Proszę poradzcie mi.. ;(

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Pumaa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 gru 2005, 15:18
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Proszę poradzcie mi.. ;(

Postautor: Pumaa » 26 sty 2006, 16:49

Podejrzewam ze ten post bedzie dosyc dlugi wiec zrozumiem jesli nie bedzie wam sie chcialo go czytac... Otoz... Mam pewien problem.Bardzo kocham mojego chlopaka...uprawiamy sex bardzo czesto - jestesmy z soba juz wystarczajaco dlugo. Mamy pewnego znajomego ktory jest bardzo wscibski...Za kazdym razem gdy go spotkamy, wypytuje czy "bylo" i nie zwraca uwagi na to czy sa w danym momencie blisko nas inne osoby. Moj chlopak zawsze bez wahania odpowiadal ze "bylo"... nie zwracal uwagi na to jak ja sie wtedy moge czuc.Gdy z nim o tym probowalam rozmawiac, zawsze odpowiadal :"przeciez jestes moja dziewczyna i to normalne" ale dla mnie to nie jest normalne, szczegolnie po tym jak kilka dni temu siedzielismy sobie u mnie i do mojego chlopaka zadzwonil ten kolega :( rozmawiali o czyms tam i on nagle zapytal :"ruchasz sie?" a moj chlopak bez wahania :"joo" z usmiechem na twarzy.Gdy zapytalam o czym gadali to wtedy mi opowiedzial i ja poczulam sie jak jakas szmata ;( zaczelismy sie klocic i on wyszedl.Pozniej pisal mi smsy z przeprosinami...ze nastepnym razem bedzie sie wymigiwal od odpowiedzi i takie tam...
Dzis jednak wracajac z pracy oznajmil ze kolega znow sie pytal i on bez namyslu odpowiedzial ze "tak"! Nie zwrocil uwagi na to jak ja sie z tym czulje ;( jak ja mam mu teraz ufac skoro mowil ze nie bedzie reagowal na te pytania a ciagle na nie odpowiada ;(

Gdy ten kolega kiedys ciagle pytal czy "bylo" jakos mi to nie przeszkadzalo ale jak uzyl tych slow bardzo mnie to zabolalo ;( szczerze mowiac poczulam sie jak jakas dziwka ;(

Poklocilam sie z moim chlopakiem ;( siedze teraz w domu i nie wiem co mam zrobic bo rozmowa z nim to nie rozmowa ;( on wklepal sobie do mysli ze jestem ego dziewczyna i to normalne i caly czas to powtarza ;( ja natomiast uwazam ze to co robimy jest tylko dla nas... i caly swiat zaraz nie musi o tym wiedziec...ze to jest najintymniejsze i ze jest to tylko dla mnie i dla niego a nie dla innych ;(

czemu faceci sa tacy ze musza sie tym chwalic? ;(
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 26 sty 2006, 16:55

Co masz teraz robić? Nic, powiedziałaś Mu co o tym myślisz, i teraz to On musi ruszyć głową.
Czasy się niestety zmieniły i tematy, które kiedyś były tabu, teraz są wykładane na światło dzienne.
czemu faceci sa tacy ze musza sie tym chwalic? płacze
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Paplanie publiczne o tym, o czym nie wypada, to nie tylko facetom się zdarza... Niestety...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
thirdeye
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 141
Rejestracja: 28 maja 2005, 17:44
Skąd: Że: Znowu:
Płeć:

Postautor: thirdeye » 26 sty 2006, 16:55

z jednej strony co ma odpowiedziec na tak glupie pytanie?
Z drugiej strony powinien Cie zrozumiec i odpowiedziec temu koledze w taki sposob zeby sie zamknal.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 26 sty 2006, 16:58

thirdeye pisze:z jednej strony co ma odpowiedziec na tak glupie pytanie?

Niby jakie pytanie, taka odpowiedź. Ale to nie znaczy, ze ma prawo odpowiadać: "Tak, rżne sie teraz z moją kobietą". No wybacz... Przecież nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi!!!
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 26 sty 2006, 17:03

a co ten kumpel taki ciekawski? Z jednej strony to chyba normalne ze jak sie ze soba jest to dochodzi w pewnym momencie do blizszych kontaktow ale nie widze powodow zeby na glupie pytania kumpla odpowiadac, wychodze z zalozenia ze tego co robimy w sypialni nie omawiam z naszymi znajomymi. Skoro powiedzialas swojemu facetowi ze nie zyczysz sobie zeby o tym rozmawial z kumplem to troche dziwne ze nie uszanowal tego ze to Cie boli. Sprobuj jeszcze porozmawiac ze swoim facetem, a kumpla ignoruj :]
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Pumaa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 gru 2005, 15:18
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: Pumaa » 26 sty 2006, 17:06

Moj chlopak nagle doszedl do wniosku ze powie wszystko temu koledze, ze zgoni to na mnie :> i ze powie mu zeby mnie przeprosil... ale mi chodzi tez o to, ze dzis gdy znow powiedzial mu ze wczoraj "bylo" nie zwrocil uwagi na to ze dwa dni temu przez to plakalam ;( nie uszanowal tego tylko znow ze mnie zrobil najgorsza ;(
Awatar użytkownika
pejot
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 18 gru 2005, 23:53
Skąd: Podziemie
Płeć:

Postautor: pejot » 26 sty 2006, 17:07

Pumaa, a może tego kolege Twojego chłopaka to podnieca?!


Pumaa pisze:ja natomiast uwazam ze to co robimy jest tylko dla nas... i caly swiat zaraz nie musi o tym wiedziec...ze to jest najintymniejsze i ze jest to tylko dla mnie i dla niego a nie dla innych


I masz całkowitą rację. Ale facet, cóż czasami lubi się "pochwalić"?!


Olivia pisze:Nic, powiedziałaś Mu co o tym myślisz, i teraz to On musi ruszyć głową.


Tak jak mówi Olivia, daj mu czas, żeby to przemyślał. Może wkońcu zrozumie, że to jest chamskie i rani Cię w ten sposób.
"...mogę wszysko, to ma dwie strony."
Obrazek
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 26 sty 2006, 17:12

pejot pisze:Ale facet, cóż czasami lubi się "pochwalić"?!


Najwyrazniej nie kazdy. Nie wyobrazam sobie zeby moj facet sie chwalil ze - "ooo wczoraj to dwa razy bylo" Glupie to jakies, dziecinne.

Pumaa, nie mozesz walnac tego swojego faceta i bez owijania w bawelne powiedziec mu "sorki ale nie zycze sobie .... " ??????
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
pejot
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 18 gru 2005, 23:53
Skąd: Podziemie
Płeć:

Postautor: pejot » 26 sty 2006, 17:16

Elspeth pisze:Pumaa, nie mozesz walnac tego swojego faceta...


Dokładnie to samo miałem napisać. Jakbym ja zrobił coś takiego mojej dziewczynie to pewnie strzeliłaby mi w pysk i powiedziała papa - i miałaby całkowitą rację. Takich rzeczy się nie robi po prostu i tyle!
"...mogę wszysko, to ma dwie strony."

Obrazek
Pumaa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 gru 2005, 15:18
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: Pumaa » 26 sty 2006, 17:19

Wiesz jakos nie potrafie tego zrobic. ;( on nie zwrocil nawet uwagi ze wyszlam od niego z domu cala zaplakana.Jak pytalam czemu tak zrobil to On nawet uzyl takich slow na swoja obrone:"bylo za rano i on nagle zadal to pytanie" - bez sensu! Pozniej zaczal gadac ze jak on przestanie odpowiadac temu koledze to ten kolega przestanie mnie LUBIC! - to juz mnie naprawde zabolalo bo jak jego koledzy maja mnie lubic za to ze ja z nim sypiam to wole nie miec wcale takich znajomych ;( nie wiem co mam robic ale na pewno teraz pierwsza sie do niego nie odezwe. Mysle nawet o malym spacerku po miescie ale pozniej moze mi wygadywac ze chodze sama...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 26 sty 2006, 17:24

Pumaa pisze:on nie zwrocil nawet uwagi ze wyszlam od niego z domu cala zaplakana.

<boje_sie>

a ja mysle, ze on ma Cie gdzies... chwali sie przed kolegami,za "zadupczyl" i kto wie, czy ze szczegolami pozniej nie opowiada co on to w lozku nie wyrabia.

thirdeye pisze:z jednej strony co ma odpowiedziec na tak glupie pytanie?

co ? :|
a moze to,ze nie jego sprawa, ze guzik go to obchodzi, zeby sie nie wtracal <hmm>
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 26 sty 2006, 17:24

Pumaa pisze:bylo za rano i on nagle zadal to pytanie" - bez sensu! Pozniej zaczal gadac ze jak on przestanie odpowiadac temu koledze to ten kolega przestanie mnie LUBIC!

NO sorry, ale masz conajmniej śmesznego chłopaka. Przecież to jest wasze życie intymne i nic innym do niego :)
A może twojego faceta podnieca opwiadanie kiedy i gdzie kochaliście się ? Forma chwalania się, pokazania innemu co On ma, a czego inni nie mają ?
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 26 sty 2006, 17:24

Pumaa, sorki ze pytam ale ile macie lat? bo jakos po tym co piszesz to obstawialabym jakies 15 - bez obrazy :]

Yas - mam podobne odczucia, ze dzieciak z tego Twojego chlopaka. Taki co to musi sie pochwalic, a na Ciebie i to co czujesz nie zwraca uwagi - moj dostalby niezly popis mojej wscieklizny gdyby tak sie zachowal. <wsciekly>
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
pejot
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 18 gru 2005, 23:53
Skąd: Podziemie
Płeć:

Postautor: pejot » 26 sty 2006, 17:29

Pumaa pisze:na swoja obrone:"bylo za rano i on nagle zadal to pytanie" - bez sensu!


Pumaa pisze:...przestanie odpowiadac temu koledze to ten kolega przestanie mnie LUBIC!



<boje_sie> I on jeszcze się "broni"?!..., a Ty sie zastanawiasz co zrobić hmm..., napisałem Ci co by zrobiła moja dziewczyna na Twoim miejscu (chociaż nigdy nie będzie w podobnej sytuacji). I założę się, że większość (a może nawet wszyskie) kobiet z tego forum zrobiłoby tak samo! Z Twoich postów wynika, że jego w ogóle nie obchodzi to, że Ciebie to rani i nie życzysz sobie tego. Odpowiedź na pytanie "co zrobić" sama się nasuwa.
"...mogę wszysko, to ma dwie strony."

Obrazek
Pumaa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 gru 2005, 15:18
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: Pumaa » 26 sty 2006, 17:33

ja mam 19 a on 24 ;( i najbardziej boli mnie to ze widze ze on robi zle a nie umiem sie przeciwstawic ;( moze lepiej bedzie jak troche od siebie odpoczniemy :(Yasmine, tez mu to mowilam ale on uznal ze jak nagle zacznie odpowiadac tak temu koledze to ten kolega jeszcze bardziej bedzie naciskal na odpowiedz.
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 26 sty 2006, 17:35

pejot pisze:Odpowiedź na pytanie "co zrobić" sama się nasuwa.

Po co odrazu posuwac się do ostateczności.
Porozmawiać raz, drugi; jęsli to nie pomoże udawać obrażoną etc...
Jak to już nie zadziała... :(
w ogóle cała sytuacja wydaje się być chora, ja bym nie pozwolił aby moja dziewczyna opowiadała o intymnych sprawach w związku
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 26 sty 2006, 17:37

dobra to teraz pytanie z innej polki - poza ta sprawa zwraca uwage na Twoje odczucia? Pyta sie np dlaczego placzesz, jestes smutna jak Ci sie to zdarza? Jak sie zachowuje jak jestescie wsrod znajomych? Jak Cie wtedy traktuje? Zwraca uwage na to co do niego mowisz?
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
pejot
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 18 gru 2005, 23:53
Skąd: Podziemie
Płeć:

Postautor: pejot » 26 sty 2006, 17:40

Bash pisze:Po co odrazu posuwac się do ostateczności.
Porozmawiać raz, drugi; jęsli to nie pomoże udawać obrażoną etc...
Jak to już nie zadziała...


O to mi chodzilo, przecież Pumaa, caly czas pisze, że rozmowa nic nie daje! I że nawet jej płacz go nie obchodzi...,więc?
"...mogę wszysko, to ma dwie strony."

Obrazek
Pumaa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 gru 2005, 15:18
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: Pumaa » 26 sty 2006, 17:44

Wiesz, pod kazdym innym wzglede jest super.Kolezanki mowia zebym sie go trzymala...ze zazdroszcza mi takiego faceta.Jest opiekunczy - wsrod znajomych przytula mnie, troszczy sie.I nie tylko wsrod znajomych. Jest bardzo chamski jak sie poklocimy - wtedy go nie obchodze.Nie zwraca uwagi na to co mowi ;( i juz sie o mnie nie troszczy.Pozniej nie odzywa sie i czeka az ja pierwsza to zrobie.A znajac zycie - ja sie nie odezwe wie jak nigdy nic przysle mi smsa na dobranoc - i jak ja mam wtedy reagowac? nagle mu wybaczyc a jutro znow bedzie tak samo?
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 26 sty 2006, 17:48

Pumaa pisze:.Kolezanki mowia zebym sie go trzymala...ze zazdroszcza mi takiego faceta

A to Ty z Nim jesteś, czy koleżanki? Tu chodzi o Twoje szczęście, czy koleżanek?
Pumaa pisze:est bardzo chamski jak sie poklocimy - wtedy go nie obchodze.

Po prostu bez komentarza!!!
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 26 sty 2006, 17:49

Pumaa pisze:Pozniej nie odzywa sie i czeka az ja pierwsza to zrobie.

Z jakiej racji Ty pierwsza, przecież to On na Ciebie bluzga.

Pumaa pisze:nagle mu wybaczyc a jutro znow bedzie tak samo?

Niech widzi, ze Ci jest cieżko, tak jak pisałem wcześniej, nie odzywaj sie, być po prostu obrażona. Chłopak chyba myśli, że cokolwiek zrobi, Ty i tak bedziesz z nim. Nie możesz się dac tak poniżać !
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
pejot
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 18 gru 2005, 23:53
Skąd: Podziemie
Płeć:

Postautor: pejot » 26 sty 2006, 17:49

Pumaa pisze:Pozniej nie odzywa sie i czeka az ja pierwsza to zrobie.


Ja też tak mam:) taki rodzaj "focha", ale to o niczym nie świadczy. A skoro mówisz, że jest taki "opiekuńczy", "dobry" i w ogóle to ja już nie wiem..., próbuj dalej rozmawiać, od czasu do czasu też puść "focha", może wkońcu przestanie być chamski, tego Ci życze.
"...mogę wszysko, to ma dwie strony."

Obrazek
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 26 sty 2006, 17:54

Wiesz - nie widze w jego przypadku tej opiekunczosci i troski. Dlaczego nie obchodza go Twoje lzy gdy chodzi o "pytania kolegi"??
Probuj z nim dalej rozmawiac, moze uda Ci sie mu wytlumaczyc jak Ci z tym zle.
niepojete dla mnie jest ze chlopak w takim wieku jest tak idiotycznie dziecinny. Bo koledzy mniej beda Cie lubic - po prostu brak slow, opada wszystko co tylko moze po takim tekscie. Wez mu troche poustawiaj w glowie? Jak widac male pranie mozgu by mu sie przydalo :]
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Max
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 07 lis 2005, 16:26
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Max » 26 sty 2006, 17:56

Pumaa pisze:tez mu to mowilam ale on uznal ze jak nagle zacznie odpowiadac tak temu koledze to ten kolega jeszcze bardziej bedzie naciskal na odpowiedz.


A co to, Twój facet ma go w papierach. Jakoś nie moge sobie tego wyobrazić żeby "mężczyzna" mający 24 lata zachowywał sie jak udup 16 - letni.
Tak na marginesie też miałem taką sytuacje, kumpel był troche wypity i jak składał mi życzenia noworoczne to coś przykalił: "...Zadupczyłbys już co..." <pijak> . Myślałem ze go rozpier$%@ <chory> consored . Na Twoim miejscu dałbym mu w pysk bo zrobił z Ciebie przedmiot który się dupczy... <wsciekly>
''Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą''

Wergiliusz
Pumaa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 gru 2005, 15:18
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: Pumaa » 26 sty 2006, 17:56

z drugiej jednak strony jest bardzo latwo mowic - zostaw go. On ma bardzo przykra przeszlosc.Jak ja go zostawie to bedzie sam w doslownym tego slowa znaczeniu ;( dwa lata temu umarla mu mama na raka a rok pozniej jego tata zginal w wypadku samochodowym ;( siostra jakies dwa tygodnie temu wyjechala do Anglii. ja bylam przy nim caly czas a teraz mam go zostawic? :(
Awatar użytkownika
Max
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 07 lis 2005, 16:26
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Max » 26 sty 2006, 17:58

Aha jeszcze cos, on jest opiekuńczy, no wybacz ale <hahaha> :| ... Miłość jest naprawde ślepa
''Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą''



Wergiliusz
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 26 sty 2006, 17:59

usprawiedliwienie jak sie chce to zawsze sie znajdzie - bardzo przykra przeszlosc... mi tez zmarl ojciec i co? przezylam jakos to ze facet mnie zostawil zaraz potem. Siostra wyjechala? takie zycie. Wiele osob jest samych bez rodziny zdanych zupelnie tylko na siebie i jakos daja sobie rade. Wymysl lepsze usprawiedliwienie dla tego ze chcesz z nim zostac.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
pejot
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 18 gru 2005, 23:53
Skąd: Podziemie
Płeć:

Postautor: pejot » 26 sty 2006, 18:00

Pumaa, może jak go zostawisz to zrozumie? I zauważy swój błąd wreszcie.
"...mogę wszysko, to ma dwie strony."

Obrazek
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 26 sty 2006, 18:00

Ile macie lat?

Masz dobre serce, myślisz o swoim chłopaku. Czego on nie zawsze robi. Bedziesz płakać, cierpieć tylko dlatego, że jest Ci go żal ??? NIECH ON ZROZUMI DLACZEGO TY CIERPISZ !
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Pumaa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 24 gru 2005, 15:18
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: Pumaa » 26 sty 2006, 18:00

a i jeszcze jedno ;( bylam tak zla ze w placzu powiedzialam :"tez by Cie to nie obchodzilo jakby powiedzial tak na Twoja matke?" -to bylo chamskie ;( i bardzo tego zaluje ;(

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 275 gości