Spinka pisze:ale lepsze to, niż dawać sobie bałagan w mózgu robić. Przynajmniej będzie wiedział, na czym stoi
I tak i nie!
Jeśli chłopak prosi dziewczynę o spotkanie, a ona mówi mu że się zastanowi i żeby jej dał czas to najprawdopodobniej będzie tak, że albo się z nim spotka raz, może dwa razy, albo kiedy on zniecierpliwiony spyta się jej jeszcze raz to mu powie, że "jeszcze nie wie". Tylko że doskonale wie - nie chce po prostu i już.
Tylko, że chłopak ma myśli niespokojne, mętlik w głowie. Z szybkim biciem serca odbiera każdy telefon myśląc, że to ona się namyśliła wreszcie. Z jednej strony aż się prosi o apel do dziewczyn:
Jeśli wam się jakiś chłopak nie podoba to nie zwodźcie go, tylko od razu mu powiedzcie, że nie i chłopak oszczędzi sobie bicia serca.
Lecz z drugiej strony apel do chłopaków aż ciśnie sie na język:
Panowie, może i powinny walić kawę na ławę ale one takie są, że tak nie robią. Wobec tego nauczcie się czytać ich zamiarów po prostu z zachowania i gestów! A to jak widać (w większości przypadków - bo wyjątki się zdarzają) jest możliwe.
Zatem - niech da jej czas, ok. Ale zarazem niech da sobie spokój, zapomni o niej.