Duchy

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 18 wrz 2005, 23:50

beatkaktbg pisze:Nie bójmy się ich - trzeba się za nich pomodlić- one po to przychodzą.

No! <browar>
Szukają ciepła i dają ciepło.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 03 lis 2005, 12:36

Mysiorek pisze:beatkaktbg napisał/a:
Nie bójmy się ich - trzeba się za nich pomodlić- one po to przychodzą.

No!
Szukają ciepła i dają ciepło.


Aha, myślę że nie nie przychodza bez powodu. Myślę że są złe jak ktos je wzywa dla zabawy (seanse spiryt, i inne), myślę że zbijają szybę bo chcą powiedzieć nam coś ważnego a my ich nie słuchamy, myślę że dobre duchy staraja sie nie wizualizować bez potrzeby (bo przecież sie ich boimy). Myślę że duchy nam pomagają.

Wierzę że istnieją. Wierzę że niektóre wydarzenia w moim życiu przezeń były kierowane...
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 03 lis 2005, 12:44

A czym sa duchy w ogóle ? przeciez w duchy mozna conajwyzej wierzyc, tak samo jak w Boga, bo w koncu z religii tez sie wywodza.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 lis 2005, 12:46

TFA pisze: przeciez w duchy mozna conajwyzej wierzyc,


czyzby?.... są czasem namacalne
czym są , tym co po nas pozostaje , swiadomoscią , inaczej (duszą )
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 03 lis 2005, 12:48

TFA pisze:A czym sa duchy w ogóle


Sa ponoc specyficznym nagromadzeniem energii na malej przestrzeni... ale mnie to jakos nie przekonuje :)
soul of a woman was created below
Nikola

Postautor: Nikola » 04 lis 2005, 16:12

Andrew pisze:czyzby?.... są czasem namacalne

niekoniecznie namacalne, ale mozemy je wyczuc w jakis sposób.
macie czasem takie prezezucie ze np cos złego sie dzieje? tak samo jest z duchem-czujesz czyjąs obecnosc.

p1tbull pisze:Niema dobrych duchow na swiecie, wszystkie wywolane sa zle

:) to te, które nie moga trafic w miejsce swoje przeznaczenia i dlatego wciąz błakaja sie po ziemi.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 04 lis 2005, 20:03

Kiedyś w nocy słyszałam nad sobą dyszenie. Jakby ktoś ciężko oddychał tuż nade mną. A ja tylko głowę pod kołdrę... i jakoś zasnęłam. Do tej pory jednak się zastanawiam co to u licha było :/

Poza tym naoglądałam się "Nie do wiary" :] tam to są dopiero historie :P nie wszystkie mogą być prawdziwe, ale ja w duchy wierzę i wierzę też, że dusze zmarłych kontaktują się z żywymi z różnych przyczyn... głównie chcą modlitwy - są w stanie "zawieszenia"... Inne przypuszczenia są takie, że zesłanie ich na ziemię to dla nich pewnego rodzaju kara - i dlatego też wówczas również potrzebują modlitwy.
A i jeszcze jedno duchy ktore wywolujecie sa to zle duchy

Tu przytaknę. Żadne wywoływanie duchów nie jest dobre... Kiedyś na ten temat rozmawiałam z księdzem - z jakiegoś źródła dowiedział się, że wywołany duch prawdopodobnie nigdy nie jest tym, którego chciało się wywołać, a jest to prawdopodobnie jeden z tych złych duchów, gdzieś zawieszonych.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 04 lis 2005, 21:29

Jesli juz istnieje cos takiego jak duchy to religii i modlitwy bym w to nie mieszal :]


ptaszek pisze:Kiedyś na ten temat rozmawiałam z księdzem


A ksiedza bym nie sluchal, bo co ksiadz moze o tym wiedziec.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 lis 2005, 09:17

ptaszek pisze:Kiedyś w nocy słyszałam nad sobą dyszenie. Jakby ktoś ciężko oddychał tuż nade mną. A ja tylko głowę pod kołdrę... i jakoś zasnęłam.

moja kolezanka miala tak samo tylko slyszala placz malego dziecka.


ptaszek pisze:Poza tym naoglądałam się "Nie do wiary" tam to są dopiero historie

ja tez, ja tez !! ;)
A moja mama to juz dopiero. Ona strasznie sie pasjonuje duchami, podswiadomoscia, wrozkami itp ;).
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 05 lis 2005, 10:33

Ja wierze w duchy , ale nie w takie ktoe sie wywołuje jakimis tabliczkami itp.
Wierze ze są i sobie krąża...
Kiedys spalam u kumpeli a tam podobno były duchy ,( nie raz jak zostawała sama w domu to dzwoniła szybko do rodziców bo tak hałasowłay że ze sttrachu nie wytrzymywała)
Zazwyczaj wszystkie dzwieki , przestawianie mebli itp. do góry na odremontowanym strychu było słychać. Jakos podchodziłam do tego z dystansem , dopóki u niej kiedys nei spalam i to własnie na tym strychu ( tam było teraz mieszkanie) wszyscy juz pozasypiali a ja słyszłam jakies dzwieki spiewania itp...
dopóki sma tego nei przezyłam to jej w t tak do kona nie wierzylam.. <boje_sie>
you touch me
in special places...
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 05 lis 2005, 19:51

ptaszek pisze:Poza tym naoglądałam się "Nie do wiary" Usmiech pelna gemba tam to są dopiero historie


ZADNA nie byla realna ZADNA <LOL> ten program mnie rozwala po prostu :D

A ja kiedys z hyhyhowa spalem na dzialce u kumpla w namiocie i slyszalem w nocy bardzo dziwny dzwiek podobny do DZIKA :D i NIE MOGLO nic chodzic kolo namoitu a tak wlasnie brzmialo jakby bylo zaraz obok. Nie wyszedlem, nie sprawdzilem. I co mam teraz wierzyc ze to byly np. duchy ?:D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
TKey
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 17 paź 2005, 16:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: TKey » 06 lis 2005, 09:10

osobiscie wierze w duchy ale mam do tego podstawy... moze nie duchy ale dusze osob zmarlych. a pomogl mi w to uwierzyc... moj pies :-) wierze w to ze psy maja zdolnosc widzenia dusz/duchow etc. przyklady? prosze bardzo:

Zmarl moj ojciec. Dzien po smierci [3-4 dni przed pogrzebem] leze sobie z psem na lozku, brat cos robi przy kompie i ni stad ni z owad pies zaczal patrzec sie na sciane przy ktorej stalo lozko... niby nic ale pies patrzyl sie w jeden punkt jak zaczarowany dobra godzine ! nie moglem jej [suczka] oderwac, przekrecalem jej glowe w inna strone ale i tak dalej sie patrzyla. dzialo tak sie w kolejne wieczory az do pogrzebu. Mojemu bratu w noc po smierci ojca snil sie tatus, ktory do niego przyszedl, wreczyl mu papiery [akt zgonu itp.] i powiedzial: Robercie, pomoz mamie uporzadkowac wszystkie sprawy zwiazane z pogrzebem. Zegnam sie z Toba jak i ze wszystkimi na tym swiecie. Nie placzcie. [;(] w noc po pogrzebie ojciec przyszedl do mnie we snie i powiedzial mi zebym pomagal mamie, dbal o nia, nie klocil sie z nia. Mialem jeszcze taka sytuacje, to bylo chyba z rok po smierci ojca i 2 miechy po smierci babci. Jak nigdy nic poszedlem sie kąpać. I nagle uslyszalem ze cos spadlo w moim pokoju. wychodze z lazienki wchodze a tu popielniczka spadla na ziemie. nie bylo wiatru, wszystkie okna byly zamkniete, nie stala rowniez na krancu stolu. kilka miesiecy pozniej zmarl moj dziadek, podobno za duzo palil i ukrywal sie przed babcia z fajkami.

Podobne sytuacje mialem kiedy zmarla babcia czy dziadek, tak samo pies patrzyl sie w jeden punkt przez wiele godzin do czasu pogrzebu. Wtedy wiedzialem ze osoba ktora zmarla przyszla do nas porzegnac sie z nami. Byl pewien niepokoj ale i jakos na serduszku robilo sie milej, wiedzac ze osoba ktora zmarla jest przy nas [glownie jak ojciec zmarl odczulem wtedy wielki spokoj].
Obrazek
Obrazek
Chcesz takie ikonki?? http://www.plwawa.hardwax.pl
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 07 lis 2005, 07:41

TKey pisze:moj pies :-) wierze w to ze psy maja zdolnosc widzenia dusz/duchow etc. przyklady?


Myślę że w tym coś jest.
Nie jest nowością w wierzeniach wiejskich że psy widza duchy zmarłych. Kiedy ktoś umiera widzą odchodzacą duszę.

Było zreszta któregoś dnia tak że na mojej małej wioseczce szczekały psy w dość specyficzny sposób. Zastanawiałęm sie czy to oznacza że właśnie ktoś umarł na zajutrz dowiedziałem sie o śmiercii starszej Pani z drugiego końca wsi.

Nie bałem się bo to była wyjatkowa życzliwa i pogodna starsza Pani, którą bardzo lubiełem... Niestety ani wcześniej ani później nie znalzłem więcej podobnych dowodó na istnienie duchów.
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.






FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 07 lis 2005, 09:44

W zwierzakach coś jest, zgodzę się... Czasami, gdy siedzę w swym mieszkaniu, mój najstarszy kot potrafi siąść tuż przede mną i patrzeć przez dobrych kilkadziesiąt minut w przestrzeń za mną, skamieniały jak grób:) - gadzina więcej widzi, niż zwykły śmiertelnik:)
A co do dziwnych zdarzeń - kiedyś, gdy umarł jeden z członków mej rodziny, w dzień pogrzebu siedziałem sam w mieszkaniu na poddaszu (w takim sporym domu), paliłem i czytałem gazetę. Nie spałem, nie przysnąłem, byłem całkowicie trzeźwy. Do drzwi wejściowych ktoś zadzwonił - to już było zastanawiające, gdyż by wejść na to poddasze, trzeba przejść po bardzo starych i trzeszczących schodach. Od razu zerwałem się z fotela i poszedłem otworzyć - a tam pusto. Tylko poczułem, jakby obok mnie zawiało strasznym, mocnym chłodem.......Najbardziej zastanawiające jest to, że nie spałem i trudno to logicznie i racjonalnie (bo w duchy nie wierzę) wytłumaczyć. Cóż, więc dałem sobie spokój z wytłumaczaniem tego dziwnego zjawiska..
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 07 lis 2005, 09:54

TedBundy pisze:Czasami, gdy siedzę w swym mieszkaniu, mój najstarszy kot potrafi siąść tuż przede mną i patrzeć przez dobrych kilkadziesiąt minut w przestrzeń za mną, skamieniały jak grób - gadzina więcej widzi, niż zwykły śmiertelnik:)


no tok, ale kot nie potrafi aż w taki sposób wyrazić emocji. Tylko patrzy...
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.






FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 07 lis 2005, 12:55

robinho pisze:no tok, ale kot nie potrafi aż w taki sposób wyrazić emocji. Tylko patrzy...


Tylko gdybyś wtedy widział to jego spojrzenie... Kamienny wzrok, kocie oczy wpatrzone w jeden punkt za mną. Przysiągłbym, że coś tam widzi...sprytna bestia:)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 07 lis 2005, 13:10

TedBundy pisze:robinho napisał/a:
no tok, ale kot nie potrafi aż w taki sposób wyrazić emocji. Tylko patrzy...


Tylko gdybyś wtedy widział to jego spojrzenie... Kamienny wzrok, kocie oczy wpatrzone w jeden punkt za mną. Przysiągłbym, że coś tam widzi...sprytna bestia:)



Ted, czy Ty chcesz przez to powiedzieć że duchy straszą Ci kota??
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.






FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
TKey
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 17 paź 2005, 16:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: TKey » 07 lis 2005, 14:22

a propo psow jeszcze jedno zdanie... tydzien przed smiercia ojca pies sasiadki - hasky wyl... codziennie wyl, nie szczekal a wyl... i podobno tak jest ze jesli w jakims budynku pies wyje to w przeciagu dwoch tyg ktos umrze... cos w tym jest...
Obrazek

Obrazek

Chcesz takie ikonki?? http://www.plwawa.hardwax.pl

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 585 gości