Wymarzony zawód
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
No to nie pisz ze sie nie da czegos zrobic skoro sie da. Ja nie pisalem nigdzie ze porzadna siec nie ma pracownika badz ma, tylko ze da sie zrobic to, co napisales ze sie nie da. A w wielu przypadkach mysle jest zajebista sprawa zdalna administracja... chocby wtedy kiedy jestes jedynym adminem w sieci i skonczmy moze ta dysusje bo mi sie znudzila, zero argumentow tylko odwracanie kota ogonem 
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
ludki nie kluccie sie Alfa zatrudnia kumpli z mojej szkoly wiec gorzej juz byc nie moze
:D:D pozatym wolał bym wykupic ponad 50 % ich akcji
bo mi sie wysztkiego od nowa nie chce robic
Trzeba zaprowadzic tu jakis pożadek a kable jak sie ładnie schowa to nikt nie przetnie, musze niedlugo do nich znowu dzwonic bo ping mam 500 
"Such a lonely day
And it’s my
The most loneliest day of my life..."
SOAD - Lonely Day
And it’s my
The most loneliest day of my life..."
SOAD - Lonely Day
Qzik pisze:Chcę być doktorem! Matematyki doktorem. I wykładać na wyższej uczelni. A jak się nie uda to idę do liceum uczyć.
Ucz na uczelni - studenci nie wykanczaja psychicznie.
Poza tym wieksze pieniadze i frajda.
Tylko pamietaj, ze student to tez czlowiek i jemu tez trzeba wytlumaczyc o co chodzi w zadaniach.
Matematyka to nie polski - nie przeczytasz ksiazki i juz wiesz o co chodzi.
Qzik pisze:Maverick napisał/a:
No jest roznica miedzy liceum a uczelnia Na tym drugim zarabia sie z 10 razy wiecej
10 to nie, ale fakt różnica jest kolosalna, dlatego mam nadzieję na doktorat jednak. Byłbym wspaniałym wykładowcą.
To zapraszam na Łódzką Uczelnie za rok już
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
-
- Bywalec
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lip 2005, 19:26
- Skąd: Belchatow
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
BryknietyTygrys pisze:a mnie by wystarczyl zwykly zawod piosenkarki
Hehe, ale to zabrzmiało fajnie, musisz byc bardzo sympatyczną dziewczyną
Ja kiedyś brałam lekcje emisji głosu, ale niestety ja się boję publicznie śpiewać , więc skończyło się spiewem dla siebie...
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
-
- Bywalec
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lip 2005, 19:26
- Skąd: Belchatow
- Płeć:
Charlie 81 napisal/
Zwykly zawod piosenkarki? Tzn co? Po weselach do kotleta?
Tak wlasciwie to mialam na mysli moze jakies koncerty po pubach czy cos w tym stylu
ale do kotleta tez moze byc
w koncu kazdy spiewac moze ale nie kazdy musi tego sluchac
gosia napisala/
Hehe, ale to zabrzmiało fajnie, musisz byc bardzo sympatyczną dziewczyną Pozdrawiam
Ja kiedyś brałam lekcje emisji głosu, ale niestety ja się boję publicznie śpiewać , więc skończyło się spiewem dla siebie...
Dzieki gosia ty tez sie wydajesz bardzo sympatico
<browar> co do spiewania to ja tez kiedys chodzilam ale do szkoly muzycznej a teraz spiewam dla przyjemnosci w takim sobie zespole rockowym
idzie sie wykonczyc
<aniolek2>
Zwykly zawod piosenkarki? Tzn co? Po weselach do kotleta?
Tak wlasciwie to mialam na mysli moze jakies koncerty po pubach czy cos w tym stylu
gosia napisala/
Hehe, ale to zabrzmiało fajnie, musisz byc bardzo sympatyczną dziewczyną Pozdrawiam
Ja kiedyś brałam lekcje emisji głosu, ale niestety ja się boję publicznie śpiewać , więc skończyło się spiewem dla siebie...
Dzieki gosia ty tez sie wydajesz bardzo sympatico

-
- Bywalec
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lip 2005, 19:26
- Skąd: Belchatow
- Płeć:
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
mala Balbinka mawiala, ze chce zostac sprzataczem (w zadnym razie sprzataczka), az pewnego razu, gdy padlo to rozstrzygajace pytanie, wskazala reka lecacego po niebie kruka (wolny ptak czy jak?), "przesluchujacy" wydawal sie zachwycony odpowiedzia, wiec zostala, dzis nie przybylo mi zdecydowania, nadal kompletnie nie wiem, co chce robic i dobrze mi z tym, tylko rodzice sfrustrowani
pasowaloby mi takie polaczenie: wspinaczka + spiewanie + pisanie wierszy,
bede platnie wdrapywac sie na 47 pietro wiezowca i z roza w zebach urzekac poezja spiewana
jakies zamowienia?
pasowaloby mi takie polaczenie: wspinaczka + spiewanie + pisanie wierszy,
bede platnie wdrapywac sie na 47 pietro wiezowca i z roza w zebach urzekac poezja spiewana

- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Przypomniła mi się pewna rodzinna historyjka.
Mnie jeszcze na świcie nie było, mój brat miał z 7 lat, jakieś spore rodzinne spotkanko, wszyscy przy stole, ciocie jakieś go targają za policzki i "Jareczku...A kim Ty chcesz zostac w przyszłości?". Wszyscy na Jarka, chwila ciszy. A mój braciszek z naburmuszoną miną i stanowczym tonem "idiotą". Wszyscy zdębieli, a matka myślała ze się pod ziemię zapadnie..
Po części mu się to udało, musze mu to przyznać.
Mnie jeszcze na świcie nie było, mój brat miał z 7 lat, jakieś spore rodzinne spotkanko, wszyscy przy stole, ciocie jakieś go targają za policzki i "Jareczku...A kim Ty chcesz zostac w przyszłości?". Wszyscy na Jarka, chwila ciszy. A mój braciszek z naburmuszoną miną i stanowczym tonem "idiotą". Wszyscy zdębieli, a matka myślała ze się pod ziemię zapadnie..
Po części mu się to udało, musze mu to przyznać.
moon pisze:A kim Ty chcesz zostac w przyszłości?". Wszyscy na Jarka, chwila ciszy. A mój braciszek z naburmuszoną miną i stanowczym tonem "idiotą".
moon pisze:Po części mu się to udało, musze mu to przyznać.
Przynajmniej wiedział co chce w życiu robić. Lepsze to niż bycie politykiem (pomijając korzyści finansowe).

- unlucky_sink
- Maniak
- Posty: 739
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
- Skąd: ...
- Płeć:
-
- Bywalec
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lip 2005, 19:26
- Skąd: Belchatow
- Płeć:
fifi pisze:ja chciałabym być hodowcą koni. Wstawać wcześnie rano i do żrebaków... nieprzesypiać całych nocy, tylko odbierać poród klaczy... a przede wszystkim miejsce pachnące sianem i końmi... mmmmm... aż się rozmarzyłam.....
hmm..... to brzmi bardzo......interesujaco <aniolek2>

Siema cześć i czołem pytacie skąd się wziąłem 
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Ja bym chciala zostac grafikiem. Siedziec sobie w domku przy kompie z tablecikiem i tworzyc rozne projekty. Pracowac w nienormowanych godzinach i miec z tego dobra kase
Jak dobrze pojdzie to moze sie uda...
Jak dobrze pojdzie to moze sie uda...
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Nikola pisze:jedyna rzecza która stoi na przeszkodzie jest wymagadana na uczelniach fizyka
na Katowickiej Akademii Medycznej (oddzial w Sosnowcu) wymagany jest egzamin z rozszerzonej z bioli (to dla mnie nie problem, bo zdaje rozszerzona biologie) i z rozszerzonej chemii (tu o wiele gorzej, bo z podstawowa byloby ciezko
ale fizyka, to pierwszy raz slysze
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 272 gości