Seks grupowo

Moniczka_21 · Postautor: **Moniczka_21** » 08 sie 2005, 14:47

"i nie pisalem o pieprzeniu czegoś pieprzem ....tylko o piepszeniu sie , czyli uprawianiu sexu" <aniolek2>
hahahahahaha brawo Andrew - takiej bzdety już dawno nie czytałam <olaboga2> <olaboga2>

no a Pegaz czytaj uważnie - jak pytam: " Czy seks to przestępstwo albo kryminogenny proceder"?
a ty odpowiadasz:
"Były w tv swego czasu wywiady z przestępcami którzy dojście do zabóstwa czy innych przestępstw opisywali w ten sposób że dla nich to było tylko łamaniem kolejnych barier"
to nie jest porównywanie? ... i nie wietrze spisku tylko dzielę się swoimi spostrzerzeniami i poglądami - jasne?

Andrew · Postautor: **Andrew** » 08 sie 2005, 16:08

Ty jednak Moniczka nie kumasz o co biega
Amon ! .... nic mnie nie bulwesuje , jak i nie dziwi , dopóki uprawia sie sex grupowy nie bedac w związku małzenskim ...jestes wolny ...dlaczego nie ! ale w innym przypadku jest inaczej
A wystaw swą kobietę na ulice ...niech zarabia kase , a co w tym złego ...nic ...kolejna bariera do przełamania <aniolek2>

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 08 sie 2005, 16:22

Moniczka_21 pisze:jasne?

nie?

Moniczka_21 pisze:no a Pegaz czytaj uważnie - jak pytam: " Czy seks to przestępstwo albo kryminogenny proceder"?
a ty odpowiadasz:
"Były w tv swego czasu wywiady z przestępcami którzy dojście do zabóstwa czy innych przestępstw opisywali w ten sposób że dla nich to było tylko łamaniem kolejnych barier"
to nie jest porównywanie?

Nie-to jest odniesienie do sytuacji mającej miejsce w realu..próbuje ci wyjaśnić dlaczego nie warto przekraczać pewnych barier..

AMON, zanim mnie skrytykujesz popatrz komu i czemu coś napisałem..i popatrz czy pojawilo się tam słowo kluczowe seks grupowy

AMON · Postautor: **AMON** » 08 sie 2005, 16:40

Andrew pisze: Amon ! .... nic mnie nie bulwesuje , jak i nie dziwi , dopóki uprawia sie seks grupowy nie bedac w związku małzenskim ...jestes wolny ...dlaczego nie ! ale w innym przypadku jest inaczej

A co to zmienia? Jesli zona nie ma nic przeciwko?? a nawet sama uczestniczy w tej orgii. Nalezy zdac sobie sprawe z tego ze jedni maja wieksze potrzeby a inni mniejsze. Nie ma wzorca ludzkiej moralnosci, potencji czy jak to nie nazwać. Gdyby porownac ludzi do z wierzat to nie mozna zakasyfikowac nas do jednego wybranego gatunku. Jedni z nas sa żołwiemi ktore sa w zasadze abstynentami sexualnymi->zasypiaja podczas stosuku:D a inni hedonistycznymi kozlami. Nie mozna wiec sprowadzac ludzi do jakiegos wzorca a wszelkie odchylki od przyjetej normy uwazac za zboczenia i taktowac jako przekraczanie barier! Bariery maja ci ktorzy ocaniaja, w tym wypadku ty;)

Andrew · Postautor: **Andrew** » 08 sie 2005, 16:50

No to jak pisalem ...postaw zone na ulicy , jak nie bedzie miala nic przeciwko temu , bedzie zarabiac kase , bedzie miala na wszystkie swe potrzeby , a i na twoje starczy ..jesli dalej uwazasz iż wszystko jest oki , no to mi Cie zal <aniolek2>
Co innego zboczenia (w tym wypadku nie uwazam to za zboczenie ) bo ono takowe nie jest , to inne zagadnienie ! a co innego przekraczanie barier
Pewne przekraczania niosa za sobą skutki nie odwracalne , tak samo jak bedziesz wydłuzał line "bandrzi" by być za kazdym razem jak najblizej ziemi , w pewnym momencie mozesz walnąc głową w ziemie !
Nie po to sie ustala normy moralne , jak i przepisy wszelkiego rodzaju (chocby długosc liny , czy pułap latania samolotów ) by te bariery łamać , owszem mozna , tylko nie mówcie ze nie przynosi to złych skutków , inna rzecz ze Wy ...Ty ich nie widzisz

AMON · Postautor: **AMON** » 08 sie 2005, 16:58

Andrew pisze:No to jak pisalem ...postaw zone na ulicy , jak nie bedzie miala nic przeciwko temu , bedzie zarabiac kase , bedzie miala na wszystkie swe potrzeby , a i na twoje starczy ..jesli dalej uwazasz iż wszystko jest oki , no to mi Cie zal <aniolek2>

Wiesz co naucz sie rozgraniczac rzeczy ok!? Co innego gdy ktos robi cos bo chce to robic a co innego gdzu sie kogos zmusza do czegos-nie jestem strenczycielem i zastsanow sie prosze dluzej nim podasz jakis przyklad, bo miernie Ci to wychodzi

Andrew pisze:Pewne przekraczania niosa za sobą skutki nie odwracalne , tak samo jak bedziesz wydłuzał line "bandrzi" by być za kazdym razem jak najblizej ziemi , w pewnym momencie mozesz walnąc głową w ziemie !

Prosze podaj mi jakie beda skutki sexu grupowego dokładnie i jednoznacznie

Andrew pisze:Nie po to sie ustala normy moralne , jak i przepisy wszelkiego rodzaju (chocby długosc liny , czy pułap latania samolotów ) by te bariery łamać , owszem mozna , tylko nie mówcie ze nie przynosi to złych skutków , inna rzecz ze Wy ...Ty ich nie widzisz

Kto ustala te normy? I dzie ona sa spisane? Tylko prosze nie wyskakuj mi z biblia:D

Andrew · Postautor: **Andrew** » 08 sie 2005, 17:36

Amon ...zacytowales mnie , ale nie zrozumiales ..pisalem wyrazie , ze jak Ona nie ma nic przeciwko temu - staniu na ulicy
reszte pozostawie bez komentarza ...bo to nie ma sensu <browar> z daltonistom nie da sie pogadac o kolorowej scierzce <browar> <aniolek2>

Moniczka_21 · Postautor: **Moniczka_21** » 08 sie 2005, 18:34

Amon i Andrew! wypowiedzi wasze są tak nędzne iż jeszcze bardziej utwierdzają mnie w moich przekonaniach - a jeśli coś jest dla was złego to odrazu nie próbujcie robić nowej "inkwizycji" - ta metoda już raz się nie sprawdziła. A co do seksu grupowego to nie budziłoby to tyle kontrowersji jeśli byłoby to prawnie usankcjionowane. W końcu w innych kuturach poligamia jest normą (jeśli tylko kogoś na to stać), zresztą czytałam ostatnio artykuł w którym pisało że rząd szwedzki również myśli o ustawowym wprowadzeniu wielożeństwa (ew. wielomęstwa

) i jedyny problemem dla nich nie jest wcale problem dobra dziecka ( w kraju w którym są już małżeństwa homoseksualne - i nie ma domów dziecka ) a jedynie problem podziału majątku z którego to problemu zrezygnował kościół kat. wnosząc celibat wśród księży. Jeśli doświadczyliście prawdziwej miłości to powinniście wiedzieć że miłość nie zna granic. A ja doświadczyłam zarówno z mężczyzną jak i z kobietą..

BoomEr · Postautor: **BoomEr** » 08 sie 2005, 18:50

Jak bym nie byl zajety owszem moze i to by bylo ciekawe ale jezeli tak jak teraz mial bym moja ukochana to by nie mogl ani w tym uczestniczyc ja ani nie sadze aby ona tez tego chciala

Andrew · Postautor: **Andrew** » 08 sie 2005, 19:11

Moniczka_21 pisze:Amon i Andrew! wypowiedzi wasze są tak nędzne iż jeszcze bardziej utwierdzają mnie w moich przekonaniach - a jeśli coś jest dla was złego to odrazu nie próbujcie robić nowej "inkwizycji" - ta metoda już raz się nie sprawdziła. A co do seksu grupowego to nie budziłoby to tyle kontrowersji jeśli byłoby to prawnie usankcjionowane. W końcu w innych kuturach poligamia jest normą (jeśli tylko kogoś na to stać), zresztą czytałam ostatnio artykuł w którym pisało że rząd szwedzki również myśli o ustawowym wprowadzeniu wielożeństwa (ew. wielomęstwa ) i jedyny problemem dla nich nie jest wcale problem dobra dziecka ( w kraju w którym są już małżeństwa homoseksualne - i nie ma domów dziecka ) a jedynie problem podziału majątku z którego to problemu zrezygnował kościół kat. wnosząc celibat wśród księży. Jeśli doświadczyliście prawdziwej miłości to powinniście wiedzieć że miłość nie zna granic. A ja doświadczyłam zarówno z mężczyzną jak i z kobietą..

ten post potwierdza tylko to co wczesniej pisalem ...czyli gubisz sie
co ma wielozenstwo do, sexu grupowego ? co innego uprwianie sexu z ruznymi (wieloma ) partnerami , co co innego grupowo

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 08 sie 2005, 21:05

I czemu na siłe mieszasz w to kościól

? Pokaż mi jednoą wysoko postawioną cywilizacje w której jest normą poligamia..afryka do takowych cywilizacji nie należy..i inne plemiona..to pozostałość po dawnych czasach..i związane z teorią ewolucji..od tego ile urodziło sie dzieci zależało nieraz życie grupy popatrz na zwierzęta..ktoś je juz tutaj przywołał.I zwierzęta bynajmniej nie robią tego z hedonistycznych pobódek

Ja nie jestem zwierzęciem a i wiem że bez grupowego seksu ludzkość sobie poradzi

Ale to wolny kraj...

szopen · Postautor: **szopen** » 08 sie 2005, 21:09

Przekraczanie granic owszem, ale z umiarem. Bo wg mnie czym innym jest zdecydowanie sie na sex analny a czym innym na seks grupowy. No ale co kto lubi

guli · Postautor: **guli** » 09 sie 2005, 11:29

Andrew pisze:Amon ! .... nic mnie nie bulwesuje , jak i nie dziwi , dopóki uprawia sie seks grupowy nie bedac w związku małzenskim ...jestes wolny ...dlaczego nie ! ale w innym przypadku jest inaczej

A co jest innego?? Według Ciebie związek rodzinny tworzy "odpis skrócony aktu małżeństwa"?? Żyliśmy dość długo z obecną żoną bez papieru, teraz jesteśmy po ślubie... i jakoś różnicy nie widzę

Było fajnie, teraz też jest fajnie i nie ma to nic wspólnego z seksem - ani naszym ani w grupie. Jeżeli oboje ma na to ochotę to komu to może przeszkadzać??

Andrew pisze:A wystaw swą kobietę na ulice ...niech zarabia kase , a co w tym złego ...nic ...kolejna bariera do przełamania

Pisałeś to po pijaku, czy to tylko złośliwość albo prowokacja??

Moniczka_21 pisze:A co do seksu grupowego to nie budziłoby to tyle kontrowersji jeśli byłoby to prawnie usankcjionowane.

Moniczka, żadne prawo tego nie zabrania

A w ogóle, to rozgorzał tu niezła bitwa. Tak z ciekawości, napiszcie kto z szanownych dyskutantów rozpisujących się o ewentualnych konsekwencjach mogących wyniknąć z uprawiania swingu przeżył taką przygodę?? to z pewnością podniesie waszą wiarygodność. Zawsze można napisać, że pieczeń z wielbłąda jest niesmaczna, ale żeby wiedzieć co się pisze wypadałoby spróbować. (oczywiście nie chodzi mi o te osoby, które piszą, że nie chciałyby spróbować)

Moniczka_21 · Postautor: **Moniczka_21** » 09 sie 2005, 12:32

guli pisze:
Moniczka_21 pisze:A co do seksu grupowego to nie budziłoby to tyle kontrowersji jeśli byłoby to prawnie usankcjionowane.

Moniczka, żadne prawo tego nie zabrania

A czy ja napisałam że jest to zabronione? w ogóle zauważyłam że większość czyta bez zrozumienia to co napiszę i popiera to najczęściej argumentami typu "bo tak".
no a Pegaz twoje wypowiedzi są wybitnie absurdalne - polecam lektury żebyś mógł się troszkę dokształcić tej tematyce:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2326
http://www.planetaislam.com/kobiety/islamvsinne/15.html

Andrew · Postautor: **Andrew** » 09 sie 2005, 15:26

Guli

trzezwy byłem jak kandydat do pierwszej komuni , masz 32 lata naprawde nie widzisz nic złego w tym

idac dalej waszym tokiem rozumowania ...co zlego gdy postawisz kobieta na ulicy , jesli obojgu to pasuje ...penie też nic ! <aniolek2> a kochanie sie gdy patrza na to dzieci ...? też nic ...a jak ,
mieso z wielbłada ....złe porównanie , było by dobre gdybyś napisał z człowieka

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 09 sie 2005, 20:24

Moniczka_21, a więc tak autor pierwszego artykułu nie jest dla mnie żadnym autorytetem jeśli wiesz co przez to rozumiem i ten artykuł jest dla mnie wart niewiele.
Drugi artykuł próbuje w ten sam sposób co ja wytłumaczyć poligamie jako coś służącemu przetrwaniu w tym wypadku określonej społeczności która nijak ma się do polskiej rzeczywistości a takiej u nas mowa średnia wieku jest większa niż sto lat już nie mówiąc o czasach biblijnych..poza tym w drugim artykule jest mowa głównie o poligami seryjnej jeśli wiesz co to jest która ma się nijak do seksu grupowego.

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 09 sie 2005, 21:03

Spox... nie mieszać mi dzieci do swingu <cisza>

Po za tym... nie ma znaczenia czy to małżeństwo czy nie, a raczej jest to plus, że mają wspólne zainteresowania i temperamenty

Moniczka_21 · Postautor: **Moniczka_21** » 09 sie 2005, 21:52

Pegaz pisze:Moniczka_21, a więc tak autor pierwszego artykułu nie jest dla mnie żadnym autorytetem jeśli wiesz co przez to rozumiem i ten artykuł jest dla mnie wart niewiele.

Nie wiem co przez to rozumiesz ale nie dziwie się że znowu tak jest.

Pegaz pisze: Drugi artykuł próbuje w ten sam sposób co ja wytłumaczyć poligamie jako coś służącemu przetrwaniu w tym wypadku określonej społeczności która nijak ma się do polskiej rzeczywistości a takiej u nas mowa średnia wieku jest większa niż sto lat już nie mówiąc o czasach biblijnych..

Nie rozumiem co napisałeś w szczególności " u nas mowa średnia wieku"

? co to znaczy?

Pegaz pisze:poza tym w drugim artykule jest mowa głównie o poligami seryjnej jeśli wiesz co to jest która ma się nijak do seksu grupowego.

na pewno ma się nijak do czegokolwiek bo póki co nie spotkałam się z określeniem poligamii seryjnej (jedynie monogamii) więc jak gdzieś znajdziesz co znaczy to pojęcie ( w jakimś wiarygodnym źródle) to podziel się tym ze mną. A wracając do tematu to można właściwie nawet wykluczyć związek poligamii (może być nawet seryjnej jeśli taka istnieje ) nawet ze zwykłym seksem tak samo jak zwykłe małżeństwo nie musi mieć z nim nic wspólnego tyle że jaki to ma sens .

Andrew · Postautor: **Andrew** » 09 sie 2005, 22:03

Mysiorek pisze:Spox... nie mieszać mi dzieci do swingu
Po za tym... nie ma znaczenia czy to małżeństwo czy nie, a raczej jest to plus, że mają wspólne zainteresowania i temperamenty

Ty chyba ocipiałeś <browar> <aniolek2> obgadam to z Tobą w realu , nie wierze ze tak myslisz , i jak nie mieszać w to dzieci , predzej czy puzniej sie skapną co jest grane ! wiec

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 10 sie 2005, 11:25

Ok niech będzie monogamia seryjna jesli to coś zmienia choć te dwa słowa sobie zaprzeczają.Wybzcz że cie w błąd wprowadzić chciałem

Specyfika tego forum jest taka że nikt się nie Dopierda*a do gramatyki.

guli · Postautor: **guli** » 10 sie 2005, 11:34

Andrew pisze:masz 32 lata naprawde nie widzisz nic złego w tym

Nie, nie widzę, nikomu krzywdy nie robimy. A co Ty widzisz w tym złego?? Tylko w miarę możliwości konkretnie i na temat bym poprosił. Ja znam pary, które to robią, zyją długo i szczęśliwie, nie popadają w patologię i nie wiem dlaczego zaraz dzieci miałyby sie połapać co się dzieje. jest niezaprzeczalnym faktem, że ludzie się masturbują, uprawiają sex analny i wcale dzieci do tego nie mieszają. Poza tym jakoś nikt nie ma problemu, ze żona znalazła sobie kochanka i następuje trwały rozkład pozycia małżeńskiego - nikt nie ma takiej potrzeby

Andrew pisze:co zlego gdy postawisz kobieta na ulicy , jesli obojgu to pasuje ...penie też nic !

Andrew pisze:kochanie sie gdy patrza na to dzieci ...? też nic ...a jak ,

Andrew pisze:mieso z wielbłada ....złe porównanie , było by dobre gdybyś napisał z człowieka

Popadasz w ekstremum. Zresztą topic jest o sexie grupowym a Ty wyskakujesz od razu z grubej rury.

Moniczka_21 · Postautor: **Moniczka_21** » 10 sie 2005, 12:16

Pegaz pisze:Ok niech będzie monogamia seryjna jesli to coś zmienia choć te dwa słowa sobie zaprzeczają.Wybzcz że cie w błąd wprowadzić chciałem
Specyfika tego forum jest taka że nikt się nie Dopierda*a do gramatyki.

Wcale sobie nie zaprzeczają ( jak czegoś nie rozumiesz to lepiej poproś o wyjaśnienie a nie pisz bzdur!!! ) I bedę się czepiała gramatyki jak czegoś nie zrozumiem - nie jest to zabronione w regulaminie ( chyba że wolisz żeby cie nikt nie rozumiał ).

rrq · Postautor: **rrq** » 10 sie 2005, 13:04

"Nasze życie jest jak jazda samochodem po drodze. jestesmy kierowcami i my decydujemy co zrobić. Oczywiście są znaki ale one nie decydują za nas. One określają jedynie ile to jest bepieznie. Można przekroczyć predkość, wyprzedzac na pasach. jednak jest duże ryzyko ze stanie sie coś złego."
CYTAT mojego katehety z podstawówki (utkwiło mi w pamięci)

1. Choć nie jestem w 100% przepisowym "kierowcą" uważam, że jednak po coś te znaki są i fajnie wiedzieć ze za 100m jes osrty zakręt..

2.Jeśli chodzi o sex grupowy kto wie może fajny ale nie chce próbować bo znam siebie i wiem że bym bardzo żałował

3.

quote="Moniczka_21"]

Pegaz pisze:Ok niech będzie monogamia seryjna jesli to coś zmienia choć te dwa słowa sobie zaprzeczają.Wybzcz że cie w błąd wprowadzić chciałem
Specyfika tego forum jest taka że nikt się nie Dopierda*a do gramatyki.

Wcale sobie nie zaprzeczają ( jak czegoś nie rozumiesz to lepiej poproś o wyjaśnienie a nie pisz bzdur!!! ) I bedę się czepiała gramatyki jak czegoś nie zrozumiem - nie jest to zabronione w regulaminie ( chyba że wolisz żeby cie nikt nie rozumiał ).[/quote]

regulamin??? przestrzegasz jakiegoś????

Jeżeli chodzi o błędy:

Śmiejesz się też jak zobaczysz garbatego na ulicy, albo kulawego, albo zezowatego. Dysortografia też jest chorobą - np. moją

Moniczka_21 · Postautor: **Moniczka_21** » 10 sie 2005, 13:26

rrq pisze: regulamin??? przestrzegasz jakiegoś????

przynajmniej wiem że taki istnieje:
http://www.agnieszka.com.pl/forum_php/v ... php?t=1447

rrq pisze: Jeżeli chodzi o błędy: Śmiejesz się też jak zobaczysz garbatego na ulicy, albo kulawego, albo zezowatego. Dysortografia też jest chorobą - np. moją

Nie chodziło w tym przypadku o ortografię tylko o nie zrozumnienie treści. Widzę że masz jeszcze jedną chorobę.

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 10 sie 2005, 13:29

Moniczka_21,Zmieniasz temat forum jest do dyskusji a nie kłótni i obrażania innych.

[ Dodano: 2005-08-10, 13:31 ]
A jeśli mnie nie rozumiez i nie potrafisz się domyślić że brakuje jakiegoś "o" np co faktycznie zmienia treść jednak nie na tyle żeby krzyczeć jak nagi w pokrzywach to coś jest nie tak.. <aniolek2>

rrq · Postautor: **rrq** » 10 sie 2005, 16:49

Moniczka_21 pisze:
rrq pisze: regulamin??? przestrzegasz jakiegoś????

przynajmniej wiem że taki istnieje:
http://www.agnieszka.com.pl/forum_php/v ... php?t=1447

rrq pisze: Jeżeli chodzi o błędy: Śmiejesz się też jak zobaczysz garbatego na ulicy, albo kulawego, albo zezowatego. Dysortografia też jest chorobą - np. moją

Nie chodziło w tym przypadku o ortografię tylko o nie zrozumnienie treści. Widzę że masz jeszcze jedną chorobę.

Może problem w tkwi w braku umiejętności przekazywania treści??
No ale nikt na forum tego nie będzie CIe uczył...

mimo mojej niechęci do Ciebie POZDRAWIAM

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 10 sie 2005, 23:00

Moniczka_21 pisze:Widzę że masz jeszcze jedną chorobę.

Proszę, PRZESTAŃ <cisza>

Andrew pisze:Ty chyba ocipiałeś obgadam to z Tobą w realu , nie wierze ze tak myslisz , i jak nie mieszać w to dzieci , predzej czy puzniej sie skapną co jest grane ! wiec

Eeee... tam! Chciałbym ocipieć, ale się nie zanosi ;P
Nie skapną się, nie skapną. Tak myślę, a nawet tak twierdzę...
... a nawet twierdzę, że swing jest o WIELE bezpieczniejszy ze współmałżonkiem niż z laską

Andrew · Postautor: **Andrew** » 11 sie 2005, 09:07

jest jednak zaleznosc , tu brak akceptaci , a tam ona jest ..i to jest niebezpieczne

Staruszek Priam · Postautor: **Staruszek Priam** » 06 paź 2005, 22:42

guli pisze:Zawsze można napisać, że pieczeń z wielbłąda jest niesmaczna, ale żeby wiedzieć co się pisze wypadałoby spróbować.

Cudne porównanie. Inteligentne! Rozumiem, że na temat seksu grupowego nie wypada mi się wypowiadać, bo istotnie tego dania nie próbowałem. Ja mimo wszystko uważam, że w gnój niekoniecznie trzeba wchodzić, żeby wiedzieć, ze to śmierdzi.
(Chyba, że Cię nie do końca zrozumiałem.)

[ Dodano: 2005-10-06, 23:08 ]

guli pisze:jest niezaprzeczalnym faktem, że ludzie się masturbują, uprawiają seks analny i

No właśnie. Skoro mozna auto, homo, oral, anal, to dlaczego nie grupen ? Dlaczego nie grupen?!!! To oczywiste, że brakuje argumentów.
Propagujcie więc chłopcy i dziewczęta dalej te wszystkie mięciutkie perwesje, a może w końcu zrozumiecie, że zoofil to też człowiek i też mu się od życia (czyli od owcy) coś należy.Zwłaszcza, że OBOJE mają w tym przyjemność, a nikomu przecież nie szkodzą.

on jak dąb · Postautor: **on jak dąb** » 11 paź 2005, 14:26

jesli chcecie wiedziec to mi\oje zdanie na temat sexu grupowego jest takie
TAK - jesli sie nie jest w zwiazku wolne spotkanie kolezenskie tzw sex party
NIE- dla sexu grupowego w zwiazku (jestem zbyt zazdorsny aby patrzec jak moja dziewczyne popycha jakis facio)
ogolnie bralem udzial w 3 takich zabawach w stosunku 2facetow-1 ona i 2-2 i bardzo dobrze sie bawilem , a i przezycia mega fajne no i ten widok gdy wchodzisz w dziewczyne od tulu a z przodu ona robi drugiemu "loda" polecam kazdemu wolnemu strzelcowi i srzelczyni

pozdrawiam

Seks grupowo

Kto jest online