postaram sie to wyjaśnić dość skrótowo:
Moje dotychczasowe proby zawarcia jakiegoś związku konczyły sie słowami:
"bardzo Cie lubie ale bardziej jako przyjaciela..." itd..
i wlasnie tu pojawia się problem. Od dłuższego czasu (kilka lat) przyjaznie sie z pewną dziewczyną. Na początku miało to charakter zwykłej koleżeńskiej znajomości ale rok temu coś się zmieniło... zacząłem ją inaczej postrzegać i zadużyłem sie w niej.
Ona jest bardzo inteligentna i pomimo tego że świetnie się z nią dogaduje i mamy dużo wspolnego ciężko mi sie posunąć choćby o krok dalej w obawie przed utrata jej
(chodzi tu o to że jej reakcja może byc troszke inna niz to znane mi już "zostańmy przyjaciółmi...")ta sytuacja wprowadza mnie w dość negatywny nastrój, a fakt iż poprzednie proby z innymi dziewczynami były nieudane jeszcze go pogłebia...
wiem że jestem młody (w końcu 19 to niewiele) i może nie do konca dojrzały emocjonalnie, ale co zrobic... takie chwile w życiu też sie zdarzają
jezeli ktos z was miałby jakies pomysły co z tym zrobic to prosze o rade