+/_ Jak nas postrzegacie?

Andrew · Postautor: **Andrew** » 22 maja 2005, 20:01

Sophie ! pojechałas z tym pisaniem <aniolek2><aniolek2> co ma kokieteria do pustego łba

?

Nieznajomy18 · Postautor: **Nieznajomy18** » 22 maja 2005, 20:32

Andrew pisze:ale nie za barsdzo wykształconą ...Bowiem te...! tracą swą kobiecosć ! browar!!

heh... A nie chciał byś mieć takiej kochającej, sexownej i inteligetnej pani profesor??
<browar>

Tom · Postautor: **Tom** » 22 maja 2005, 20:34

Ja nie lubei jak laska zaduzo kokietuje na boki, obce spojzenie rozumei ale taniec z jakims kolesiem na dysce to juz szczyt wszystkiego no chyba ze z kolegą, zarozumiałosc tez wkurza i zeby nie była zbyt pewna siebie taka laska jest skreslona

[ Dodano: 2005-05-22, 20:37 ]
podoba mi sie jak jest słodka, tęskni. potrafi sie rozpłakac bez powodu <serce2> hehe

sophie · Postautor: **sophie** » 22 maja 2005, 20:38

Andrew pisze:Sophie ! pojechałas z tym pisaniem <aniolek2><aniolek2> co ma kokieteria do pustego łba ?

Czasem pusty łeb nie przeszkadza być kokietką - te usmiechy, mizdrzenie się itd. Wypisz, wymaluj moja "macocha"

Imperator · Postautor: **Imperator** » 22 maja 2005, 20:40

kinomaniak pisze:inteligencja a wykształcenie to dwie odrebne sprawy ktos moze byc wykształcony a nie koniecznie inteligentny, osoby wykształcone przeważnie( choc to nie regóła, niechce nikogo obrażac) staraja sie to pokazac i uzmysłowic swojemu rozmówcy ze jest lepsza(szy)od niej/jego wywyzszajac sie
( chodz dla wiekszosci ludzi to po prostu błazenada)osoba zarówno inteligentna i wykształcona potrafi zachowac sie odpowiednio do kazdej sytuacji( kobiety przewaznie sie zatracaja i powoduja ze traca to co powinny miec kobiety -- Kobiecosc przyczym strasza tez facetów hihihi a taki potem ucieka)

Ja już trafiałem na takie, co to chciały pokazać, jakie one to nie są wykształcone, jakie ŚWIADOME swoich oczekiwań, kobiecości. Niestety. Nie ze mną taka zabawa. Gest Kozakiewicza takim i papa.*

* Taa, Polak mądr po szkodzie, a ileż to razy próbowałem się nagiąć, by taką "złapać"...

damian24 · Postautor: **damian24** » 22 maja 2005, 22:28

Pomijając kwestie urody, to musi być inteligenta i wykształcona (ale nie przeintelektualizowana!), potrafić rozmawiać o wszystkim, dzielić moją pasję, mieć klasę, ale potrafić też nawalić się ze mną browarami na pomoście nad jeziorem i wracać po nocy do domu ze śpiewem na ustach, być zaradna, samodzielna (ale nie na tyle bym nie czuł się przy niej mężczyzną), ma być "słodką dziewczynką" <serce2> i kobietą.

Wielkich wymagań nie mam.

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 22 maja 2005, 22:40

Ludzie - o czym wy tu piszecie?

Nie moze palic, nie moze przeklinac, zatanczyc nie moze (chyba ze z kolega

)...

Nie za madra, nie za glupia - to co? Przecietna ma byc?!

Itd, Itp, sranie w banie, pierdoły, ze tylko o kant dupy wziac i potluc...

Ja nie wiem, wiekszosc ludzi traktuje ten temat, jako miejsce, gdzie moze wylac wszystkie swoje mrzonki i bzdurne wynurzenia, na temat tego jak powinien wyglądac ideal... Ideał ktorego nie ma!!!

A potem ludzie sie dziwia sobie, ze zycie ich rozczarowalo - a co ma do cholery zrobic z takimi oblokobujaczami?

"...telewizja kłamie, a ideały nie istnieją" - CKOD

damian24 · Postautor: **damian24** » 22 maja 2005, 22:56

Charlie, nie piernicz za przeproszeniem.

Każdy szuka ideału. Tak ma być i basta. Dlatego jestem wolny od ośmiu miesięcy i wybrzydzam. No ale chyba nadszedł kres

Śmiejesz się, że napisałem "inteligentna, lecz nie przeintelektualizowana". Nie rozumiesz tego? Nie potrafię pierniczyć z kobietą o najnowszej kolekcji Zary, wolę pogadać o gwiazdach na niebie czy o polityce, inteligencja jest też niezbędna do prowadzenia luźnej, dowcipnej konwersacji. A przeintelektualizowanych nie spotkałeś nigdy? Masz szczęście...

Nie jest łatwo dopasować się do wymagań, taki jest świat! Nie jest sprawiedliwy! To przykre, ale tak jest!

Wybredność kobiet potrafi być duuużo większa.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 23 maja 2005, 01:16

I*Z*U*$*K*A pisze:Co chlopcom podoba sie u dziewczyn, a co ich wrecz odraza?

Wem co mnie odraża. Pustota.
Nie lubię ludzi prostych, łatwych do rozszyfrowania.

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 23 maja 2005, 01:37

kinomaniak pisze:inteligencja a wykształcenie to dwie odrebne sprawy ktos moze byc wykształcony a nie koniecznie inteligentny

Brawo <brawo1>
I o to mi , w niektórych wątkach życia i tego forum, chodzi.
Nie mylić wiedzy z inteligencją!

damian24 pisze:Nie jest łatwo dopasować się do wymagań, taki jest świat! Nie jest sprawiedliwy! To przykre, ale tak jest!

No, baaaa...
Ale i w dopasowaniu się przejawia się inteligencja.

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 23 maja 2005, 19:33

damian24 pisze:Śmiejesz się, że napisałem "inteligentna, lecz nie przeintelektualizowana". Nie rozumiesz tego? Nie potrafię pierniczyć z kobietą o najnowszej kolekcji Zary, wolę pogadać o gwiazdach na niebie czy o polityce, inteligencja jest też niezbędna do prowadzenia luźnej, dowcipnej konwersacji. A przeintelektualizowanych nie spotkałeś nigdy? Masz szczęście...

Damianie drogi, chodzi o to, ze mozna miec nie wiadomo jakie wymagania, i nagle trzeba wszystko zweryfikowac, bo ona o tej najnowszej kolekcji Zary moze mowic tak, ze az sam sie zainteresujesz...

Wiec po co kreslic palcem po mapie, zamiast ustosunkowac sie dopiero do tego co Ci przyniesie zycie?

[ Dodano: 2005-05-23, 19:34 ]

p.s. Za to co napisałeś to ciebie bym o kant dupy potłukł...

Jeden kosz za malo? Rozwal nastepny

damian24 · Postautor: **damian24** » 23 maja 2005, 22:53

charlie81 pisze:Damianie drogi, chodzi o to, ze mozna miec nie wiadomo jakie wymagania, i nagle trzeba wszystko zweryfikowac, bo ona o tej najnowszej kolekcji Zary moze mowic tak, ze az sam sie zainteresujesz...

To akurat jest w tym wszystkim najlepsze

sophie · Postautor: **sophie** » 23 maja 2005, 23:06

charlie81 pisze:chodzi o to, ze mozna miec nie wiadomo jakie wymagania, i nagle trzeba wszystko zweryfikowac, bo ona o tej najnowszej kolekcji Zary moze mowic tak, ze az sam sie zainteresujesz...

Dzięki za przypomnienie Charlie

Dawno w Zarze nie byłam, czas się przejść

Justa · Postautor: **Justa** » 24 maja 2005, 10:13

Jasta20 pisze:chłopcem nie jestem ale drazni mnie u dziewczat brak szacunku do samej siebie! ida na impreze, zaleja pałe na maxa, spia potem byle z kim, rzucaja miesem na prawo i lewo, sa wulgarne i jeszcze sie z tym obnosza!
kobieta musi byc kobieta, delikatna, subtelna, wrazliwa, ale tez pewna siebie i zaradna, bo takie ciapowate gapy draznia mnie bardzo! nie moge patrzec na takie slodkie lolitki co niepotrafia samezarówki wymienic!

Jasta <browar> ja jeszcze dodam że nie lubie w dziewczynach agresywności.Jestem przerazona tym gdy dziewczyna pobije kolezanke,ablo co gorsza leje się z chłopakami(znam taką,i się obnosi z tym że zlała tego i tego).Dziewczyna powinna byc dziewczyną.

foxy_lady · Postautor: **foxy_lady** » 25 maja 2005, 15:54

damian24 pisze:Pomijając kwestie urody, to musi być inteligenta i wykształcona (ale nie przeintelektualizowana!), potrafić rozmawiać o wszystkim, dzielić moją pasję, mieć klasę, ale potrafić też nawalić się ze mną browarami na pomoście nad jeziorem i wracać po nocy do domu ze śpiewem na ustach, być zaradna, samodzielna (ale nie na tyle bym nie czuł się przy niej mężczyzną), ma być "słodką dziewczynką" <serce2> i kobietą.

czytałam Wasze opisy Panowie i widze, ze damiana idealnie pasuje do mnie. Powaznie

Kamela12 · Postautor: **Kamela12** » 25 maja 2005, 16:28

moon pisze:Pustota.

hm..

??

charlie81 pisze:Ludzie - o czym wy tu piszecie?

Nie moze palic, nie moze przeklinac, zatanczyc nie moze (chyba ze z kolega )...

Nie za madra, nie za glupia - to co? Przecietna ma byc?!

Itd, Itp, sranie w banie, pierdoły, ze tylko o kant dupy wziac i potluc...

Ja nie wiem, wiekszosc ludzi traktuje ten temat, jako miejsce, gdzie moze wylac wszystkie swoje mrzonki i bzdurne wynurzenia, na temat tego jak powinien wyglądac ideal... Ideał ktorego nie ma!!!

A potem ludzie sie dziwia sobie, ze zycie ich rozczarowalo - a co ma do cholery zrobic z takimi oblokobujaczami?

"...telewizja kłamie, a ideały nie istnieją" - CKOD

Zgadzam sie z Toba Charlie w 100%. Nic dodać nic ująć. "Dziewczyna musi.. to, tamto i tamto", a każdy ma wady i one.. też są ok. Wiem, że każdy dąży do ideału, ale szereg wymagań stawinych przed wybranka oznacza,że zyje sie w świecie fantazji i zludzen.A ideały nie istnieją.

Sławciu · Postautor: **Sławciu** » 30 cze 2005, 23:20

Jak pali to już jest skreślona z mojej listy...... A żeby mi sie dziewczyn apodobała musi mieć to "coś" a nie każda to ma (raczej mało która)

Krystian · Postautor: **Krystian** » 01 lip 2005, 00:25

Co mi się podoba u dziewczyn:

Podoba mi się jak jest miła, opiekuńcza, pracowita, inteligentna. Jak potrafi oczarować swojego faceta. Jak dba o swój wygląd zewnętrzny i nosi fajne ciuchy. Musi być trochę zwariowana, taka świruska. Musi być też troszkę wredna

Lubię jak też jak wykazuje inicjatywę. Cenię sobie także u dziewczyn wierność, miłość i przyjaźń.

Co mi się nie podoba u dziewczyn:

Infantylność, niezaradność, brak przygotowania do dorosłego życia. Nie dbanie o higienę osobistą, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, narkotyki, lekomania, samookaleczenia, patologia rodzinna powielana na własne życzenie, przeklinanie, plucie co chwilę na chodnik. Nie podoba mi się jak dziewczyna ciągle prowadzi rozrywkowo-imprezowy tryb życia albo seksi się co chwilę z innym a nawet jak znajdzie sobie chłopaka długo z nim nie jest a potem następny. Nie podoba mi się nadmierne popisywanie się dziewczyny własną urodą. Nie lubię też nerwusek co się denerwują o każde wypowiedziane przez chłopaka słowo. Materialistki to samo. "Kury domowe" siedzące cały czas w domu - też.

gracja · Postautor: **gracja** » 01 lip 2005, 00:50

Krystian pisze:Infantylność, niezaradność,

nie jedź po Violi..

Krystian · Postautor: **Krystian** » 01 lip 2005, 07:47

A skąd ty wiesz że ona taka jest? Poznałaś ją osobiście? Rozmawiałaś z nią? Co ty w ogóle o niej wiesz? Nic. Więc jej nie oceniaj. Bo kiedyś ktoś może ocenić ciebie pomimo że cię nie zna i będzie ci przykro.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 01 lip 2005, 08:08

Piszac o kimś , wymeniajac kogoś ...a wic "Ci "...Ciebie "...Cię " piszemy z duzej litery ! tego wymaga grzecznosc jak i szacunek dla danej osoby

<aniolek2>
Krystian ...nie widzisz emotikonów przy poscie Gracji!!!

Bender · Postautor: **Bender** » 01 lip 2005, 09:30

Krystian pisze:Co mi się nie podoba u dziewczyn:

Infantylność, niezaradność, brak przygotowania do dorosłego życia. Nie dbanie o higienę osobistą, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, narkotyki, lekomania, samookaleczenia, patologia rodzinna powielana na własne życzenie, przeklinanie, plucie co chwilę na chodnik. Nie podoba mi się jak dziewczyna ciągle prowadzi rozrywkowo-imprezowy tryb życia albo seksi się co chwilę z innym a nawet jak znajdzie sobie chłopaka długo z nim nie jest a potem następny. Nie podoba mi się nadmierne popisywanie się dziewczyny własną urodą. Nie lubię też nerwusek co się denerwują o każde wypowiedziane przez chłopaka słowo. Materialistki to samo. "Kury domowe" siedzące cały czas w domu - też.

krystianie
zawiodles mnie

ty ze swoim wielkim sercem nie chesz pomoc patologicznym dziewczynom ?
nie chesz im pomoc im sie zmienc
powinienes wlasnie takei wziasc za zone i uzdrawiac je

apropos kur domowych - zdajsie viola mowila ze lubi siedziec w domu i gotowac obiadki dla ciebie hehehe

guli · Postautor: **guli** » 01 lip 2005, 12:31

Ja napiszę tylko czego nie znoszę:
purytanizmu
niogolonych pach i nóg
świętoszkowatości
brudu
lenistwa
egoizmu
niefarbowanych włosów i obgryzionych paznokci
przeintelektualizowania (fajny twór językowy

)
zbytniego przywiązania do mamusi

sophie · Postautor: **sophie** » 01 lip 2005, 12:46

guli pisze:niefarbowanych włosów

<boje_sie> <boje_sie>

Znaczy się tylko platynowe blondi są ok?

W życiu nie słyszałam, żeby jakikolwiek facet mówil, że nie lubi dziewczyn z niefarbowanymi włosami...

przyjaciel · Postautor: **przyjaciel** » 01 lip 2005, 13:12

Szukacie ANIOŁÓW gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I*Z*U*$*K*A · Postautor: **I*Z*U*$*K*A** » 01 lip 2005, 14:04

No no... teraz to zostaje sie tylko <wisi>

A Ktora sprosta tym wszystkim wymaganiom... Pozdrawiam

Buziaczki.

Krystian · Postautor: **Krystian** » 01 lip 2005, 23:01

Bender pisze:ty ze swoim wielkim sercem nie chesz pomoc patologicznym dziewczynom ?
nie chesz im pomoc im sie zmienc
powinienes wlasnie takei wziasc za zone i uzdrawiac je

apropos kur domowych - zdajsie viola mowila ze lubi siedziec w domu i gotowac obiadki dla ciebie hehehe

Chcę im pomóc, ale mam już żonę także nie wezmę "ich za żonę" jak ty to piszesz... Nie trzeba się żenić żeby komuś pomagać. A bigamistą też nie jestem.

Viola rzeczywiście czasami siedzi w domu i coś robi do jedzenia, ale często wychodzi z domu więc kurą domową nie jest.

Bender · Postautor: **Bender** » 01 lip 2005, 23:52

Krystian pisze:Viola rzeczywiście czasami siedzi w domu i coś robi do jedzenia, ale często wychodzi z domu

a jestes pewien dokad ?

moze na poczte idzie

Krystian · Postautor: **Krystian** » 02 lip 2005, 07:19

Do teściowej, do dziadków... Ale na pocztę to chyba nie, bo listy rzadko wysyła. A nawet gdyby poszła na pocztę to co z tego?

sophie · Postautor: **sophie** » 02 lip 2005, 10:58

A do pracy nie?

+/_ Jak nas postrzegacie?

Kto jest online