zwiazek ze starszym facetem...

[Misiek80]

Czego mzoe szukac 30 latek u 17latki?

- dziewczyny ktora sobie wychowa pod siebie
bzdura. Idąc tym tropem zaraz dojdziemy do tego, że facet powinien szukać dziewczyny w przedszkolu, bo da sie ją jeszcze "uformować" wedle własnych upodobań
- seksu z mloda dupa, taka dziewicza
Ok, tu sie moge zgodzic. Ale w takiej sytuacji to bym wolał isć do burdelu i zamowic 18tke, zaplacic, zrobic swoje i wyjsc. Bez zobowiazan.

- odmlodzenia siebie
Czytasz moze jakies damskie pisma?

- dowartosciowania sie

Normalni ludzie nie muszą sie dowartosciwoywac i to w taki sposób. A przypominam, ze mowimy o rzekomo normalnej sytuacji, podczas ktorej 17to latka zwiaze sie z 31letnim mezczyzną.

[Andrew]

A co jest w tym nie normalnego ? ,ze sie związe ? jak obojgu to pasuje to reszcie wała do tego ! Moze jeszcze 70 latkowi zabronicie zakładać adidasy , bo są dla młodych <aniolek2> <aniolek2>

[Misiek80]

Widocznie nie dojrzałeś do ŻYCIA. Odrzucasz z góry normalny świat, bo żyjesz we własnym, jedynie słusznym.
Może kiedyś zrozumiesz, może nie.

Masz całkowitą rację. Ja nie dojrzałem do życia. Jestem niedojrzały, poniewaz nie jest dla mnie normalne, ze siusiumajtka z liceum wiąze się z facetem, który jest prawie 2 razy od niej starszy.
Teraz tylko czekac az ludzie zaczną się pobierac w wieku 13 lat.

norma to dzisiaj ludzie, którzy przejawiają taką wlasnie "tolerancyjnosc" do tego typu sytuacji. A o normalnosc dobijają się wariaci - czyli ja.

Ale szkoda mojego czasu bo i tak zostanę wyklęty za wsze czasy, tylko za to, że nie uznaję tego typu sytuacji.

[ Dodano: 2005-07-31, 20:14 ]

A co jest w tym nie normalnego ? ,ze sie związe ? jak obojgu to pasuje to reszcie wała do tego ! Moze jeszcze 70 latkowi zabronicie zakładać adidasy , bo są dla młodych

lepiej dobieraj przykłady, bo ten jest totalnie nieadekwatny

[Mysiorek]

Masz całkowitą rację. Ja nie dojrzałem do życia. Jestem niedojrzały

Tak. <browar> Jesteś niedojrzały, ponieważ nie akceptujesz takiego związku.
Myślisz, że wszystko dookoła jest stereotypowo-standardowo-normalne ?? Daj spokój, w życiu nie chodzi o wygląd, o konwenanse, o normalność.
Z resztą, każdy wyznacza ją sobie sam. Ty też ją sobie wyznaczyłeś. Ale ona się zmieni jeśli przeżyjesz coś więcej. Być może wtedy odrzucisz konwenanse.

szkoda mojego czasu bo i tak zostanę wyklęty za wsze czasy

Nie gub się <browar>

[aniaa]

Każdy ma prawo decydować o tym, z kim chce się związać. Innym wara do tego. Często facet wiekowo mogący założyć rodzinę jest niedojrzały, a ta potocznie określona "siuśmajtką" licealistka wykazuje więcej rozsądku niż niektórym się wydaje. Dla mnie wiek nie jest żadnym miernikiem inteligencji czy doświadczenia zyciowego..jeżeli po tym mamy klasyfikować związki i zycie to popadniemy w nieżły absurd. Uważam, że związki z dużą różnica wieku mają szanse, choć często są to szanse nikłe...zalezy od zaangażowania obu stron, jasnego wyznaczenia granic, celu związku...i WYROZUMIAŁOŚCI partnera. Zakładanie z góry, że coś takiego nie ma sensu - to nonsens

[Andrew]

Zwiazek jest tylko i wyłacznie Misku normalny , jak trwa ! bez wzgledu na wiekowe róznice w nim trwających , jak oboje sie dogadują i szanują , na swych własnych warunkach .Niestety zycie pokazało juz niejednokrotnie iż te zwiazki txw. normalne , ale w Twoim znaczeniu rozpadaja sie aż o 90% czesciej niz te przez Ciebie uwazane za nie normalne , wiec gdzie jest ta normalnosc !?? hmmm??? <browar>

[guli]

A przypominam, ze mowimy o rzekomo normalnej sytuacji, podczas ktorej 17to latka zwiaze sie z 31letnim mezczyzną.

Hej Misiek, co masz do 31 mężczyzn?? Chcesz nas już usunąć poza nawias i zabrać wszelkie prawa?? Sam zobaczysz, życie zaczyna się pi 30

[eng]

ja znam pare gdzie dziewczyna ma 27 lat a jej chlopak 20... ich związek jest udany i dośc długo już sa razem...

To już wolę taki układ

[Andrew]

A ja wole kaszke z mlekiem , grysc nie trzeba , mozna łykac <aniolek2> <aniolek2> <aniolek2>

[Mysiorek]

A ja wole kaszke z mlekiem

<browar>
Ma smakować, czyt. pasić obojgu i... tyle <aniolek2>

[Andrew]

pasowac i smakowac , pasowac... bo: kaszka ma długi termin waznosci , mleko tez , wiec nie trzeba dziennie chodzic po wedliny i pieczywo <aniolek2> <aniolek2>

[unlucky_sink]

A o normalnosc dobijają się wariaci - czyli ja.

ja też dobijam się o normalność(ale normalnością nie jest dla mnie wyznaczanie granic...)-o normalność dla siebie.

[nmati]

a myślę że wiek nie gra roli jeśli w grę w chodzi prawdziwa miłość. ja osobiście chcę i szukam nadal dziewczyny która będzie minimum 5 lat młodsza.

[unlucky_sink]

minimum 5 lat młodsza.

ale wiesz że ocierasz się o pedofilię

[Sebastian]

dziewczyny która będzie minimum 5 lat młodsza

Hmm to co wyzej MINIMUM?? Lol... to jest choroba...

[Andrew]

Powariowali scie jaka pedofilia , jaka choroba , chłopak ma lat 21 , czyli szuka 16 ...wiec wszystko w najlepszej normie , po co mu stara baba jakaś <browar>

[Yasmine]

a myślę że wiek nie gra roli jeśli w grę w chodzi prawdziwa miłość

szukam nadal dziewczyny która będzie minimum 5 lat młodsza.

Wiec jednak ma dla Ciebie wiek znaczenie.

[unlucky_sink]

Powariowali scie jaka pedofilia , jaka choroba , chłopak ma lat 21 , czyli szuka 16 ...wiec

Andrew-minimum 16tki szuka niech se szuka-powodzonka <browar>

[Sebastian]

szukam nadal dziewczyny która będzie minimum 5 lat młodsza.

Andrew to slowko minimum mnie tak troszke porazilo ... moze mu chodzilo o maximum ?:P

[Andrew]

Dlaczego Cie poraziło , lat 15 , a lat 15 to znacząca róznica , jeli wiecie o czym mówie , szuka wiec nie skazonej jak mniemam osoby , która chce ukształtowac , albo ukształtować sie wzajemnie ! , co niesie za sobą pewne niebezpieczenstwo , ale ....?
i......... przeciesz nie szuka jej zaiste tylko do sexu <browar>

[Sebastian]

No to przeciez nie mowie zeby Go Jesli nie ma zbyt dalekich celow to zycze Mu powodzenia w poszukiwaniach ;-)

[Crushader]

o tym, ze wiek nie ma znaczenia mozna mowic jedynie w pewnych przedzialach. Dla mnie oczywistym jest, ze roznica 5 lat miedzy 27 a 22 moze byc niezauwazalna, jednak dluzej zastanowilbym sie nad tym czy owa roznica (zalediwe) 5 lat nie bedzie miala znaczenia pomiedzy 16 latka a 21 latkiem. Oczywiscie kazdy z Was moze powiedziec, ze to bedzie indywidualna sprawa, zreszta wowczas przyznalbym racje... jednak patrzac poprzez pryzmat szarej statystyki... nieco bardziej ogolnikowo - moim zdaniem jest to niewskazane... Nie ma co ukrywac, ze osoby w tym wieku beda mialy zupelnie inne potrzeby - zarowno emocjonalne jak i fizyczne....

[ksiezycowka]

Jak dla mnie 16 latka i 21latek ok. Tu już nie ma różnicy wieku dużej jak dla mnie.

[gloria]

hm, szukaj sobie dalej.
jak dla mnie tego sie nie szuka, bo uczucie samo przychodzi - a nie.
jak szuka szesnastek na jakims buziaczek.pl jest wyszukiwarka - wpisze sobie odpowiedni wiek i moze wybierac i przebierac .

[Andrew]

Ano moze ! nie rozumiem a nuz znajdzie , kto wszak szuka ..znajduje , i powiedziane , jak i zapisane jest ...szukajcie , a znajdziecie , proscie a bedzie wam dane ! <browar>

[unlucky_sink]

16 latka a 21 latkiem. Oczywiscie kazdy z Was moze powiedziec, ze to bedzie indywidualna sprawa, zreszta wowczas przyznalbym racje... jednak patrzac poprzez pryzmat szarej statystyki... nieco bardziej ogolnikowo - moim zdaniem jest to niewskazane... Nie ma co ukrywac, ze osoby w tym wieku beda mialy zupelnie inne potrzeby - zarowno emocjonalne jak i fizyczne....

z tym się nie zgodzę-nie tak znowu dawno miałam 16lat-i większość moich znajomych miała około 20-paru lat-całkiem dobrze nam się spędzało razem czas. Poza tym co znaczy niewskazane? czy jeśli 17lata spotyka się z 30latkiem też jest to niewskazane? Wiesz-ludzie nie wiążą się jeśli nic ich nie łączy-a jeśli nawet to się zdarza, to to nie trwa długo.

[ Dodano: 2005-09-03, 03:15 ]
No i wyszło na to, że w jakiś tam sposób jestem naiwna-że poniosła mnie wyobraźnia. Myślałam nawet, że odejście z tego forum poprawi z kimś moje stosunki... Nadal uważam, że wiek nie odegrał(dużej)roli....a jednak-coś się skończyło-nie ma już tego co było na początku-a najgorsze jest to, żę ja wiem dlaczego tak jest-jest tak dlatego, że oboje czuliśmy coś innego. Chciałam na swoim przykładzie pokazać, że takie "pary"(między którymi jest "niewiadomoco" mogą ze sobą być, ale mój przykład i wszystkie argumenty których użyłam kierując się nim wydają mi się teraz dalekie od tego o czym sama siebie chciałam przekonać.

[Paco]

Cieszę się że znalazłem w końcu ten temat bo już myslałem, o założeniu nowego, mam nadzieje ze nie wygasła ten topic...mniejsza o to..

Po długości tej dyskusji można dojść do wnosku iż każdy ma na ten temat jakieś zdanie. Pczeczytałem wszystko w całosci i kilka razy zastanawialem sie cz mam stereotypowe podejście do zycia. Mam lat 17 i uwazam się za osobą myślącą racjonalnie. Swoje pogladay staram opierać się na doświadczeniu czy faktycznych zdarzeniach. Myślę, że najwazniejsze zostało napisane na samym poczatku i do tego sie przychlam, mianowicie ktoś napisał, ze psychologia tłumaczy zwiazki np. 17-26 jako (nieświadomą) chęc zastąpienia sobie ojca którego z róznych przyczyn się nie ma... Jest w tym sporo racji gdyż, mam 3 koleznaki których los sprawił, ze nei moga do nikogo poiwedzieć "tato" we wszystkich tych przypadkach mają one starszych (o wiele) chłopaków. Mozna oczywiscie szufladkować dzieczywny na te "lecace na zimny łokieć, tube w samochodzie i kase" oraz na te "normalne" - zdrowe wewnętrznie. Moje kolezanki zaliczają sie do tej drugiej grupy...Tak to wyglada z mojego punktu widzenia...Mysle ze dopiero póxnej mozna mysleć nad tym czy ma to sens, choć moje oficjalne zdanie na ten temat jest negujące! Pozdrawiam zainteresowanych

[kasia11111]

hmm myslicie ze to jest mozliwe....Mam 17 lat on jest o wiele starszy ma 34 ...spotykam sie z nim...Ale to i tak nie ma przyszlosci...Dlaczego facetow w tym wieku pocoagaja takie mlode dziewczyny???Macie podobne doswiadczenia ?

[kina]

Hmmm wg mnie taki zwiazek nie ma sensu.....facet ktory ma 34 lata mysli zupelnie innymi kategorami niz mloda 17-letnia dziewczyna!! Nie chcialabym cie urazuic, ale dla mnie taki "dorosly" juz facet mysli tylko o tym zeby w towarzystwie pokazac sie z mloda, ładna dziewczyna, zeby miec jakies mlode cialko przy sobie w lozku....
To juz jest mezczyzna, ty jakby na to nie patrzec jestes nastolatka i fascynuja Cie tacy faceci. Juz nie raz to pisalam,ale ja majac 18 lat bylam z facetem ktory mial bodajze 28 lat....tez zwiazek nie mial kompletnie sensu, teraz dopiero to widze!!
oklamywal mnie ze jest sam, ze mu na mnie zalezy....a jak sie znudzi mna, to po rpstu powiedzial ze ma nazyczona w ciazy i ze bierze z nia slub!! To jest bolesna prawda, lepiej uczyc sie na czudzych bledach, w tym wypadku, niz cierpiec potem w samotnosci jak ja.....
Jestes jeszcze mlodziutka, na pewno znajdziesz kogos w Twoim wieku (moze troche starszego,ale nie az tak), w ktorym sie zakochasz....
Ja bym nie brnela w taki zwiazek, mowie tak w oparciu o wlasne przezycia....Ty zrobisz jak zechcesz!!

[silence]

Racja...w 99% to nie ma szans...i niestety...najczęściej chodzi o młodą panienke w łóżku... <zly1>