Hiszpania :)

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Hiszpania :)

Postautor: Mijka » 26 cze 2006, 00:42

Wybieram sie w te wakacje do Hiszpanii. W sumie to dalej nie wiem jak - czy wykupic lot i szukac czegos na wlasna reke na miejscu (w sezonie moze byc problem) czy zdecydowac sie na jakas wycieczke czy czekac na jakis last minute :) Chcialam jechac w okolice Barcelony, zatrzymac sie gdzies pod np. Tosse de Mar, Blanes Calella czy Lloret de Mar. Mam w zwiazku z tym pytanie jesli ktos byl w Hiszpani - piszcie :) Co polecacie, czy macie sprawdzone biura podrozy, linie, co mozna fajnego zwiedzic, gdzie dobrze zjesc czy nawet to gdzie sa fajne sklepy :) Kazdy post bedzie pomocnny bo ja sie wybieram pierwszy raz :) Z gory dziekuje!
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 26 cze 2006, 00:58

Miałam okazję te rejony odwiedzić - z tych miastaczek, które wymieniłaś najpiękniejsze jest zdecydowanie Lloret de Mar. Blanes tańsze, ale tam są praktycznie tylko campingi i hotele, deptak i taka góra gdzie ruiny zamku są. A Lloret jest jak z obrazka <3.

W sumie warto rozejrzeć się za jakąś wycieczką czy last minute, one nie są takie drogie a przynajmniej masz na miejscu opiekę rezydenta, atrakcje wybierasz sama i dopłacasz kiedy potrzebujesz. No i warto wybrać się na wycieczkę lotniczą, do Hiszpanii to kawał drogi autokarem (ja tak jechałam ;) nie polecam).

Koniecznie zobaczyć trzeba Barcelonę, a konkretnie koncert fontann i ogrody Guela.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 cze 2006, 01:00

Z tym Lloret jedno mnie martwi, podobno bardzo wielu tam cudzoziemcow a niewielu Hiszpanow. A ja chcialam sobie jezyk cwiczyc... Nie wiem czemu kolezanka napisala mi zebym do Lloret nie jechala z facetem bo sie bedziemy klocic :P
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 26 cze 2006, 01:02

Ale na Costa Brava w ogóle 80% ludzi to turyści.... :). A jakiś Hiszpan zawsze się znajdzie do pogadania. Albo Hiszpanka, żeby jemu nerwów nie szargać :D
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 cze 2006, 01:07

No wlasnie. W Barcelonie pewnie wiecej Hiszpanow :P ale ja tam jakiegos dorwe :P a bylas gdzies jeszcze w Hiszpanii?
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 26 cze 2006, 01:15

Barcelona to co innego niż typowe turystyczne miejscowości. Ja bym się pewnie wybrała teraz tam na dłużej poznawać uroki nocnego życia i miejsca, o których nie piszą przewodniki, tymbardziej, że na lezeniem plackiem na plaży nie przepadam.

Niestety jeśli chodzi o Hiszpanię to mam na swoim koncie tylko Costa Brava póki co. W tym roku coś mój luby o majorce wspominał, ale zobaczymy. :)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 cze 2006, 01:17

No wlasnie ja tez wolalabym zwiedzac. W ogole marzy mi sie Andaluzja :) No ale od czegos tzreba zaczac :) A dawno bylas na Costa Brava? Pamietasz moze jakies szczegoly? Nazwa hotelu, ceny orientacyjne :)
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 26 cze 2006, 01:24

Oooj, to było łade 5 czy 6 lat temu. Nawet jesli przypomniałabym sobie jakieś ceny to teraz i tak przeliczyli na euro pewnie niekoniecznie dokładnie.
A mieszkałam na campingu (La Macia), całkiem było miło, międzynarodowo i imprezowo - polecam, chyba, że ktoś jest na prawdę bardzo wygodnicki :D.

Co do Barcelony to pewnie jakiekolwiek noclegi tam będą drogie, jak chcesz coś zaoszczędzić to może poszukaj jakiś hosteli.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 cze 2006, 01:26

aa ok :) teraz mnie czeka porownywanie ofert heh :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 26 cze 2006, 07:46

Niestety z biurem podrozy za wiele nie zobaczysz. Ale zeby jechac na wlasna reke trzebaby troszke to zorganizowac. No i samochod wypozyczyc. Jak nie pojedziesz na tym 7 pasmowym rondzie ze swiatlami albo innym - 2poziomowym to nie wiesz co to znaczy zycie <pijak>
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 26 cze 2006, 08:25

Wypas Mia, też mnie tam ciagnie ostatnio, ale niestety ja w te lato w chłodniejsze klimaty wpadłam. Samochodem faktycznie najlepszy pomysł, ale drogo. Z biura podróży bym pojechała albo szukała już tutaj w necie noclegów i na własną rękę dojechała. Miłej zabawy Ci tam życzę.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 cze 2006, 13:05

natasza pisze:szukała już tutaj w necie noclegów i na własną rękę dojechała

Z tym, ze wlasnie dziwne ale nie wychodzi to taniej :/

a co sie chce zobaczyc to pzeciez nie zalezy od Biura podrozy. Zapewniony mam nocleg, dojazd a z Llloret moge jedzic do Barcelony, Tosse, Blanes.
Wiekszosc ofert, ktore mam to podroz autokarowa a chcialabym tego uniknac. Zobaczy sie jeszcze. A powiedzcie mi na miejscu jest drogo? Chodzi mi o jedzenie, knajpy, jakies atrakcje?
Itzal
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 22 kwie 2006, 23:38
Skąd: Euskadi
Płeć:

Postautor: Itzal » 26 cze 2006, 14:25

Mia pisze:Z tym Lloret jedno mnie martwi, podobno bardzo wielu tam cudzoziemcow a niewielu Hiszpanow. A ja chcialam sobie jezyk cwiczyc... Nie wiem czemu kolezanka napisala mi zebym do Lloret nie jechala z facetem bo sie bedziemy klocic :P


Hm, a jeżeli chcesz poćwiczyć język, to może lepiej się wybrać gdzieś, gdzie mówi się po hiszpańsku, a nie po katalońsku - niby każdy katalończyk po hiszpańsku umie, ale wielu nie powie ani słowa nawet do turysty....
I.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 cze 2006, 15:47

w sensie po kastylijsku o to Ci chodzi? Sadze ze z katalonskim sobie poradze ;) z baskijskim byloby gorzej :P
Itzal
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 22 kwie 2006, 23:38
Skąd: Euskadi
Płeć:

Postautor: Itzal » 26 cze 2006, 16:13

Mia pisze:w sensie po kastylijsku o to Ci chodzi? Sadze ze z katalonskim sobie poradze ;) z baskijskim byloby gorzej :P

Tak, chodziło mi o kastylijski. To super, że sobie poradzisz z catala', ja tam praktcznie nic nie rozumiałem, co innego z euskara....
I.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 259 gości