Samotnść

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 19 lip 2006, 11:12

chłopak ma o tyle gorzej że to on powinien zrobić pierwszy krok


Pieprzenie za przeproszeniem. Chłopak miał zrobić pierwszy krok w zeszłym tysiącleciu. W obecnym osoba zainteresowana drugą osobą robi pierwszy krok, mamy równouprawnienie do jasnej ciasnej !!

kłębek pisze:ps. może pisze brednie :P


Z mojego punktu widzenia tak :]
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 19 lip 2006, 11:16

Mroczny Piskacz pisze:mamy równouprawnienie do jasnej ciasnej

Pozorne, Piskaczu :]
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 19 lip 2006, 11:23

pani_minister pisze:Pozorne, Piskaczu :]


Czy takie pozorne? W kwestii nawiązywania kontaktów i podrywania mogę powiedzieć śmiało że mam fifty-fifty :) Czyli co, jednak kobieta jak jej się facet spodoba potrafi do niego sama zagadać :] Może niepozornie i pocichu, ale robi pierwszy krok <lol> Dlatego nie można kobietom pozwalać by wierzyły że to facet musi wyjść z inicjatywą, my też możemy być "mięsem na sprzedaż" <lol> Dlatego niech się uczą że równouprawnienie oznacza też równe "obowiązki" :]
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
zenon
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 208
Rejestracja: 21 cze 2006, 18:31
Skąd: bo ja wiem?
Płeć:

Postautor: zenon » 19 lip 2006, 11:24

Mroczny Piskacz pisze:
kłębek pisze:ps. może pisze brednie :P


Z mojego punktu widzenia tak :]


Nie do końca brednie.
Usiłował opowiedzieć Arcziemu, który po zakończeniu szkółki stracił grono znajomych i własną samoocenę o walorach posiadania wysokiej samooceny.
Wcześniej coś napisałem, potem to skasowałem.
Każdy pewnie tak ma, że są dziedziny, w których wybija się nad przeciętną i potrafi zabłysnąć. Tylko i wyłącznie w takim otoczeniu jest pewny siebie. Kwestią zalecaną jest aktywność.
Bez niej może liczyć tylko na amatorki "zmokniętych kocurków" :> Zwykle mało rozgarniętą i też niepewną siebie pannę :| .
A dwie takie "ciapy" to porażka już na starcie i gwarancja długiego jęczącego na świat życia.
TYLE <evilbat>
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 19 lip 2006, 11:35

Mroczny Piskacz pisze:Dlatego nie można kobietom pozwalać by wierzyły że to facet musi wyjść z inicjatywą, my też możemy być "mięsem na sprzedaż"

Oczywiście, że możecie. Sporo kobiet nawet o tym WIE. Ale pomiędzy wiedzą i dzialaniem jest ogromna przepaść :] Mówisz, że u Ciebie było fifty-fifty, masz szczęście. Trafiłeś na nadreprezentację aktywnych kobiet chyba :) Większość lubi być adorowana, zdobywana (oczywiście potrafią zmanipulowac faceta, aby zdobywcą się poczuł, ale chyba nie na tym polega równouprawnienie, prawda?). Powiedz Piskacz, przyniosła Ci kiedyś kobieta różę na randkę albo potraktowała płacenie za Was oboje za rzecz naturalną? Ustąpiła Ci miejsca w autobusie? Popatrz, jak mało popularne są takie zachowania. A równouprawnienie mamy wszak :]
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 19 lip 2006, 11:42

pani_minister pisze:Mówisz, że u Ciebie było fifty-fifty, masz szczęście.


Może trochę przesadziłem, ale tak 40:60 co najmniej ;)

pani_minister pisze:Powiedz Piskacz, przyniosła Ci kiedyś kobieta różę na randkę albo potraktowała płacenie za Was oboje za rzecz naturalną?


Nie lubię ciętych kwiatów, ale dostałem słonecznika i nie pozwoliła mi za nas zapłacić. Ja się zgodziłem w końcu pod warunkiem że następnym razem na mój koszt :)
Kobiety wyzwolone to zazwyczaj kobiety inteligętne, ergo, podbam się kobietom z czymś więcej w główce niż średnia krajowa :]

pani_minister pisze:Ustąpiła Ci miejsca w autobusie?


Siadła na kolanach :)

pani_minister pisze:Popatrz, jak mało popularne są takie zachowania. A równouprawnienie mamy wszak :]


Mówisz że mało popularne, a ja mówię "nie w moich kręgach". :]
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
Hung
Bywalec
Bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 15 lip 2006, 11:42
Skąd: z nienacka
Płeć:

Postautor: Hung » 19 lip 2006, 11:58

Chłopak nie musi robić zawsze pierwszego kroku. Taka sytuacja jednak zdarza się najczęściej.
W wielu przypadkach na chłopaku ciąży podtrzymywanie rozmowy. Wystarczy wejść na pierwszy lepszy czat i zagadać, by się o tym przekonać. Rozmowy te dziewczyny zaczynają najczęściej "o czym porozmawiamy", "zarzuć temat" albo podobnie.

Podtrzymywanie rozmowy i zainteresowanie sobą to juz dalsza zabawa.
Teraz jestem otwarty przede wszystkim na pomysły gdzie znaleźć jakąś wolną dziweczynę i jak nawiązać z nią kontakt.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 19 lip 2006, 12:04

Hung pisze:Teraz jestem otwarty przede wszystkim na pomysły gdzie znaleźć jakąś wolną dziweczynę i jak nawiązać z nią kontakt.

Rozne serwisy randkowe,na ulicy,w bibliotece,w pubie,w kosciele,w sklepie.Nawiazac kontakt-puscic oczko <diabel>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 19 lip 2006, 12:06

Hung pisze:Teraz jestem otwarty przede wszystkim na pomysły gdzie znaleźć jakąś wolną dziweczynę i jak nawiązać z nią kontakt.

http://www.sympatia.pl/
http://randki.o2.pl/
http://znajomi.interia.pl/
http://www.ilove.pl/
http://www.randkomat.pl/

http://www.wyjdz.z.domu.pl/

<diabel>
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 19 lip 2006, 12:14

Mroczny Piskacz pisze:Mówisz że mało popularne, a ja mówię "nie w moich kręgach"

Wobec tego gratuluję szczęscia do kobiet <browar>
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 19 lip 2006, 12:20

pani_minister, ja sobie po prostu w swoich kręgach kobiety "wychowałem" <diabel>
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
Hung
Bywalec
Bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 15 lip 2006, 11:42
Skąd: z nienacka
Płeć:

Postautor: Hung » 19 lip 2006, 12:25

Dzięki za serwisy. Tam są jednak zwykle ludzie z większych miast. Jeżeli nawet nawiążę znajomość będzie to kolejna osoba z daleka.
Wolę z resztą kontakt na żywo, bo daje mi to większe poczucie swobody i panowania nad sytuacją.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 19 lip 2006, 12:25

Mroczny Piskacz pisze:pani_minister, ja sobie po prostu w swoich kręgach kobiety "wychowałem"
pfff... megaloman* :D

*pokrewna dusza znaczy się :D
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 19 lip 2006, 12:30

Hung pisze:Wolę z resztą kontakt na żywo, bo daje mi to większe poczucie swobody i panowania nad sytuacją.

Umawiasz sie przez neta na zywa randke w realu i kto Ci broni wtedy panowac?Od czegos trzeba zaczac a net to dobra sprawa.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
Hung
Bywalec
Bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 15 lip 2006, 11:42
Skąd: z nienacka
Płeć:

Postautor: Hung » 19 lip 2006, 16:00

Na serwisach randkowych można spotkać pewne specyficzne typy. Mi by raczej taka nie pasowała, chociaż kto wie. Po takim poznaniu jednak za wiele nie wyjdzie. Gdy ktoś polubi kogoś przez neta, nie lubi jego osoby, ale pewien wymyślony sobie obraz. Potem można się rozczarować.

A może tu jest jakaś chętna z zachodniopomorskiego na cudnego mnie ? :P
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 19 lip 2006, 16:13

Hung pisze:Na serwisach randkowych można spotkać pewne specyficzne typy. Mi by raczej taka nie pasowała, chociaż kto wie. Po takim poznaniu jednak za wiele nie wyjdzie. Gdy ktoś polubi kogoś przez neta, nie lubi jego osoby, ale pewien wymyślony sobie obraz. Potem można się rozczarować.


BLABLABLA.Boimy sie albo leniuszkiem jestesmy i czekamy az nam panienke na tacy podadza.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
Hung
Bywalec
Bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 15 lip 2006, 11:42
Skąd: z nienacka
Płeć:

Postautor: Hung » 19 lip 2006, 16:22

Może i trochę się boje, ale właśnie rozczarowań itp. co internetowe randki serwują.
Na podanie na tacy nie liczę. Po to założyłem ten temat, żeby więcej się dowiedzieć. Czasem istnieją proste rozwiązania, tak banalne, że nawet o tym się nie myśli. Tego rodzaju porad i pomysłów tu szukam.

W walce z uczuciem samotności sięgnąłem nawet po legi. W końcu jak nie da sie zaspokoić potrzeby towarzystwa, to może da się zlikwidować ją. Różne specyfiki jednak nie pomogły. po zakończeniu brania można się jeszcze gorzej poczuć.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 19 lip 2006, 16:33

Hung pisze:rozczarowań itp. co internetowe randki serwują.

Jedna sie nie uda,druga a ta trzecia moze okazac sie interesujaca.Poza tym mowimy o wyjsciu do ludzi.Poznaniu nowych-internet dobry sposob jak kazdy inny.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 19 lip 2006, 16:41

Hung, na tym co Ty teraz przezywasz zjadłem ząbki. I powiem ci że nie masz wyboru. nikt za ciebie kobiety ci nie znajdzie. Ale nie lixcz też na fajerwerki. Nic nie stanie się od razu. Czeka cię dużo rozczarowań. Sam złapałem wczoraj doła. Nie musisz od razu żucac się na głębokie wody. Jeśli nie masz odwagi szukać dziewczyny na dansingach, poszukaj wokół siebie. Jeśli oni zawodzą poszukaj nowych. Ja np poznałem wielu przyjaciół na kursie angielskiego.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
kłębek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 13 maja 2006, 16:30
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: kłębek » 19 lip 2006, 17:11

ja sie kilka razy spotkałem przez serwisy randkowe..niestety nic z tego niewyniknęło tylko raz udało mi sie spotkać z dziewczyną więcej niż raz i w sumie miło mi sie z nią spędza czas i jej ze mną również ale wątpie aby coś sie z tego urodziło ale kto wie. Niechce Cie zniechęcać ale to dobry pomysł a czy skuteczny to sie okaże ;)
Awatar użytkownika
credo
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 28 mar 2006, 23:49
Skąd: ze świata
Płeć:

Postautor: credo » 19 lip 2006, 17:48

Hung pisze:W walce z uczuciem samotności sięgnąłem nawet po legi. W końcu jak nie da sie zaspokoić potrzeby towarzystwa, to może da się zlikwidować ją. Różne specyfiki jednak nie pomogły. po zakończeniu brania można się jeszcze gorzej poczuć.

Przerabiałem już to kiedyś, przesypiałem całe dnie żeby nie myśleć o samotności... ale to nie jest żadne rozwiązanie, po tym było jak dobrze pamiętam jeszcze gorzej bo już po głowie zaczeły mi głupoty chodzić. Odstawiłem to , dalej żyje... niestety samotnie.

Znam ludzi którzy potrafią żyć samotnie i dobrze jest im z tym. Niestety ja taki nie jestem...
A z wiekiem jest mi z tym coraz trudniej walczyć ( i żyć ), coraz trudniej zrobić mi cokolwiek w kierunku żeby było lepiej. wykańcza mnie już to wszystko.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 19 lip 2006, 19:22

kłębek, credo, niepotrzebujecie kobiety. Macie swój problem <chory>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
lady.26

Postautor: lady.26 » 19 lip 2006, 19:54

Blazej30, to nie to, ze oni nie potrzebuja kobiety...oni się zniechęcili.
Jeśli chpdzi o serwicy randkowe, komunikatory, to trzena czasem przeżyc wiele randek w ciemno nby trafic na odpowiednią osobe.
I cholera nie miejcie takiej posempnej miny bo to od razu odrzuca potencjalnych kandydatów. Singla rozpoznaje sie na odległość. Codzijakiś
taki przybity, labo zachowują sie strasznie wyzywajaco i cynicznie.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 19 lip 2006, 20:19

lady.26 pisze: to nie to, ze oni nie potrzebuja kobiety...oni się zniechęcili.
to nie tak. czasami dobrze jest byc gorszym. szczególnie gdy ktoś pociesza <evilbat>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 19 lip 2006, 20:20

Blazej30 pisze:czasami dobrze jest byc gorszym. szczególnie gdy ktoś pociesza <evilbat>

I wyszlo szydlo z worka :>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 19 lip 2006, 20:28

tarantula pisze:I wyszlo szydlo z worka
;P umiem sie przyznać do błędu <help> czasami <szczerbaty>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 19 lip 2006, 20:40

Blazej30 pisze:;P umiem sie przyznać do błędu <help> czasami <szczerbaty>

Raczej do taktyki dzialania <diabel>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
lady.26

Postautor: lady.26 » 19 lip 2006, 21:08

tarantula, to chyba jest tak kategoria facetów, którzy celowo przybierają mine zbitego psa, opowiadają przy barze historiyki o tym jaci są biedni i na tę przynętę łowia jakieś pocieszycielki. <mlotek> .
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 19 lip 2006, 21:12

lady.26 pisze: to chyba jest tak kategoria facetów, którzy celowo przybierają mine zbitego psa, opowiadają przy barze historiyki o tym jaci są biedni i na tę przynętę łowia jakieś pocieszycielki.
nie chcą brać :( przynęta za słąba :( a tak na serio to cos w tym jest. Nie którzy lubia stosować metodę na "bidula" bo nie trzeba spełniac wymagań
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
lady.26

Postautor: lady.26 » 19 lip 2006, 21:18

Blazej30, dostaniesz takiego malego + , odemnie za to, że się przyznałeś, ale za to reszta ... <mlotek> .

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 704 gości