nieoczyszczona...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 25 gru 2004, 00:55

Dodał bym tylko tyle ze Księża to pedały jak ich mało jak by chociażby nie walili konia to by im jaja explodowały....... XD A co dopiero jak by się "podniecili" Wystrzał samoczynny mórowany [Albo jestem baletnicą]. XD

Dojrzej troszkę Panie Krzysztofie ok??

Ze Kosciol to sekta, tez zdanie niesamowicie madre... Nie o tym jednak topic...

Kasia, skoro już chciałaś się z tego wyspowiadać... trzeba było podyskutować troszkę z księdzem (może nawet kosztem awantury, o której pisze Krzyś :) ), co On Cię będzie ograniczał (bez przesady), sama wiesz, co dla Ciebie dobre, trafiłaś chyba nie tam gdzie trzeba i tyle... Zależy jeszcze ile masz lat, ale nawet jeżeli ... nie powinno to grać żadnej roli.

Kac moralny? Wyspowiadaj się gdzie indziej, także i z niego, głowa do góry, nic się nie stało, przysłowiowy "bęcwał" Ci się trafił :)))

Pozdrawiam
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 25 gru 2004, 01:00

No, widzę, że jakaś rozsądna osoba do nas dołączyła. Witamy serdecznie :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 25 gru 2004, 01:17

Dziękuję Fish, i ja witam serdecznie, troszkę czasu zajmie mi czytanie tych wszystkich postów... gąszcz niesamowity :-)
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 25 gru 2004, 01:21

Myślę, że nie tylko troszkę :)
Przebrąć przez to nie będzie tak łatwo :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 25 gru 2004, 01:27

do następnej Wigilii Ci zejdzie... oczywiście jak będziesz czytał non-stop dzień i noc ;) :D :564:
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 25 gru 2004, 01:34

off-topic: Ekhem.. po pierwsze- czytaŁA :)
Po drugie... nie do następnych Świąt, przeglądam Forum już od iluś tygodni wstecz... dziś się tylko zarejestrowałam, grunt to dobre chęci, przebrnę i to szybko :)
Cwana bestia, ha? ;)))
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 25 gru 2004, 01:36

Koko pisze:off-topic: Ekhem.. po pierwsze- czytaŁA :)

:oops: przepraszam, nie zwróciłem uwagi :P
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 25 gru 2004, 01:48

fish pisze:Nie szafuj cytatami bo możemy znalaźć mnóstwo innych zupełnie przeczących temu co napisałeś :)


Kurcze czemu tego prędzej nie napisałem :P

Hardcore pisze:zresztą tu się pisze swoje opinie a nie cudze (w tym przypadku z Biblii) :P


Moją opinią jest to że trzeba się -->SZANOWAĆ<-- . :]

Koko pisze:Dojrzej troszkę Panie Krzysztofie ok??


Raczej to z dojżałością niema nic wspólnego a raczej z dobrym humorem.
Dorosłem do tego ze bardzo chciałem byc bieżmowany a tu mi proboszcz wyjechał z tekstem ze ty nie będziesz bieżmowany bo nie było u ciebie kolendy....... Od tamtego czasu sram na księzy :)

Koko witam serdecznie na foróm :]
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 25 gru 2004, 02:03

To zrozum, że tak samo ksiądz Ci głupio uzasadnił brak dopuszczenia do sakramentu, jak i Ty głupio się o księżach wyraziłeś. Czy to dobry humor? No.. twierdzenie, że te zdania są w dobrym tonie vel humorze jest rzeczywiście śmieszne, :-), nic poza tym.

Że się Szanować trzeba... rzecz oczywista. Myślę, że Kasia już na pewno wie co robić i śpi spokojnie, czego wszystkim życzę...

Dobranoc.
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 25 gru 2004, 10:37

Koko pisze:To zrozum, że tak samo ksiądz Ci głupio uzasadnił brak dopuszczenia do sakramentu, jak i Ty głupio się o księżach wyraziłeś.


Czyżbym kogoś zirytował ?
Już uzasadniłem :]

POZDRO 4 ALL :564:
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 25 gru 2004, 11:20

Maverick pisze:A w ogóle to dlaczego bronisz ksiezy?

Mav bronie księży bo nie uważam, że jest to "sekta" lub coś w tym stylu. Nie zgadzam się z waszym zdaniem i przedstawiam swoją opinie na ten temat. A zresztą gdyby wasza opinia miała być prawdziwa to Mav wyszłabym na idiotke, że wierze w cały kościół, w religie.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 25 gru 2004, 12:40

artuś16 pisze:ale zdajmy sobie sprawe w co my wierzymy... w księzy (bo są i tacy ludzie) czy w Boga.. bo tłumaczenie ze nie chodze do kosciola bo slysze to co ksieza robią to moim zdaniem jest glupie wytlumaczenie. Ja ide do kosciola modlic sie do BOGA a nie do księdza.... A wracając do tematu to ksiad z tego co wiem rozgrzesza w imieniu Boga a nie sam decyduje czy da rozgrzeszenie czy nie. Jesli wedlug Ciebie jesteś wporzadku wobec Boga i wyjawilas mu cała prawde to księdzem nie przejmował bym sie!! :P :)


W takim razie po co w ogóle ksiadz?
A dalej- po co Ci cialo Jezusa?Oplatek? Ktos Ci powiedzial ze bedziesz zbawiony... ok jak bedziesz robil dobrze i bedziesz dobrym czlowiekiem to tez chyba bedziesz zbawiony, nie?
Niektorym daje to sile, ze wierza w cos, ze wierza gleboko, ze jak pojda do kosiola i zjedza oplatek to bedzie super.A tak nie jest. Tzn nie od tego zalezy jak bedzie, tego ze sie ludziom wbija do glowy takie glupoty od malego to nie zrozumiem nigdy.
Ja nie jestem pewien ze Bog istnieje, po prostu jak widze co ludzie potrafia robic i ile w nich jest zla, to nikt mi nie wmowi ze jedyna kara za np. odciecie glowy czlowiekowi to brak zbawienia. Takiego morderce to wali gleboko :) Nie rozumiem calej tej maszyny tlumaczacej ludziom dobro i zlo... chrzesijanie chodza do kosciola a potem zabijaja innych... owszem mozna powiedziec ze ci akurat nie chodzili :) ale oni nie zabijaja ani dlatego ze chodza ani dlatego ze nie chodza. Wiec czy pojda czy nie pojda to i tak moga kogos zajebac, bo wszystko co robisz to PSYCHIKA a na psychike wplywa WSZYSTKO od malenkiego co przezywasz i co Cie spotyka... nie tam zaden bog czy przeznaczenie.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 26 gru 2004, 02:20

Mylisz sie, nawet seryjny morderca-psychopata-pedofil ma szanse isc do nieba.

Własnie Mav, atakujesz bez podstawnie wielu księży. Twierdzisz, że ksiądz to pedał, wykorzystuje ministrantów i takie tam jeszcze brzydkie rzeczy robi. NIE KAŻDY. Zapewniam Cię, że nie każdy.
Rozumiem Twoją niechęć do kościoła ale naprawdę człowieku przesadzasz już z tą niechęcią, wręcz nienawiścią! Wrzucasz na kościół z byle pretekstu. Znalazł się taki jeden ksiądz - od razu twierdzisz, że każdy taki jest. Gówno prawda!
Są owszem "fanatycy", którzy straszą ogniem piekielnym i wyłudzają co niedziela złotówki na tacę, wzbudzają nieuzasadnioną trwogę, litość, sprawiają, że ludzie sięgają do portfela albo dają się w inny sposób manipulować. Ale naprawdę, nie każdy taki jest!
Wiem ze nie kazdy, ale i tak nienawidze calego kleru i kosciola jako instytucji. No coz - trudno sie mowi. Zawsze bede w ksiedzu widzial potencjalnego pedala-pedofila ktory na kaske liczy. Zreszta na te opinie caly kler harowal przez setki lat :D
ale zdajmy sobie sprawe w co my wierzymy... w księzy (bo są i tacy ludzie) czy w Boga.. bo tłumaczenie ze nie chodze do kosciola bo slysze to co ksieza robią to moim zdaniem jest glupie wytlumaczenie. Ja ide do kosciola modlic sie do BOGA a nie do księdza...
A przyszlo Ci do glowy ze po cholere isc do kosiola jak mozna sie modlic w domu?
I czy myslisz ze ci co do kosciola ida w niedziele na msze to sie tam modla? Buahaha, mysla pewnie o tym co na obiad zrobia. A to g.... a nie modlitwa. Modlitwa to cos osobistego, nie zbiorowego.
"(.....)daję wam jedno przykazanie abyście wzajemnie miłowali(.....)"-Słowa Jezusa
Bo taka jest prawda. Wystarczyloby 1 przykazanie - miloj blizniego swego jak siebie samego. I w nim sie mieszcza wszystkie inne. Bo jest roznica miedzy "zyc godnie, dobrze" a "zyc dobrze wg kleru". Wole to pierwsze.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 26 gru 2004, 09:14

Wiem ze nie kazdy, ale i tak nienawidze calego kleru i kosciola jako instytucji. No coz - trudno sie mowi. Zawsze bede w ksiedzu widzial potencjalnego pedala-pedofila ktory na kaske liczy. Zreszta na te opinie caly kler harowal przez setki lat


To zechciej pohamować swą nienawiść i nie wylewaj jej w postach typu "ksiądz to pedał i pedofil", bo brzmi to jednoznacznie. :) :564:
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 gru 2004, 09:20

Co nie zmienia faktu równiez ze wielu ludziom -ksiazom , sie ublizy , znam naprawde fantastycznych ksiezy !! i Tobie Mav zycze równiez poznania takiego ! w kazdym srodowisku są czarne owce !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
KASIA
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 09 lis 2004, 16:56
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: KASIA » 26 gru 2004, 12:10

Oj widze,ze moj temat wywołał ostrą polemikę... Nie podchodzcie do tego az tak emocjonalnie. Ja już doszłam do siebie. Wszystko sobie przemyslałam przeanalizowałam wasze rady i stwierdziłam ze macie racje DZIEKI
Idzie ulicą jakby tańczyła na baletowym popisie
Uśmiecha się do dziecka w wózku do wróbla który stracił ogon
Te kropki na sukience myśli mają kolor jego oczu
Od rana powtarza najmilsze imię i wychodzi z domu w jednej pończosze
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 26 gru 2004, 12:13

Madra dziewczynka :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
KASIA
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 09 lis 2004, 16:56
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: KASIA » 26 gru 2004, 12:28

no baaaaaaaaa:P
Idzie ulicą jakby tańczyła na baletowym popisie

Uśmiecha się do dziecka w wózku do wróbla który stracił ogon

Te kropki na sukience myśli mają kolor jego oczu

Od rana powtarza najmilsze imię i wychodzi z domu w jednej pończosze
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 27 gru 2004, 11:11

Tak czytam i czytam, i oczom nie wierzę. Wychodzi na to, że na kij nam kler, skoro wiara to sprawa prywatna. I wszystko się zgadza, oprócz jednego: religia nie jest sprawą prywatną.

Człowiek ma obowiązek spowiadać się z tego, co mu wyrzuca sumienie. Jeżeli odchodzi od konfesjonału z nieczystym sumieniem, to znaczy, że spowiedź była do niczego. A rozgrzeszenia udziela się wtedy, kiedy jest postanowienie poprawy i tylko wtedy!
Annihilator
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 27 lis 2004, 13:16
Skąd: Trzebinia
Płeć:

Postautor: Annihilator » 27 gru 2004, 12:16

mrt pisze:Tak czytam i czytam, i oczom nie wierzę. Wychodzi na to, że na kij nam kler, skoro wiara to sprawa prywatna. I wszystko się zgadza, oprócz jednego: religia nie jest sprawą prywatną.

Człowiek ma obowiązek spowiadać się z tego, co mu wyrzuca sumienie. Jeżeli odchodzi od konfesjonału z nieczystym sumieniem, to znaczy, że spowiedź była do niczego. A rozgrzeszenia udziela się wtedy, kiedy jest postanowienie poprawy i tylko wtedy!

Na pewno do spowiedzi ksiądz nie jest Ci absolutnie niezbędny. Zresztą, jestem ostro zdenerwowany na moją parafię - to co oni wyrabiają z wiary (zapewne to nie tylko w mojej parafii ma miejsce) to się w głowie nie mieści.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 27 gru 2004, 12:21

Dla katolików do spowiedzi ksiądz jest absolutnie niezbędny. Chyba że akurat umierasz i nie ma go w pobliżu - wtedy żal za grzechy wystarczy. W innych przypadkach niestety nie działa :( A co do parafii - myslałam, że sobie ludzie wymyślają tych dziwnych księży, ale chyba nie. Jak wyjeżdżam do babci do Pabianic to mi włosy dęba stają, co oni wyprawiają. Im dalej od centrali, tym głupiej, pazerniej i gorzej... Może rozszerzyć centralę? ;)
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 27 gru 2004, 12:38

Mrta napisała:
Tak czytam i czytam, i oczom nie wierzę. Wychodzi na to, że na kij nam kler, skoro wiara to sprawa prywatna. I wszystko się zgadza, oprócz jednego: religia nie jest sprawą prywatną.

Człowiek ma obowiązek spowiadać się z tego, co mu wyrzuca sumienie. Jeżeli odchodzi od konfesjonału z nieczystym sumieniem, to znaczy, że spowiedź była do niczego. A rozgrzeszenia udziela się wtedy, kiedy jest postanowienie poprawy i tylko wtedy!


Niby zgoda Mrto, ale przecież sęk w tym, że to Kościół ingeruje w nasze sumienia mówiąc co dobre, a co złe... - w konsekwencji sumienie, to ksiądz (jako stojący u dołu piramidy Bóg, objawienie, Kościół itp. - nie przywiązujcie proszę do tego zbytniej wagi, bo to moja układanka) - i jeśli się z nim nie zgadzasz, to grzeszysz.
Albo jesteś z nami, albo Cię nie ma (tzn. piekiełko) - już nie z mieczami i krzyżem na sztandarach, ale ten rys ideologii niezmiennie taki sam - a ekumenizm niby szlachetny, ale ciągle opary na założeniu, że trzeba pokazać właściwą drogę ku Bogu - innymi słowy podszyty fanatyzmem, no może tylko nietolerancją.
:564:
;)...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 27 gru 2004, 12:47

Niby zgoda Mrto, ale przecież sęk w tym, że to Kościół ingeruje w nasze sumienia mówiąc co dobre, a co złe... - w konsekwencji sumienie, to ksiądz
Sumienie jest ponad jakimkolwiek gadaniem i samo wie najlepiej, dlatego na nie należy się ostatecznie powoływać. Ksiądz nam pokazuje drogę wtedy, kiedy stajemy przed dylematem, z którym samo sumienie nie wie, co zrobić. I wtedy módlmy się, żeby na głupiego księdza nie trafić ;)
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 27 gru 2004, 12:48

Ja nie jestem pewien ze Bog istnieje, po prostu jak widze co ludzie potrafia robic i ile w nich jest zla, to nikt mi nie wmowi ze jedyna kara za np. odciecie glowy czlowiekowi to brak zbawienia. Takiego morderce to wali gleboko Nie rozumiem calej tej maszyny tlumaczacej ludziom dobro i zlo... chrzesijanie chodza do kosciola a potem zabijaja innych... owszem mozna powiedziec ze ci akurat nie chodzili ale oni nie zabijaja ani dlatego ze chodza ani dlatego ze nie chodza.

A nie przyszło ci do głowy, że właśnie dzięki tym złym rzeczą objawia nam się Bóg. Bo przecież gdyby było jak w raju to nie potrafiłbyś pokazać swojej wiary i sprawdzić jej do końca. Właśnie to na ile się wierzy wychodzi w takich momentach krytycznych, takich katastrofach. Nie zapominaj, że człowiek ma wolną wole i jeżeli decyduje się na zrobienie czegoś złego to czeka go podwójna kara (na ziemi i później po śmierci)

I czy myslisz ze ci co do kosciola ida w niedziele na msze to sie tam modla? Buahaha, mysla pewnie o tym co na obiad zrobia. A to g.... a nie modlitwa. Modlitwa to cos osobistego, nie zbiorowego.

Mav jeżeli ktoś chodzi tylko dlatego bo musi to zapewne myśli o zrobieniu obiadu ale jeżeli ktoś chodzi bo chce to na pewno modli się gorliwie. Racja, że modlitwa to coś osobistego ale w takim większym gronie dużo "raźniej" i o wiele przyjemniej jest. Zresztą nikt z osobistych rzeczy nie modli się głośno.

Bo taka jest prawda. Wystarczyloby 1 przykazanie - miloj blizniego swego jak siebie samego. I w nim sie mieszcza wszystkie inne. Bo jest roznica miedzy "zyc godnie, dobrze" a "zyc dobrze wg kleru". Wole to pierwsze.

Tutaj Mav wychodzi twoja nieznajomość religii. Kościół nie nakazuje ci jak żyć aby dostąpić zbawienia lub pójścia do nieba ale pokazuje ci i proponuje jaka droga jest najlepsza. No a nawet jeżeli byłoby to przykazanie jedno to i tak nie spełniasz go, bo raczej nie miłujesz księży.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 27 gru 2004, 12:53

Heh Mrto obawiam się, iż z perspektywy Kościoła poruszamy się w płaszczyźnie heretyckich postulatów... - tyle że ja w pełni się z Tobą zgadzam, choć może wyciągam dalej idące wnioski płynące z mojej bliżej niesprecyzowanej niechęci do instytucjonalizacji wiary.
Krótko mówiąc dość mam procedur, chcę mieć przynajmniej jedną prywatną sferę, w którą nikt nie będzie mi się ładował z butami.
:564:
;)...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 27 gru 2004, 12:58

Heh Mrto obawiam się, iż z perspektywy Kościoła poruszamy się w płaszczyźnie heretyckich postulatów...
Spoko, żadne herezje, tylko nauczanie papieskie :) "Fides et ratio" polecam :)
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 27 gru 2004, 13:01

No to czuję się zafrapowany - poczytam i może sam zacznę nauczać.
Dzięki Mrto :564:
;)...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 27 gru 2004, 13:03

Jak jeszcze dorzucisz "Człowieka w polu odpowiedzialności" Wojtyły (cieniutka, ale ile treści!), to już żaden ksiądz wody z mózgu nie zrobi :) Tym bardziej, że wielu z nich nawet okładek nie widziało ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 gru 2004, 14:42

No a nawet jeżeli byłoby to przykazanie jedno to i tak nie spełniasz go, bo raczej nie miłujesz księży.
Wiesz, nie ma takiego czlowieka na swiecie i pewnie nigdy nie bylo co by to przykazanie spelnial.
ale jeżeli ktoś chodzi bo chce to na pewno modli się gorliwie
Juz to widze. Wiekszosc wiary chodzi p oto by sie pokazac ze sa, ze jacy to oni sa super, potem wracaja do domu i leja zone.
Racja, że modlitwa to coś osobistego ale w takim większym gronie dużo "raźniej" i o wiele przyjemniej jest
Psychologia tlumu? No nie wiem, ale ja do modlitwy potrzebuje cisze i spokoj, an ie jakichs palantow naokolo mnie i czarnego idiote na podwyzszeniu naprzeciwko ktory mowi glosem jakby mu jaja scisneli.
Modlitwa to rozmowa z Bogiem, a to co w kosciele sie uskutecznia to odklepywanie "modlitw" w kolko i caly czas tak samo. I to ma byc modlitwa? Jakbym byl Bogiem, wolalbym aby kazdy z tych ludzi w domu choc raz pomodlil sie sam, rozmawiajac ze mna niz w kosciele grupowo odklepywal jakis durny wierszyk.
No ale to tez kler wymyslil - koscioly itd. Bo musi byc pompa, zeby ludzie wierzyli. Jakby niedajboze modlili sie w domu to ksieza by tacy grubi nie byli.

A, i wiem ze moga byc fajni ksieza, ale i tak nie zmienia to faktu, ze u mnie slowo ksiadz lezy w szufladce ludzi niezbyt sympatycznych i zaklamanych.

Ps: Na potrzeby dzisiejszej religii proponuje napisac od nowa nowy testament. gdzie Jezus zamiast 40 dni w samotnosci na pustyni spedzilby w kosciele z tlumem lidzi miedzy jednym obrzarstwem a drugim, no bo przeciez skutecznosc modly grupowej jest znacznie wieksza. (szczegolnei dla ksiezy)
Awatar użytkownika
kurek
Maniak
Maniak
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2004, 13:32
Skąd: z prawa :P
Płeć:

Postautor: kurek » 27 gru 2004, 22:23

popycha ministranta
dzieki mav (jestem lektorem...)
powiem tylko tyle ze nie masz pojecie o tym czym jest kosciol
twoje wypowiedzi sa tendencyjne i agresywne w stosunku do ksiezy
ciekawe co oni ci zrobili ze ich tak nielubisz

(ale w kilku punktach masz 100% racje :564: - np.modlitwa)
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 293 gości