PIĘKNO KOBIETY
Moderator: modTeam
PIĘKNO KOBIETY
Od pewnego czasu zastanawia mnie jedna rzecz. Co powiedzieć o tym, że to kobiety uznaje się za 'płeć piękną'? Czyżby to oznaczało, że my mężczyźni, nie mamy w sobie piękna? Dlaczego uznaje się (także Pani Agnieszka , że np. podczas łóżkowej miłości to mężczyzna ma wyrażać swoją fascynację pięknem ciała kobiety? czy ona nie ma obowiązku czynić podobnie? Czyżbyśmy nie chcieli czuć się atrakcyjni?
Mężczyźni nauczyli się wyrażać i okazywać zainteresowanie seksualnością kobiet. Ale co z nimi samymi? Czy to dobrze że nie okazują tego względem nas? TAK SAMO PRAGNIEMY CZUĆ SIĘ POŻĄDANI.
Mężczyźni nauczyli się wyrażać i okazywać zainteresowanie seksualnością kobiet. Ale co z nimi samymi? Czy to dobrze że nie okazują tego względem nas? TAK SAMO PRAGNIEMY CZUĆ SIĘ POŻĄDANI.
Thejungle pisze:czy ona nie ma obowiązku czynić podobnie?
Nie słyszałam o obowiązku wychwalania samców
Thejungle pisze:Czy to dobrze że nie okazują tego względem nas? TAK SAMO PRAGNIEMY CZUĆ SIĘ POŻĄDANI.
To, że Ciebie żadna nie pożądała, nie komplementowała nie znaczy, że innych spotkał taki mizerny los
I nie krzycz
Nie muszę krzyczeć, bo nie mam problemów ze swoją urodą i powodzeniem. Nie do końca zrozumiałaś. --> No właśnie, nie słyszałaś o tym, że samce też potrzebują ciepłych słów i komplementów na temat urody.
ROZEJRZYJ SIĘ I ZAOBSERWUJ
Czy kobiety tak samo chętnie mówią swoim mężczyznom o ich urodzie? Zewsząd tylko buczy o komplementowaniu kobiet. Po prostu zastanawia mnie jedno zjawisko, które można streścić tak: 'Mężczyźni kochają ciało kobiet, a kobiety ciało... kobiet..' Wejdź na interię, kliknij dział 'Mężczyzna' --> zobaczysz same piękne kobiety. Wejdź na dział 'kobieta', i zamiast ładnych mężczyzn zobaczysz... piękne kobiety ;-). Mam nadzieję, że tylko mi się wydaje ;]
ROZEJRZYJ SIĘ I ZAOBSERWUJ
Czy kobiety tak samo chętnie mówią swoim mężczyznom o ich urodzie? Zewsząd tylko buczy o komplementowaniu kobiet. Po prostu zastanawia mnie jedno zjawisko, które można streścić tak: 'Mężczyźni kochają ciało kobiet, a kobiety ciało... kobiet..' Wejdź na interię, kliknij dział 'Mężczyzna' --> zobaczysz same piękne kobiety. Wejdź na dział 'kobieta', i zamiast ładnych mężczyzn zobaczysz... piękne kobiety ;-). Mam nadzieję, że tylko mi się wydaje ;]
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2010, 15:32 przez Thejungle, łącznie zmieniany 1 raz.
Thejungle pisze:No właśnie, nie słyszałaś o tym, że samce też potrzebują ciepłych słów i komplementów na temat urody.
Słyszałam.
Nie słyszałam o obowiązku komplementowania
Thejungle pisze:Nie muszę krzyczeć
To nie krzycz. Pisanie wielkimi literami to jest krzyczenie
PM powiedź mu, Ty sie lepiej znasz na kulturze internetowego słowa pisanego
Thejungle pisze:Czy kobiety tak samo chętnie mówią swoim mężczyznom o ich urodzie
?
Nie wiem, nie podsłuchuję
Thejungle pisze:Wejdź na interię
Taaa może jeszcze na onet. Wybacz nie chodzę po takich portalach
Thejungle pisze:Wejdź na interię, kliknij dział 'Mężczyzna' --> zobaczysz same piękne kobiety. Wejdź na dział 'kobieta', i zamiast ładnych mężczyzn zobaczysz... piękne kobiety ;-)
Może większość facetów nie łazi w takie miejsca
Chcesz komplementów znajdź taka której się spodobasz
A JA SŁYSZAŁEM
Może nie mam na myśli obowiązku jako takiego, ale powinności. W poradniku pani Agnieszki jest rada, żeby podczas kochania się, mężczyzna świecił oczami na kobiece ciało. Tylko w jedną stronę idzie pożądanie? Co źle rozumiem?
MYLISZ SIĘ
Masz dziwne spostrzeżenia. Krzyczałbym, gdybym użył wy k r z y k n i k a. ;] Duże litery tylko pełnią funkcję jako takiego podtytułu. Ale mnie nie obchodzi, po jakich portalach chodzisz, ja też nie chodzę. Zadaję pytanie, dlaczego takie zjawisko istnieje, a ten przykład ciekawie to ilustruje ;].
PS. Jest ktoś kto mnie pożąda. Nie mam z tym problemu. Ale lubię obserwować świat i ludzi, a takie pytanie pod wpływem tych obserwacji mi się nasunęło ;]. Erotyka kojarzy się chyba głównie z kobietą nawet, tak?
Ciekawi mnie to, to wszystko.
Może nie mam na myśli obowiązku jako takiego, ale powinności. W poradniku pani Agnieszki jest rada, żeby podczas kochania się, mężczyzna świecił oczami na kobiece ciało. Tylko w jedną stronę idzie pożądanie? Co źle rozumiem?
MYLISZ SIĘ
Masz dziwne spostrzeżenia. Krzyczałbym, gdybym użył wy k r z y k n i k a. ;] Duże litery tylko pełnią funkcję jako takiego podtytułu. Ale mnie nie obchodzi, po jakich portalach chodzisz, ja też nie chodzę. Zadaję pytanie, dlaczego takie zjawisko istnieje, a ten przykład ciekawie to ilustruje ;].
PS. Jest ktoś kto mnie pożąda. Nie mam z tym problemu. Ale lubię obserwować świat i ludzi, a takie pytanie pod wpływem tych obserwacji mi się nasunęło ;]. Erotyka kojarzy się chyba głównie z kobietą nawet, tak?
Ciekawi mnie to, to wszystko.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2010, 15:44 przez Thejungle, łącznie zmieniany 1 raz.
nie masz większych zmartwień, by takimi pierdołami głowę sobie zawracać?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Thejungle pisze:Masz dziwne spostrzeżenia
Nie. Tutaj masz podstawy netykiety: http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
Tutaj masz regulamin tego forum: http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=6721
A w pismach dla kobiet chyba zupełnie naturalną jest rzeczą to, że są o kobietach i kobiety są tam pokazywane. Ja bym się raczej zapytała, dlaczego mężczyźni nie chcą patrzeć na mężczyzn
Interii zaś też nie traktowałabym jako miarodajnego źródła.
A artykuł pewnie dlatego skierowany jest do mężczyzn, że oni zapominają o komplementach. Kobiety raczej lubią nimi obdarzać - i znajomych, i partnerów. A pożądanie seksualne boją się okazywać, bo sami mężczyźni zadbali o odpowiednią tresurę kobiet w tym względzie i przypinanie łatek pokroju "łatwa" i "puszczalska". Taki los, jak się na to pracowało wiekami, nie ma się co teraz żalić
pani_minister pisze:Ja bym się raczej zapytała, dlaczego mężczyźni nie chcą patrzeć na mężczyzn
Ja też, ja to bardzo dawno nawet temat założyłam czemu mężczyźni nie umieją ocenić urody innego mężczyzny, a jak to robią to dyskretnie pełni obaw, ze ich od pedałów wyzwą zaraz
pani_minister pisze:Taki los, jak się na to pracowało wiekami, nie ma się co teraz żalić
Gdyby jeszcze żalenie sie było męskie i wzniecało pożądanie oraz potoki słów opisujących męskie walory
>do Pani_Minister<
Nareszcie ktoś popisał się konkretną odpowiedzią. Dziękuję, że uszanowałaś moje zainteresowanie tym tematem.
Nie piszę dużymi literami, to tylko wyróżnienie podtytułu, które stosuję od lat w postach.
Przecież to, że kobiety wyrażają swoje zainteresowanie męskim ciałem niekoniecznie musi oznaczać 'puszczalstwo'...? Przecież to jest rzeczą normalną.. Z reguły dziewczęta oczekują komplementów odnośnie ich urody, ale rzadziej same je stosują w drugą stronę. Tak zaobserwowałem.
A co do strachu przed patrzeniem na mężczyzn, to rzeczywiście dobre pytanie. Ciekawe czemu też mężczyźni tak samo jak kobiety boją się podkreślać swoje cielesne atuty (np. noszenie luźnych, wręcz workowatych spodni, i bluz).
[ Dodano: 2010-04-09, 16:16 ]
Nie uważam, żeby mężczyźni zapominali o komplementach na tyle, żeby musiano im o tym przypominać. To chyba my znani jesteśmy z tego, że wychwalaliśmy piękno naszych pań. A czy kobiety też są z tego znane?
Nie piszę dużymi literami, to tylko wyróżnienie podtytułu, które stosuję od lat w postach.
Przecież to, że kobiety wyrażają swoje zainteresowanie męskim ciałem niekoniecznie musi oznaczać 'puszczalstwo'...? Przecież to jest rzeczą normalną.. Z reguły dziewczęta oczekują komplementów odnośnie ich urody, ale rzadziej same je stosują w drugą stronę. Tak zaobserwowałem.
A co do strachu przed patrzeniem na mężczyzn, to rzeczywiście dobre pytanie. Ciekawe czemu też mężczyźni tak samo jak kobiety boją się podkreślać swoje cielesne atuty (np. noszenie luźnych, wręcz workowatych spodni, i bluz).
[ Dodano: 2010-04-09, 16:16 ]
Nie uważam, żeby mężczyźni zapominali o komplementach na tyle, żeby musiano im o tym przypominać. To chyba my znani jesteśmy z tego, że wychwalaliśmy piękno naszych pań. A czy kobiety też są z tego znane?
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2010, 16:14 przez Thejungle, łącznie zmieniany 1 raz.
Otoz to.Dzindzer pisze:To, że Ciebie żadna nie pożądała, nie komplementowała nie znaczy, że innych spotkał taki mizerny los
Mi tak. A Ty masz jakies kompleksy czy cos? Ja nie slyszalem o przymusie komplemenotwania kobiet. Ktos w ogole slyszal?Thejungle pisze:Czy kobiety tak samo chętnie mówią swoim mężczyznom o ich urodzie? Zewsząd tylko buczy o komplementowaniu kobiet.
Zreszta gdybys troche kultury i hstorii liznal wiedzialbys ze dawniej to raczej nad facetami sie zachwycano. Tylko ze raczej niewiele masz wspolnego z tymi facetami nad budowa ktorych sie dawniej zachwycano, bo gdybys mial choc troche to tez bys slyszal od kobiet komplementy.
[ Dodano: 2010-04-09, 16:45 ]
Ja umiemDzindzer pisze:Ja też, ja to bardzo dawno nawet temat założyłam czemu mężczyźni nie umieją ocenić urody innego mężczyzny, a jak to robią to dyskretnie pełni obaw, ze ich od pedałów wyzwą zaraz
Kolego, umiesz czytać, tak? Napisałem wyżej, co musiałbyś chcieć przeczytać - nie mam problemów ze sobą, i nie o mnie mi chodzi. Chodzi mi o to jak mówi się i patrzy na piękno kobiet, a jak na piękno mężczyzn. Dziewczynom wystarczą, jak to wiele mówi 'ładne oczy'. U kobiet się patrzy to na pupę, to na nogi, wszystko się zachwala itp. Czasem mam wrażenie, że kobiety wobec mężczyzn takie nie są. Mylę się? Tylko mnie się tak wydaje? Jeśli tak to się cieszę, może miałem dziwne złudzenie :D.
Thejungle pisze:Kolego, umiesz czytać, tak?
On nie umie, uczy się, na literce C jak cycki stanął, a może to jemu stanął
Thejungle pisze:nie mam problemów ze sobą, i nie o mnie mi chodzi
Jasne, zawsze chodzi o wyimaginowanych, o kolegów, o obserwacje
I skąd wiesz co kobiety mówią do swoich facetów w chwilach intymnych, a właściwie czego nie mówią
Thejungle pisze:Dziewczynom wystarczą, jak to wiele mówi 'ładne oczy'
Widać u niektórych nie ma nic więcej do komplementowania, a i to często jest naciągane
Thejungle pisze:Czasem mam wrażenie, że kobiety wobec mężczyzn takie nie są.
A skąd wiesz jakie są
Skąd wiesz jakie komplementy mówia kochankom, mężom, narzeczonym, samcom tylko od dymania. Założyłeś sobie, ze tak nie jest po na Agnieszce i onecie nie znalazłeś artykułów nawołujących do wychwalania facetów.
Thejungle pisze:Jeśli tak to się cieszę,
A co niby w tym Cie cieszy
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Tak. I dlatego posądzają Cię tutaj o bycie ułomnym.Thejungle pisze:Mylę się? Tylko mnie się tak wydaje?
W świecie, w którym ja żyję mężczyźni umieją o siebie zadbać, podkreślać swoje walory zarówno fizyczne, jak i psychiczne choćby strojem, postawą, mową ciała itp. Co nie zostaje bez oceny kobiet - komplementy, o ile szczere pojawiają się w obie strony dosyć często. Kobiety zaś zachwycają się nawet poszczególnymi częściami ciała mężczyzn. Nie ma też przymusu komplementowania kobiet, bo za nieszczery komplement bywa, że kobieta może poczuć się urażona.
Z tego co mi dziewczyny mowily to na komplementowaniu oczu sie nie konczylo. Potem bylo jeszcze sexi cialo, meskie dlonie, tylek i ze ogolnie slodki jestem A co do oczu to nie musza ich komplementowac. Wystarczy ze jak im patrze w oczy to sie zawstydzajaThejungle pisze:Kolego, umiesz czytać, tak? Napisałem wyżej, co musiałbyś chcieć przeczytać - nie mam problemów ze sobą, i nie o mnie mi chodzi. Chodzi mi o to jak mówi się i patrzy na piękno kobiet, a jak na piękno mężczyzn. Dziewczynom wystarczą, jak to wiele mówi 'ładne oczy'. U kobiet się patrzy to na pupę, to na nogi, wszystko się zachwala itp. Czasem mam wrażenie, że kobiety wobec mężczyzn takie nie są. Mylę się? Tylko mnie się tak wydaje? Jeśli tak to się cieszę, może miałem dziwne złudzenie .
Haha do C-y nie dojechalme. Jestem na C-iDzindzer pisze:On nie umie, uczy się, na literce C jak cycki stanął, a może to jemu stanął
Ooo fakt. Rozne mowia ;]Dzindzer pisze:Skąd wiesz jakie komplementy mówia kochankom, mężom, narzeczonym, samcom tylko od dymania.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2010, 17:57 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: PIĘKNO KOBIETY
Thejungle pisze:Od pewnego czasu zastanawia mnie jedna rzecz. Co powiedzieć o tym, że to kobiety uznaje się za 'płeć piękną'? Czyżby to oznaczało, że my mężczyźni, nie mamy w sobie piękna? Dlaczego uznaje się (także Pani Agnieszka , że np. podczas łóżkowej miłości to mężczyzna ma wyrażać swoją fascynację pięknem ciała kobiety? czy ona nie ma obowiązku czynić podobnie? Czyżbyśmy nie chcieli czuć się atrakcyjni?
Mężczyźni nauczyli się wyrażać i okazywać zainteresowanie seksualnością kobiet. Ale co z nimi samymi? Czy to dobrze że nie okazują tego względem nas? TAK SAMO PRAGNIEMY CZUĆ SIĘ POŻĄDANI.
Problem polega na tym , ze mezczyzna zobaczy kawałek ciała kobiecego jak sie to mówi i jzu ma chęć Kobieta ! ma całkiem inaczej , nie jest w tak znacznym stopniu wzrokowcem jak facet , by nabrała ochoty na sex , trzeba o to pozabiegac . Tak ma znaczna wiekszosc kobiet .
Na szczescie nie wszystkie kobiety są jednakowe w 100% wezmy za przykład skrajny przypadek by zobrazowac - nimfomanka - ba!! ale to znowu by Ci nie pasowało , bo ona nie tylko z toba chciała by spółkowac ...
Teraz w kwesti drugiej - mezczyzna jak juz tu kolezanka wspomniała od lat stawiał na piedestał dziewice - dzis tez takie kwiatki sie zdarzają ! Dlaczego ? jzu tu kiedys pisałem .
A sex , spółkowanie , stało sie czymś złym , wstydliwym itd. wezmy wzwód u faceta , co sie dzieje kiedy zostaje zauwazony ? u jedych wywołuje zdrowy usmiech , i innych chory usmieszek , a jeszcze inni są zbulwesrowani tak jak by stało sie cos strasznego , natomiast jak sie człek spoci - jest to jak najbarziej normalnym Innymi słowy ludzie są porąbani , sex w roku z 5 partnerami to puszczalstwo , mimo , ze dana osoba zwiazana z nikim nie jest , a w ogóle to sexic sie nie ma prawa nawet, jak nie ma narzeczonego .
Na koniec dodac musze to , ze kobiety maja problem (nie wszystkie ) ze w swoje piekno uwierzyc nie mogą , muszą zatem to słyszec od mezczyzn , albo kobiet . Facet tam wie ze jest pieknym i nikt mu tego opowiadac nie musi ! poza wszystkim - próżność ! zdecydowanie nalezy do kobiet .
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2010, 22:02 przez Andrew, łącznie zmieniany 3 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Jak do koni ;]. Ja nie podnoszę kwestii co mówią w łóżku, ludzie. Sam mam dziewczynę, i gdy mi mówi, że jestem zgrabny, to aż oczy jej się świecą. Ja mówię bardziej o publicznych rozmowach. Często to się opowiada o pięknych kobietach, za to one same rzadko podnoszą w towarzystwie takie tematy o mężczyznach, jakby kryją to i na pewno nie powiedzą że jest piękny do nowo poznanego mężczyzny wprost! W życiu czegoś takiego nie widziałem. A ułomny nie jestem. To się nazywa wnikliwy, czasem na tyle, że niewielu potrafi pojąć o czym do nich mówię.
Do "dzindzer":
"A skąd wiesz jakie są?" - mędralo, bo je obserwuję.
Andrew, bardzo dziękuję za ostatni post, dostrzegłem wiele cennych myśli.
[ Dodano: 2010-04-10, 00:47 ]
Cieszyłoby mnie, bo oznaczałoby, że wszystko jest w najwłaściwszym porządku. Happy? Zauważyłem, że cię bardzo język świerzbi.
Do "dzindzer":
"A skąd wiesz jakie są?" - mędralo, bo je obserwuję.
Andrew, bardzo dziękuję za ostatni post, dostrzegłem wiele cennych myśli.
[ Dodano: 2010-04-10, 00:47 ]
Dzindzer pisze:A co niby w tym Cie cieszy
Cieszyłoby mnie, bo oznaczałoby, że wszystko jest w najwłaściwszym porządku. Happy? Zauważyłem, że cię bardzo język świerzbi.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2010, 00:43 przez Thejungle, łącznie zmieniany 1 raz.
Thejungle pisze:Ja nie podnoszę kwestii co mówią w łóżku
Thejungle pisze:podczas łóżkowej miłości to mężczyzna ma wyrażać swoją fascynację pięknem ciała kobiety? czy ona nie ma obowiązku czynić podobnie?
Thejungle pisze:Mężczyźni nauczyli się wyrażać i okazywać zainteresowanie seksualnością kobiet. Ale co z nimi samymi? Czy to dobrze że nie okazują tego względem nas?
Thejungle pisze:W poradniku pani Agnieszki jest rada, żeby podczas kochania się, mężczyzna świecił oczami na kobiece ciało. Tylko w jedną stronę idzie pożądanie? Co źle rozumiem?
Tak te cytaty dobitnie świadczą, że komplementowanie w sytuacjach łóżkowych cie nie interesuje
Jak do koni ;]
Zgodziłabym się gdybyś napisał jak osioł czy muł do koni
Thejungle pisze:Ja mówię bardziej o publicznych rozmowach
I na podstawie zasłyszanych publicznych rozmów budujesz teorie o braku komplementów ze strony pań w stosunku do swoich facetów. Coraz bardziej naciągane te twoje teoryjki
Thejungle pisze:jakby kryją to i na pewno nie powiedzą że jest piękny do nowo poznanego mężczyzny wprost!
Tak publicznie oczywiście i głośno byś usłyszał, bo w sytuacji intymnej, po cichu bez ostentacji to sie nie liczy
Thejungle pisze:To się nazywa wnikliwy, czasem na tyle, że niewielu potrafi pojąć o czym do nich mówię.
To, że ludzie nie wiedzą o czym mówisz nie wynika z wnikliwości twojej, tylko z braku umiejętności wyrażanie tego o co ci w zasadzie chodzi
"A skąd wiesz jakie są?" - mędralo, bo je obserwuję.
A ile ty ich obserwujesz i ile czasu
Thejungle pisze:Zauważyłem, że cię bardzo język świerzbi.
Droga Dżindżer ;],
Jeśli chodzi o kwestie łóżkowe, to zadałem to pytanie ze względu na treść tego artykułu. Ale nie stwierdzam że dziewczyny nie wykazują inicjatywy w intymnych sytuacjach. Ale głównie interesuje mnie ta sprawa na bardziej otwartej arenie.
Zasłyszanych? Oj ludzie, kobieto. Myślisz, że żyję w izolatce? Kocham towarzystwo kobiet i każdego dnia mam możliwość słuchania a nawet prowadzenia rozmów na ten temat, wiem jak dziewczęta o tym mówią. Dajmy sobie spokój, bo chcę z kimś o tym spokojnie porozmawiać, a nie szamotać się z kimś krytykanckim i przemądrzałym. Proszę, daj już spokój, Dżindżer.
Jeśli chodzi o kwestie łóżkowe, to zadałem to pytanie ze względu na treść tego artykułu. Ale nie stwierdzam że dziewczyny nie wykazują inicjatywy w intymnych sytuacjach. Ale głównie interesuje mnie ta sprawa na bardziej otwartej arenie.
Dzindzer pisze:I na podstawie zasłyszanych publicznych rozmów budujesz teorie o braku komplementów ze strony pań w stosunku do swoich facetów. Coraz bardziej naciągane te twoje teoryjki
Zasłyszanych? Oj ludzie, kobieto. Myślisz, że żyję w izolatce? Kocham towarzystwo kobiet i każdego dnia mam możliwość słuchania a nawet prowadzenia rozmów na ten temat, wiem jak dziewczęta o tym mówią. Dajmy sobie spokój, bo chcę z kimś o tym spokojnie porozmawiać, a nie szamotać się z kimś krytykanckim i przemądrzałym. Proszę, daj już spokój, Dżindżer.
Thejungle pisze:Mężczyźni nauczyli się wyrażać i okazywać zainteresowanie seksualnością kobiet. Ale co z nimi samymi? Czy to dobrze że nie okazują tego względem nas? TAK SAMO PRAGNIEMY CZUĆ SIĘ POŻĄDANI.
Bo to mężczyźni tworzą stereotypy, bo ---> kobieta musi ( powinna ) być piękna.
Kobiety zaś bardziej delektują się stroną duchową człowieka
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Thejungle pisze:Jak do koni ;]
Tylko nie jak do koni! To bardzo mądre zwierzęta, rozumieją i umieją więcej niż staje się przeciętnemu zjadaczowi chleba.
Ogólnie problemu nie widzę. Mi moja Pani (która postanowiła do mnie wrócić co udowodniła bardzo wyraźnie ) często dość mówi jaki to ja nie jestem. Przeważnie mówi o moim tyłku, oczach i włosach ale kiedy jestem bez koszulki to np wyraźnie Jej się oczy świecą jak patrzy mi na "klatę" co jeszcze potęguje zdanie w którym chwile później mnie wychwala. Także stwierdznie że kobiety raczej nie komplementują męskich cech zewnętrzynych jest dla mnie nie do końca zrozumiałe. Osobiście się z tym nie spotkałem...
No chyba że chodzi tu o takie wychwalanie "z ulicy" no to wtedy muszę się zgodzić...
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2010, 22:04 przez Campari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zaliczam glebe, wstaje, ide przed siebie, tej szansy nie pogrzebie bo ktoś daje znaki mi na niebie. I mina zrzednie tym co nie wierzyli, powiedzą kiedyś: Campari tu byli, prawdę mówili..."
Thejungle pisze:Chłopak jak widzi ładną dziewczynę, zaraz leci i wychwala jej urodę.
Ile razy to widziałeś
Za iloma obcymi chodziles by im komplement powiedzieć
Jeszcze nie upadłam na głowę by latać za obcymi ludźmi i ich nagabywać
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2010, 12:06 przez Dzindzer, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości