Czy jeszcze odzyskam moją miłość ??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 31 paź 2007, 00:20

Piernik pisze:ajemu polamiem lapy..tzn moi kumple

bo ty nie dasz rady? zero godności w sobie...i jeszcze te teksty

Piernik pisze:to dziwka


Piernik pisze:nie ma co po szmacie plakac choc byla 1sza miloscia


ty to nazywasz miłością? człowieku <zalamka>

Piernik pisze:stal;em dzis 7 godzin..pod jej uczelnia..zeby jej wygarnac

pff...laska pewnie spojrzy na ciebie jak na debila, zaśmieje się, albo kompletnie cie zignoruje...i co wtedy zrobisz? naślesz na nią swoich kumpli?
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 06:30

poniosło mnie..ludzie dam jej ultimatum..albo do wigilii konczy z nim te znajomosc...i zaczynamy wszystko od nowa..albo juz nigdy mnie nie odzyska..chocby ja tamten rzucil albo ona jego i chocby prosila, blagala..bede nieugiety, z babami trzeba ostro..niedobrze ze tak sie przed nia plasczylem..oj niedobrze..
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 paź 2007, 08:27

poniosło mnie..ludzie dam jej ultimatum..albo do wigilii konczy z nim te znajomosc...i zaczynamy wszystko od nowa..albo juz nigdy mnie nie odzyska..

najpierw pierwsza rekacja

<hahaha> <hahaha> <pijak>

Jakie ultimatum ??
Jakie odzyska ??
przeciez ona cie juz nie chce.

Chcesz by teraz żałowała, że Cie w ogóle spotkała ??
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 10:17

problem w tym,że ona sama nie wie czego chce.....ale chyba nie uważacie ze zachowała sie fair..tu mówi,że kocha..i w ogóle..anastepnego dnia, rzuca jak szmate i leci do nastyepnego.. ?? tylko sukatak postepuje, niestety..raz sie juz przyznala sama..ze nia jest..jak tez zerwala ze mna dla niego.czas zakonczyc te farse..ultimatum..a jesli nie..to ZEGNAM I ZAPOMINAM i nareszcie bedzie spokój
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 paź 2007, 10:25

Piernik ona juz wybrała. Zrozum to.
Zbyt łatwo przychodzi Ci obrazanie ludzi. Ja wiem, że to przez kompleksy, ale to faktu nie zmienia.
skoro kochałes to życz jej dobrze.
Z Toba byc nie umiała, nie dziwie sie, wiec co miał za wybór byc sama lub spróbowac z tamtym.

Człowieku zacznij cos z sobą robic, bo to tragedia jest. Zbyt wiele w Tobie złych emocji, nienawisci, jakis kompleksów. Z kims takim trudno wytrzymac. Mysle, ze Tobie z samym soba jest źle.
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 10:34

Dzindzer..to po co mówi ,,chce spróbować a jak nie wyjdzie to będe błagała o powrót do Ciebie...po co tak mówi,dla zabawy ?? nie wiem..mi sie wydaje ze sa takie pary..rozstaja sie..sa przez pewien czas z kims innym..a potem sie schodzą z powrotem...może jestem głupcem, ale coś w śropdku kaze mi tam walczyć, a chce żzeby wiedziała,że nie bede dla niej kołem ratunkowym, że gdy cos nie wyjdzie to zawsze może wrócic, dlatego chce jej dać wybór,albo on..który uwierz mi jest czlowiekiem zaklamanym i bezwartosciowym, albo ja... Najgorzej, gdy bedzie chciala wrócic, jest to,że sasiedzi, beda gadac..o byla z tym..potem z tamtym, teraz znow z tym jest..no K**a jednym słowem...i ona sie boi, że tak tomoże wyjsc..i nawet jesli teskni, chce wrocic..lub bedzie chciala..to nie może....nie wiem..to jest najwieksza porażka w moim życiu...nie jestem typem takim co wyrywa dziewczyny..to był czysty przypadek..ona i ja szukaliśmy miłości...i bylismy bardzo bardzo zakochani w sobie..bardzo sie kochaliśmy....
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 paź 2007, 10:41

Piernik pisze:..to po co mówi ,,chce spróbować a jak nie wyjdzie to będe błagała o powrót do Ciebie...po co tak mówi,dla zabawy ??

moze chce miec takie wyjscie awaryjne. wiesz z nim nie wyjdzie to jestes Ty, taka poczekalnia. Kogos lepszego dorwie i odejdzie.
To taka hipoteza.
Dla mnie to był by sygnał by trzymac sie z daleka.
Piernik pisze:..może jestem głupcem, ale coś w śropdku kaze mi tam walczyć

o zwykła suke . . .
Piernik pisze:a chce żzeby wiedziała,że nie bede dla niej kołem ratunkowym

ale jestes. Wybrała innego a Ty chcesz ultimatum. Chcesz by ewentualnie wróciła

Piernik pisze:..który uwierz mi jest czlowiekiem zaklamanym i bezwartosciowym

kazdy jakas tam wartosc ma. On dla niej widac nie taka mała

Zaraz, skoro on taki bezwartosciowy to czemu tyle czasu sie z nim zadawałeś ??

Piernik pisze:Najgorzej, gdy bedzie chciala wrócic, jest to,że sasiedzi, beda gadac.

to akurat jest w tym wszystkim najmniej istotne
Piernik pisze:i bylismy bardzo bardzo zakochani w sobie..bardzo sie kochaliśmy....

byliscie zakochani czy kochaliscie sie ??
to sa dwie rózne sprawy
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 11:03

i zakochani..i kochaliśmy :)..zreszta..jak wróci, a ja sie bede starał ze wszystkich sił być najlepszy... jeszcze raz wyskoczy mi z czyms takim..ze odchodzi..to wtedy ja teżodejde na zawsze..z czystym sumieniem..że robiłem wszystko co w mojej mocy aby ja zatrzymać, i nie chodzi tu o spelnianie materilanych zachcianek,ale ogiolnie o caloksztalt, zachowanie,traktowanie itp...bo teraz to czystego sumienia nie mam..i w tym najwiekszy problem..gdybym miał...to naprawde łatwiej byloby mi towszystko zniesc i ewentualnie pogodzic sie...zadawałem sie..bo można było sie z nim powygłupiać..i ogolnie mielismy wspolne zainteresoania, ta sama muzyka, imprezy, wyjazdy na wkacje, wycieczki samochodami, jego i jego rodzine traktowałem jak własna...a teraz ..teraz nie mam nic...
Ostatnio zmieniony 31 paź 2007, 11:09 przez Piernik, łącznie zmieniany 1 raz.
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 paź 2007, 11:09

Piernik pisze:i zakochani..i kochaliśmy :) ..zreszta..jak wróci, a ja sie bede starał ze wszystkich sił być najlepszy...

po co chcesz sie starac dla suki ??

czy to jest suka czy kobieta warta miłosci ??
u Ciebie to sie szybko zmienia

Piernik pisze:. jeszcze raz wyskoczy mi z czyms takim..ze odchodzi..to wtedy ja teżodejde na zawsze..

jak ona odejdzie to to twoje odchodzenie to bedzie musztarda po obiedzie.
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 11:28

CHCE sie starać bo ją kocham..naprawde kocham bardzo bardzo mocno !!
Love is beautiful
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 31 paź 2007, 11:56

Piernik pisze:poniosło mnie..ludzie dam jej ultimatum..albo do wigilii konczy z nim te znajomosc...i zaczynamy wszystko od nowa..albo juz nigdy mnie nie odzyska..chocby ja tamten rzucil albo ona jego i chocby prosila, blagala..bede nieugiety, z babami trzeba ostro..niedobrze ze tak sie przed nia plasczylem..oj niedobrze..
wiesz co? Popaprany jestes. Nie rozumiesz, ze ona ma CIe w dupie i chce sobie zycie ulozyc z kims normalnym, kto nie bedzie zachowywal sie jak idiota, z kims kto bedzie rozumial co ona do niego mowi..
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
martwe oko
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 30 paź 2007, 20:28
Skąd: Chorzów
Płeć:

Postautor: martwe oko » 31 paź 2007, 11:56

Ty się facet zdecyduj, przecież to jest porąbane, co piszesz. Kochasz ją? To może się zastanów dlaczego odeszła? Może nie umiała wytrzymać z kimś niestabilnym psychicznie?
I te groźby, kumpli naślesz, rączki połamiesz. Facet, trochę godności! Że o honorze nie wspomnę. Jak coś do kogoś masz, to może samemu rzuć rękawicę? Bo grożąc kumplami tylko dziewczynie udowadniasz, że dobrze zrobiła olewając cię.
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 12:33

a ja nie rozumiem jak mozna z kims chodzic do Łózka,spedzac cale dnie,slac kilkadziesiat sms dziennie z czulymi slowkami, typu kocham tesknie, pragne, na zawsze jestem tylko twoja, nigdy nie stracisz mnie na zawsze,jestes miloscia mojego zycia....a na drugi dzien totaklnie olac powiedziec ze ,,niemoge z Toba byc'' nie chce ide do innego..to sie nazywa niestalosc w uczuciach..a to co ona do mnie mowi to rozumiem tylko nie rozumiem dlaczego tak postepuje, i jutro sie tego dowiem !! a o kolegach to on nic nie wie jeszcze zreszta pisalem..ze tonie wyjscie jest...gdyby mi mowila wczesniej..nie kocham Cie..odejde..mam jego w sercu..to bym zrzozumial ..ale z dnia na dzien...no makabra jak dla mnie..jesli tak mozna zrywac toja mam doscmilosci..jeszcze te zmienienie nr telefonow..gdybym ja tak zeerwal to jej stary jestem przekonany..ze by przyjechal zza granicy i mnie z**ł ...!..nie wiem juz sam..z nia moze byc teraz tak sobie..po tej kacji..a moze nie..alewolebyc z nia niz bez niej..bo bez niej jest fatalnie...zalozesie gdyby ten kolo powiedzial ze jej nie chce..to by od razu do mnie przyszla :> :> ..on co 5 minut zdanie zmienia..raz ze nie chce dziewczyny potem ze chce..raz ze pasztet.,..potem ze super..przeprasza mnie..potem znow wojne zaczyna..cholernie niezdecydowany czlowiek...rozumiem ze gdyby odeszla..do innego chlopaka..lepszego ..aledo takiego <cenzura> niestety..wpakowywanie sie komus w zwiazki..z buciorami...to gorsze niz faszyzm..a on zaczal szalec juz w kwietniu.. przeszlo..zaczalpotem wmaju..przeszlo..czerwiec...zazegnalem sytuacje..i teraz znow...ile jeszcze pytam sie ?? ponadto grozil jej, ze sie powiesic chcial jak go wmaju nie chciala..wiec ona pewnie jest z nim z musu bo ja szantazuje..widze tu jedyne sensowne wyjscie
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 paź 2007, 12:40

Piernik pisze:..jeszcze te zmienienie nr telefonow..

czy to jeszcze malo by do Ciebie dotarło, ze ona cie juz nie chce, unika.
Wal to, ze zapowiadała ewentualny powrót.

Zdecydowała, ze chce zyc bez Ciebie. Ma takie prawo.
Zachowaj resztki godnosci i zostaw to w spokoju
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 12:48

no po jutrzejszym dniu odpuszczam totalnie..nie ma innego wyjscia.mailem do niej nie jechac bo myslalem ze bedzie z nim..ale widze ze on lazi sam po osiedlu wiec.. ;]..najpierw dam jej ten moj warunek oktorym pisalem wczesniej..jak nie...powie ze to definitywnie nieodwolany koniec..ze nic i nikt tego nie zmieni..to tlyko powiem..ze nie sadzielm ze tak mnie zrani.ze mogla powiedziec duzo wczesniej..ze kocha go..a nie mnie zwodzic..mniej by bolalo...ale jak znam życie to powie,,nie wiem''!!!! może wroce za miesiac, może za 2 tygodnie a może jak mi z nim nie wyjdzie..o ludzie no..ile można zyc falszywa nadzieja.....jak sie nie uda to bede pytal..jakies rady na zapomnienie..szczegolnie jesli bedzie chodzic z tym typem pod moim oknem....
P.S I znów samotnie walentynki spedze..no pieknie po prostu.pieknie... <zalamka> <zalamka> <zalamka> <zalamka> <zalamka>
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 paź 2007, 12:53

Piernik pisze:.ze kocha go..

to chyba za duzo jak na moja głowe. wszedzie ta milosc, on kocha ja, ona go kochała, teraz ona kocha innego. Jakie kocha. Nie wtryniaj tej miłosci tam gdzie jej nie ma. Ona z nim jest, jest moze zafascynowana, sie moze nawet zakochuje. ale kocha ?!?
to przegiecie straszne.
Piernik pisze:..ile można zyc falszywa nadzieja.....

po Tobie widac, że długo
Piernik pisze:..szczegolnie jesli bedzie chodzic z tym typem pod moim oknem....

o mam rade, nie stac w oknie
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 12:59

najlepiej bedzie jak ddo wróżki pojade..i dam jej fotke i jego..to wszystko bedzie jasne..moj kolega taka jedna zna..i szystko co mu wyczytala ze zdjecia dziewczyny..SPRAWDZIŁO SIĘ....nareszcie bedzie wszystko jasne..zero fałszywych nadziei,bede wiedzial w koncu czy bede starym dziadem czy mozejeszcze sie zdolam wkims zakochac z wzajemnoscia.....kiedyś nie wierzyłem w takie pierdoły..i wolałem nie znać przyszłości...ale..tonący brzytwy sie chwyta!!
A dzindzer masz racje..to zwykła fascynacja tym chlopakiem która jej minie !! i czuje jakos tak dziwnie, ze bedzie chcialakiedys wrocic..nie wiem moze np za rok, albo za pół, i od nowa wszystko zaczać..ale jak mowie najpierw musze isc do tej wróżki :P :> :>

BTW: Ale najgorsze...że zawsze.dokońca życia bede miał poczucie winy,że ich zapoznałem. Gdyby nie to byłoby inaczej teraz,miałbym szanse naprawic swoje bledy wszystkie,i jesli by sie nie udało powiedziałbym -trudno. ale poczucie winy najgorsze jest...nawet jesli spotkam kiedys lepsza, ladniejsza i w ogóle,to bede i tak mial to poczucie winy, ale tych bledowktore popelnialem teraz w nastepnym zwiazku o ile taki bedzie, juz nie popelnie, alejedno wiem, zadnej juz tak mocno nie pokocham jak Jej, w zyciu prawdziwie zakochac sie mozna tylko raz. Ja juz sie zakochałem tak...
Love is beautiful
martwe oko
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 30 paź 2007, 20:28
Skąd: Chorzów
Płeć:

Postautor: martwe oko » 31 paź 2007, 13:11

No chłopie, zbzikowałeś... Wróżka spojrzy w fusy czy inną kryształową kulę i wszystko stanie się jasne... RATUNKU!!!!!!!!!!!!
A może ona z kurzych wątpi będzie wróżyć?
Człowieku, opanuj się! Wierzysz w takie pierdoły? I co, jak wróżka ci powie, że laska wróci to położysz się do góry brzuchem i zaczniesz czekać? To może trwać wiecznie!
Jak ci powie, że wygrasz w totka to też sie położysz i będziesz czekał na te miliony? Tylko że w międzyczasie umrzesz z głodu, bo nic nie będziesz robił, przecież milionerem w perspektywie (trudne słowo) jesteś, nie będziesz się męczył pracą.
Może lepiej zrobisz dając dziewczynie spokój i czas? Bo z tego co widzę, to zamierzasz ją skutecznie do siebie zniechęcić.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 31 paź 2007, 13:19

Piernik pisze:P.S I znów samotnie walentynki spedze..no pieknie po prostu.pieknie...
tragedia. Normalnie tragedia.
Piernik pisze:..i dam jej fotke i jego..to wszystko bedzie jasne..moj kolega taka jedna zna..i szystko co mu wyczytala ze zdjecia dziewczyny..SPRAWDZIŁO SIĘ
<chory>
Piernik pisze:A dzindzer masz racje..to zwykła fascynacja tym chlopakiem która jej minie
tak jak byla zafascynowana (albo i nie) Toba. Minelo jej, a Ty twierdzisz ze niewiadomo jak Cie ogromnie kocha.
Piernik pisze:Ja juz sie zakochałem tak...
srutututu. Gdybys kochal nie zachowywal bys sie jak kretyn i idiota :] Dalbys jej spokoj, albo wczesniej pomyslal nad tym jak sie zmienic zeby Wam razem bylo dobrze
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 13:24

eh...gdybym nie był obibokiem, leniem, nie pil przy niej...nie traktowal auta jak Boga..byla by dzis ze mna ;(....a takto..jesli jej nie odzyskam..zostanie mi tylko szybka, ryzykowna jazda samochodem po nocy...w swietle xenonów, gdy z glosników leci progressive trance...a wskazowka licznika oscyluje miedzy 160 a 220km/h..czuje sie jak by jechala ze mna..jak by trzymałamnie za reke..wspominam jej spojrzenie..cudowny usmiech..biore do reki i patrze sie na jej zdjecie..to jest moj sposob...aby nie myslec otym..aby tak nie bolało.. ;( od zcasu gdy ode mnie odeszla..przejechalem w 14 dni ponad 7000 kilometrow.. :/ boje sie ze to znow moj sposob na zycie sie stanie..jakjej nie bylo...to czesto jechalem i marzylem ze ja kiedys odnajde..a teraz wspominam..od zcasu gdy ode mnie odeeszlazauwazylem ze duzo nebezpioeczniej jezdze..czyzbym nie bal sie smierci..sam nie wiem..a moze ja juz oszalalem.. :( z tej milosci..i dla niej..hm
Love is beautiful
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 31 paź 2007, 13:27

Piernik pisze:z tej milosci..i dla niej..hm
<chory>

A moze bycs poszedl do psychologa? porozmawial, pomyslal, zastanowil sie nad swoim zyciem??
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 13:27

SaliMali pisze:
Piernik pisze:P.S I znów samotnie walentynki spedze..no pieknie po prostu.pieknie...
tragedia. Normalnie tragedia.
Piernik pisze:..i dam jej fotke i jego..to wszystko bedzie jasne..moj kolega taka jedna zna..i szystko co mu wyczytala ze zdjecia dziewczyny..SPRAWDZIŁO SIĘ
<chory>
Piernik pisze:A dzindzer masz racje..to zwykła fascynacja tym chlopakiem która jej minie
tak jak byla zafascynowana (albo i nie) Toba. Minelo jej, a Ty twierdzisz ze niewiadomo jak Cie ogromnie kocha.
Piernik pisze:Ja juz sie zakochałem tak...
srutututu. Gdybys kochal nie zachowywal bys sie jak kretyn i idiota :] Dalbys jej spokoj, albo wczesniej pomyslal nad tym jak sie zmienic zeby Wam razem bylo dobrze


Fascynacja moze trac prawie 8 miesiecy ????? jak by sie fascynowala..to by nie dostrzegala moich wad..a ona je dostrzegla .. ;)
Love is beautiful
martwe oko
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 30 paź 2007, 20:28
Skąd: Chorzów
Płeć:

Postautor: martwe oko » 31 paź 2007, 13:28

srutututu. Gdybys kochal nie zachowywal bys sie jak kretyn i idiota :] Dalbys jej spokoj, albo wczesniej pomyslal nad tym jak sie zmienic zeby Wam razem bylo dobrze

<browar>
Dokładnie. A teraz to już jest płacz nad rozlanym mlekiem. Ty się Piernik leczyćmusisz, bo strasznie pierniczysz i sam się dołujesz.
I moja rada: jak nie ta, to inna. Takiego kwiatu pół światu.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 31 paź 2007, 13:31

Piernik pisze:Fascynacja moze trac prawie 8 miesiecy ???
może. Fascynacja tudzież zauroczenie
Piernik pisze:jak by sie fascynowala..to by nie dostrzegala moich wad..a ona je dostrzegla ..
dostrzegałaby. Uwierz koleżance z malutkim doświadczeniem
martwe oko pisze:Ty się Piernik leczyć musisz,
koniecznie
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 31 paź 2007, 13:38

Tylko,żespotkałem swój ideał o tochodzi..śliczna,najczulsza jaka znam,tak samo jak ja maniaczka kina,romantycznych spacerów,wieczorów,itp. miała zajebistych znajomych..i rodzenstwo...a teraz,,sam w 4 scianach, a nawet jak wsrod ludzi jestem niewiele pomaga..kazda nastepna bedzie juz gorsza niestety od niej..to był mój Anioł.. jak tomówią nie ma ideałow-są tylkoAnioły które spotykasię raz w życiu..ja już spotkałem.....i drugiej szansy nie bedzie ;(
wciąż nie dociera,że jej nie ma przy mnie, caly czas wydaje mi sie,ze zadzwoni, napiszesms,ale telefon milczy jak zaklety, gdyby nie to wszystko, jechalbym teraz z nia do odmu na wszystkich swietych,gdyby nie ON... :(:(
Love is beautiful
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 31 paź 2007, 13:48

Piernik, nie myślałeś o pójściu do specjalisty? kompletnie nie radzisz sobie z emocjami.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
vilmon1980
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: vilmon1980 » 31 paź 2007, 15:03

Piernik pisze:BTW: Ale najgorsze...że zawsze.dokońca życia bede miał poczucie winy,że ich zapoznałem. Gdyby nie to byłoby inaczej teraz

Weź przestań żyć złudzeniami! Byłoby tak samo, bo to jest wyłącznie Twoja wina, Twojej osobowości a nie jego, sam zresztą to sobie wypunkotowałeś, co jest w Tobie złe. Jeśli nie byłeś wystarczająco dobry dla niej, to i tak znalazłaby kogoś...jak nie tego to innego. A przecież kobiety nie zamkniesz w złotej klatce!

Może i to była Twoja jedyna milość, ale to nie znaczy, że nie poznasz fajnej babki, z która stworzysz normalny związek i będziesz szczęśliwy. Może nie tak szczęśliwy jakbyś był z tą miłością, ale mimo wszystko - lepiej być szczęsliwym odrobinę niż wcale, prawda? Więc przestań się mazać!

Ja też kiedyś poznałem swój ideał - zawsze będzie moją miłością życia. Zostawiła mnie i co? Jestem z inną fantastyczną dziewczyną i fajnie mi się z nią żyje!
martwe oko
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 30 paź 2007, 20:28
Skąd: Chorzów
Płeć:

Postautor: martwe oko » 31 paź 2007, 15:13

Jak śpiewała kiedyś Irena Santor "Każda miłość jest pierwsza", więc nie łam się chłopie. Przestań rozpamiętywać, weź się w garść i zacznij żyć.
I dobra rada, jeżeli chcesz ją odzyskać (sprawdziłem na sobie, działa, powoli, ale jednak): zapomnij, że byliście razem, traktuj ją jak każdą dziewczynę którą chcesz poderwać. Umów się do kina, kup kwiaty czy czekoladki, wyskoczcie razem na browarka. Nie stawiaj ultimatum, nie wypominaj, że cię skrzywdziła, po prostu zachowuj się tak, jakby wszystko dopiero miało być. Przeszłość już minęła, a ty możesz jej najwyżej pokazać, że warto wziąć cię pod uwagę na przyszłość.
Powodzenia. I nie becz w czterech ścianach tylko wyjdź do ludzi. I nie szalej furą, bo w taki sposób to tylko jakąś blacharę se przygruchasz.
Awatar użytkownika
hathor
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 298
Rejestracja: 17 wrz 2006, 19:36
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: hathor » 31 paź 2007, 20:16

Piernik, jak czytam twoje słowa, że ty ją kochałeś, ona ciebie kochała, to mi się rzygać chce. Jak można tak zeszmacić pojęcie "miłości"??? Wczoraj nienawidziłeś jej, nazywałeś ją suką, dziwką, która stuka się z kretynem, twoim byłym przyjacielem, a teraz co? Nagle chcesz znowu się w to bagno pchać. Żal to już czytać, wiesz??? Nie możesz raz na zawsze przeciąć tej pępowiny między wami i zacząć sam organizować sobie życie, nie oglądając się na nią??? Skoro ciebie zostawiła, to przestań się łudzić, że wróci. Przestań wymyślać jakieś plany, snuć intrygi, domysły. ZACZNIJ ŻYĆ WŁASNYM ŻYCIEM, A NIE JEJ!!! Ty i ona to już dwie osobne sprawy, WY już nie istnieje, obudź się i w końcu zobacz to!!!
Piszesz, jakmi to złamasem jest ten twój kolega. Piszesz, że jest zmienny, a sam jaki jesteś? Wczoraj nienawiść, dziś znowu szansa. Pewnie jutro będzie to samo, co wczoraj... Normalnie jak sinusoida... <zalamka> Wiesz, nie chciałabym się czasem dowiedzieć, będąc na miejscu tej dziewczyny, że nazwano mnie dziwką. Gdyby ona się dowiedziała, jak o niej mówiłeś, to już w życiu pewnie nie chciałaby mieć z tobą nic wspólnego...
Piernik pisze:tak samo jak ja maniaczka kina,romantycznych spacerów,wieczorów,itp.

No pewnie, bo każdy romantyk nazywa swoją dziewczynę suką i dziwką... <zalamka>
Piernik pisze:miała zajebistych znajomych..i rodzenstwo...a teraz,,sam w 4 scianach

A ty nie masz znajomych? Ona jedna była dla ciebie ważna i nic więcej się nie liczyło? Może ona miała tego dosyć? Pomyślaleś o tym? Jeśli ona i jej znajomi byli całym twoim światem, to naprawdę, mały ten twój świat...
SaliMali pisze:A moze bycs poszedl do psychologa? porozmawial, pomyslal, zastanowil sie nad swoim zyciem??

Ja bym mu radziła psychiatrę, bo on stwarza zagrożenie dla otoczenia...

Piernik, weź znajdź sobie jakieś zajęcie i daj w końcu tej dziewczynie żyć!!! Chyba zasługuje na to, nie sądzisz? Skoro dokonała wyboru takiego, jakiego dokonała, to daj jej teraz spokój. Każdy człowiek ma wolą wolę, a jej wolą było zakończenie związku z tobą. Pogódź się z tym w końcu i jeśli choć trochę ona coś dla ciebie znaczyła, to DAJ JEJ TERAZ ŻYĆ! Zachowaj się w końcu jak facet i pozwól jej odejść, jeśli masz na względzie jej dobro...
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 02 lis 2007, 08:33

Witam was...tak, mieliście rację..to już KONIEC NA ZAWSZE...wczoraj to zrozumiałem.....nie chciała sie ze mną pożegnać osobiście nawet..bo sie mnie BOI..jezu, czego tu sie bać..wczoraj byłem spokojny i opanowany,...eh...mam wrażenie że przegrałem swoje życie....,zmarnowałem szanse jaką los mi dał..na byćie szcześliwym.. oto wiadomosc na GG OD NIEJ...
,,Hej Ze wzgledu na twój telefon do Gosi, mówie Ci to przez gg! Nie chce sie z Toba żegnać twarzą w twarz bo sie Ciebie boje i to bardzo! Jeżeli chcesz odzyskać przedłużacz, ksiązki itp, to przyjdz w poniedziałek do akademika, wpuści Cie koleżanka i ona da rzeczy! Nie chce miec z Toba nic wspólnego...nigdy więcej! Jestem tego pewna ilośc szans ode mnie nie znaczyła dla ciebie nic! Dlatego i ty dla mnie teraz nic nie znaczysz, boli ale kiedyś przestanie, przykro mi że tak wyszło, ale sam sobie zapracowałes na to swoim zachowaniem! Nie życze sobie a raczej błagam nie dzwoń do akademika, nie dzwoń na domowy do lublina ani do gosi! Powiedziałam jej o wszystkim i cała moja rodzina powiedziała, że jeśli Cię zobaczy w Lublinie albo gdziekowliek indziej to Cie dorwa i nie odpowiadaja za siebie a i dowiedziałam sie że byłes wtedy w Lublinie u gosi! wszytko wiem, o wszytskim! Nie chce cie znać, choć wiem że 7 miesięcy tak łatwo sie nie wyrzuci z pamięci! Wiem też o grożeniu markowi na gg! Ja to sie boje, ze zadźgasz mnie przed akademikiem albo zabijesz Marka!Dzisiaj przyjechałam rano do Lublina! Odsłuchałam wiadomość! Nie wiem czy sie bac czy cieszyć ze mówiłeś to spokojnie! Myśle że wyraziłam sie jasno! nie chce Cie wiecej znać! Nigdy do ciebie nie wróce! NIGDY Zmieniłam komorke, zmieniam gg! mam nadzieje że zapomnisz o mnie! Wiem że Cie to zabije ale KOCHAM MARKA NAD ŻYCIE! To dzieki Tobie i zawsze bedziemy ci wdzieczni ze nas połączyłeś! jestem wkoncu szczęsliwa! Pamietaj dobre chwile ja tez bede! ŻEGNAJ PAWEŁ!!!!!!

Po prostu pięknie.....owszem wyciagnałem błedy z mojego związku..ale..po tej wiadomości..po prostu scieło mnie z nóg......po prostu...ja już nigdy nie uwierzę w miłosć....NIGDY przenigdy..jeśli to ma tak potwornie ranić...a jeśli nawet byłbgym inny....kumpel i tak by jej w głowie zawrócił..nie można było sie rozstać w przyjazni...tylko rzucić jak ścierę??..to tak strasznie boli..strasznie ;(;(...jeśli oni mnie tak zranili...krecac za moimi plecami...to chyba moge odwołać moją obietnice,że sobie nnic nie zrobię...bo mam ochote teraz po prostu pójść i sie powiesić....nie wytrzymam..wyszło tak jak by to WSZYSTKO było moja wina...to że ich zapoznałem....MOJA..ale gdy byliśmy razem ..byłem bardzo spokojnym człowiekiem, pomagałem jej rodzinie w wielu sprawach,przywiozłem z lotniska...a teraz..nie chca mnie znać...po prostu nikt nigdy mnie tak nie zranił....mam nadzieje,że wkrótce umrę..bo niestety..z takim poczuciem winy,daleko nie pociagne...powiedziała..że chyba sie pomyliła..co do mnie..przez 7 miesiecy.. chyba nie kochała tak naprawde tlyko jej sie wydawało :|....to po co mówiła,że kocha jeszcze 3 tyg temu,m czemu kłamała ??..nie wiem..mam andzieje ,że jako piękna parka przyjdą na mój pogrzeb razem...i zapalą znicz,ze duszę dobrego wujka Piernika, który ich połaczył kosztem własnego szczescia...ale jak ona zobaczy,że ten koleś powie...,,,nie kocham Cie , nie chce Cie znac, boje sie Cioebie i w ogóle wynoś sie z mojego życia'' to....zobaczy wtedy jak to strasznie boli..ja wiem jedno..widoku ich razem na osiedlu nie zdierze. już wole sie zabić i bedzie swiety spokój, i tak już nawet nie potrafie kochać..jestem BEZ UCZUĆ...wiedziałem..że nie zasługuje na miłość..wiedziałem..i sprawdziło się ;(
Love is beautiful

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 271 gości