zachowanie faceta: kolezanka czy potencjalna dziewczyna??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
kina
Maniak
Maniak
Posty: 701
Rejestracja: 21 lip 2005, 23:25
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: kina » 10 paź 2005, 23:23

fish pisze:Zrozumcie, że się badają. On i ona są w jakimś związku.

ile czasu beda to jeszcze robic?? Ja uwazam ze nalezy pogadac o tym co jest i co ma byc.....nie mozna badac sie w nieskonczonosc!! Moze nie mowic wprost, ale zasugerowac co nie co!! A to ze sa w zwiazku tylko pogarsza sprawe bo zwiazek zatrzymuje chec powiedzenia "kocham" tej drugiej osobie.....ale to tylko moje skromne zdanie
Wszystko przemija,tak chce przeznaczenie
I tylko jedno zostaje
*** WSPOMNIENIE ***
f2
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 10 paź 2005, 16:07
Skąd: San Francisco
Płeć:

Postautor: f2 » 10 paź 2005, 23:25

i jeszcze jedno,
wtedy kiedy dojechal nastepnym pociagiem, co uwazam za urocze.. i zadziwiajace (wydal dodatkowe pieniadze... a nie mial w tym zadnego interesu... mial tylko jechac ze mna dla towarzystwa... zreszta 2 dni przed wyjazdem sie niby wahal....)
musielismy spac w tym miescie....
mimo ze on nie byl przygotowany....
ja mialam spiwor i powiezialam zartem ze moze spac ze mna...
dacie wiare, ze poscielil nam na jednym materacu mimo ze byly 2 !! podkreslam mogl spac na osobnym...
ale spal zaraz przy mnie na jednym.... i jak tylko niby niechcacy sie dotknelismy to sie obydwoje podrywalismy i przepraszalismy ze obudzilismy druga osoba....
komicznie... co....:P

i co wy na to drodzy panowie....
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 10 paź 2005, 23:44

f2 pisze:i co wy na to drodzy panowie..


Słodkie , ja bym nie przepraszał. Wsumie to zalezy od tego jaki jest układ miedzy wami. Na takim etapie by bym trochę odważniejszy niz on :D

Z drugiej strony , dlaczego robisz tak z twoim aktualnym chłopakiem. Powolutku odcinasz mu głowe. Nie rozumiem tego :/
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 paź 2005, 23:59

fish pisze:Oni się badają.

Ale cholera ile można?
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 11 paź 2005, 06:47

f2 pisze:nie chce zeby pomyslal ze zwariowalam...

zreszta za bardzo mi zalezy na naszej znajomosci chocby na stopie przyjacielskiej zeby tak postawic sprawe...
wiem ze jesli by mi powiedzial sorry, to to by i tak stworzylo niewidzialny mur miedzy nami....


Weź z nim pogadaj...
Miałem podobna sytuacje, jednak prawdopodobnie przez takie własnie głupkowate zastanawianie się nic nie wyszło. Co masz do stracenia. Jeśli uważasz ze to fajny facet to po prostu powiedz mu to. A nie kryj tego w sobie. W najgorszym wypadku będziesz wspominac, że powiedziałas mu cos miłego, a on na pewno zapamięta to w pozytywnym sensie.
f2
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 10 paź 2005, 16:07
Skąd: San Francisco
Płeć:

Postautor: f2 » 11 paź 2005, 15:57

Krzych(TenTyp) pisze: dlaczego robisz tak z twoim aktualnym chłopakiem. Powolutku odcinasz mu głowe. Nie rozumiem tego :/


nie chcialam tego... ale chyba zachowywalam sie troche jak tchurz ktorego mozna zaszantazowac emocjonalnie...
czuje sie z tym okropnie...

i postaram sie w najbliszzysz dniach zakonczyc ten zwiazek...

jest mi z tym bardzo ciezko...

[ Dodano: 2005-10-11, 21:59 ]
hmmm... czy juz nikt nie ma nic do powiedzenia na ten temat??

bo ja nadal jestem skolowana...

:|
Awatar użytkownika
Someone
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 lip 2005, 11:16
Skąd: rzeczywistość
Płeć:

Postautor: Someone » 15 paź 2005, 19:32

Rozmowa, rozmowa i rozmowa. Zaproponuj czasem jakiś wypad na piwko, herbatkę czy bilard, bo żeby coś było zdecydowanie za żadko się spotykacie. Jedno spotkanie w tygodniu nie daje żadnych szans poznania drugiej osoby. Z obecnym chłopakiem sytuację wyjaśnij jak najszybciej możesz, im dłużej ciągniesz tym będzie trudniej. Sama twierdzisz że już koniec, więc zrób to szybko i delikatnie naturalnie nie mówiąc o nowej znajomości. Aha i pamiętaj że 2 lata to nie jest wcale za długo na wyczuwanie zachowań ludzi. Ja jedną taką fajną dziewczynę wyczuwam od 5 lat i nadal jej nie ufam. W sumie to nie ufam własnemu psu, no ale... <aniolek2> <browar>
"No matter what you think about me, I'm still your child you can't just turn me off " - Tupac Amaru Shakur

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 349 gości