do dziewczyn - 2 facetów

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

do dziewczyn - 2 facetów

Postautor: smbsone » 02 lis 2005, 17:41

czesc. moj problem jest taki.nie umiem go po prostu zrozumiec. moja dziewczyna zerwala z poprzednim facetem 1,5 roku temu.od tego czasu "ocieplilo" sie miedzy nimi. z poczatkowej nienawisci i ucieczki na sam widok jego samochodu, teraz dochodzi do tego ze ona jest w stanie sie z nim codziennie spotykac.

wytlumaczcie mi to dziewczyny bo ja tego nie rozumiem. postawilem sprawe na ostrzu noża.a ona mi mowi ze nie zerwie z nim kontaktow bo on jest jej kolegą, przyjacielem itp.

ten gosciu widzi co sie dzieje i robi wszystko zeby ja odzyskac. dokarmia jej kota, podwozi kiedy ona potrzebuje a ja nie mam mozliwosci bo jestem np.w pracy. slowem jest nas DWÓCH !!!!!!!!!!

i dla niej to jest normalne. nie dociera do niej.ze ja sobie jego obecnosci na mniej niż 10 km nie życze. do tego moja kumpela powiedziala mi ze on uważa ją za swoją "laskę".........

ona nie daje mu żadnych powodów by tak sądzić.i mówi ze traktuje go jako kolegę.ale ja tego nie akceptuje, nie rozumiem i mam dość.

ostatnio pojechała do pracy w anglii. siedzi tam i stęka,jak to jest jej źle, jak teskni i w ogóle. ...................NIESTETY dowiedziałem się czegoś bocznymi kanałami..............iż ten koleś jedzie do niej w odwiedziny na kilka dni................!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czara goryczy się przelała. zrobiłem karczemną awanturę. wysłałem jej parę OSTRYCH SMSÓW..............i jak dotąd...........nie odzywa się.....chyba się nie spodziewała że się o tym dowiem.słowem paranoja.ona robi ciągle jakieś tajemnice.myśląc ze jestem idiotą. gra dwulicowo.teraz to wychodzi...............

i powiedzcie mi dziewczyny czy to możliwe zeby kobieta tak udawała ??? była taka obłudna.itp......nadmienie, iż kiedy jej siostra zostawiła męża i uciekła do kochanka,była oburzona jaka to ona nie jest krowa jak mogła tak zrobić...

i wytłumaczcie mi coś,czy ona to robi celowo...czy jest taka głupia ze nie rozumie ze z tego muszą być jakieś konsekwencję. ze ja już nie chce jej wiecej widzieć itp

powiedzcie mi.czy to jest możliwe zeby ona robiła takie świństwa a jednocześnie uważała ze nie robi nic złego ????????

bo ja już wysiadam!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
Misia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 115
Rejestracja: 29 sty 2005, 17:48
Skąd: Z 3miasta
Płeć:

Postautor: Misia » 02 lis 2005, 17:47

boje sie to stwierdzic....ale moze byles dla niej tylko plasterkiem na rane,stara milosc nierdzewieje.....zerwij z nia,szkoda czasu.
Czas leci szybko...i bardzo dobrze!!!!
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 02 lis 2005, 17:52

censored w plasterki i censored w niewazne co, smiem twierdzic ze jeszcze pare takich akcji a bede za takie cos Was kochane napierdalal :D

Pol zartem pol serio ale czas sie censored opanowac (to bylo do glupich suk).
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 02 lis 2005, 18:00

Smbsone, za przeproszeniem, ja też spotykam się z moim "byłym", i jakoś nie widzę w tym problemu, by mnie gdzieś tam podwiózł skoro może. Ale ja się nie zastanawiam czy do Niego wrócić :>
Wydaje mi się, iż za ostro z początku zareagowałeś, poza tym do Niej to w ogóle nie przemówiło. Przeciwnie. Robi jak uważa, a że Tobie nie po drodze, cóż. Kota Jej dokarmia? A czemu Ty tego nie robisz?
Jedzie w odwiedziny? Gra na dwa fronty. I się pewnie zastanawia.
Zapytaj wprost. Może boleć.

Powodzenia.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
fuser
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 02 lis 2005, 18:03
Skąd: Olsztyn
Płeć:

Postautor: fuser » 02 lis 2005, 18:07

Moim skromnym zdaniem powinieneć jej coś nie co powiedzieć. On jedzie do niej (DO ANGLI!!) w odwiedziny na kilka dni????? No sorry, ale to nie jest tylko przyjaźń! Według mnie oczywiście...


BTW: Witam wszystkich. To mój 1. post na tym forum!
smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

Postautor: smbsone » 02 lis 2005, 18:13

Koko. ale to trwa już półtora roku. jak byś się czuła widząc, iż za każdym razem kiedy ja nie daje rady (bo jestem w pracy,mam obowiązki) ona zwraca się do niego.

przykład: jest świeżym kierowcą, ja jej odmówiłem jeżdzenia moim autem -bo mam służbowe - i boje sie po prostu jej dać jeździć.bo jakby się w firmie dowiedzieli to lece. a ona tymczasem mówi ze jak jej ja nie daje to ona sobie weźmie od "byłego".

to jest wg ciebie normalne podejscie ????

to samo dotyczy innych spraw. ja jej mówie ze musimy ograniczyć na coś wydatki bo kasa świeci pustkami to ona idzie pożyczyć od kogos innego-najcześciej "byłego"

ja nie mam żadnej kontroli nad niczym.dopiero jak coś się stanie.to przyłaźi z płaczem co zrobiła.np.jak rozwalila tamtemu auto....................zawsze po fakcie.ale po tygodniu zapomina i od nowa.

to do cholery kim ja jestem w tym związku.śmieciem ?? od czarnej roboty ? bo już psychicznie nie wydalam. wziąłem kredyt hipoteczny na 25 lat. kupiliśmy mieszkanie.a ona sobie bez słowa pojechała do anglii bo tam jest jej siostra - i jak to sie jej nie powiodło.a na miejscu sie okazało że siostra się dyma z jakimś anglikiem za co on ją utrzymuje,drukuje jej nawet kwity ze niby to pracuje w firmie,zeby ukryć wszystko przed meżem.
i moja nie umiała tego ścierpieć.powiedziała jak ona może być taką krową i tak dziecko i męża okłamywać............

a sama na siebie nie patrzy.

czy ja pojechałem za bardzo.za ostro.........myśle ze za łagodnie.jak narazie po tych smsach nie odzywa się.pewnie kombinuje skad ja mogłem sie dowiedziec.i jakie ja to mam prawo ją oskarżać.bo ona jest taka biedna...................

K...............wa........

trzymajcie mnie bo nie rozumiem takiego gnojstwa,pasozytnictwa,obludy i dwulicowości.

i tak to trwa od 1,5 roku.ciagle sie ten gach przewija.nie mialem ani 5 minut spokoju,zebym nie musiał myslec kiedy sie nadzieje na tego jej "niby" znienawidzonego "bylego"

jakieś rady ???
Aguś

Postautor: Aguś » 02 lis 2005, 18:19

hmm moze to zla i glupia rada ale skoro ona nie rozumie to moze do niego cos dotrze jak jemu przedstawisz sprawe?
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 02 lis 2005, 18:20

Stary, powiem krotko, wypieprzaj z tego "zwiazku", poboli, pocierpisz, ale pozniej ci sie to odwdzieczy. OLEJ !
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 02 lis 2005, 18:24

Nie miales 5ciu minut spokoju i wziales kredyt hmm niezle.
Stwierdzam tym razem ze trzeba myslec mozgiem a nie sercem :)

Dobrze Hyhy, jeszcze troche i staniesz potworem hyhyhyhy

"... i bym teraz censored nie mial reki"

A no.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 02 lis 2005, 18:31

Smsbone, ja nie wartościowałam, zauważ. Nie uważam, że to co robi, jest w porządku. A już na pewno nie po tym, co napisałeś.
Szczerze, kogoś mi przypominasz, "Adam"? Chyba tak mu było. I problem podobny.

Wracając jednak do tematu...
Powiedziałeś Jej to wszystko, co piszesz Nam?
Jeśli nie, powiedz natychmiast. Nie w sms, zadzwoń. I nic z tego, że nie odpowiedziała jeszcze. Jeśli nie odbierze tel. będziesz miał potwierdzenie na moją "teorię", iż gra na dwa fronty (chyba to wiesz?), a zarazem na tchórzostwo.

Poza tym, tak przez całe życie chcesz tyrać? Być razem, w pojedynkę?
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Ripper
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 77
Rejestracja: 18 wrz 2005, 18:05
Skąd: Pustkowia...
Płeć:

Postautor: Ripper » 02 lis 2005, 19:11

Oj chopie podziwiam cie żeś tyle czasu wytrzymał, bo ja choć człek spokojny ze mnie, to góra po pół roku dał bym ultimatum. Jeśli by było jeszcze komu dawać.....
"Pride or Die"
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 02 lis 2005, 19:14

Jeeee w koncu taki facet jak ja!!! <browar>
Jak go baba wqrwi to potrafi sie postawic i pokazac ze nie jest papierowa lalka... <browar>
Czekaj na jej ruch...tylko to ci z honoru zostalo...jak sie nie odezwie to juz wiadomo co i jak...ale nie daj soba pomiatac i nie pisz dopoki ona nie napisze...
Bez przesady z tymi spotkaniami z bylym...gdybym ja mial taka sytuacje ze od poczatku zerwania spotykalaby sie z bylym tez powiedzialbym co mi na sercu lezy...i tyle...
Z tego co tu widac panna wali w censored jak malo kto...
Chyba jest dzieckiem skoro nie docenia kogos kto bierze [w pewnym sensie] dla niej kredyt hipoteczny...skoro nie umie zrozumiec ze auto jest firmowe a nie twoje i ze nie moze nim jezdzic...
Ja piernicze skad wy bierzecie takie tepe baby?????
Nie da rady poznac od razu ze wali od niej glupota? Co was zaslepia??

W kazdym razie powodzenia w podjeciu wlasciwej decyzji... <browar>
Ja dalbym sobie z nia spokuj...
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 02 lis 2005, 19:18

Ripper pisze:Oj chopie podziwiam cie żeś tyle czasu wytrzymał, bo ja choć człek spokojny ze mnie, to góra po pół roku dał bym ultimatum. Jeśli by było jeszcze komu dawać.....

No wlasnie. Ja tez sie dziwie :| Szczegolnie po tym jak przeczytalem inny temat jaki smbsone napisal. Tam jego dziewczyna, wyklocala sie o wszystko, slowem pedantka nie z tej ziemi. Po tym jak zachowuje sie po wyslaniu kilku ostrzejszych smsow, dowodzi, ze nie jest Ciebie warta. Dlaczego ona ma prawo o cos sie wyklocać, a Ty nie?
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
radomir
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 161
Rejestracja: 23 wrz 2005, 15:28
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: radomir » 02 lis 2005, 20:46

o mamo, kupilismy mieszkanie na kredyt 25 lat<przerażenie>...chlopie bierz inna babę i ciesz sie mieszkankiem!!!
...
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 02 lis 2005, 21:57

Miłośc jest ślepa jak kret i basta... <aniolek2>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
kina
Maniak
Maniak
Posty: 701
Rejestracja: 21 lip 2005, 23:25
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: kina » 02 lis 2005, 22:04

smbsone pisze:powiedzcie mi.czy to jest możliwe zeby ona robiła takie świństwa a jednocześnie uważała ze nie robi nic złego ????????



ja widzisz jest to mozliwe.....bez obrzazy ale wg mnie laska ma cos troszke nie pokolei......robi to ewidentnie po to zeby Cie wkurzyc i zebys byl zazdrosny!! Widocznie rajcuje ja fakt ze dwoch facetow moze sie o nia "bic"....i nie zerwie z nim kontaktow bo jej sie taki uklad podoba!! Daj sobie spokoj, wydaje mi sie ze ona juz wybrala!!
Wszystko przemija,tak chce przeznaczenie
I tylko jedno zostaje
*** WSPOMNIENIE ***
aloalo

Postautor: aloalo » 02 lis 2005, 22:09

Kobiety !? Co sie w ich glowkach czaji tego nie wie nikt . Ale jak ktos je pozna bedzie meskim bogiem . A tak na powaznie nie trac z dziewuszka czasu .
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 03 lis 2005, 00:17

Nie wiem kiedy, ale przegrałeś już.
smbsone pisze:postawilem sprawe na ostrzu noża.a ona mi mowi ze nie zerwie z nim kontaktow bo on jest jej kolegą, przyjacielem itp.

Po tym wnioskuje.

Ouszcza CIe kantem, albo za moment puści. a rozpędu temu nadaje Twoje bluzganie na niego i frustracja sytuacją.
Awatar użytkownika
bubu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 178
Rejestracja: 16 wrz 2005, 00:01
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: bubu » 03 lis 2005, 01:44

Mimo nawet obietnic poprawy , nie wierz ze sie zmieni , bo to plynie w krwi , chcesz sie ludzic?? Znasz bajke o lodzi ? Lodz sie lodz
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 03 lis 2005, 07:36

smbsone pisze:dokarmia jej kota

W takim razie to nie może być zły człowiek (wiem, że Ciebie to nie pocieszy)

smbsone pisze:nie dociera do niej.ze ja sobie jego obecnosci na mniej niż 10 km nie życze

Tutaj akurat niewiele masz do życzenia :(
smbsone pisze:ostatnio pojechała do pracy w anglii.

No to już wiesz... ona Cię nie kocha :(
smbsone pisze:nadmienie, iż kiedy jej siostra zostawiła męża i uciekła do kochanka,była oburzona

No wiesz... nie jesteś jej mężem
smbsone pisze:wziąłem kredyt hipoteczny na 25 lat. kupiliśmy mieszkanie.

Tym się nie przejmuj, mieszkanie zostało z Tobą :)
moon pisze:Nie wiem kiedy, ale przegrałeś już.
smbsone napisał/a:
postawilem sprawe na ostrzu noża.a ona mi mowi ze nie zerwie z nim kontaktow bo on jest jej kolegą, przyjacielem itp.

Po tym wnioskuje.

Nieprawda!! Tu właśnie wygrałes. Odzyskałeś wolność, choć to trochę boli!! Wiesz na czym stoisz :)
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 03 lis 2005, 07:38

oj kolego, kolego!

Nieciekawa sytuacja. Przede wszytkim myślę że powinieneś jej wyjaśnić wszystkie obawy i wątpliowści. Powinna zrozumieć jesli jej powiesz " zeby sie ocknęła bo skoro facet jedzie do niej do anglii to bynajmniej nie z powodu że są dobrymi kolegami"!!!

Myślę że powinieneś porozmawiac z nia szybko. Szybko, zanim ona zrobi "coś głupiego" z kolegą podczas "odwiedzin".

Moim zdaniem sytuacja jest nienormalna. Myślę że jeżeli ona rozumie Twoje obawy (w końcu to były chłopak) to powinna Ci w jakiś sposób pomóc. Jeśli nie ona powinna zrozumieć, że ją opuszczasz (zresztą, może ją to nawet ucieszy).

A tak poza tym, Stary!!!, Ty sie za bardzo nad sobą rozczulasz!! Że mieszkanie w kredyt a auto służbowe!!! Weź sprawy w swoje ręce i zacznij wreszcie żyć!

Aha, no i zastanawiaj się zawsze nad konsekwencjami swoich działań. Jest jasne że jak z nia skończysz to przez jakis czas będziesz sam. Ale wierzę, że potem znajdziesz fajniejszą dziewczynę!
Pozdro!
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 03 lis 2005, 10:06

guli pisze:smbsone napisał/a:
dokarmia jej kota

W takim razie to nie może być zły człowiek

Guli napisz, że żartujesz, bo inaczej padnę ze śmiechu :DD

Przecież jesli chce sie do niej ponownie zblizyć to dokarmianie kota jest wymaganym minimum. Dokarmianie kota nie moze być w tej sytuacji, wyznacznikiem wartosci czlowieka.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Misia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 115
Rejestracja: 29 sty 2005, 17:48
Skąd: Z 3miasta
Płeć:

Postautor: Misia » 03 lis 2005, 10:25

Hyhy-najlepiej ubierz rekawice bokserskie, wyjdz na ulice zacznij nawalac kazda babe skoro sprowadzasz to tak do ogolu :P
Czas leci szybko...i bardzo dobrze!!!!
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 03 lis 2005, 10:34

Ja rowniez w takiej sytuacji bym nie wytrzymal dlugo... Chyba przyjemniejsza bylaby dla mnie samotnosc (do momentu spotkania innej dziewczyny)...
Ona nie szanuje Ciebie skoro wali ja to co czujesz w zwiazku z jej bylym. Szacunek wobec drugiej osoby jest jednym z filarow, na ktorych stoi zwiazek...
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 03 lis 2005, 10:45

A ty co ? siedzisz i czekasz aż cię wydymają ?

Uciekaj gdzie pieprz rośnie od panienki i jej kolesia ... i nie łąduj się NIGDY w takie układy ...
nie miej także 'dobrego serca' dla niej bo ona dla ciebie by go nie miała/nie ma ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 03 lis 2005, 11:05

Czlowieku, ile Ty masz lat??
Juz nawet ja widze, ze ta dziewczyna ma Cie gleboko w d.u.p.i.e.
Rzuc ja - na co jeszcze czekasz!!??
eng pisze:siedzisz i czekasz aż cię wydymają ?

Uciekaj gdzie pieprz rośnie od panienki i jej kolesia ... i nie łąduj się NIGDY w takie układy ...
nie miej także 'dobrego serca' dla niej bo ona dla ciebie by go nie miała/nie ma ...
smbsone
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 26 lip 2005, 18:48
Skąd: nowhere
Płeć:

Postautor: smbsone » 03 lis 2005, 14:32

jak widze niektorym sie latwo gada.ale konkretnego rozwiazania nie mogą zaproponować,poza odejściem.to to ja też wiem.ze może powinienem sobie poszukac kogos innego.

problem jest tylko jak dużą strate wtedy zrealizuje.przeciez wiele poswięciłem tej osobie,prawda ?

gadałem z nią wczoraj. ona uważa że ją w tym smsie obrazilem.i to wystarczy.
dodatkowo nie widzi niczego zlego w tym ze TAMTEGO ZAPROSILA. powiedziala ze do niej moze przyjechac kazdy..........

no i potem powiedziala ze wie ze mnie krzywdzi,ze taka jest itp.............i inne "usprawiedliwienia" ktore nic mi nie dają a jej pozwolą poczuć się lepiej.........

tylko skąd to przeświadczenie że ona jest pewna ze nie robi nic zlego,bo przeciez tamten to jest tylko kumpel.................dlaczego kobiety nie potrafią zrozumieć - ze on jest nie kumplem, tylko bylym facetem.i dla obecnego - zawsze będzie to wygladało jak świństwo ????

pozdr
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 03 lis 2005, 14:44

smbsone pisze:jak widze niektorym sie latwo gada.ale konkretnego rozwiazania nie mogą zaproponować,poza odejściem.

Bo w tej sytuacji nie ma innego rozwiazania poza odejsciem.
smbsone pisze:problem jest tylko jak dużą strate wtedy zrealizuje.przeciez wiele poswięciłem tej osobie,prawda ?

A ja poswiecilem 500zl na zaklady bukmacherskie i przegralem.
Potraktuj to jak zla inwestycje czasu.
Wolisz dusic sie w chorym zwiazku tylko dlatego, ze poswieciles jej duzo czasu!!?? P.o.j.e.b.a.l.o Cie!!??
Nadgarstki mi wymiekaja.
Ludzie powiedzcie cos temu czlowiekowi, bo nie wytrzymam!!!!
Ja p.i.e.r.d.o.l.e.
Czlowieku, jestes najwiekszym naiwniakiem pod sloncem. O wiekszym frajerze nie slyszalem.
Dlugo jeszcze bedzie Cie zbywac tymi nedznymi wymowkami!!??
Wiesz co oni beda robic w Anglii - p.i.e.p.r.z.y.c sie - jeszcze to do Ciebie nie dotarlo!!??
Moje nadgarstki...

Tyle w tym temacie.
Ostatnio zmieniony 03 lis 2005, 14:52 przez Blade, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 03 lis 2005, 14:50

smbsone pisze:gadałem z nią wczoraj. ona uważa że ją w tym smsie obrazilem


Buahaha czlowieku, gdzie twoj honor ? przeciez ona sobie z Toba w censored wali. Odwraca kota ogonem, powtorze sie moze ale - wypieprzaj z tego zwiazku, szkoda twojego czasu i nerwow, trafiles na taki typ kobiety z ktorym np. ja nie chce miec nic do czynienia, a mialem kiedys. Pograzasz sie tylko uwierz mi.

[ Dodano: 2005-11-03, 14:52 ]
Prawda jest taka ze dales sie owinac wokol palca, a jak kobieta widzi ze tak jest, przestaje cie szanowac, przeciez ona nie ma dla ciebie zadnego szacunku ! czy ty tego nie widzisz ???
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 03 lis 2005, 15:08

smbsone pisze:jak widze niektorym sie latwo gada.ale konkretnego rozwiazania nie mogą zaproponować,poza odejściem.to to ja też wiem.ze może powinienem sobie poszukac kogos innego.

problem jest tylko jak dużą strate wtedy zrealizuje.przeciez wiele poswięciłem tej osobie,prawda ?

gadałem z nią wczoraj. ona uważa że ją w tym smsie obrazilem.i to wystarczy.
dodatkowo nie widzi niczego zlego w tym ze TAMTEGO ZAPROSILA. powiedziala ze do niej moze przyjechac kazdy..........

no i potem powiedziala ze wie ze mnie krzywdzi,ze taka jest itp.............i inne "usprawiedliwienia" ktore nic mi nie dają a jej pozwolą poczuć się lepiej.........


Wiesz, oczywiscie, ze innym latwo sie gada. Bo inni kieruja sie tu rozumem, a Ty, i to oczywiste, emocjami. Tylko mysle, ze wlasnie po to tu przyszedles, zeby poszukac rad bez wplywu emocji.
Tak naprawde to szukasz teraz wytlumaczenia dlaczego z nia dalej jestes. Oczywiscie, bo ja kochasz + "tyle jej poswieciles". Tylko ze zwiazek to nie poswiecanie. Tego nikt nie chce i nigdy sie to nie sprawdza. Pytasz tez, jaka strate poniesiesz. Juz ja poniosles, moze byc tylko wieksza.
Przykre jest to, ze Ty w tym zwiazku kompletnie na nic nie masz wplywu. Mozesz sie tylko na to zgodzic, albo nie, bo Twoja partnerka, jak widac, zdania w tej sprawie nie zmieni.
Masz tu, moim zdaniem dwa wyjscia. Sprobowac rozmawiac, ale ustal sobie termin konca rozmow, bo inaczej bedziesz rozmawial do smierci, albo odejdz.
Jest jeszcze trzecie wyjscie. Zyj tak nadal, a trafisz w koncu do wariatkowa.

Motywy Twojej dziewczyny moga byc rozne i nie o nie w tym chodzi. Sama mowi,ze taka jest... .
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 411 gości