Jak to ze mną jest

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 22 wrz 2005, 19:27

TedBundy pisze:Łaskawie prosiłbym o rozwinięcie tak bujnych myśli, jak "facet powinien robić swoje" i "prości ludzie mają lepiej". Bo wydają one mi się z deczka zbyt lakoniczne. Ciekawe, jak je rozumiecie?


Proszę bardzo. Prosty człowiek nie robi doktoratu pt. "Jak poderwać laskę", tylko podrywa - "robi swoje".
A myśli kiedy trzeba myśleć...

Ja na ten przykład nie myślałem, tylko działałem. Miałem raptem 5 minut na poderwanie sobie dziewczyny. I co, miałem srogi plan układać, rozważyć tysiące za i przeciw, tysiące możliwych wariantów, niczym Gari Kasparov podczas turnieju szachowego?

Weź się do działania, bo jak na razie to tylko filozofujesz i teoretyzujesz.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 22 wrz 2005, 19:28

Ted chodzi o to zeby nie wnikac w szczegoly, dlaczego kobieta zachowuje sie tak a nie tak, a moze ona mysli ze ja... a moze to a moze tamto, nie bawic sie w kotka i myszke tylko postawic sprawe jasno.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 22 wrz 2005, 19:49

Hehe, "postawić sprawę jasno" Może, może...ale z reguły stawianie sprawy jasno kończyło się dla mnie głuchą cisza telefonu <jol>
To nie chodzi o milion kombinacji, "robienie doktoratu", jak to ująłeś. A 5 min. to zdecydowanie za mało nawet na spokojne wyjaranie fajki - chyba ze sie bardzo spieszysz, a co dopiero na skuteczny podryw. Chyba że nigdy nie miałem po prostu tyle szczęścia <banan>

A dlatego chce 2,3 dni się nie odzywać, by nie zrobić z siebie censored. Prawdę mówiąc, mam coraz mniejszą ochotę na kolejne rozczarowania. Po prostu schemat działania może być banalnie prosty - akcja-reakcja
1.dzwonisz, piszesz-reakcja-aha,narzuca się,desperacko,nie chcę takiego, bo stać mnie na kogoś lepszego etc.
I po to daję 2 dni luzu, by lekko przychamować. Chyba że się pierwsza odezwie:)
Elo!
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 wrz 2005, 20:03

TedBundy pisze:po to daję 2 dni luzu, by lekko przychamować. Chyba że się pierwsza odezwie:)

I tu się gubisz... Kobiety tak nie "działają" <hahaha>
To One są mysliwymi i robią tak, żeby wyszło na to, że to my je złowiliśmy. :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 22 wrz 2005, 20:06

TedBundy pisze:To nie chodzi o milion kombinacji, "robienie doktoratu", jak to ująłeś. A 5 min. to zdecydowanie za mało nawet na spokojne wyjaranie fajki - chyba ze sie bardzo spieszysz, a co dopiero na skuteczny podryw. Chyba że nigdy nie miałem po prostu tyle szczęścia


Wiesz, akurat wtedy mi się spieszyło. Miałem naprawdę 5 minut. Potem bym już jej nie spotkał... I te 5 minut starczyło na skuteczny podryw. Jestem z nią już od 2 lat i mamy zamiar dłużej ze sobą pobyć... :>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 22 wrz 2005, 20:17

Imperator pisze:Ja na ten przykład nie myślałem, tylko działałem. Miałem raptem 5 minut na poderwanie sobie dziewczyny. I co, miałem srogi plan układać, rozważyć tysiące za i przeciw, tysiące możliwych wariantów, niczym Gari Kasparov podczas turnieju szachowego?

Dokladnie. Tak jest najlepiej. A jak czlowiek ,zaczyna myslec, uklada plan, analizuje to wychodzi dupa blada i niestety czesto sie rozczaruje.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 wrz 2005, 20:17

Imperator pisze:mamy zamiar dłużej ze sobą pobyć...

... dobre... <hahaha>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 22 wrz 2005, 20:18

Imperatorze, dosypałeś jej coś do drina??? Czy może podrywałeś z magnum 44 wycelowanym w jej główkę <browar> (ze mną sie nie umówisz?!! ze mną!!!?? ratatata!), hehe;spox <aniolek2>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 22 wrz 2005, 20:19

Yasmine pisze:Dokladnie. Tak jest najlepiej. A jak czlowiek ,zaczyna myslec, uklada plan, analizuje to wychodzi dupa blada i niestety czesto sie rozczaruje.


Zresztą, dziewczyny chyba wolą spontaniczne randki niż takie, które zostały zaplanowane niczym największe napoleońskie bitwy.

O właśnie, zimno jest - Napol Leon Bo na parterze zimno! <browar>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 22 wrz 2005, 20:20

Imperator pisze:Zresztą, dziewczyny chyba wolą spontaniczne randki niż takie, które zostały zaplanowane niczym największe napoleońskie bitwy.

Jasne,ze tak <browar>
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 22 wrz 2005, 20:22

TedBundy pisze:Imperatorze, dosypałeś jej coś do drina??? Czy może podrywałeś z magnum 44 wycelowanym w jej główkę browar!! (ze mną sie nie umówisz?!! ze mną!!!?? ratatata!), hehe;spox


Nie. Ale jak widać nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że tak też można. Nic jej nie dosypywałem, do niczego nie zmuszałem. :> No ale takim wielkim strategom układającym misterne plany, które się walą, pięciominutowe zaloty są dla głupków, czyż nie? :>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 22 wrz 2005, 21:47

" No ale takim wielkim strategom układającym misterne plany, które się walą, pięciominutowe zaloty są dla głupków, czyż nie?"

Nie. Zresztą nie wiem, gdyż takim strategiem nie czuję się i nie jestem. Podryw czasem ma w sobie coś spontanicznego, jest impulsem, czasem nie (zależy to tylko i wyłącznie od "obiektu" i naszych oczekiwań. Złośliwość nie na miejscu:) Walą się, co z tego? Nieudany podryw powoduje tylko jednodniową zwiększoną konsupcję alku:) Tak już mam, że muszę odreagować. Następnego dnia jest już ok. Po prostu nie znam nikogo w mym otoczeniu, kto w ciągu 5 minut był w stanie skutecznie zainteresować swoją osobą dziewczynę. i tyle. A ja jak czegoś nie zobaczę na własne oczy, to nie uwierzę niestety:)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 22 wrz 2005, 21:49

Możesz mi wierzyc na słowo - skutecznie ją zainteresowałem swoją osobą. :)
Powiem Ci więcej - też nieraz układałem srogie plany jak tu podejść samiczkę, by zaskarbić sobie jej serce. Nie wychodziło. :D
A tak - trafiło się ślepej kurze ziarno. :D <browar>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 23 wrz 2005, 00:02

Mysiorek pisze:owiem Ci więcej - też nieraz układałem srogie plany jak tu podejść samiczkę, by zaskarbić sobie jej serce. Nie wychodziło. Usmiechnij sie!
A tak - trafiło się ślepej kurze ziarno.


Po prostu dobrze trafiłeś. <brawo1>
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 23 wrz 2005, 01:10

mariusz pisze:Mysiorek napisał/a:
owiem Ci więcej - też nieraz układałem srogie plany jak tu podejść samiczkę, by zaskarbić sobie jej serce. Nie wychodziło. Usmiechnij sie!
A tak - trafiło się ślepej kurze ziarno.


Po prostu dobrze trafiłeś.

Wypraszam sobie manipulację przedwyborczą... Mariusz... :D
To pisał Imperator, nie ja :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 wrz 2005, 15:16

A mnie dalej ciekawi, jaki tekst jej sprzedałeś:) Bo od zawsze byłem sceptykiem:) Brak sukcesów mimo elokwencji i umiejętności słuchania ( i nie że się chwalę, to opinia innych osób)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 23 wrz 2005, 15:21

TedBundy pisze:( i nie że się chwalę, to opinia innych osób)

a juz myslalam ze cos nowego w tym temacie sie pojawilo <ziewa>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Orbital
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 228
Rejestracja: 12 maja 2005, 18:41
Skąd: skosmosu
Płeć:

Postautor: Orbital » 23 wrz 2005, 15:28

Ty Wstręciucha jesteś podobna trochę do Angeliny Jouie, jestem w szoku <brawo1> <pijak>
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 23 wrz 2005, 15:29

Orbital pisze:Ty Wstręciucha jesteś podobna trochę do Angeliny Jouie, jestem w szoku

<hahaha>
chcialabym <ze co>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
GNRose
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 442
Rejestracja: 02 cze 2005, 15:02
Skąd: Wrocek
Płeć:

Postautor: GNRose » 23 wrz 2005, 15:34

Zgadzam sie z Imperatorem-5 min. to absolutnie wyst. duzo czasu, zeby zainteresowac kobiete swoja osoba (mowimy rzecz jasna o wzieciu od niej numeru czy zgoda na spotkanie-juz dluzsze, niz 5 min.). Jak jest facet w te klocki dobry, to z prawie kazda kobieta sie uda-Cubasa moglby o tym cos pewnie powiedziec ;)

edit (dot. Wstreciuchy):
Angelina sie chowa, jak na moj gust ;)
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 23 wrz 2005, 16:01

GNRose pisze:Jak jest facet w te klocki dobry, to z prawie kazda kobieta sie uda-Cubasa moglby o tym cos pewnie powiedziec

Raczej nie z prawie kazdą :) Trzeba troszke pocwiczyć, popraktykować, a skutecznosc sie od razu zwiekszy :)
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 wrz 2005, 16:11

"Jak jest facet w te klocki dobry, to z prawie kazda kobieta sie uda(..)"

Ooo, śmiem wątpić:). Przywołujesz swój (jeden) przypadek na poparcie hipotezy?? Oj, kiepsko...
I uściślijmy fakty. Wziąść nr. tel nie jest większym problemem. Robiłem to wiele razy. I co? Kupa! Kończyło się tak - jak się kończyło-bez odzewu po 1, 2 spotkaniach. Dlatego coś tu nie gra.
Nr tel to banał-przekształcić znajomość w coś więcej to już nie banał-a wyzwanie,hehe:)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
GNRose
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 442
Rejestracja: 02 cze 2005, 15:02
Skąd: Wrocek
Płeć:

Postautor: GNRose » 23 wrz 2005, 16:19

TedBundy pisze:Wziąść nr. tel nie jest większym problemem. Robiłem to wiele razy. I co? Kupa! Kończyło się tak - jak się kończyło-bez odzewu po 1, 2 spotkaniach.

No i co z tego? Wina nie lezala w pierwszych 5 min., o ktorych tu byla mowa, tylko w samym pozniejszym spotkaniu czy spotkaniach. Chodzi mi o to, ze wziecie numeru i samo umowienie sie w ciagu 5 min. nie stanowi problemu, a to, jak to pozniej sie wykorzysta, zalezy juz wylacznie od Ciebie i tego, jak sobie podpasujecie. Przeciez to jasne, ze sie ta kobieta nie zakocha w Tobie na zaboj w ciagu tych 5 minut-na to przyjdzie czas pozniej. Oczywistym z kolei jest, ze im wiecej razy sprobujesz, z im wieksza iloscia kobiet sie umowisz, tym wieksze prawdopodobienstwo trafienia na odpowiednia-wlasnie dlatego trzeba probowac.
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 23 wrz 2005, 16:21

TedBundy pisze:Wziąść nr. tel nie jest większym problemem.

<hmm> Z moich doswiadczen wynika, ze kobiety czesciej na zapytanie o telefon godza sie na wziecie numeru od adoratora i mowia ze sie odezwa. Pozniej albo daja znak, albo telefon laduje w koszu na smieci :D
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
GNRose
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 442
Rejestracja: 02 cze 2005, 15:02
Skąd: Wrocek
Płeć:

Postautor: GNRose » 23 wrz 2005, 16:22

Wstreciucha pisze: Z moich doswiadczen wynika, ze kobiety czesciej na zapytanie o telefon godza sie na wziecie numeru od adoratora i mowia ze sie odezwa. Pozniej albo daja znak, albo telefon laduje w koszu na smieci

To przypadki jeszcze bardziej skrajne od tego opisanego przez Teda (szlus dopiero po 1 spotkaniu) :DD
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 23 wrz 2005, 16:23

Wstreciucha pisze:Z moich doswiadczen wynika, ze kobiety czesciej na zapytanie o telefon godza sie na wziecie numeru od adoratora i mowia ze sie odezwa. Pozniej albo daja znak, albo telefon laduje w koszu na smieci

Ja kiedys odmawialam, ale jesli widzialam natrectwo to podawalam falszywy. Ale bylam niedobra :}
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 23 wrz 2005, 16:26

Yasmine pisze:Ja kiedys odmawialam, ale jesli widzialam natrectwo to podawalam falszywy. Ale bylam niedobra

Ech Ty "NIcdobrego" :> <bicz1> wstydz sie :D
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 wrz 2005, 17:46

A to dziwne doprawdy:) Telefon z reguły zawsze od kobiet brałem ja, nigdy nie trafiłem na kogoś, kto dałby mi fałszywy nr. Że sie odezwą i bym ja dał swój nr - nigdy nie miałem takiej sytuacji. Przeciwnie, rozmowy zawsze były miłe i sympatyczne. Sypało się później ..<pijak>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 23 wrz 2005, 21:11

Nie bywam często na forum, ale wyjątkowo ten przydługi temat przeczytałam w całości.
Mam wrażenie, że już trochę pogubiliście się w tej przepychance pt.: "Kto ma rację?!". Według większości z nas - forumowiczów błąd tkwi w Tedzie Bundim, bo jest taki, śmaki, owaki...Widzicie w nim zapyziałego chłapaczka poznającego świat teoretycznie a mniej praktycznie. Ted natomiast w odwecie szczeka, czasami za głośno i na wyrost, ale według mnie dość konsekwentnie broni swoich racji. Radzicie mu: "Wyjdź do ludzi, nie czas na pieprzenie", ale kiedy on przecież wcale nie zamknął się w czterech ścianach z tego co nam wiadomo. I nie licytujcie się chłopcy, w jakim czasie można rozkochać w sobie dziewczynę, bo na to naprawdę nie ma reguły. Tak samo jak nie ma reguły dlaczego Józek czy Franek ma dziewczynę a taki TedBundy nie. Przypadek, zły los, pech?! Podobno na każdego przyjdzie czas. I nie ma tu niczyjej winy. Tak po prostu jest. Que sera sera...

Jedynie co mi pozostaje to tylko życzyć powodzenia wszystkim samotnym duszyczkom.
Pozdrawiam gorąco.

Ps. (do Teda)
Przepraszam, że napisałam o Tobie w 3-ciej osobie... tak było po prostu łatwiej. Tobie osobiście życzę więcej dystansu, nie musisz brać wszystkiego tak na serio, nie zastanawiaj się godzinami czy tym razem to TA czy może znowu się nie odezwie, od myślenia są myśliwi a Ty po prostu... ŻYJ i ciesz się każdą chwilą. Buziaki.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 23 wrz 2005, 21:15

amazonka pisze:Kto ma rację?!".

Oczywiscie ze ja <pijak>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 348 gości