Pierwszy raz

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Machiaveli
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 14 cze 2007, 10:58
Skąd: St. Petersburg
Płeć:

Postautor: Machiaveli » 01 lip 2007, 11:12

Namiętność to cierpienie. Czułość jest po sexie. Otwartość? to chya zachodzi dużo wcześniej. Sprawienie rozkoszy? chyba na tym to polega. Obserwowanie reakcji ciała? no tak.

A miecz jest najważniejszy.

Powtarzam 17 latku raz jeszcze, nie słuchaj ich, i rób swoje. Nie myśl tak o tym. Przychodzisz i się wbijasz. Wszystko.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 01 lip 2007, 11:14

Machiaveli, Twoje odmienne podejście wobec tank girl wynika z tego, że jak by nie było, jesteście innej płci. A chłopakowi radziłabym poczytać raczej rady kobiet, bo to z kobietą będzie spać, a nie z facetem.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Machiaveli
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 14 cze 2007, 10:58
Skąd: St. Petersburg
Płeć:

Postautor: Machiaveli » 01 lip 2007, 11:18

Właśnie nie. Bo kobiety komplikują wszystko w tych postach, że chłopak pozbawiony będzie wigoru jak to będzie robił. "Ruch ciała" - pi^&a.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 01 lip 2007, 11:24

Machiaveli, bo Wam się często wydaje, że jesteście tacy boscy i w ogóle, a rzeczywistość okazuje się okrutna.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 01 lip 2007, 17:39

Machiaveli pisze:Namiętność to cierpienie.

Namiętność to rozkosz, energia wyzwalająca energię, pasja i podniecenie...

Machiaveli pisze:Czułość jest po sexie.

Czułość jest potrzebna tak w trakcie sexu, jak i po nim. Chyba, że ktoś ma ochotę na sex nieczuły, ostry i szybki. No ale to, na co kto kiedy ma ochotę, to już inna historia.

Machiaveli pisze:Otwartość? to chya zachodzi dużo wcześniej.

Powinno. Ale jeśli nie ma jej w trakcie, to lipa.

Machiaveli pisze:A miecz jest najważniejszy.

Mylisz się, nie jest. Kobieta może mieć niesamowite życie erotyczne z gościem, który nie ma :]

Powtarzam 17 latku raz jeszcze, nie słuchaj ich, i rób swoje. Nie myśl tak o tym. Przychodzisz i się wbijasz. Wszystko.

A i owszem, wszystko - do tego, by być uznanym za żałosnego ignoranta w sprawach sexu :]

Olivia pisze:Machiaveli, bo Wam się często wydaje, że jesteście tacy boscy i w ogóle, a rzeczywistość okazuje się okrutna.

Oj tak! :D
Ostatnio zmieniony 01 lip 2007, 22:42 przez tank girl, łącznie zmieniany 1 raz.
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
middleweight
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 151
Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
Skąd: sdsa
Płeć:

Postautor: middleweight » 01 lip 2007, 22:37

Machiavelli, ile masz lat, ze tak zapytam? Bo piszesz jakbyś był nastoletnim teoretykiem, lub jakimś macho manem, który myśli, ze jest mistrzem ru..ania, a tak naprawdę spuszcza się po minucie...
no offence oczywiście :)
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 01 lip 2007, 23:38

tank girl pisze:Namiętność to rozkosz, energia wyzwalająca energię, pasja i podniecenie...

gdy nie ma namiętności i pożądania to co tu mówić o rozkoszy płynącej z seksu??

tank girl pisze:Mylisz się, nie jest.

liczy się technika i wyobraźnia kochanka...jak już nazywać i porównywać go do miecza to wiadomo, że wielkość nic nie da, przeciwko sprytnemu i szybkiemu "mieczykowi" ;)

Machiaveli pisze:Bo kobiety komplikują wszystko w tych postach

bo seks to nie jest prosta sprawa...a przynajmniej nie wtedy gdy się chce by oboje kochanków miała z niego przyjemność

Machiaveli pisze:Przychodzisz i się wbijasz. Wszystko.

pff

[ Dodano: 2007-07-01, 23:39 ]
middleweight pisze:Bo piszesz jakbyś był nastoletnim teoretykiem, lub jakimś macho manem, który myśli, ze jest mistrzem ru..ania, a tak naprawdę spuszcza się po minucie...

bo na takiego wyglądasz
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 02 lip 2007, 08:39

Olivia pisze:Poza tym zauważyłam, że jakoś faceci co się chwalą swoimi podbojami i jakiego to oni doświadczenia nie mają, okazują się kiepscy w łóżku i wieje nudą.

Krowa która dużo ryczy mało mleka daje. A byk śmietany.

Myślę, że albo kolega z tego jakoś wybrnie, w co wątpię albo będzie totalna wtopa i się raz na zawsze nauczy, że należy być sobą i jeśli się reklamować, to żeby miało to pokrycie w rzeczywistości.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
RedX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 166
Rejestracja: 18 wrz 2005, 19:43
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: RedX » 02 lip 2007, 10:25

Ja napisze tylko jedno.. (wiem że dla 17-to latka to może być zupełną abstrakcją)ale:
"Wsłuchaj się, wpatrz" w swoją partnerkę. Nie fixuj sie tylko na technicznej stronie zabawy "w chowanego". Im dłużej będziesz rozpalał swiją kobietę przed samym aktem (dotyk, oral, pieszczoty NIE TYLKO krocza), tym bardziej ona zrozumie, że jak wystrzelisz po 30sek, to sama może pomyśleć ze i Ty już byłes na krawędzi :>
Ale przede wszystki.. bądź "dającym".. i obserwuj reakcje.. (DYSKRETNIE :D ).
Jeśli widzisz, czujesz, że wodząc kobiecie po karku czy plecach końcem języka, dreszcz czy slyszysz westchnienia to znaczy że jest czuła na dotyk miedzy innymi w tych miejscach.. więc masz info że może warto przejechać tym językiem po całym ciele obserwując gdzie najbardziej Ja to kręci.. :> A potem jak już sobie zaobserwujesz te strefy i ponumerujesz, to zanim wparujesz, to zrób sobie "wyliczanke".. 1234567, 6547321 etc.. :D POWODZENIA CHŁOPIE. <browar>

PS. A żeby się "trochę" wytłumaczyć, ale wyjść z tego jakoś z twarzą, to możesz Jej powiedzieć, że masz już jakieś doświadczenie w tej materii, ale jeszcze nigdy nie widziałeś tak zjawiskowej piękności i czujesz, jak w Tobie krew się gotuje. I pamiętaj, to jest przyjemność nie zawody. Miej poczucie humoru, dystans do własnej fizyczności i uwielbienie w oczach, jak patrzysz na Jej nagość.. :> Reszta się "poukłada sama" <browar>

[ Dodano: 2007-07-02, 10:48 ]
Machiaveli pisze:owtarzam 17 latku raz jeszcze, nie słuchaj ich, i rób swoje. Nie myśl tak o tym. Przychodzisz i się wbijasz. Wszystko


JAk widzę taki tekst to myślę jedno: koleś nie wie nic o seksie <hahaha>
Sorki za OT
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 02 lip 2007, 12:28

RedX dobrze pisze :)
Aż dziw, jak często faceci ściemniają w takich sprawach. Znałam kiedyś takiego jednego, który celował w kuriozalnych konfabulacjach na ten temat.

Koleś koło 30-tki, mający kompleks niespełnionego komandosa (to wszystko przez mój zbyt wysoki wzrost! gdyby nie on byłbym już dawno w policyjnym AT, albo GROM-ie!) i ogromne problemy z płcią przeciwną, która "nie wiedzieć czemu" wiała od niego byle dalej. I snuło rzeczone chłopię różne opowieści o "swoich kobietach". Przy czym przyjmowały te opowieści naprawdę żałosne formy.

No bo wyobraźcie sobie 30-sto latka, który z kamienną twarzą wmawia Wam, że on, po upojnym sexie ze "swoją kobietą", miast objąć ją i odpoczywać przed kolejną powtórką, wstaje z łóżka o północy, ubiera się i idzie do parku "na trening", zostawiając kochankę by stygła samotnie w gorącej pościeli <hahaha>

Co ciekawsze, miała to być standardowa procedura tej pary, a nie rzecz czysto incydentalna :D

Naprawdę ciężko było zachować kamienną twarz przy takich kawałkach. Do tego jeszcze reszta opowieści tego chłopięcia i texty o tym, że cipki są brzydkie, tudzież, że robienie po francusku kobiecie "można polubić" i ogólnie całe jego podejście do tematu relacji damsko-męskich jasno wskazywały na niewielkie doświadczenie, o ile nie dziewictwo <lol>

No ale koleś pozował na strasznie męskiego i wyzwolonego. Takiego, który gustuje w kobietach typu Sary Connor z Terminatora 2... i jakoś nie kolidowało mu to z faktem, że jego zdaniem kobiety realizują się życiowo w pracach domowych i wychowywaniu dzieci ;d

Nawet teraz, kiedy to sobie wszystko przypominam, to aż brzuch mnie boli ze śmiechu <hahaha>
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 02 lip 2007, 15:33

qwerty8 pisze:Tylko że właśnie ja jej cały czas mówiłem ile to ja tych dziewczyn nie miałem, no i ona pewnie myśli, że jestem dobry w łóżku :D

Tak jakby ilosc partnerow swiadczyla o umiejetnosciach. Oczywiscie , pewne techniczne umiejetnosci sa lepsze (w przeciwnym razie dziwki nie mialyby pracy z powodu nieporadnosci) , ale twierdze , ze prawdziwej sztuki milosci mozna nauczyc sie tylko ze stalym partnerem , na przestrzeni dluzszego okresu czasu - a i do tego , trzeba spelnic pewne warunki.
Wiec nie obiecywalabym sobie wiele po pierwszym razie , niezaleznie od zaangazowania. Moj luby napisal Ci piekne wskazowki , ale Ty nie bedziesz potrafil ich nawet zastosowac , b o jestes zorientowany na inny efekt . Dlaczego ? bo mlodzi faceci bez doswiadczen nie maja tych umiejetnosci, nie potrafia czytac sygnalow, bo kazda nabyta wiedza teoretyczna bierze w leb w obliczu pierwszego kontaktu z kobieta.
A dlugosc Twojego sprzetu jest bez znaczenia, bo tak czy kwak, musisz partnerke dobrze rozgrzac. Jak nie bedzie podniecona, to krzywde jej mozesz zrobic nawet malym palcem.
Ja na Twoim miejscu pomyslalabym, czy chcesz zaangazowac sie w zwiazek z ta kobieta i czy warto zaczynac budowanie czegos powaznego na klamstwie. Jesli Ci sie natomiast wydaje, ze robisz wrazenie na kobiecie, mowiac jej o niezliczonej liczbie partnerek - to sie mylisz. Jesli tez ona twierdzi ze miala ich mnostwo - to nie musi byc prawda. Moze jestescie siebie warci ;)
powodzenia
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
kknd
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 150
Rejestracja: 30 lis 2005, 22:40
Skąd: Olsztyn
Płeć:

Postautor: kknd » 02 lip 2007, 16:27

Dokladnie, skup sie na partnerce rozpal ja stopniowo, poczytaj o strefach erogennych szyja ramiona piersi brzuszek, lechtaczka niech bedzie osatnia, poczytaj technicznie gdzie sie znajduje jak ja znalezc (przede wszystkim postaraj sie byc delilkatny), nie spiesz sie poswiec jej minimum te 30-45 minut nie wskakuj na nia bo i tak dlugo w niej nie wytrzymasz (plytkier ruchy wskazane). No i przede wszystkim (w zaleznosci od jej temperamentu) postaraj sie zeby ona pierwsza sie do ciebie nie dobrala bo w jej rekach czy ustach mozesz spalic na samym starcie ;)
http://aneta.ulotka.biz/ Salon Fryzjerski Aneta W Olsztynie
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 02 lip 2007, 17:02

Ja nie widze potrzeby , zeby przeciagac cos w nieskonczonosc, albo nie dac sie zaskoczyc, bo mozna spalic na starcie . Kurde, przeciez stosunek nie musi sie ograniczac do jednego <chory> no chyba ze sie myle . A niech nawet dojdzie w trzydziesci sekund, i co z tego . To zdarza sie nawet najbardziej zaprawionym w tych bojach , tak to bywa z reguly przy pierwszym zblizeniu, kiedy jestesmy rozpaleni. Za to nastepne beda dluzsze . Nie kazcie mu przekladac w nieskonczonosc penetracji, bo sie chlopak spusci w spodnie i dopiero bedzie mial "kaca" <pijak>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 02 lip 2007, 17:06

zrób sobie preludium w postaci pieszczot oralnych i dojdź pierwszy raz dzięki jej pieszczotom/ albo parę h przed stosunkiem ulżyj sobie ręcznie. Pomoże :)

Cytat z idiotycznego filmu, ale jakże w tym kontekście trafny
"nim zapakujesz indyka, rozgrzej piekarnik" Właśnie :)
Uszy, szyja, powieki, ramiona, przedramiona, górna częśc pleców itd :) Sam wyczujesz, czy jest ok. Metodą słuchowo-wzrokową <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 02 lip 2007, 20:22

Wstreciucha pisze:Ja nie widze potrzeby , zeby przeciagac cos w nieskonczonosc, albo nie dac sie zaskoczyc, bo mozna spalic na starcie .

Podpisuję się. <browar>
Za pierwszym razem i tak mistrzem nie będziesz.
Awatar użytkownika
fresco99
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 lis 2007, 03:37
Skąd: Opole
Płeć:

Pierwszy raz

Postautor: fresco99 » 19 lis 2007, 03:59

Mam problem... Nie dawno poznałem fajną i śliczną dziewczynę, w ten weekend mieliśmy okazje sie spotkać, i bliżej poznać. Wiem że ona jest na mnie bardzo napalona, i że chce sie ze mną kochać. Problem jest w tym, że jestem prawiczkiem i odczuwam strach jak zaczynamy grę wstępną. Na początku jest spoko ale później serce mi tak szybko wali, że nie moge dalej????Mam takie uczucie pierwszy raz. Wcześniej miałem już dziewczynę z która się bawiliśmy tak bardziej hardcorowo i nie miałem żadnych lęków, tylko w tedy sie nie kochaliśmy. A teraz wiem, że to na pewno sie zdarzy a ja nie potrafię być wyluzowany..?????? Czy ktoś jeszcze tak miał????????????????[/b]
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez fresco99, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 19 lis 2007, 12:21

Myślę, że dobrym lekarstwem może być niewielka ilość alkoholu.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Re: wewnętrzny lęk

Postautor: Andrew » 19 lis 2007, 12:24

fresco99 pisze:Czy ktoś jeszcze tak miał????????????????[/b]

Jasne ! a coś myslal sobie ześ wyjatkiem?
alkochol - mnie nie pomagal .
Trzeba sie przyzwyczaic do partnerki, oswoic z nią wraz z swoim "problemem" - on minie ! ale trzeba cierpliwosci.
Awatar użytkownika
fresco99
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 lis 2007, 03:37
Skąd: Opole
Płeć:

Postautor: fresco99 » 19 lis 2007, 15:54

Dzieki:D... najlepiej żeby to ona mnie jakos wyluzowała i nakręciła, w tedy na pewno byłbym zdecydowany... W sumie to obie strony powinny sie zachęcać , gra wstepna jest naprawde podniecajaca....:D:D:D <pejcz> hehehe
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 20 lis 2007, 17:57

fresco99 pisze:Problem jest w tym, że jestem prawiczkiem i odczuwam strach jak zaczynamy grę wstępną. Na początku jest spoko ale później serce mi tak szybko wali, że nie moge dalej????Mam takie uczucie pierwszy raz. Wcześniej miałem już dziewczynę z która się bawiliśmy tak bardziej hardcorowo i nie miałem żadnych lęków, tylko w tedy sie nie kochaliśmy.

Powinieneś jej powiedzieć że jesteś prawiczkiem i że dla Ciebie to za szybkie tempo, że powinniście poznać swoje ciała. Jeśli dziewczyna jest inteligentna to zrozumie.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 20 lis 2007, 19:43

No ni jak inteligencja w tej sytuacji co piszesz nie ma do rzeczy.
A to, ze jest prawiczkiem to ona juz na pewno sie skapła.
Zas co do tempa - zgoda <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 20 lis 2007, 21:38

Andrew pisze:No ni jak inteligencja w tej sytuacji co piszesz nie ma do rzeczy.

Ma. Jeśli jest tępa jak but nie połapie się w tym, żeby przyhamować. Jeśli inteligentna, załapie aluzję i przyhamuje.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 21 lis 2007, 18:43

fresco99 pisze:Czy ktoś jeszcze tak miał???????????????
Prawie każdy młody mężczyzna wchodzący w strefę seksulaności człowieka w taki sposób. Zresztą poczytaj forum, 1/2 tematów w dziale Sex, kontakt fizyczny dotyczy właśnie problemów związanych z pierwszym stosunkiem. Począwszy od lęków, nerwów, zakłopotania, skończywszy na problemach z erekcją i zapanowaniem nad własnym ciałem. Nie Ty pierwszy nie ostani...
Marissa pisze:Jeśli inteligentna, załapie aluzję i przyhamuje.
Zakładając, że on chce hamować...
A poza tym każdy kto miał takie problemy (bądź przechodził przez coś takiego z partnerem) wie, że akurat w takiej sytuacji planowanie, przekładanie, rozciąganie w czasie na prawdę nic nie da. Ewentualnie spotęguje jego niepokój. W takich przypadakch najlepszy jest tzw.spontan. Tak jak pisał Charli, coś na rozluźnienie (niekoniecznie alkohol- bo alkohol powoduje raka i choroby serca ;DD)- miła atmosfera, wzajemna pełna akceptacja.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
fresco99
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 lis 2007, 03:37
Skąd: Opole
Płeć:

w sumie mam nadzieje ze sie nie szczaii:D

Postautor: fresco99 » 22 lis 2007, 12:06

Szczerze mówiąc to nie jest takie proste:/ ona nie wie, że jestem prawiczkiem, ale myśli, że już sie kiedyś kochałem. Rozmawialiśmy już na ten temat i powstało małe kłamstewko, które teraz muszę dobrze rozegrać. Mam pytanie... gdybyście miały chłopaka(kieruje to pytanie do wszystkich kobiet) i z waszej rozmowy z nim, wynikłoby, że on już sie kiedyś kochał, (tak naprawdę by to tylko ukrywał, ale nie pokazywałby tego) i kochałybyście sie z nim, a on po pewnym czasie powiedziałby wam prawdę ze to był jego pierwszy raz. Czy zraniłoby was to ze skłamał czy ucieszyłybyście sie, że on kochał sie z wami pierwszy raz????? Wiem, kłamanie jest złe....
Awatar użytkownika
Ona_Mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 09 gru 2005, 15:53
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Ona_Mika » 22 lis 2007, 12:13

No jeśli chodzi o mnie to ja jestem, z reguły prawdomówna i oczekuję tego samego od mojego partnera, wkurzyłabym się jeśli partner powiedział mi później, że skłamał, ale takie jest moje zdanie.
Z drugiej strony patrzeć, to może i lepiej, że ona nie wie, że jesteś prawiczkiem, bo podczas zbliżenia nie będzie o tym myśleć.
Ale ja jednak wybrałabym drogę prawdy, ale takie są moje odczucia
http://skocz.com/Katalog/ - klikajcie, pomóżmy potrzebującym
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 22 lis 2007, 13:24

Czy zraniłoby was to ze skłamał czy ucieszyłybyście sie, że on kochał sie z wami pierwszy raz?

Zdarzyło mi się. Szkoda mi było straconej szansy, jakbym wiedziała, że to jego pierwszy, bardziej bym się postarała, żeby wspominać miał co :] Jakoś szczególnie mnie to nie ucieszyło, ale mocniej nie wkurzyło także.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 lis 2007, 13:39

No i po co Ci było to kłamstwo? Teraz musisz wypic piwo które naważyłeś, a moglo byc calkiem fajnie...
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 22 lis 2007, 13:43

pani_minister pisze:
Czy zraniłoby was to ze skłamał czy ucieszyłybyście sie, że on kochał sie z wami pierwszy raz?

Zdarzyło mi się. Szkoda mi było straconej szansy, jakbym wiedziała, że to jego pierwszy, bardziej bym się postarała, żeby wspominać miał co :] Jakoś szczególnie mnie to nie ucieszyło, ale mocniej nie wkurzyło także.

Tego... pani_minister, ja w sumie jestem jeszcze nietkniety... :>

A z tym lekiem to jest tak, ze jak przychodzi co do czego to przewaznie znika.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 22 lis 2007, 16:52

fresco99 pisze:gdybyście miały chłopaka(kieruje to pytanie do wszystkich kobiet) i z waszej rozmowy z nim, wynikłoby, że on już sie kiedyś kochał, (tak naprawdę by to tylko ukrywał, ale nie pokazywałby tego) i kochałybyście sie z nim, a on po pewnym czasie powiedziałby wam prawdę ze to był jego pierwszy raz. Czy zraniłoby was to ze skłamał czy ucieszyłybyście sie, że on kochał sie z wami pierwszy raz?????
Ja nie muszę "gdybać", bo miałam taką sytuację. Kłamstwo tego typu zalicza się do tych o "małej szkodliwości społecznej", więc nie martw się. Jeszcze się dziewczyna ucieszy jak się dowie, że będzie Twoja pierwszą kobietą- ja się ucieszyłam ;DD

[ Dodano: 2007-11-22, 16:55 ]
Wujo Macias pisze:A z tym lekiem to jest tak, ze jak przychodzi co do czego to przewaznie znika.
Kłóciłabym się :-)
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 25 lis 2007, 18:15

Andrew pisze:No i po co Ci było to kłamstwo? Teraz musisz wypic piwo które naważyłeś, a moglo byc calkiem fajnie...


Ee, może jeszcze będzie. Tylko musi jakoś to zamortyzować. :D
Zapewne dziewczyna zrozumie, że chłopak ściemniał ze strachu. Nie powinna przekreślić gościa z tego powodu ale dać mu do zrozumienia, że przed nią nie musi udawać nikogo boskiego. Niech przy niej staje się boski!
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 554 gości