Czy kiedyś mieliscie taką sytuacje?
Moderator: modTeam
- elzbieta100
- Zaglądający
- Posty: 13
- Rejestracja: 10 cze 2005, 09:08
- Skąd: Polska
- Płeć:
Czy kiedyś mieliscie taką sytuacje?
Witam czytających!
Ostatnio wybrałam sie do lasu na grzyby.Wedrując p lesnych drózkach nagle natknęlam sie na ukryty samochód.Poczatkowo pomysłam,ze ktos go ukradł i wlasnie tutaj schował.Postawnowiłam wiec tym sie nie interesowac.Jednak ciekawosc nie pozwoliła mi te sprawe tak pozostawic.Zaczełam cicho skradac sie podgladajac czy nie ma tak kogos.Podchodzac co raz bizej patrze a obok samochodu rozcielony kocyk a na nim kochajaca sie para.Ona lezała na kocyku z wysoko uniesionymi nogami opartymi na ramionach faceta a on rytmicznie wykonujacy ruchy posuwisto-zwrotne.Postanowiłam im nie prszekadzac a tez bałam sie wycofywac aby nie usłyszeli ze ktos ich podglada. Przygladałam sie wiec im do konca.Po pewnym czasie tak podnieciłam sie tym co dzieje sie na tym kocyku,ze nie moglam sie juz opanowac.Pewnie gdybym miala swojego kochasia pd reka to zrobiłabym to samo.Niestety nie było i musiałam zrobic to sama.
Ciekawa jestem czy mieliscie kiedys taka sytuacje aby obserwowac jak parka sie kocha, czy podniecalo to was i w jakich okolicznosciach sie to wydarzyło.
Ostatnio wybrałam sie do lasu na grzyby.Wedrując p lesnych drózkach nagle natknęlam sie na ukryty samochód.Poczatkowo pomysłam,ze ktos go ukradł i wlasnie tutaj schował.Postawnowiłam wiec tym sie nie interesowac.Jednak ciekawosc nie pozwoliła mi te sprawe tak pozostawic.Zaczełam cicho skradac sie podgladajac czy nie ma tak kogos.Podchodzac co raz bizej patrze a obok samochodu rozcielony kocyk a na nim kochajaca sie para.Ona lezała na kocyku z wysoko uniesionymi nogami opartymi na ramionach faceta a on rytmicznie wykonujacy ruchy posuwisto-zwrotne.Postanowiłam im nie prszekadzac a tez bałam sie wycofywac aby nie usłyszeli ze ktos ich podglada. Przygladałam sie wiec im do konca.Po pewnym czasie tak podnieciłam sie tym co dzieje sie na tym kocyku,ze nie moglam sie juz opanowac.Pewnie gdybym miala swojego kochasia pd reka to zrobiłabym to samo.Niestety nie było i musiałam zrobic to sama.
Ciekawa jestem czy mieliscie kiedys taka sytuacje aby obserwowac jak parka sie kocha, czy podniecalo to was i w jakich okolicznosciach sie to wydarzyło.
Jakbym się natknął na kochającą się parę to bym jakieś jaja zrobił pewnie, a nie przyglądał im się. Rozrywki w życiu mało 

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
-
- Entuzjasta
- Posty: 137
- Rejestracja: 26 cze 2005, 12:35
- Skąd: LEGNICA
- Płeć:
A jabys się Ty czuł gdyby Ktoś Ci zrobił takie jaja
A jabys się Ty czuł gdyby Ktoś Ci zrobił takie jaja
- elzbieta100
- Zaglądający
- Posty: 13
- Rejestracja: 10 cze 2005, 09:08
- Skąd: Polska
- Płeć:
-
- Entuzjasta
- Posty: 137
- Rejestracja: 26 cze 2005, 12:35
- Skąd: LEGNICA
- Płeć:
- elzbieta100
- Zaglądający
- Posty: 13
- Rejestracja: 10 cze 2005, 09:08
- Skąd: Polska
- Płeć:
-
- Entuzjasta
- Posty: 137
- Rejestracja: 26 cze 2005, 12:35
- Skąd: LEGNICA
- Płeć:
elzbieta100 pisze:Anitko,to podziel sie wrazeniami lub opisami
raz widziałam parkę jak kocała się na wydmach niedaleko plaży nudystów na którą zresztą szłam
Natomiast druga parka się strasznie spłoszyła - kochali sie w domku biwakowym ale mieli zapalone lekkie swiatło to widzialam cała scene. Oni mnie zobaczyli dopiero jak skonczyli ze soba hihi. Panika na maxa
przyjaciel pisze:A Ty lubisz byc pogladana
byłam podgladana nie raz i jakos nie robie z tego afery
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Pintupintu
- Bywalec
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 sie 2005, 22:45
- Skąd: Hockenheim
- Płeć:
Re: Czy kiedyś mieliscie taką sytuacje?
elzbieta100 pisze:Witam czytających!
Ostatnio wybrałam sie do lasu na grzyby.Wedrując p lesnych drózkach nagle natknęlam sie na ukryty samochód.Poczatkowo pomysłam,ze ktos go ukradł i wlasnie tutaj schował.Postawnowiłam wiec tym sie nie interesowac.Jednak ciekawosc nie pozwoliła mi te sprawe tak pozostawic.Zaczełam cicho skradac sie podgladajac czy nie ma tak kogos.Podchodzac co raz bizej patrze a obok samochodu rozcielony kocyk a na nim kochajaca sie para.Ona lezała na kocyku z wysoko uniesionymi nogami opartymi na ramionach faceta a on rytmicznie wykonujacy ruchy posuwisto-zwrotne.Postanowiłam im nie prszekadzac a tez bałam sie wycofywac aby nie usłyszeli ze ktos ich podglada. Przygladałam sie wiec im do konca.Po pewnym czasie tak podnieciłam sie tym co dzieje sie na tym kocyku,ze nie moglam sie juz opanowac.Pewnie gdybym miala swojego kochasia pd reka to zrobiłabym to samo.Niestety nie było i musiałam zrobic to sama.
Ciekawa jestem czy mieliscie kiedys taka sytuacje aby obserwowac jak parka sie kocha, czy podniecalo to was i w jakich okolicznosciach sie to wydarzyło.
Smierdzi mi tu prowokacja na kilometr ......aaaaa sio
Spoko kto bardzo chce sie wygadac niech to uczyni poza tymi ktorzy to juz zrobili
Do psychiatry marsz!!! Takie podglądanie kwalifikuje się do leczenia - przypięcia pasami, hehe....tfu!!!! Zboczenie nie zna granic
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Hehe, ja miałem 2 takie sytuacje. Pierwsza jakieś chyba 4 lata temu, niedaleko mojej chaty nauczycielka zorganizowała melanż dla nauczycieli z mojej szkoły na zakończenie roku. My (czyt. uczniowie tych nauczycieli), a było nas trzech, obserwowaliśmy jak to se nasi święci nauczyciele popijają. W końcu 2 z nich opuściło grono towarzyszów i udali się na spacer.
My się akurat pałętaliśmy w okolicy, to poszliśmy kawałek za nimi. Idziemy, idziemy, oni weszli za zakręt, chwilę za nimi my, ale patrzymy nie ma ich. Na drodze stoją ich buteliki piwa, a ich ni ma... Patrzymy, a tu w zbożu wydeptana ścieżka... :O Nie mogliśmy się opszeć chęci zobaczenia tego, wleźliśmy na drzewo a tu taka miłosna scenka <aniolek2> . Polewke mieliśmy na maxa, w końcu nie codzień się widzi jak Twoi nauczyciele się bzykają
Druga sytuacja była w te wakacje. Wyszedłem z domu se pobiegać ... biegne se , biegne, patrze a tu, na takim zadupiu jakiś samochód se stoi. Musiałem tamtędy przebiedz, bo za tym samochodem była droga do domu. Podbiegam a tu jedna pani robi lodzika jednemu panu... Niechcąc im przeszkadzać pobiegłem dalej, chyba nawet mnie nie wylukali.

Druga sytuacja była w te wakacje. Wyszedłem z domu se pobiegać ... biegne se , biegne, patrze a tu, na takim zadupiu jakiś samochód se stoi. Musiałem tamtędy przebiedz, bo za tym samochodem była droga do domu. Podbiegam a tu jedna pani robi lodzika jednemu panu... Niechcąc im przeszkadzać pobiegłem dalej, chyba nawet mnie nie wylukali.
"Fly on the wings of love"
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
elzbieta100 pisze:Ostatnio wybrałam sie do lasu na grzyby.Wedrując p lesnych drózkach nagle natknęlam sie na ukryty samochód.Poczatkowo pomysłam,ze ktos go ukradł i wlasnie tutaj schował.Postawnowiłam wiec tym sie nie interesowac.Jednak ciekawosc nie pozwoliła mi te sprawe tak pozostawic.Zaczełam cicho skradac sie podgladajac czy nie ma tak kogos.Podchodzac co raz bizej patrze a obok samochodu rozcielony kocyk a na nim kochajaca sie para.Ona lezała na kocyku z wysoko uniesionymi nogami opartymi na ramionach faceta a on rytmicznie wykonujacy ruchy posuwisto-zwrotne.Postanowiłam im nie prszekadzac a tez bałam sie wycofywac aby nie usłyszeli ze ktos ich podglada. Przygladałam sie wiec im do konca.Po pewnym czasie tak podnieciłam sie tym co dzieje sie na tym kocyku,ze nie moglam sie juz opanowac.Pewnie gdybym miala swojego kochasia pd reka to zrobiłabym to samo.Niestety nie było i musiałam zrobic to sama.
Widzialam gdzies takie opowiadanie erotyczne

Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Co najmniej 2 argumenty za podglądaniem:
- po pierwsze - można sie czegoś fajnego nauczyć "podejrzeć"
- po drugie - bodźce zwrokowe też są ważne (szczególnie jak jakaś ładna Pani jest " na tapecie"

- po pierwsze - można sie czegoś fajnego nauczyć "podejrzeć"
- po drugie - bodźce zwrokowe też są ważne (szczególnie jak jakaś ładna Pani jest " na tapecie"
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
- elzbieta100
- Zaglądający
- Posty: 13
- Rejestracja: 10 cze 2005, 09:08
- Skąd: Polska
- Płeć:
TedBundy pisze:Zboczenie nie zna granic
Od razu zboczenie no nie przesadzaj znowu
[ Dodano: 2005-10-07, 20:13 ]
Stunt pisze:mieliśmy na maxa, w końcu nie codzień się widzi jak Twoi nauczyciele się bzykają
Nie bzykają się tylko w praktyce przerabiają materiał o edukacji seksualnej..pomyśl nie mogli takie nie sprawdzonego materiału uczyć moim zdaniem to profesjonaliści po prostu w tym co robią
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
U mnie koleszka z klasy jak wracał o 7 rano ze stodniowki , to gdy wszedl do klatki zobaczył kochajacą sie w najlepsze parę ( jak oni go zobaczyli to zamarli jak posągi ) , a ze koleszka był po stódniowce czyli po niezlym melanzu
to nie mogl otworzyc drugich drzwi ( tzn u niego jest taki przedsionek i przy drugich drzwiach jest domofon i zawsze kur*a jest zakmniety ) , jak koleszka otwierał drzwi to powiedział im zeby sobie nie przeszkadzali , a kiedy wkoncu trafil kluczem w zamek to zostawil ich samych ( oni tez pewnie wracali ze stodniowki , no chyba ze do kosciola szli , bo to juz niedziela byla). Ale najlepszy byl motyw , ze dziewczyna co kochala sie ze swoim chlopakiem , jest z bloku obok . Niezly wyziew byl , jak mi koleszka pokazal puzniej kto to :d

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 307 gości