeby ONA nie mogla mi nic zarzucic. żadnego wtrącania się. bo wie ze tamten ma ze mną na pienku. ONA nie moze tego ze mną SKOJARZYĆ

wiec mam pytanie czy dowod w postaci rozmowy na GG w ktorym tamten sie przyznal do wszystkiego BEDZIE WYSTARCZAJACY ????
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 19 lis 2005, 22:41

Dziwny masz problem, skoro masz chyba ważniejszy - jak go dostarczyć? :D
Awatar użytkownika
aniulka102
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 19 lis 2005, 22:25
Skąd: oj dalekoo:P
Płeć:

Postautor: aniulka102 » 19 lis 2005, 22:43

uwazam ze na poczatek ta rozmowa wystarczy i moze byc przekazana przez Ciebie albo kogos kogo o to poprosisz, chociaz jakies podejzenia ze strony laski na pewno beda. A moze warto by porozmawiac z jej jakas przyjaciolka, przyjaciolmi (zakladam ze ma) i tam poszukac pomocy. A moze anonimowy tel co??
Awatar użytkownika
Jarz
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 07 lis 2005, 20:41
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Jarz » 19 lis 2005, 22:44

sprobuj, co ci szkodzi?
Awatar użytkownika
Calvin
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 04 lis 2005, 00:29
Skąd: malutka wioska
Płeć:

Postautor: Calvin » 20 lis 2005, 01:02

Zazdroszczę upartości.
smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

Postautor: smbsone » 20 lis 2005, 12:56

Calvin pisze:Zazdroszczę upartości.


oj nie o upartosc chodzi. tylko o to zeby dać nauczke komuś kto sobie przez 1,5 roku robil ze mnie idiotę. chodzi o nauczenie tego kogos - ze wszystko co w zyciu robimy ma KONSEKWENCJE.a nie że uda sie caly czas lawirować przec ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ.a ktoś inny z tego powodu ma przeje.....ne

wiec dalej czekam na komentarz dziewczyn, abstrachując od moralności takiego posunięcia. czy wg Was kobiet -uwierzyłybyście gdyby ktoś Wam pokazał dowód OCZYWISTYCH ZDRAD w postaci rozmów GG
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 20 lis 2005, 13:42

smbsone pisze: zdradzil ją 2 razy jak kiedys z nią byl.do tego teraz tez umawia sie na seks z innymi - a przed nią udaje ze mu zalezy

Przecież jedno drugiego nie wyklucza :)
smbsone pisze:czy dowód przyznania sie tego goscia DO 2-krotnego zdradzenia - w rozmowie z dziewczyną poznaną poprzez GG i zaproszenie jej na seks - UZNA TA "MOJA" DZIEWCZYNA ZA WIARYGODNY I ZERWIE KONTAKT ????

Niekoniecznie, co innego gdyby proponował innym laskom małżeństwo, ale sam sex...
smbsone pisze:tylko jak go podać na tacy żeby NA MNIE NIE BYŁO......

Idziesz na łatwiznę, czy się boisz??
smbsone pisze:oj nie o upartosc chodzi. tylko o to zeby dać nauczke komuś kto sobie przez 1,5 roku robil ze mnie idiotę.


I oczywiście chciałbyś to zrobić cudzymi rękoma... Jak Ci zależy na dziewczynie to po prostu bąź lepszy od konkurenta.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
aniulka102
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 19 lis 2005, 22:25
Skąd: oj dalekoo:P
Płeć:

Postautor: aniulka102 » 20 lis 2005, 14:12

Mysle ze to nie jest tak ze smbsone idzie na latwizne, ja go rozumiem po czesci bo jego dziewczyna jak od niego sie dowie moze nie uwierzyc lub tez niezle sie wkurzyc o to ze sie miesza albo zmysla czy cos w tym stylu.

Do smbsone: to Twoja dziewczyna i kocha Cie czy caly czas tamtego skoro tamten koles stwarza dla niej taki problem? jesli go kocha to tak szybko jej nie przejdzie nawet jak pokazesz jej dowody. Jesli nie kocha go, tylko Ciebie a Tobie chodzi tylko o skompromitowanie tamtego kolesia to mozesz jej to wszystko powiedziec w prost i pokazac i dluzej nie zajmowac sie tym tematem. Lepiej robic ciekawsze rzeczy :P a ona jesli Cie kocha i w dupie ma tamtego to uwierzy przeciez bez problemu. Mowie to ze swojego punktu widzenia i oczywiscie wiem ze moge sie mylic :)
smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

Postautor: smbsone » 20 lis 2005, 14:21

guli pisze:
smbsone pisze:tylko jak go podać na tacy żeby NA MNIE NIE BYŁO......

Idziesz na łatwiznę, czy się boisz??
smbsone pisze:oj nie o upartosc chodzi. tylko o to zeby dać nauczke komuś kto sobie przez 1,5 roku robil ze mnie idiotę.


I oczywiście chciałbyś to zrobić cudzymi rękoma... Jak Ci zależy na dziewczynie to po prostu bąź lepszy od konkurenta.


oj Guli.....

łatwizna ??? nie... boje sie że jeżeli będzie wiedziec ze za tym stałem to postawi mnie na równi z NIM. ze skoro odważyłem sie grzebać w jego sprawach to będe to robił z nią (KONTROLOWAŁ itp - a to nie wzmaga zaufania)

a co do tego czy jestem lepszy czy nie.gdyby byly obiektywne czynniki to mógłbym Ci odpowiedziec na to pytanie.niestety w grę wchodzą uczucia i manipulacje nimi przez tego gościa i pośrednio też przez nią..................więc ..............
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 20 lis 2005, 14:21

smbsone,
Czy uwierzyłabym? W opisanej prez Ciebie sytuacji... ?
Dopiero po konfrontacji z tamtym facetem. Mam własny rozum, archiwum gg zasiałoby tylko wątpliwości.

Chce Ci się bawić w takie brudy, proszę bardzo.
smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

Postautor: smbsone » 20 lis 2005, 14:30

aniulka102 pisze:Mysle ze to nie jest tak ze smbsone idzie na latwizne, ja go rozumiem po czesci bo jego dziewczyna jak od niego sie dowie moze nie uwierzyc lub tez niezle sie wkurzyc o to ze sie miesza albo zmysla czy cos w tym stylu.

Do smbsone: to Twoja dziewczyna i kocha Cie czy caly czas tamtego skoro tamten koles stwarza dla niej taki problem? jesli go kocha to tak szybko jej nie przejdzie nawet jak pokazesz jej dowody. Jesli nie kocha go, tylko Ciebie a Tobie chodzi tylko o skompromitowanie tamtego kolesia to mozesz jej to wszystko powiedziec w prost i pokazac i dluzej nie zajmowac sie tym tematem. Lepiej robic ciekawsze rzeczy :P a ona jesli Cie kocha i w dupie ma tamtego to uwierzy przeciez bez problemu. Mowie to ze swojego punktu widzenia i oczywiscie wiem ze moge sie mylic :)


Aniulka mi chodzi o to zeby ten koleś po prostu zniknął z naszego życia. żeby już go po prostu nie było. chodzi o to że on nawet jak wiedział że ma spadać to mozolnie robił wszystko żeby się jej pokazać. do tego skamlał i poprosił żeby mógł być dla niej przyjacielem...........rozumiesz ...............zaczął nagle wozić jedzenie dla kota itp.

a Ona wiele razy mówiła ze traktuje go jako przyjaciela.np. on ją woził na pogotowie jak mdlała itp.ona mu po prostu nie odmówi...........a on to wykorzystuje.
do tego ona ma 21 lat - i nie widzi w tym nic złego.taki wiek po prostu.

natomiast przez to niszczone są moje starania.bo buduje się dom, itp

po prostu ona myśli że on jest taki krystaliczny i w ogóle. natomiast ja wiem ze tak nie jest.mam to udowodnione.musze go wręcz skompromitować tak żeby już NIGDY O NIM NIE USŁYSZEĆ >>> CHCE ŻYĆ BEZ STRESU. NIE CHCE WIECEJ DOWIEDZIEĆ SIĘ ŻE ON MA PROBLEM I PROSI JĄ o POMOC,SPOTKANIE.i DLATEGO JA MAM PRZEZ TO CIERPIEĆ, itp

i tak w ogóle to od 1,5 roku nie miałem ani jednego dnia,zebym jakiś rewelacji się nie dowiedział żeby mi nie było przykro że moja dziewczyna czasem bardziej jest zaangażowania z nim niż ze mną bo cyt... ją "ona kiedyś straciła przez chłopaka przyjaciół i teraz do tego nie dopuści." tyle że to przez niego straciła przyjaciół bo był zaborczy.a ja taki nie jestem.daje jej wiele luzu - natomiast efekt TEN SAM............
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 20 lis 2005, 14:33

zeby ten koleś po prostu zniknął z naszego życia.

Jakiego Waszego życia Smbsone?
Tego, które sobie sam nakreśliłeś?

Rycerz się znalazł.
smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

Postautor: smbsone » 20 lis 2005, 14:53

Koko pisze:
zeby ten koleś po prostu zniknął z naszego życia.

Jakiego Waszego życia Smbsone?
Tego, które sobie sam nakreśliłeś?

Rycerz się znalazł.


proszę Cię. co ty możesz wiedzieć o moim, naszym życiu ? że komentujesz.
przeczytaj sobie topic.i albo pisz na temat albo załóż swój temat.i komentuj bo nic nie wnosisz rzeczowego do dyskusji
Awatar użytkownika
aniulka102
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 19 lis 2005, 22:25
Skąd: oj dalekoo:P
Płeć:

Postautor: aniulka102 » 20 lis 2005, 14:54

hm no rozumiem juz, w takim razie moze to Ty porozmawiac powinienes lub tez jakas bliska jej osoba - przyjaciolka itp.? Albo ktos "zyczliwy" zeby to przypadkiem wyszlo, albo tak jak juz wczesniej pisalam z tym anonimowym telefonem (co ja wymyslam w ogóle) a jakbyscie rozmawiali we 3? to jest srednio glupi pomysl bo jesli jest tak jak piszesz ze on jest taki zaklamany i niezle mu wychodzi wkrecanie roznych rzeczy Twojej lasce to moze byc cienko. Wlasciwie sama juz nie wiem ale chcialabym Ci pomoc jakos.
smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

Postautor: smbsone » 20 lis 2005, 15:08

aniulka102 pisze:hm no rozumiem juz, w takim razie moze to Ty porozmawiac powinienes lub tez jakas bliska jej osoba - przyjaciolka itp.? Albo ktos "zyczliwy" zeby to przypadkiem wyszlo, albo tak jak juz wczesniej pisalam z tym anonimowym telefonem (co ja wymyslam w ogóle) a jakbyscie rozmawiali we 3? to jest srednio glupi pomysl bo jesli jest tak jak piszesz ze on jest taki zaklamany i niezle mu wychodzi wkrecanie roznych rzeczy Twojej lasce to moze byc cienko. Wlasciwie sama juz nie wiem ale chcialabym Ci pomoc jakos.


ja mysle,ze jak z zaskoczenia ona mu powie CO wie.to koleś nie da rady tego wyprostować.on sie kompletnie nie spodziewa tego i dlatego jest tak wylewny z moją koleżanką.jest pewny siebie.bo wie ze ona jest daleko stąd itp. a dla mnie to w koncu by oznaczalo odzyskanie normalności.świetego spokoju.bo przez to już mam taką depreche......to jest jak życie w 3........

a najgorsze ze ona w ogóle nie jest stabilna życiowo.chwiejna emocjonalnie itp.nie wyniosla z domu klarownych zasad itp. i to sprzyja temu, że ciągle nie wie czego chce.a to jest woda na młyn tego kolesia. bo ja mam klarowne zasady.co obiecam to zrobie (mieszkanie,itp) a on - jedynie gadżetami i innymi pierdolami,samochodami potrafi imponować.

słowem ja postawilem po wielu rozmowach z nią na wartosci stałe, a on wytrąca to wszystko grając na niestabilności emocjonalnej młodej laski.tylko ze konsekwencje ja ponosze.bo wartosci stale - jednak sie na nie wiele lat pracuje,stara itp

prawda ?
Awatar użytkownika
aniulka102
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 19 lis 2005, 22:25
Skąd: oj dalekoo:P
Płeć:

Postautor: aniulka102 » 20 lis 2005, 15:19

prawda zasady są o wiele wazniejsze od gadzetow i innych z tej kategorii. Wybierz jakis sposob i niech ona sie o tym dowie w koncu i w takiej sytuacji mysle ze to tez jest racja:
smbsone pisze:ja mysle,ze jak z zaskoczenia ona mu powie CO wie.to koleś nie da rady tego wyprostować.on sie kompletnie nie spodziewa tego i dlatego jest tak wylewny z moją koleżanką.jest pewny siebie.bo wie ze ona jest daleko stąd itp.

nie ma co tego tak dlugo ciagnac bo im dluzej zwlekasz to to sie coraz bardziej plącze - jak juz napisales to baaardzo dlugo i czas z tym skonczyc - wiem ze to wiesz
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 20 lis 2005, 15:37

smbsone pisze:oj nie o upartosc chodzi. tylko o to zeby dać nauczke komuś kto sobie przez 1,5 roku robil ze mnie idiotę. chodzi o nauczenie tego kogos - ze wszystko co w zyciu robimy ma KONSEKWENCJE.a nie że uda sie caly czas lawirować przec ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ.a ktoś inny z tego powodu ma przeje.....ne


No to daj mu w zęby!!
Nie słuchaj tłumaczeń tylko "lej jak psa", jesli o to Ci chodzi. Pokaz w końcu że masz jaja! <boks>

Bo knujesz intrygę jak jakaś osiemnastowieczna mieszczka...

[ Dodano: 2005-11-20, 15:40 ]
smbsone pisze:a najgorsze ze ona w ogóle nie jest stabilna życiowo.chwiejna emocjonalnie itp.nie wyniosla z domu klarownych zasad itp. i to sprzyja temu, że ciągle nie wie czego chce.a to jest woda na młyn tego kolesia. bo ja mam klarowne zasady.co obiecam to zrobie (mieszkanie,itp) a on - jedynie gadżetami i innymi p***,samochodami potrafi imponować.

słowem ja postawilem po wielu rozmowach z nią na wartosci stałe, a on wytrąca to wszystko grając na niestabilności emocjonalnej młodej laski.tylko ze konsekwencje ja ponosze.bo wartosci stale - jednak sie na nie wiele lat pracuje,stara itp


Myślę że to co napisałeś dowodzi że masz jakieś poczucie wyższości nad nią! Chcesz być dla niej jak tata, a powienieneś być partnerem...
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 20 lis 2005, 15:42

Czlowiek z jajami to potrafi olac sprawe i zyczyc im wszystkiego najlepszego, a nie rzuca sie z lapami, bo co to da ? jak bedzie chciala to i tak do tamtego goscia wroci, wolna wola, jak jest zaufanie to nie trzeba o niczym przekonywac ani z lapami do nikogo wyskakiwac, a jesli juz to tylko i wylacznie w obronie kobiety, a nie eliminowaniu konkurencji.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 20 lis 2005, 15:46

a najgorsze ze ona w ogóle nie jest stabilna życiowo.chwiejna emocjonalnie itp.nie wyniosla z domu klarownych zasad itp. i to sprzyja temu, że ciągle nie wie czego chce.a to jest woda na młyn tego kolesia. bo ja mam klarowne zasady.co obiecam to zrobie (mieszkanie,itp) a on - jedynie gadżetami i innymi p***,samochodami potrafi imponować.

Jeszcze urządźcie sobie licytację. Kto lepszy i bardziej godny.

słowem ja postawilem po wielu rozmowach z nią na wartosci stałe, a on wytrąca to wszystko grając na niestabilności emocjonalnej młodej laski.tylko ze konsekwencje ja ponosze.bo wartosci stale - jednak sie na nie wiele lat pracuje,stara itp

Słowem Ty tylko stawiasz, fundamenty nie posiadając gruntu. Rycerz bez konia. Rozumiesz?

Topic przeczytałam, dlatego też piszę jak piszę, by do Ciebie dotarło, że
knujesz intrygę jak jakaś osiemnastowieczna mieszczka...
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 20 lis 2005, 15:53

TFA pisze:Czlowiek z jajami to potrafi olac sprawe i zyczyc im wszystkiego najlepszego, a nie rzuca sie z lapami, bo co to da ?


Oj nawet nie wiesz jak sie lżej na sercu robi jak dojdzie "czysty prawy sierpowy".. To piękne uczucie...
Niby nic nie zmienia a czujesz sie lepiej...
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.






FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
aniulka102
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 19 lis 2005, 22:25
Skąd: oj dalekoo:P
Płeć:

Postautor: aniulka102 » 20 lis 2005, 16:28

jesli smbsone zrobilby cos temu kolesiowi a jego laska by sie dowiedziala to mialaby wielkie pretensje zapewne itd wiec to chyba nienajlepsze rozwiazanie zwlaszcza ze smbsone zalezy na niej

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 312 gości