Jak mogę pomóc swojemu facetowi?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

koojak
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 04 paź 2005, 17:06
Skąd: dolnyslask
Płeć:

Postautor: koojak » 05 paź 2005, 13:13

Musze powiedziec ze "Seria 9" pomaga :) Nie trzeba przerywac sotsunku tylko skupic sie wlasnie na liczeniu, jak sie nie liczy na glos to nawet i partnerka sie nie dowie ;) A jej bedzie ciagle przyjemnie ;]
Awatar użytkownika
Gregor
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 27 wrz 2005, 21:49
Skąd: Laponia
Płeć:

Postautor: Gregor » 05 paź 2005, 13:52

ja mam podobny problem i najlepszym wg mnie rozwiazaniem jest guma new caress opozniajaca...durexa performa tez probowalem i dzialal rownie dobrze ale ogolnie mam zastrzezenia do durexow dlatego polecam new caress ale to juz jest kwestia gustu
imba
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 sty 2005, 01:27
Płeć:

Postautor: imba » 05 paź 2005, 14:20

Dremer próbowałem tego sposobu Robiłem tak doprowadzałem się sam i tuż kiedy czułem że wystrzele przerywałem, zaciskałem zwieracze i znowu zaczynałem... tylko że zaraz po chwili... znowu czułem... że skończe no to przerwa... i tak kilka razy.... Podczas stosunku potrafiłem stosować tą metoda... i było ok... ale ostatnio coś nie umiem czuje że wystrzele.... no to zaciskam... zaczynamy po chwili no i znowu czuje ogromny przypływ emocji...i jest ciężko <aniolek2>
Myśle że duży wpływ na to co sie dzieje ma otoczenie w jakim to robimy ;) dom pełen rodziców...robimy to jak najszybciej...
Nie zamierzam równierz stosować gumek bo nie chce być kochankiem którego jakość zależy od rodzaju gum....
Narazie będe próbował stosować różne metody ale najważniejsze żeby sie nie stresować... ;)

[ Dodano: 2005-10-15, 12:19 ]
Nie wiem co robić.... Już drugi raz z rzedu zawiodłem... :( Nie wiem co sie dzieje ale stałem sie chyba jakiś czulszy, kiedyś moja kobieta nie mogła mnie doprowadzić ręką... a teraz wystarczyło jej mało czasu żeby mnie doprowadzić.... Analogicznie było z normalnym stosunkiem... Było ok ale potrafiłem sie kontrolować a teraz jak tylko włoże sprzęt... to czuje że wystrzele... :( :( Wiem że takich problemów było tu mase... i już was tym męcze... ale nie wiem co robić próbowałem różnych sposobów... i dalej nic to nie daje... Może jednak trzeba będzie sie wybrać do lekarza... :(
Zawodnik
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 28 gru 2004, 18:19
Płeć:

Postautor: Zawodnik » 23 paź 2005, 12:27

Nie wiem co robić.... Już drugi raz z rzedu zawiodłem... Smutny Nie wiem co sie dzieje ale stałem sie chyba jakiś czulszy, kiedyś moja kobieta nie mogła mnie doprowadzić ręką... a teraz wystarczyło jej mało czasu żeby mnie doprowadzić.... Analogicznie było z normalnym stosunkiem... Było ok ale potrafiłem sie kontrolować a teraz jak tylko włoże sprzęt... to czuje że wystrzele... Smutny Smutny Wiem że takich problemów było tu mase... i już was tym męcze... ale nie wiem co robić próbowałem różnych sposobów... i dalej nic to nie daje... Może jednak trzeba będzie sie wybrać do lekarza... Smutny



Kurcze mam identyczny problem. Współżyje z dziewczyna od roku (ostatnim czasem stosunkujemy się bardzo rzadko - 1 na tydzień), ale od miesiąca może dwóch mam problem z finiszem. Gdy wprowadzam członka już gdzieś z tyłu głowy wiem, że zaraz skończe i tak przed wczoraj nasz stosunek trwał może 5 sek (porażka na maxa). Wraz z moją dziewczyną się śmiejemy z tego, ale to mnie już bardzo denerwuje i zaczynam myśleć jak tu unikać seksu, żeby znowu nie było porażki. To się robi chore. Help
Awatar użytkownika
bubu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 178
Rejestracja: 16 wrz 2005, 00:01
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: bubu » 23 paź 2005, 13:22

Zawodnik pisze:
Nie wiem co robić.... Już drugi raz z rzedu zawiodłem... Smutny Nie wiem co sie dzieje ale stałem sie chyba jakiś czulszy, kiedyś moja kobieta nie mogła mnie doprowadzić ręką... a teraz wystarczyło jej mało czasu żeby mnie doprowadzić.... Analogicznie było z normalnym stosunkiem... Było ok ale potrafiłem sie kontrolować a teraz jak tylko włoże sprzęt... to czuje że wystrzele... Smutny Smutny Wiem że takich problemów było tu mase... i już was tym męcze... ale nie wiem co robić próbowałem różnych sposobów... i dalej nic to nie daje... Może jednak trzeba będzie sie wybrać do lekarza... Smutny



Kurcze mam identyczny problem. Współżyje z dziewczyna od roku (ostatnim czasem stosunkujemy się bardzo rzadko - 1 na tydzień), ale od miesiąca może dwóch mam problem z finiszem. Gdy wprowadzam członka już gdzieś z tyłu głowy wiem, że zaraz skończe i tak przed wczoraj nasz stosunek trwał może 5 sek (porażka na maxa). Wraz z moją dziewczyną się śmiejemy z tego, ale to mnie już bardzo denerwuje i zaczynam myśleć jak tu unikać seksu, żeby znowu nie było porażki. To się robi chore. Help



dobre 50 sekund 10 orgazmow
imba
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 sty 2005, 01:27
Płeć:

Postautor: imba » 23 paź 2005, 23:20

Ostatnio jak se walnołem browara przed to było ok....
Najgorsze jest to uczucie "z tyłu głowy" :P A jeszcze gorsze jest to że niewiadomo jak se z tym poradzić... :O
Marina
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 24 paź 2005, 22:25
Skąd: od siebie ;)
Płeć:

Postautor: Marina » 26 paź 2005, 11:50

Mój tak ma od kiedy zaczęliśmy ze sobą współżyć :/
mimo iż pieszcze go wcześniej orlanie do wytrysku to i tak nasz seks bedzie trwał góra jedną minutę <hmm>

dodam jeszcze,że jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami :)
imba
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 sty 2005, 01:27
Płeć:

Postautor: imba » 26 paź 2005, 14:20

Mój ostatni trwał minutke....i to w gumce bez to chyba powyżej 10 sekund bym nie wytrwał :(
A do drugiej rundy nie doszło bo kolega sie zbuntował... sprinter sie zmęczył :(
ehhhh Po mojej kobiecie widać że już sie zniechęciła... ja zresztą też ... ;/
koojak
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 04 paź 2005, 17:06
Skąd: dolnyslask
Płeć:

Postautor: koojak » 26 paź 2005, 14:29

Wg mnie nie ma nic lepszego niz ciagle probowanie, nie koniecznie tego samego dnia... Czasem warto jakies dobre winko wypic przed, tez dobrze dziala :] Jak zaczynalem tez to trwalo 10sec, teraz juz kocham sie z moja dziewczyna ile chce ;]
imba
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 sty 2005, 01:27
Płeć:

Postautor: imba » 26 paź 2005, 15:35

Ja jak zaczynałem to mogłem ile chce... dopiero jakiś miesiąc temu pojawił sie ten problem.... Przez wakacje pracowałem fizycznie... i wszystko było ok... od kiedy zaczołem chodzić do szkoły... zaczoł się problem... Może za mało ruchu ... Nie mam pojęcia...
koojak
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 04 paź 2005, 17:06
Skąd: dolnyslask
Płeć:

Postautor: koojak » 26 paź 2005, 15:53

Najpredzej to stres...
Marina
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 24 paź 2005, 22:25
Skąd: od siebie ;)
Płeć:

Postautor: Marina » 27 paź 2005, 10:18

imba pisze:Mój ostatni trwał minutke....i to w gumce bez to chyba powyżej 10 sekund bym nie wytrwał Smutny
A do drugiej rundy nie doszło bo kolega sie zbuntował... sprinter sie zmęczył Smutny
ehhhh Po mojej kobiecie widać że już sie zniechęciła... ja zresztą też ...

u mnie było i jest tak samo tylko,że w gumce i nie minutke tylko kilka sekund :/ :/
ale jestem dobrej myśli, ze kiedyś nasz seks będzie taki jak być powinien:D yyyyh ale mój facet chodzi zdołowany :( mimo to wspieram Go jak tylko mogę i potrafię ;) :]
Awatar użytkownika
Chili
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 22 paź 2005, 11:38
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: Chili » 29 paź 2005, 20:40

A ja wam powiem, że poradziłam sobie szybciutko z tym problemem.
Kiedy mój miś już nie może to szepcze mi to do uszka i wychodzi ze mnie. A wtedy ja ściskam jego członek mocno u nasady i trzymam kilkanascie sekund. Nam to pomaga. Pozdrawiam.
Diana King - "Shy Guy" (Dancehall MIX)
ROBINHO razem zdziałamy cuda! :)
Marina
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 24 paź 2005, 22:25
Skąd: od siebie ;)
Płeć:

Postautor: Marina » 03 lis 2005, 12:27

Tez tak zaczelismy robic ;P ale moj Mis i tak dlugo nie wytrzymuje :/
seeker
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 16 sty 2007, 14:49
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: seeker » 16 sty 2007, 15:42

Kurde i mnie dopadł ten problem:(( Nie wiem co mam robić:(( Jestem zrozpaczony:(( Zaczynam bać się sexu i unikać wszelkich sytuacji kiedy mogłoby dojść do zbliżenia:/ Nie wiem co się dzieje, ale wszystko trwa zaledwie kilka sekund. Już przy wprowadzaniu członka zaczynam puchnąć i czuje, ze pęknę. Potem trzymam jak mogę, ale na nic to:(
Sex to zabawa dla trochę większych dzieci:P
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 16 sty 2007, 18:14

Jest kilka podobnych tematów o szybkim końcu. Opcja szukaj się kłania.


Może tutaj coś znajdziesz.
nieszybki
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:10
Skąd: polska
Płeć:

Postautor: nieszybki » 08 mar 2007, 18:12

A ja polecam zajrzeć na http://www.tinyurl.pl/?LopXAePO . Troche to kosztuje, ale jeśli nie zadziała zawsze można odzyskać pieniądze (przynajmniej tak na tej stronie piszą).
Marcel18
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 108
Rejestracja: 07 lut 2007, 22:02
Skąd: z domku:)
Płeć:

Postautor: Marcel18 » 08 mar 2007, 18:20

a ja mam takie pytańko, gdy np mam zamiar uprawiać sex z moja p[artnerka , to aby moj stosunek byl dluzszy to i ja powinienem miec gre wstepne typu oral itp?czy np lepiej minetka panience a ja bez zadnych pieszczot i whooa?
nieszybki
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:10
Skąd: polska
Płeć:

Postautor: nieszybki » 08 mar 2007, 18:23

Wydaje mi się że póki nie nauczysz się panować nad własnym podnieceniem "oral" odpada. To bardzo pobudza i raczej nie pomoże Ci wydłużyć stosunku.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 08 mar 2007, 18:25

No chyba że będzie miał wytrysk, to wtedy szansa na wydłużenie stosunku jest.
Marcel18
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 108
Rejestracja: 07 lut 2007, 22:02
Skąd: z domku:)
Płeć:

Postautor: Marcel18 » 08 mar 2007, 22:49

nom tak wiem , ze z wytryskiem to moge o wiele więcej . Ale gdyby doprowadziła mnie do stanu tóż poprzedzającego wytrysk to nagle napięcie sexualne by spadło gdyby zakończyła pieszczoty?jak narazie nie jest źle , ale tak się pytam bo chcialbym kochac sie godzinami , ale wiem że trening czyni mistrza:)
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 mar 2007, 01:35

nieszybki pisze:"oral"

dlaczego oral w cudzysłowie?

Marcel18 pisze:Ale gdyby doprowadziła mnie do stanu tóż poprzedzającego wytrysk to nagle napięcie sexualne by spadło gdyby zakończyła pieszczoty?jak

nie, nie spadnie raczej :)

Marcel18 pisze:hcialbym kochac sie godzinami

boziu, po co?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 559 gości